Thespian Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 allegro, jak dłużesz poszukasz wyciągniesz po 5 dyszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browning Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 Objaw: Po kupnie samochodu hamulce super, zrobiłem do teraz 11tys km, w między czasie dolałem kilka razy delikatnie płynu i od pewnego czasu pedał zaczął łapać coraz głębiej.... Wymieniłem wczoraj klocki i tarcze oraz podejrzane i oczyszczone szczęki w bębnach. Nigdzie nie zaobserowane żeby coś się pociło. Dzisiaj odpowietrzone hamulce i objaw podobny: za pierwszym razem pedał miękki, po naciśnięciu drugi raz twardnieje, a po trzecim jest już super. Jak jest twardy i przytrzyma się go to powolutku wpada. Źle odpowietrzone? (nie ściąga i hamuje super jak jest twardy pedał). Pompa hamulcowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 to objaw zapowietrzonych hamulców... albo pompy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 20 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 może być jeszcze duży luz na samoregulatorach w bębnach i ciężko chodzące elementy ... ale to już zrobiłeś a korektor odpowietrzony ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browning Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 Bębny chodzą elegancko ale korektor nie był odpowietrzany Odpowietrzę korektor a jeżeli to nie pomoże to pompa hamulcowa? Zakładał ktoś reperaturkę do puszczającej pompy? Opłaca się bawić czy lepiej dołożyć ,,parę złotych'' i kupić np TRW za 700zł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin316 Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 (edytowane) Spróbuj odpowietrzyć korektor. U mnie przed tym zabiegiem prawie nie było hamulców... Też myślałem że czas szukać nowej pompy... Edytowane 20 Lutego 2014 przez marcin316 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 20 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 odpowietrzanie korektora niestety czasem boli ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browning Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 odpowietrzanie korektora niestety czasem boli ... Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fikolek2 Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 Zluzuj linke całkowicie i zdejmij bębny,podkręć ręcznie samoregulatory tak żeby bęben prawie na ciasno wszedł na szczęki, następnie zaciśnij korektor siły hamowania jakąś opaską lub drutem zgodnie z kierunkiem w jakim ciągnie sprężyna, jeśli korektor zamarznięty to nic z nim nie zrobisz,teraz odpal auto i naciskaj na hamulec nożny niezbyt szybko ale może być konieczne nawet kilkadziesiąt naciśnięć w zależności jak ustawisz samoregulatory. Teraz możesz wyregulować linke i nie zapomnij zdjąć opaski z korektora jeśli ją założyłeś. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 20 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 Dlaczego? bo jest tak zardzewiały że odkręcenie odpowietrznika może skończyć się jego urwaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browning Opublikowano 20 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2014 (edytowane) Myślę że nie będzie tak źle. Jaka jest kolejność odpowietrzania? LP-> PP-> korektor-> LT-> PT? Występowały T2 bez korektora? Szukaliśmy dzisiaj na podnośniku przez 15minut... Ni huhu... Co więcej, nie widać żeby było cokolwiek przerabiane więc obstawiam że od początku go tam nie ma Edytowane 24 Lutego 2014 przez Browning Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.