Gość beegos Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Panowie, Mam pytanie odnośnie spalania w mojej Almerze (1,4 benzyna, rocznik 99). Po ostatnim rozpoznaniu, w okresie grudzień '09 - luty '10 wyszło mi, że na 100km mój Nissan zassał ok. 16l. Przeraziło mnie to, bo przecież nie jestem kierowcą Nysy bądź innego Żuka a z definicji auta oszczędnego. Generalnie w tym okresie pokonywałem dosyć krótkie odcinki do pracy i z pracy, na tyle krótkie, że auto pokonywało je właściwie na zimnym silniku. Stąd moje pytanie czy takie spalanie można usprawiedliwić ekstremalną zimą w tym roku i bardzo krótkimi odcinkami jazdy, czy szukać uszkodzeń, jeśli tak to jakich ? Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maxko Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 na dobry początek sprawdź termostat i sondę Lambda. 16 litrow to jednak za duzo :x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Pytanie, jak to auto pali w warunkach normalnej eksploatacji? Myślę, że przy krótkich odcinkach i ciągłym niedogrzaniu auta, 16l na ten silnik, to mimo wszystko trochę za dużo. 12l/100 w takich warunkach i mrozach jakie panowały, to możliwy wynik. PS Taguj w przyszłości tematy ( w Twoim przypadku N15 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beegos Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Pytanie, jak to auto pali w warunkach normalnej eksploatacji? W grudniu na trasie 7-8l/100km w tym autostrada z jazdą w granicach 140km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maxko Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 a dogrzewa sie? [wskazówka temperatury cieczy w polowie?] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beegos Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Tak dogrzewa się. Problem przy moim jeżdżeniu na odcinkach do i z pracy polega na tym, że wskazówka podnosi się właściwie dopiero w momencie jak już jestem na miejscu. Mimo tego wydaje mi się, że 16l to mimo wszytko za dużo co z resztą już koledzy potwierdzili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Czekaj czekaj, 7-8 w trasie, czyli w mieście przy normalnej eksploatacji, można przypuszczac 9-11l/100km. Przy takim założeniu, temperaturach jakie były, krótkich odcinkach, 16 nie byłoby super wyczynem. Takie moje przemyślenia. Swoją drogą, mając 3 km do pracy, tez miałem podobny problem, który nawet kiedys skłonił mnie do zakupu nowego przepływomierza. Odwożąc dziecko do przedszkola i jadąc do pracy, miałem ok 5-7km zaleznie od drogi. Problem rozwiązałem, jeżdżąc naookoło osiedla, co wydłuzyło drogę. Teraz jest zupełnie inaczej, bo dziecko wożę do przedszkola oddalonego o 8km, wracam inną drogą do pracy i w jedną stronę mam ok 15km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fialek1987 Opublikowano 13 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 a moze poprostu sprawdz swiece i czy samochod pali na wszystkie 4 cylindry kuzyn (co prawda w punto 1.2 ;P) mial ten problem ale u niego wystapil tez duzy spadek mocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwan22 Opublikowano 14 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2010 Witam Rozumiem Cię dobrze bo miałem taki sam problem tylko że u mnie spalał benzynkę jak jezdził na lpg:( Wczoraj to zrobiłem problem u mnie był w regulatorze ciśnienia na listwie wtryskowej poprostu przepuszczał benzynę i przy jeździe na lpg pochłaniał Pb i do tego zalewał sie cały czas co przekładało sie na odpalanie. po wymianie jest kolosalna róznica pali na dotyk i jak na razie Pb nie ubywa:) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal87xc Opublikowano 15 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2010 a ja sie zastanawiałem czy u mnie czasem coś nie nawaliło bo mi spala w mieście 12l ale widzę po wypowiedziach że przy obecnych temperaturach tak ma być , tez mam 1,4l rok 96 i latem mi pali po miescie (dojazd do pracy i z pracy w jedną strone 5km)10L a od listopada-grudnia wychodzi mi 12L, w trasie na normalnych trasach jednopasmowych gdzie sie jedzie ok. 90km/h spala 6L, na trasie 500km z czego ok 200km trasy dwupasmowej gdzie sie jedzie te 120-140 spaliło ok 6,5-6,7L. teraz mi sie coś uszkodziło z kontrolką od rezerwy :/ wieć już ciężko będzie ocenić ile spala :/ chyba że uda sięto naprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gavinas Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 (edytowane) Jak kolega przykładowo 15min odśnieża przy odpalonym silniku i 10 min jedzie to może i 16l spalić