Gość hiro Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Czy mogę prosić o opinię użytkowników silnika 1,5 dci na temat jego awaryjności - wtryski, pompa, egr itp. Mam możliwość zakupu auta z 2004r. z przebiegiem 150 000 km i zastanwaiam się czy opinie na temat padających wtrysków nie są przesadzone. Auto zadabne, znam całą jego historię, regularnie serwisowane żadnych niepokojących objawów z silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adr7 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 (edytowane) tez miałem taki wybór, kupiłem 2.2 dci a jak pojechałem do serwisu Nissana to mi powiedzieli ze 1.5 dci dosyć regularnie do nich przyjeżdżaja na naprawy wtrysków i pomp Edytowane 13 Stycznia 2010 przez adr7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość thomson30 Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Zdecydowanie polecam, to najlepsza rzecz w nissanach. Padają, ale silniki diesla nissan 2,0 czy 2,2 dci. Jeżdżę (5 lat) i jakoś nie mam problemów, jak i wielu innych. Są to bardzo popularne i sprawdzone silniki. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Zdecydowanie polecam, to najlepsza rzecz w nissanach. Padają, ale silniki diesla nissan 2,0 czy 2,2 dci. Jeżdżę (5 lat) i jakoś nie mam problemów, jak i wielu innych. Są to bardzo popularne i sprawdzone silniki. Pozdro ja też się bałem ale zaryzykowałem i..jestem zachwycony.4.0 w trasie,6.2 max po mieście.co prawda przejechałem niewiele 20000km ale jest super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
protech Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 1.5 dCi z tego co slyszalem od ludzi ktorzy uzytkuja i generalnie krazy opinia, ze jest to jeden z silnikow ktory sie udal dla Renault i jest naprawde niezyl, nie wiem jak inne, ale w 1.9 w Megane, moj znajomy mial spore problemy, cos z wtryskami itp generalnie w ukladzie paliwowym problemy, 1.5 jest ok i raczej sie sprawdzilo w nissanie bo nawet w nowych qashqaiach z tego co wiem to dalej montuja te silniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hiro Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 ... ale czy komuś z forum padły wtryski, pompa etc. czy nie było takich przypadków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 (edytowane) ... ale czy komuś z forum padły wtryski, pompa etc. czy nie było takich przypadków ? myślę że zawsze się ktoś znajdzie generalnie podstawa to dobre paliwo i dbanie o turbinę(rozgrzanie przed i chłodzenie po ostrej jeździe) a wtedy powinno być o.k.ponoć z początku były problemy z wtryskami ale denso zamieniono na siemens czy odwrotnie i problem się skończył. z 1.9 dCi były bardzo durze kłopoty do bodjże 2003r.(błędna konstrukcja kanałów dolotowych i przebudowano go generalnie.ale o dziwo mam znajomego z laguną z 2003r i psuje się na potęgę ale oprócz silnika.ten ma już 230kkm i dalej się turla bez niespodzianek.raz tylko regenerował lejące się wtryski(przy 190kkm) Edytowane 14 Stycznia 2010 przez manix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lewandoree Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 Posiadam 2 almery dokladnie z tym silnikiem jedna na przelocie bez kata i po mapie , zbiera sie naprawde dobrze brzebieg od nowosci 80 000 km zero problemow oraz druga 235 000 km ktora jezdzi w firmie jedyne problemy to szczotki alternatora regeneracja wspomagania kierownicy elektrycznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szembor Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Ja kupiłem Almerke w zeszłym roku. Jestem bardzo zadowolony. przebieg 145 tyś. 2004 rok. Tylko teraz mam pierwszy kłopot bo nie wiem co się dzieje. 