Gość pisak112 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 Koledzy proszę o jakąś fote gdzie jest rozrusznik w GA16DS bo za cholerę nie mogę go znależć , gdzie można dokupić do tego szczotki i inne bajery? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 z tłu silnika pod kolektorem ssącym na bloku silnika od strony skrzyni... oj cięzki do niego dostęp przynajmniej w 2.0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pisak112 Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 (edytowane) z tłu silnika pod kolektorem ssącym na bloku silnika od strony skrzyni... oj cięzki do niego dostęp przynajmniej w 2.0 Dzięki, a powiedz mi kolego może będziesz się orientował, Wyjeżdżam z miasta przejeżdżam 20 km i zostawiam samochód na ( lpg) przez nieuwagę ;/ na 3 godziny, jest -20 próba odpalenia nic z tego tak jak by aku padniety kontrolki przygasają , odpaliłem na pych , chodzi , ale podświetlenie licznika jest jakby podejrzanie mniej jaskrawe, podjeżdżam pod leciutką górkę samochód gasnie i koniec, na linke i do domu, w czasie holowania odpalił na benzynie ok. , na gazie już nie , gasł cały czas-(lpg), cały czas podświetlenie „pulsowało” czy przyczyną jest padnięty aku i rozrusznik?,dodam ze w altku miałęm wymieniane diody prostownicze,pozdrawiam aha , biore aku do domu i sprawdzam miernikiem pokazuje 12,20 podłączam pod prostownik pokazuje że pobiera 4v Edytowane 24 Stycznia 2010 przez pisak112 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 24 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2010 przede wszystkim zanim wyciągniesz rozrusznik posprawdzaj wszystkie połaczenia masowe i plusowe.. kolo aku koło nadwozia i silnika z szczególną uwaga na pozaciskane oczka... piszesz ze auto zgasło wiec moze zanik napięcia. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość philein Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Nie wolno Ci zostawiac samochodu na gazie w taki mróz. Reduktor zamarza w momencie. Gasisz na benzynie i przełączasz się na gaz jak się porządnie rozgrzeje. Przy takich temperaturach nie da się inaczej. A tak przy okazji: normy zakładają że nie powinno się użytkowac gazu w temperaturach poniżej -15 stopni! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 właśnie albo zamarzł parownik zanim sie nagrzał i zgasł albo prąd poczekamy az napisze coś więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pisak112 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 właśnie albo zamarzł parownik zanim sie nagrzał i zgasł albo prąd poczekamy az napisze coś więcej słuchajcię koledzy , jak mnie holowano zegary cały czas pulsowały i samochód gasł ,kontrolka ładowania po zapaleniu zapłonu zapala się, po zapaleniu silnika gaśnie jest ok, naładowałem przez noc aku, rano zapalił dobrze, ale podczas przechadzce po mieście to samno co wczoraj, zajerzdzam na parking chce już zgasic, ale zauważyłem kontrolka od otwarcia drzwi pasażera świeciła słabiej, po czym sam zgasł i już kaplica, czy jeżeli jedna klema (+) obluzowała się podczas jazdy może to mieć związek z tym co się dzieje? bo ostatnio mi się tak zdarzyło, punkty masowe sprawdziłem i przeczyściłem aha , na ile srób jest przykrecony ten rozrusznik bo od spodu widać tylko jedną Nie wolno Ci zostawiac samochodu na gazie w taki mróz. Reduktor zamarza w momencie. Gasisz na benzynie i przełączasz się na gaz jak się porządnie rozgrzeje. Przy takich temperaturach nie da się inaczej. A tak przy okazji: normy zakładają że nie powinno się użytkowac gazu w temperaturach poniżej -15 stopni! a stosujesz kolego te normy? rozumiem w miescie , ale żeby w trasie? po co przepłacać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość philein Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Klema byc może. A co do gazu, to trochę nie tak. Jeżeli chodzi o propan-butan, to gaz ten w niskich temperaturach przestaje byc mieszaniną dwóch gazów, a zaczyna byc dwoma gazami osobno. Ten proces nazywa się rozwarstwieniem propanu butanu. Rozpoczyna się w temperaturze -15 stopni celsjusza, a kończy w -25 stopniach. (Idąc skalą w dół) Więc przepisy użytkowania butli zakładają, że nie powinno się ich użytkowac, jeżeli ich temperatura spadnie poniżej -15 stopni. Wracając do Twojego pytania: Stosuję się do tych zaleceń, nie posiadam instalacji gazowej w samochodzie. Pracuję na codzień z butlami i instalacjami gazowymi, również prowadzę szkolenia z zakresu użytkowania propanu-butanu, więc akurat to wiem. Może dlatego, ze wiem jak wygląda jakośc technologii lpg w Europie i Polsce nie jeżdżę na gazie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pisak112 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Klema byc może. A co do gazu, to trochę nie tak. Jeżeli chodzi o propan-butan, to gaz ten w niskich temperaturach przestaje byc mieszaniną dwóch gazów, a zaczyna byc dwoma gazami osobno. Ten proces nazywa się rozwarstwieniem propanu butanu. Rozpoczyna się w temperaturze -15 stopni celsjusza, a kończy w -25 stopniach. (Idąc skalą w dół) Więc przepisy użytkowania butli zakładają, że nie powinno się ich użytkowac, jeżeli ich temperatura