[350z] - jak rozpoznać wersję

[Gość lonek_rwl]

Witam,

Na wstępie serdecznie wszystkich pozdrawiam, jestem nowy na forum i jeżeli moje pytanie już gdzieś było to przepraszam i prszę o odesłanie do odpowiedniego tematu.

 

- A więc, zbieram się do kupienia 350z i stąd moje pytanie, jak rozpoznać wersję USA i czym ona się różni od Europejskiej? Patrząc na allegro i mobile.de zauważyłem inne wcięcie na rejestrację z tyłu i brak przycisków do sterowania radiem z lewej strony kierownicy ale zdarzały się wyjątki.

- Czy każdy europejski model ma ESP? Aktualnie jeżdżę Mercedes C klasą Coupe, który również ma tylny napęd i w zimę da rade jeździć, czasem tylko ciężko ruszyć z parkingu ale ESP całkiem pomaga, czasem przeszkadza więc jednym przyciskiem je wyłączam (znaczy nie do końca się wyłącza ;p) i tu kolejne pytanie, jak sprawuje się to ESP w 350z, czy podobnie do tego w mercedesie? Czy na śniegu będe stał i mielił a ESP będzie udawać, że działa? Czy również można je wyłączyć w czasie jazdy? Czy da rade jeździć spokojnie po mieście nawet w czasie takiej śnieżycy jaką mamy w tym roku?

- No i oczywiście jak z tym spalaniem w końcu jest Zdaję sobie sprawę z tego, że to 350z ale jedni piszą, że w mieście 16 a inni że 20 a to spora różnica. Zaznaczam, że mój styl jazdy po mieście jest bardzo łagodny, mietka kręce tylko do 2,5 więc czasem nawet fiaty mnie wyprzedzają. No ale niech no któryś przycwaniakuje tylko ;p

- Jeszcze jedno pytanie, czy moglibyście odesłać mnie do jakiejś strony gdzie są wyraźnie wyszczególnione silniki, które były w 350z w poszczególnych rocznikach? Jest jakaś znacząca różnica w spalaniu między tymi silnikami?

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

[zagenator]

Witam,

Na wstępie serdecznie wszystkich pozdrawiam, jestem nowy na forum i jeżeli moje pytanie już gdzieś było to przepraszam i prszę o odesłanie do odpowiedniego tematu.

 

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

 

 

Generalnie samochod mozna najlepiej poznac zawsze po VINie - dzownisz do Nissana i pytasz co to za wersja. Tyle.

Mozna tez po pewnych elementach, ale te mozna stosunkowo latwo zmienic: tylny zderzak (wyciecie na tablice USA jest mniejsze), zegary w milach, brak migaczy na blotkikach przednich (wersja EU je ma) i ta dalej.

 

Co do spalania, to chcialbym zobaczyc kogos kto pali 16L po mieiscie - jedzac celowo mega oszczednie udalo mi sie zejsc do 17,8. Standardowo, czyli z depnieciem od czasu do czasu to 20-21.

 

ESP w 350 to podstawa - bez tego nawet nieprobuj kupowac. Ja nie wyobrazam sobie jazdy na mokry a tym bardziej zima bez ESP. Gwarantuje ze na 2 zakrecie zaliczysz drzewo albo przynajmniej solidny krawężnik.

 

 

 

- Jeszcze jedno pytanie, czy moglibyście odesłać mnie do jakiejś strony gdzie są wyraźnie wyszczególnione silniki, które były w 350z w poszczególnych rocznikach? Jest jakaś znacząca różnica w spalaniu między tymi silnikami?

 

Masz bana na Google?

 

http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_350Z

[worm#21]

Witam,

Na wstępie serdecznie wszystkich pozdrawiam, jestem nowy na forum i jeżeli moje pytanie już gdzieś było to przepraszam i prszę o odesłanie do odpowiedniego tematu.

 

- A więc, zbieram się do kupienia 350z i stąd moje pytanie, jak rozpoznać wersję USA i czym ona się różni od Europejskiej? Patrząc na allegro i mobile.de zauważyłem inne wcięcie na rejestrację z tyłu i brak przycisków do sterowania radiem z lewej strony kierownicy ale zdarzały się wyjątki.