2 dni temu było chyba z -15 stopni. I to trzeci dzień kiedy nie mógł mi odpalić. Aku nowy, paliwo pół baku. Dolany odmrażacz paliwa Shell. Próbowałem odpalić go ze 20 razy, nie dało się, odpalił mnie sąsiad bo w końcu zarżnąłem aku. Po 5 minutach pracy silnika zaczął nagle tak jakby falować. 30 sekund pracuje ok, i nagle 5 sekund jak by tracił moc, po czym znowu pracuje ok. Ruszyłem nim i okazało się że go " przytyka " dodaje gazu a obroty ani drgną, wtedy zaczyna coś terkotać pod maską. Wciskam mu gaz a on nic, po chwili odpuszcza i znowu jedzie dobrze. I tak dzisiaj zrobiłem 60 km i dusił się co jakiś czas. W drodze powrotnej - nie wyłączałem silnika - postój 15 - 20 minut - kolejne 60 km ani razu nie przydusiło. Później postój 1 h i od nowa to samo terkotanie nie wkręca na obroty i po chwili odpuszcza. Na postoju na biegu jałowym czarny dym z rury - jak przycisnąłem to czarna smoła aż wyleciała. Ale jak go gazuje to leci normalny siwy dym. Dziwne. nie wiem co się dzieje. Lałem normalnie dwa dni temu V-Powera ON pół baku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Cronos Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 (edytowane) 1.5 dCi z tego co slyszalem od ludzi ktorzy uzytkuja i generalnie krazy opinia, ze jest to jeden z silnikow ktory sie udal dla Renault i jest naprawde niezyl, nie wiem jak inne, ale w 1.9 w Megane, moj znajomy mial spore problemy, cos z wtryskami itp generalnie w ukladzie paliwowym problemy, 1.5 jest ok i raczej sie sprawdzilo w nissanie bo nawet w nowych qashqaiach z tego co wiem to dalej montuja te silniki. Dokładnie tak. Akurat ten silnik Renówce się udał. Najlepiej świadczy o tym fakt, że wciąż (z ciągłymi modyfikacjami) jest produkowany. Przecież nie produkowali by dalej silnika, który ma kiepską opinię. Bo czemu taki np. VW wciąż produkuje archaiczne i niezatapialne 1,9 TDI? Inna awaryjniejsza konstrukcja Renault(2,2 dCi) już produkowana nie jest i zastąpiona jest przez 2,0 dCi, który też wzorem mało awaryjnej pracy nie jest. Obecnie mam 85.000 km od nowości i jedyne co mi padło to EGR. Na chwilę obecną zastanawiam się nad chipem, ale poczekam ja jakiś większy dopływ gotówki. Edytowane 28 Stycznia 2010 przez Cronos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość monik Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 ja odradzam. miałam renault megane z tym silnikiem (2004r). samochód z bardzo małym przebiegiem, a kilka razy w roku lądował na warsztacie z powodu komunikatu "check injection", co mogło świdczyć o wszystkim, począwszy od świec, a skończywszy na pompie i wtryskach. polecam forum megane, tak jest to temat rzeka. dotyczy aut 03/04 rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mufmiem Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Osobiście znam takie 3 silniki, wszystkie 1.5 dCi. Dwa w Almerach N16, jeden w Renault Clio II. