Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] gaśnie przy zapalaniu


dziki-toy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Nie znalazłem podobnego tematu więc pytam.

 

Autko odpala ale w 90% trzeba dodać gazu by nie zgasł (tak samo na dodatnich temperaturach jak i minusach, ciepłym i zimnym silniku). Od jakiegoś czasu coraz częściej przekręcam kluczyk a tu cicho wyje i nie kręci. Cofam kluczyk i znowu kręcę i odpala oczywiście po dodaniu gazu.

Co to może być????

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Po wnikliwych poszukiwaniach i prób wyjaśniania dlaczego gaśnie po przekręceniu kluczyka doszedłem do celu. Dla osób mających podobne problemy będzie to olbrzymia pomoc.

A mianowicie:

Przyczyną była przepustnica. Po odkręceniu plastikowej pokrywy silnika (w celu lepszego dostępu), gumowej rury biegnącej od filtra powietrza, następnie 4szt. śrub imbusowych mocujących przepustnicę i wypięciu kostki z przepustnicy ukazała mi się zasyfiona czarną mazie przepustnica. Mycie szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną przy delikatnym odchylaniu systemu domykającego zaskutkowało idealnie czystą przepustnica. Następnie zamontowanie wszystkich elementów w odwrotnej kolejności niż powyżej.

Wynik:

Primerka po odpaleniu idealnie odpala (bez dodawania gazu), żadnego problemu jak przed czyszczeniem, po prostu jak nówka. Obroty silnika idealne bez opadania w dół i powrotu w górę, tak samo podczas jazdy.

Ostateczne podsumowanie:

Nieopisywalna radość właściciela który doszedł sam do przyczyny i wykonała kawał pracy w 40 min. i wydanej kasie 5PLN na benzynę ekstrak., której zużyłem ok. 60ml. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TU masz opis, a jak byś przejrzał podobne tematy to wszędzie praktycznie mówi się o czyszczeniu przepustnicy, do tego temat ze stycznia i dopiero teraz wyczyściłeś??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TU masz opis, a jak byś przejrzał podobne tematy to wszędzie praktycznie mówi się o czyszczeniu przepustnicy, do tego temat ze stycznia i dopiero teraz wyczyściłeś??

 

 

No niestety mojego przypadku TU nie znalazłem. Objawy wskazywały na kilka możliwych przyczyn. A zaś z terminowością wykonania działań to auto stoi mi pod chmurą i w zimie (a ta zima była dosyć ostra) nie miałem zamiaru odmrozić sobie łap.

Teraz wiem że w celu znalezienia odpowiedzi lepiej skorzystać z własnej wiedzy i doświadczenia oraz wyszukiwarki, niżeli otwierać temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...