- Czy każdy europejski model ma ESP? Aktualnie jeżdżę Mercedes C klasą Coupe, który również ma tylny napęd i w zimę da rade jeździć, czasem tylko ciężko ruszyć z parkingu ale ESP całkiem pomaga, czasem przeszkadza więc jednym przyciskiem je wyłączam (znaczy nie do końca się wyłącza ;p) i tu kolejne pytanie, jak sprawuje się to ESP w 350z, czy podobnie do tego w mercedesie? Czy na śniegu będe stał i mielił a ESP będzie udawać, że działa? Czy również można je wyłączyć w czasie jazdy? Czy da rade jeździć spokojnie po mieście nawet w czasie takiej śnieżycy jaką mamy w tym roku?

- No i oczywiście jak z tym spalaniem w końcu jest Zdaję sobie sprawę z tego, że to 350z ale jedni piszą, że w mieście 16 a inni że 20 a to spora różnica. Zaznaczam, że mój styl jazdy po mieście jest bardzo łagodny, mietka kręce tylko do 2,5 więc czasem nawet fiaty mnie wyprzedzają. No ale niech no któryś przycwaniakuje tylko ;p

- Jeszcze jedno pytanie, czy moglibyście odesłać mnie do jakiejś strony gdzie są wyraźnie wyszczególnione silniki, które były w 350z w poszczególnych rocznikach? Jest jakaś znacząca różnica w spalaniu między tymi silnikami?

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź

 

ESP działa tak jak powinno czyli gdy jest uślizg odejmuje mocy żeby wyjechać z większego śniegu to musze wyłączyć ESP ,spokojnie da sie w czasie jazdy włączyć i wyłączyć ,co do zimy spokojnie daje rade ,spalanie w zmime wzrosło nawet nie sprawdzam ile mi tam pokazuje:P ale latem spokojnie można 16 po mieście nawet i mniej ale to już męczarnia ale tak da sie ,trasa można i ponizej 10 ale przy spokojnej jeździe(przepisowo ) tak to wygląda w moim przypadku

 

troche info z tego tematu moze cos ci sie przyda

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/44552-350z-pare-pytan/page__p__532700entry532700

Pzdr

[kregon]

Na wiekszosc pytan juz masz odpowiedz. Dodam, ze dla mnie roznica miedzu USA a EU byla istotna nie ze wzgledu na kierunkowskazy, zderzak, czy jakosc plastikow w srodku, a na Brembo Kit (oczywiscie jak w USA ktos zamowil z Brembo to tez mial) i na zawieche.

 

ESP (a wlasciwie TC i ESP) w 350Z jest wrecz idiotoodporne. Z wlaczonym ESP naprawde trzeba zrobic szalone mistrzostwo, zeby sie rozwalic. Nie tylko zdejmuje moment z osi, ale tez przyhamowuje tylnymi hamulcami. Mnie to wkurza, a o zuzyciu tylnych klockow nie wspominam nawet.

ESP dziala na zasadzie I/0. Czyli albo dziala w pelni, albo jak wylaczysz (jednym przyciskiem znajdujacym sie w debilnym miejscu) to nie dziala wcale. W kopnym sniegu ja wyjezdzam z wylaczonym ESP, bo tak przycina moment, ze auto potrafi zgasnac.

 

Spalanie... Niewazne jakie auto, zawsze temat sie pojawia i zawsze zdania sa rozne. Moja odpowiedz - nie pytaj. Jak kupujesz 350Z to skazujesz sie na wiele wyrzeczen, a wysokie spalanie jest jednym z nich. A jak chcesz znac odpowiedz to prosze - 21 w miescie przy spokojnej jezdzie, z depnieciem od czasu do czasu, trasa 15-16 przy spokojnej jezdzie, z depnieciem od czasu do czasu.

Mozna zrobic w miescie 16l, ale bieg w gore przy 2k rpm... no fun Wprawdzie silnik jest bardzo elastyczny, ale to nie jest dupowoz. Ja swoja Nisunie gonie nierzadko do odcinki W 'sucha i ciepla pogode' przy pokazywaniu znajomym co fura potrafi spalanie podeszlo pod 30 l/100 km :]

 

Wystrzegalbym sie mlodszych rocznikow, bo 350z 2003, 2004 cierpia na choroby wieku dzieciecego. Chyba, ze sprawdzisz czy ktorys z poprzednich wlascicieli pojechal na akcje serwisowe.

 

Chyba tyle... Powodzenia w poszukiwaniach.