do przewozu psa i nie tylko - do samodzielnego wykonania

[Gość Jan Pregler]

Witam wszystkich użytkowników

 

Jestem tutaj nowy. Mam nadzieję, że szybko się zadomowię Na dobry początek chciałbym się pochwalić czymś co zrobiłem sam. Nazwałem to boxem do przewozu psa (owczarek podhalański) na pace mojej Navary. Gdyby ktoś był zainteresowany czymś takim to proszę o kontakt, mogę wykonać jeszcze kilka sztuk takiego boxu.

 

Pozdrawiam

 

[em]

A czemu nie wozisz psa bez tego boksa? Zaznaczam, że nie mam dużego psa

[Gość Artur5250]

Jedno pytanie, po co cała ta konstrukcja mając hardtop ?? nie spełnia to żadnej praktycznej funkcji nie wspominając o zagraconej pace a dla psa jest to wręcz niebezpieczne bo przy zakrętach pies lata na boki kalecząc się o te wszystkie ostre kanty.W tej skrzyni można by przewozić ewentualnie yorka,królika cze pudelka miniaturkę a nie psa o którym mówisz. No chyba że jest tak wyszkolony że nie będzie wstawał w czasie jazdy. Sam osobiście specjalnie kupiłem hardtopa bo czasami worze amstafa.Ale znalazł bym inne zastosowanie tego patentu, dorobić w skrzyni ze dwie podziałki i idealnie do marketu na zakupy, zawsze dostaje białej gorączki jak siatki sie porozpieprzają po pace i pod domem nurkuję na pakę. Trza było przynajmnie obić to jakąś wykładziną.

 

Jest to moje prywatne zdanie i proszę się nie obrażać.

[Gość janusz299]

Mojm zdaniem totalnie bez sensu.

[luk]

W tym pudle pies ma ograniczony ruch, zaś na pustej pace obijałby się na boki i ślizgał po twardej wykładzinie paki. To nie jest wcale zły pomysł. Ponieważ całość jest z płyty wiórowej można to jeszcze obić np. gąbką i skajem.

[kody]

No to Janku zostales przywitany. Teraz juz tylko z gorki do zadomowienia na stale. Witamy kolege.

[Gość Jan Pregler]

no tak dosyć oziębłe przywitanie no ale cóż zrobiłem to żeby właśnie jak wspomniał jeden z kolegów, pies nie gonił po podłodze i nie wpadał na ściany burty - jeden pies tak woli inny się jakoś przystosuje - kwestia gustu. To mi się generalnie bardzo przydaje i jestem z tego zadowolony.

[tpirat]

Witam kolegę, też wożę psa na pace i faktycznie lata na zakrętach, mam przegrodę i pies skacze przez nią jak mu się podoba, idealnym byłoby go wiązać na szelkach w 4 strony świata Jak pies duży i nie łązikuje to uwali sięw takim kojcu i opierając się o ściany nie fruwa po pace. Popieram inicjatywę choć w moim przypadku pies miałby kolejne płotki do zabawy (ADHD)

[domadm]

Witaj Janku, dzięki za podzielenie się swoim patentem. Swego czasu też miałem różne pomysły zagospodarowania paki i poddane pod dyskusję jedne zostały ulepszone, z innych szybko zrezygnowałem (na szczęście).

 

W moim przypadku wożenie psa powoduje że jadę wolniej i wcale na zakrętach nie lata, a mając do dyspozycji całą pakę grzecznie sobie ogląda świat to z tej a to z innej strony (owczarek niemiecki). Natomiast w lato to nawet wożę go bez hardtopa i też grzecznie podziwia świat Oczywiście to tylko na krótkich wiejskich dystansach, inaczej by mu łeb urwało ;-)

[seed]

  W dniu 12.01.2010 o 13:12, tpirat napisał:

Witam kolegę, też wożę psa na pace i faktycznie lata na zakrętach, mam przegrodę i pies skacze przez nią jak mu się podoba, idealnym byłoby go wiązać na szelkach w 4 strony świata Jak pies duży i nie łązikuje to uwali sięw takim kojcu i opierając się o ściany nie fruwa po pace. Popieram inicjatywę choć w moim przypadku pies miałby kolejne płotki do zabawy (ADHD)

 

idealnym to byloby kupic Patha. ja m.in. ze wzgledu na psa kupilem to auto i pies ma miło jak przy kominku

[tpirat]

najlepiej jak się zrzyga mój potrafi przy długiej trasie

[fabro2]

  W dniu 14.01.2010 o 16:55, tpirat napisał:

najlepiej jak się zrzyga mój potrafi przy długiej trasie

Są dwie rady,albo mu nie daj żreć przed wyjazdem,albo daj mu jakiś medykament od choroby lokomocyjnej

[domadm]

Moja przez pierwszych parę przejażdżek robiła kupę na pace, więc było jeszcze ciekawiej

Co by nie pisać, Navara + karcher to idealna para do wożenia psiaków

Edytowane 14 Stycznia 2010 przez domadm