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza ze względu na spalanie - trasa 4,1 l/100 km, zakorkowane miasto poniżej 7 l przy klikudziesięciu kilometrach dziennie i częstym odpalaniu silnika. Opowieści o padających wtryskach to mity lub czyjeś złe doświadczenia, ale wg mnie nie z silnikiem 1.5 dCi. Albo te osoby nie dbały o nic, zwłaszcza o silnik. Gdzieś pisałem, ale nie mogę znaleźć postu. Silnik z Renault Clio, które znam, przeżył wiele. Służy jako wielozadaniowy wóz do wypraw do lasu, po wiejskich drogach, czasem w trasie. Był wyciągany z dołu w lesie, woził drzewo itp. Jeździ 200 metrów do sklepu i spowrotem. Bywa, że kilka razy dziennie. W trasie potrafił wyprzedzać inne auta i ogólnie nie ociągał się. Piach, kurz, podejrzane paliwo, stare świece i olej to dla niego nic niezwykłego. Właściciel limity wymian miał bliżej 40 000 km niż 10 000 km. Raz zdarzyło się, że zaczęła migać kontrolka świec żarowych, to właściciel się odrobinę zainteresował, ale jeździł dalej. Wymiana oleju, filtra i świec pomogła. Śmiga bez zarzutu, wiem, bo sam jeździłem. Jeśli ten silnik nie padł (ani jego wtryski), to 1.5 dCi nie może być wadliwym produktem. Cięższa Almera z odrobinę mocniejszą wersją tego slinika jeździ bardzo dynamicznie i jednocześnie oszczędnie. Potrafi wyprzedzać. Opinie, żę slinik nie pasuje do Almery są raczej nie od użytkowników tej wersji. Jeździłem w 3-4 osoby z pełnym bagażnikiem i żadnych problemów za to fajne prowadzenie. Oczywiście powyżej 130 km/h ten silnik zaczyna być za słaby, ale należy realnie podejść do faktu posiadania 1.5 litra a nie 2.0 82 KM to jednostka wystarczająco mocna (wbrew pozorom) a na pewno nie wyżyłowana, czyli się nie przemęczy. Możliwe, że złe opinie powstały na bazie silników 1.9 dCi, jak ktoś pisał. Almera z benzyną 1.5 będzie spalać zdecydowanie za dużo - śmiało do 10 l w mieście. Przy takim spalaniu wolę stare silniki SR20 (2 litry) z Primery - większa moc i możliwości, spalanie bardzo podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomek85 Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 Ja kupiłem Almerke w zeszłym roku. Jestem bardzo zadowolony. przebieg 145 tyś. 2004 rok. Tylko teraz mam pierwszy kłopot bo nie wiem co się dzieje. 2 dni temu było chyba z -15 stopni. I to trzeci dzień kiedy nie mógł mi odpalić. Aku nowy, paliwo pół baku. Dolany odmrażacz paliwa Shell. Próbowałem odpalić go ze 20 razy, nie dało się, odpalił mnie sąsiad bo w końcu zarżnąłem aku. Po 5 minutach pracy silnika zaczął nagle tak jakby falować. 30 sekund pracuje ok, i nagle 5 sekund jak by tracił moc, po czym znowu pracuje ok. Ruszyłem nim i okazało się że go " przytyka " dodaje gazu a obroty ani drgną, wtedy zaczyna coś terkotać pod maską. Wciskam mu gaz a on nic, po chwili odpuszcza i znowu jedzie dobrze. I tak dzisiaj zrobiłem 60 km i dusił się co jakiś czas. W drodze powrotnej - nie wyłączałem silnika - postój 15 - 20 minut - kolejne 60 km ani razu nie przydusiło. Później postój 1 h i od nowa to samo terkotanie nie wkręca na obroty i po chwili odpuszcza. Na postoju na biegu jałowym czarny dym z rury - jak przycisnąłem to czarna smoła aż wyleciała. Ale jak go gazuje to leci normalny siwy dym. Dziwne. nie wiem co się dzieje. Lałem normalnie dwa dni temu V-Powera ON pół baku. Pozdrawiam CZesc mam podobny problem,te same objawy, Które u Ciebie sie pojawiły :almera z 2005/6 -161 tys .bylem juz raz u mechanika ktory wymienil mi 4 swiece ,stwierdzi ze wszystkie juz byly do d*py , filry paliwa ,powietrza i przy okazji lampke podswietlajacą godzine i przejechane kilometry bo tez padła (troszke wczesniej ale nie chcialo mi sie wymieniac ) moze bardziej szczegolowo