spadnie poniżej -15 stopni. Wracając do Twojego pytania: Stosuję się do tych zaleceń, nie posiadam instalacji gazowej w samochodzie. Pracuję na codzień z butlami i instalacjami gazowymi, również prowadzę szkolenia z zakresu użytkowania propanu-butanu, więc akurat to wiem. Może dlatego, ze wiem jak wygląda jakośc technologii lpg w Europie i Polsce nie jeżdżę na gazie. Pozdrawiam a to tego nie wiedziałem swoją drogą też nie lubię lpg , ale prime kupiłem z lpg więc tak jeżdzę , powoli przymierzając sie do p11 w dizelku a moje pytanko dotyczyło tego czy jeżeli klema poluzowała się podczas jazdy to czy to mogło coś uszkodzić jutro sprawdze ładowanie ale myśle że jest ok , przecież kontolka sie nie zazy , jakiś czas temu miałem 14,20 , moze zwarcie na celi aku? myślę że rozrusznik się do tego wszystkiego przyczynia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość philein Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Poluzowana klema mogła spowodowac przerwy w dostawie prądu. To pewne. Jeżeli nie jesteś pewien akumulatora, to trzeba go pomierzyc. Sprawdź napięcie na zgaszonym silniku. (ale jeżeli kręci to nie to) Sprawdź prąd rozruchowy. (Amperomierz i poproś kogoś, żeby zakręcił rozrusznikiem, porównaj parametr z danymi akumulatora) Sprawdź jeszcze raz ładowanie. (Ale skoro kontrolka gaśnie prawidłowo, to raczej też nie to) Jak stan kabli i świeczek. To jakaś przerwa w dostawie prądu. Sprawdź też kopułkę rozdzielacza. Tylko jak będziesz chciał ją czyścic, to jak najdrobniejszym papierem, żebyś nie porobił przerw między palcem a stykami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pisak112 Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Poluzowana klema mogła spowodowac przerwy w dostawie prądu. To pewne. Jeżeli nie jesteś pewien akumulatora, to trzeba go pomierzyc. Sprawdź napięcie na zgaszonym silniku. (ale jeżeli kręci to nie to) Sprawdź prąd rozruchowy. (Amperomierz i poproś kogoś, żeby zakręcił rozrusznikiem, porównaj parametr z danymi akumulatora) Sprawdź jeszcze raz ładowanie. (Ale skoro kontrolka gaśnie prawidłowo, to raczej też nie to) Jak stan kabli i świeczek. To jakaś przerwa w dostawie prądu. Sprawdź też kopułkę rozdzielacza. Tylko jak będziesz chciał ją czyścic, to jak najdrobniejszym papierem, żebyś nie porobił przerw między palcem a stykami. jak zgasł to juz klapa , nie kręci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość philein Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 Sprawdź akumulator i ładowanie. Kontrolki na zapłonie świecą odważnie, czy ledwo ledwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 25 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2010 to raczej nie akumulator ani nie klema.. kurcze zrób prosty test choc niby zabroniony odpalone auto po odlaczeniu aku musi pracować.. szukał bym jakiegos zwarcia dobrze te wszystkie masy sprawdziłeś... alternator tez moze robić zwarcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pisak112 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Sprawdź akumulator i ładowanie. Kontrolki na zapłonie świecą odważnie, czy ledwo ledwo? na zapłonie swiecą super to raczej nie akumulator ani nie klema.. kurcze zrób prosty test choc niby zabroniony odpalone auto po odlaczeniu aku musi pracować.. szukał bym jakiegos zwarcia dobrze te wszystkie masy sprawdziłeś... alternator tez moze robić zwarcie to może powiedz mi dokładnie gdzie one się znajdują , może wzielem się za co innego ale czyściłem starannie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość donn_primerra Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 (edytowane) o ile dobrze odczytałem i rozumiem co piszesz to jest tak... odpalasz migaja czasem kontrolki a jak ci samochód zgaśnie (bo lubi sam gasnąć) to juz nie mozesz odpalić musisz ładować aku???? coś ewidentnie robi zwarcie albo gdzieś jest przerwa... nie powiem ci dokładnie gdzie są punkty masowe bo po ponad 5 latach jazdy swoją nawet nie wiem gdzie są u mnie...jak ci auto zgasnie i nie chce odpalic to aku jest ok czy rozładowany Edytowane 26 Stycznia 2010 przez donn_primerra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pisak112 Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 o ile dobrze odczytałem i rozumiem co piszesz to jest tak... odpalasz migaja czasem kontrolki a jak ci samochód zgaśnie (bo lubi sam gasnąć) to juz nie mozesz odpalić musisz ładować aku???? coś ewidentnie robi zwarcie albo gdzieś jest przerwa... nie powiem ci dokładnie gdzie są punkty masowe bo po ponad 5 latach jazdy swoją nawet nie wiem gdzie są u mnie...jak ci auto zgasnie i nie chce odpalic to aku jest ok czy rozładowany problem już rozwiązany , zwróciłem się o pomoc do znajomego który trochę siedzi w temacie, okazało się że altek nie doładowywał, na wyłączonych światłach było dobrze , na światłach było niecałe 11v, (aku był nie doładowany i padał) rozebraliśmy go i okazało się że to wina jakiejś pordzewiałej śrubki :)teraz ładowanie na światłach mam 13,6 dziękuję wszystkim którzy się udzielali za pomoc i serdecznie pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.