Gość conan_librarian Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 Zimą mam problem z odpalaniem - im większy mróz tym dłużej trzeba kręcić. Ostatnio nawet po podłączeniu kablami pod inną furę nie dałem rady odpalić (przy temperaturze -5 stopni). Kupiłem nowe świece, nowe kable WN, nowy akumulator, wyczyściłem kopułkę, wydałem ponad 500 zł a fura nadal odpala dopiero po kilku sekundach kręcenia (na pyk odpala jak silnik jest ciepły). Znajomy mówi że silnik gaźnikowy (bo taki mam) nigdy na zimno nie odpali na pyk. Co jeszcze powinienem sprawdzić/wymienić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość moomoo_1 Opublikowano 2 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2010 a masz LPG czy na benzynie tak ciężko odpala?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 3 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2010 Ja nie mam benzyniaka, ale może po prostu ssanie źle jest wyregulowane i ma za ubogą mieszankę na zimnym (niewzbogaconą) lub ma jej za mało. Nie wiem jak się w tych gaźnikach to reguluje ale tu bym zaczął. Jeśli masz instalkę gazową to spróbuj odpalić na gazie na ostudzonym, ale nie zmrożonym silniku - niektórym ładniej odpala na gazie i wtedy jest odp gdzie szukać problemu (w zasilaniu benzyną). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość conan_librarian Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Ja nie mam benzyniaka, ale może po prostu ssanie źle jest wyregulowane i ma za ubogą mieszankę na zimnym (niewzbogaconą) lub ma jej za mało. Nie wiem jak się w tych gaźnikach to reguluje ale tu bym zaczął. Jeśli masz instalkę gazową to spróbuj odpalić na gazie na ostudzonym, ale nie zmrożonym silniku - niektórym ładniej odpala na gazie i wtedy jest odp gdzie szukać problemu (w zasilaniu benzyną). Mam gaz. Na gazie ładnie odpala tak do -5 a poniżej są już kłopoty. Wtedy przełączam na benzynę i odpala ale pokręcić trzeba. Na ostudzonym ale nie zmrożonym silniku odpala ładnie i na LPG i na benzynie. Problemy pojawiają się właśnie podczas mrozów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bartosz89 Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Mam gaz. Na gazie ładnie odpala tak do -5 a poniżej są już kłopoty. Wtedy przełączam na benzynę i odpala ale pokręcić trzeba. Na ostudzonym ale nie zmrożonym silniku odpala ładnie i na LPG i na benzynie. Problemy pojawiają się właśnie podczas mrozów. Powiem tobie tak u mnie był podobny problem przy niższych temperaturach miałem problem z odpalaniem, jeżeli masz tak samo jak ja miałem Sunnego na gaźniku to odpowiedź jest prosta. Jest tam pompa mechaniczna a nie elektryczna a co za tym idzie w pompie jest membranka która trzyma ciśnienie i paliwo nie ma długiej drogi do pokonania żeby dotrzeć do silnika, jeżeli jest ciepło paliwo w zbiorniku jest pod większym ciśnieniem, a jeżeli temp spada to ciśnienie też spada czy jakoś tak mi to mechanik wytłumaczył, U mnie pomogła wymiana pompy paliwa dodatkowo wymieniłem filtr paliwa i wszystko było ok, może trochę chaotycznie to napisałem ale jakby co to gg 3550251 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kozamoza1 Opublikowano 21 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2010 Witam. Mam podobny problem. A mianowicie: Za każdym odpaleniem ciepłego, czy zimnego silnika muszę kręcić ok 2 sek rozrusznikiem i dopiero wtedy odpala. Mam nyskę 1,4 gaz 16v z 94roku -pompka paliwa prawdopodobnie spalona -nie działa na benzynie i nie chce mi się tego robić na razie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.