Latające szyby

[Gość dariush]

Witam.

Szukałem i szukałem, ale nie znalazłem wątku na temat szyb.

 

Otóż problem polega na tym, że obie szyby w moim n14 3 hb są luźne, przez co ciężko się zamykają (kantują się) dodatkowo brzęczą na nierównościach ;/

Jeszcze jakby tego było mało to przy myciu karcherem gdzieś przy lusterku od kierowcy woda dostaje się do środka, a powyżej 80km/h szumi :/

 

Miał ktoś podobny problem?

Proszę o pomoc bo te szyby mnie trochę irytują.

 

Pozdrawiam

[Gość maciekjar]

Powiem tyle, że mam to samo, jeszcze nic z tym nie robiłem, mam wrażenie, że to może być pęknięte mocowanie do prowadnicy, albo prowadnice poluzowane.

[Gość wilku900]

ja mam podobnie, tylko ze od strony kierowcy ale mialem rozebrane drzwi jak robilem centralny i jakos specjalnie nie moglem nic wykombinowac co z tym zrobic moze ktos zna jakis patent na to?

[Gość Rudy89]

ja mam podobnie, tylko ze od strony kierowcy ale mialem rozebrane drzwi jak robilem centralny i jakos specjalnie nie moglem nic wykombinowac co z tym zrobic moze ktos zna jakis patent na to?

 

Zamknąć szyby Mam to samo. Zamknąć szyby i korzystać z nawiewu by nie zaparowały. Chyba że macie tak, że na zamkniętych wam brzęczą.

[Gość el ronin00]

Ja włożyłem miedzy szybę a prowadnice odpowiedniej grubości wąski pasek blachy (nie pamiętam czy po obu stronach czy tylko po jednej),zablokowałem by sie nie zsuwał podczas opuszczanie /podnoszenia szyby,trochę nasmarowałem smarem by nie stawiała oporu i jest git -szybka sie nie klinuje

[Gość dariush]

Teraz mi to jakoś bardzo nie przeszkadza, ale wiosną juz zacznie się otwierać szyby, a dźwięki jak w ikarusie raczej są mało atrakcyjne.

 

Też zastanawiałem się nad jakąś blaszką, ale to już wiosną przy montażu centralnego i wygłuszaniu drzwi

Myślałem że może ktoś opatentował jakiś sprawdzony sposób.

 

Pozdrawiam

[Gość Rudy89]

Ja mam wyczyszczony nawiew i założoną rajstopę na wlot powietrza i ustawiam w lato na "mordkę" i przy dużej prędkości jest super. A w mieście fakt przeszkadza.

[Gość momopole]

miałem podobnie :/ i u mnie to była urwana (jeśli tak mogę nazwać, po prostu była luźna) prowadnica, dodam że z obu stron, więc to chyba standard w "słoneczkach"