Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16, 1.8] Gasnący silnik przy silnym skręcaniu


Missiakkuss

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieje, że Wy macie mniej problemów z Almerkami ;) Do rzeczy...

 

Po nocy wyjeżdżam z garażu, lajtowa jazda, po 3km podjeżdżam po znajomego, skręcam ostro w lewo/prawo i gaśnie silnik - zapalają się lampki silnika, ciśnienia oleju - odpalam i jadę dalej bez problemu ... Zdarzyło mi się to trzy dni z rzędu, w tym samym miejscu i w ten sam sposób.

 

Samochód trzy miesiące temu był na dużym przeglądzie [120 000km] i wyszło, że przepływomierz działa na 75%, optymalna skala 90-100%, filtr paliwa także nie był wymieniany:

1) Czy to może mieć związek z przepływomierzem lub filtrem paliwa?

2) Czy macie jakiś inny pomysł co może być tego przyczyną oraz czy to może być coś poważniejszego?

 

Zaznaczę, że przez poprzednie trzy miesiące nie było żadnych problemów z gasnącym silnikiem, a jeżdżę taką trasę praktycznie codziennie. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj dla przetestowania tego zjawiska przejechałem po 50 km[po tym jak mi zgasł silnik] autostradą, drogami lokalnymi, miastem i nigdzie mi silnik nie zgasł :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, że Wy macie mniej problemów z Almerkami ;) Do rzeczy...

 

Po nocy wyjeżdżam z garażu, lajtowa jazda, po 3km podjeżdżam po znajomego, skręcam ostro w lewo/prawo i gaśnie silnik - zapalają się lampki silnika, ciśnienia oleju - odpalam i jadę dalej bez problemu ... Zdarzyło mi się to trzy dni z rzędu, w tym samym miejscu i w ten sam sposób.

 

Samochód trzy miesiące temu był na dużym przeglądzie [120 000km] i wyszło, że przepływomierz działa na 75%, optymalna skala 90-100%, filtr paliwa także nie był wymieniany:

1) Czy to może mieć związek z przepływomierzem lub filtrem paliwa?

2) Czy macie jakiś inny pomysł co może być tego przyczyną oraz czy to może być coś poważniejszego?

 

Zaznaczę, że przez poprzednie trzy miesiące nie było żadnych problemów z gasnącym silnikiem, a jeżdżę taką trasę praktycznie codziennie. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj dla przetestowania tego zjawiska przejechałem po 50 km[po tym jak mi zgasł silnik] autostradą, drogami lokalnymi, miastem i nigdzie mi silnik nie zgasł :(

 

w N15 jest czujnik ciśnienia w układzie wspomagania kierownicy, jezeli ciśnienie wzrasta to informuje kompa że trzeba troszke gazu dodać - dzieje sie tak przy kołach skręconych na maxa. Sprawdz czy u Ciebie ten czujnik działa. poszukaj go gdzieś nad prawym kielichem pod maską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jaki sposób mogę sprawdzić czy działa?

 

Wspomaganie najsilniej działa na postoju. Pokręć kierownicą w obie strony na max. (obroty biegu jałowego powinny lekko spaść), potem to samo ze zwiększonymi obrotami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najskuteczniej byłoby sprawdzić czy silnik zgasnie po zdjeciu paska ze wspomagania(albo przynajmniej polużnić pasek i sprawdzić) Pomysł jednak troche nierealny w tych temperaturach, Jeszcze może być uszkodzona sama pompa wspomagania, może nie działać zawór przelewowy, ale może ten pomysł zweryfikuje ktoś kto zna pompę dokładniej. Wg mnie jednak czujnik ciśnienia nie daje sygnału o zwiększonym obciążeniu i silnik na wolnych obrotach nie daje rady po przekręceniu kierownicy na max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, sprawdzę to dzisiaj w garażu ... A jeżeli faktycznie okaże się, że gaśnie przy mocnych skrętach to co zrobić w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, sprawdzę to dzisiaj w garażu ... A jeżeli faktycznie okaże się, że gaśnie przy mocnych skrętach to co zrobić w takiej sytuacji?

 

jezeli po zdjeciu paska z pompy wspomagania silnik nie gasnie to przyczyna jest włąsnie w układzie wspomagania, a jak mimo to gasnie to problem, bo innego związku wspomagania z silnikiem nie ma :( obejrzyj dokładnie przekładnię kierowniczą czy coś o nią nie zaczepia, choć takie uszkodzenie mało jest prawdopodobne. Nie wiem dokładnie jak działa czujnik cisnienia w układzie wspomagania, bo wchodzi do niego chyba wiecej niż 2 kabelki, Na schemacie jest dwa przewody a czujnik to zwykły styk zwierany przy określonym ciśnieniu. Jezeli tylko dwa wchodzi w rzeczywistości to je możesz zewrzeć i sprawdzić czy obroty troche podskoczą, i czy na tych podniesionych obrotach silnik dalej zgaśnie po przekręceniu kierownicy na max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sprawdzone ... Przy maksymalnych skręcie na biegu jałowym obroty minimalnie spadają... Wspomaganie działa bez zarzutu, zarówno na drodze, postoju, bez obrotów i z obrotami :)

 

Może to była jakaś fatalna seria, bo dzisiaj pomimo większego kręcenia silnik nie zgasł :) Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...