co do objawow - tez dlugo odpalał na mrozie z rana -krecil i krecil ale zawsze odpalil potem caly dzien odpalal normalnie -dopoki nie dalem go do mechanika -potem zle odpalal za kazdym razem gdy go chcialem odpalic(po wymianie 4 swiec) -nie wazne czy rano czy po pracy -wiec ciut gorzej -3 dni temu oddalem go znow- powiedzialem facetowi zeby wtryski sprawdzil -dzisiaj dzwonie i mowi ze wszystkie są zjechane i do wymiany -koszt jednego 1200(nie z salonu a 1600 z salon) wiec chyba po pierwsze zasiegne rady jescze jedneo specjalisty a dwa raczej bede decydowal sie na regeneracje wtryskow -moze ktos NAPISAC PRZYBLIZONY KOSZT? moze ktos jest z lodzi albo czestochowy i wie gdzie w tych miastach warto to zrobic - bylbym wdzieczny --a co do tego czy warto czy nie -- moj ojciec dbal o to auto, dal mi go przed zimą -z forum wynika ze jest cos na rzeczy... a spalanie bajka dopoki nie trzeba wtryskow zrobic czekam na odpowiedz ..szybką z gory dzieki CZesc mam podobny problem,te same objawy, Które u Ciebie sie pojawiły :almera z 2005/6 -161 tys .bylem juz raz u mechanika ktory wymienil mi 4 swiece ,stwierdzi ze wszystkie juz byly do d*py , filry paliwa ,powietrza i przy okazji lampke podswietlajacą godzine i przejechane kilometry bo tez padła (troszke wczesniej ale nie chcialo mi sie wymieniac ) moze bardziej szczegolowo co do objawow - tez dlugo odpalał na mrozie z rana -krecil i krecil ale zawsze odpalil potem caly dzien odpalal normalnie -dopoki nie dalem go do mechanika -potem zle odpalal za kazdym razem gdy go chcialem odpalic(po wymianie 4 swiec) -nie wazne czy rano czy po pracy -wiec ciut gorzej -3 dni temu oddalem go znow- powiedzialem facetowi zeby wtryski sprawdzil -dzisiaj dzwonie i mowi ze wszystkie są zjechane i do wymiany -koszt jednego 1200(nie z salonu a 1600 z salon) wiec chyba po pierwsze zasiegne rady jescze jedneo specjalisty a dwa raczej bede decydowal sie na regeneracje wtryskow -moze ktos NAPISAC PRZYBLIZONY KOSZT? moze ktos jest z lodzi albo czestochowy i wie gdzie w tych miastach warto to zrobic - bylbym wdzieczny --a co do tego czy warto czy nie -- moj ojciec dbal o to auto, dal mi go przed zimą -z forum wynika ze jest cos na rzeczy... a spalanie bajka dopoki nie trzeba wtryskow zrobic czekam na odpowiedz ..szybką z gory dzieki 15 luty 2010 tomek 85 .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sushi Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 Witam, posiadam almerke z 2004 N16 1,5 dCi. Jestem jej pierwszym wlascicielem i przejechalem nia ponad 150kk. Jak juz wspomnieli koledzy, silniczek bardzo wrazliwy na nasze kiepskie, polskie paliwko. U mnie tez standardowo padl egr, ponadto rozne drobne usterki ale nie zwiazane z silnikiem. Autko bardzo wdzieczne w miescie. Generalnie odradzam ten silniczek i radziłbym zakup z "serduchem" 2,2 dCi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gaten Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 CZesc mam podobny problem,te same objawy, Które u Ciebie sie pojawiły :almera z 2005/6 -161 tys .bylem juz raz u mechanika ktory wymienil mi 4 swiece ,stwierdzi ze wszystkie juz byly do d*py , filry paliwa ,powietrza i przy okazji lampke podswietlajacą godzine i przejechane kilometry bo tez padła (troszke wczesniej ale nie chcialo mi sie wymieniac ) moze bardziej szczegolowo co do objawow - tez dlugo odpalał na mrozie z rana -krecil i krecil ale zawsze odpalil potem caly dzien odpalal normalnie -dopoki nie dalem go do mechanika -potem zle odpalal za kazdym razem gdy go chcialem odpalic(po wymianie 4 swiec) -nie wazne czy rano czy po pracy -wiec ciut gorzej -3 dni temu oddalem go znow- powiedzialem facetowi zeby wtryski sprawdzil -dzisiaj dzwonie i mowi ze wszystkie są zjechane i do wymiany -koszt jednego 1200(nie z salonu a 1600 z salon) wiec chyba po pierwsze zasiegne rady jescze jedneo specjalisty a dwa raczej bede decydowal sie na regeneracje wtryskow -moze ktos NAPISAC PRZYBLIZONY KOSZT? moze ktos jest z lodzi albo czestochowy i wie gdzie w tych miastach warto to zrobic - bylbym wdzieczny --a co do tego czy warto czy nie -- moj ojciec dbal o to auto, dal mi go przed zimą -z forum wynika ze jest cos na rzeczy... a spalanie bajka dopoki nie trzeba wtryskow zrobic czekam na odpowiedz ..szybką z gory dzieki 15 luty 2010 tomek 85 .... miałem to samo w Clio ciężko palił z rana przyczyną były nieszczelne wtryski,wysyłałem do regeneracji do zakładu w Tucholi http://www.paul.tuchola.pl/ koszt jednego 290 z przesyłką ale to było cztery lata temu,przed regeneracją dużą część paliwa uciekała nadmiarem po regeneracji prawie nic,tylko jeden wtrysk się rozkręcił po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów i musiałem jeszcze raz do nich wysyłać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcinc5 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Witam wszystkich .Nie jeżdże nissanem ale to chyba nie ma znaczenia . Jestem handlarzem i tne na części auta we Francji ,przywoże do Polski części i sprzedaje na internecie .Akurat 1.5dci to popularny silnik renault na osprzęcie Delphi .Wtryski do tego modelu schodzą jak ciepłe bułki po 350 zł za sztuke i potrafie sprzedać 2 komplety dziennie .Padają ze względu na złe paliwo w polsce które je wykańcza .Znam ludzi we Francji co mają po 300 tyś km zrobione i jeżdżą dalej, w Polsce to nie możliwe .Jeśli chodzi o 2.2 dci czy w nissanie czy w renault silnik podatny na jakość oleju i częstotliwość wymian .Silnik ma wade -brak zamków na panewkach ,dlatego tam się one obracają i gotowa kapitalka .Pozatym zobaczcie cenny tych silników 4000tyś zł -kosmos .Właśnie dlatego że są mocno awaryjne -duży popyt =duża cena .1.5dci sprzedają się też rewelacyjnie 2.5tyś i w tydzień schodzi co też nie świadczy o dobrej jakości .Dla przykładu silnik 2.0 hdi peugeota kosztuje 1000zł i nie idzie sprzedać .2.5dci miałem w Masterze 2008r przy 70 tyś km pierwsze problemy z kontrolką silnika ,błędne diagnozy nawet w serwisie wsadzone 10 tyś zł przez 2 lata żeby tylko jeździł i lepiej było sprzedać i zmienić na starego sprintera .Kolega ma kangoo 1.5dci właśnie wymienił wtryski przy 150tyś km Ogólnie silniki dci są dobre ,ale nie w polsce, bo nasze paliwo je zabija . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
csm Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Kolego, mylisz 2.2 dCi nissana z 2.2 dCi renault. One ze soba nic nie maja wspolnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krupek357 Opublikowano 23 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2011 Witaj Marcinc5 mam pytanie potrzebauje silnika do ranault megane II 1.5 DCI 2005 ROK 105 KM ...Z CAŁYM OSPRZĘTEM ...MÓGŁ BYM SIE Z Tobą skontaktować i wtedy bysmy pogadali czekam na odpowiedz pozdrawiam krupek 357! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.