Ale tak poważnie to trochę za dużo. U mnie max to z 10-11l zassie na krótkich odcinkach jeżdżąc. Edytowane 16 Lutego 2010 przez gavinas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotruś pan Opublikowano 16 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2010 Pomimo wszystkich wyjaśnień pokusiłbym sie o sprawdzenie termostatu lub ssania gdyż nawet przy tak niskich temperaturach gdy sssanie pracuje normalnie to po przejechaniu 1km obroty powinny spaść do około 1000 wieć i zużycie paliwa nie powinno być tak duże no chyba że ktoś ma ciężką nogę i przy tak śliskich nawieżchniach w mieście wprowadza koła w poślizg i nie zdajac sobie sprawy ledzie 20 na godz. przy obrotach 6000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beegos Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 Droga do pracy zajmuje mi 5min. więc jazdy jest naprawdę niewiele. Nawet przy -20st. auto odpalało mi od ręki, więc wsiadałem i jechałem. Obecnie zalałem ponownie pod korek, mrozy trochę zelżały, zobaczę ile spali tym razem. Mimo wszystko chyba najbardziej miarodajny będzie wynik w warunkach wiosennych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość babciek Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 Nie no litości. 5 min do pracy samochodem? Toż to dla zdrowotności lepiej będzie sobie spacerek zrobić. I na dodatek kontemplować w międzyczasie piękno przyrody. Przecież to się wogóle nie kalkuluje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zielony258 Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 he to myslałem ze mi duzo pali ale widze myliłem się heh przy silniku 2.0gt spala mi po miescie 12l średnio w tych warunkach i przy takich zaspach a przy małym prześwicie to czesto zdaża się zakopać to myslę ze nie jest zle. poczekaj do wiosny i sprawdz albo jak kolega napisał dla zdrowotności przezucić się na autopięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beegos Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 To ja polecam koledze dla zdrowotności codzienny marsz 25 minutowy przy ujemnych temperaturach i docieranie do pracy z przemoczonymi butami i nogawkami. Wierzcie mi, zdrowotności w tym niewiele . Autobus miesięcznie kosztuje 70zł, fakt jest taniej ale nie wszędzie i nie zawsze wszystko jeżdżąc autobusem da się załatwić. Robię jeszcze jedno podejście do spalania. Dam znać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość babciek Opublikowano 17 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2010 To brzmi jak wyzwanie na pojedynek No to muszę rzec, że ja codziennie do pracy mam przynajmniej pół godz. piechotką i czy mróz czy nie mróz, chlapa czy coś innego idę. I twierdzę nadal, że jest to dużo zdrowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PipaGrochowa Opublikowano 22 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2010 Miałem podobny problem w poprzednim samochodzie, tfu fiacie... Winny był czujnik temperatury. Autko cały czas śmigało na ssaniu "myśląc" że jest -40 stopni w środku lata. Teraz w almerce przy silniku 1,6 pali 9.5l/100km w mieście, myślę że zimę mamy taką samą, na trasie 7,5l/100km. Dodam że lubię czasami wykręcić wyższe obroty więc styl jazdy nie do końca ekonomiczny, a do 16l/100km jeszcze spora droga. Nie ma na co czekać, trzeba szukać przyczyny bo coś jest na 100% nie sprawne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yahwe Opublikowano 24 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2010 Witam !! W ubiegłym roku moja Almerka paliła około 12 L na 100 km, po jakimś czasie zauważyłem, że po każdym tankowaniu zostawiam ładną kałuże benzyny po sobie wjechałem na kanał i okazało się że mam w róże wlewowej dziurę na trzy palce Po prostu się posypała, trochę masy załatwiło sprawy i zero wycieków radzę zerknąć niekiedy pod samochód w trakcie tankowania. Pozdrawiam !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość majowy Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 witam mam almere(n15 1.4 75km przebieg140tys)od listopada 99 na poczatku palila po miescie 9-10l na setke.na poczatku grudnia wymienilem filtr powietrza olej(jak w kazdym aucie wymieniam co 10tys)+dodatek do oleju liqui moly(stosowalem go wczesniej w golfie niereklamuje tego ale silniczek chodzi rowno nie bierze kropli oleju i wydaje mi sie ze mniej pali).Po tym wszystkim spalanie spadlo o jeden litr.W czasie mrozow palil kolo 10 ale 16 to juz lekka przesada niejestem mechanikiem ale z takim czyms bym sie przejechal do jakiegos lepszego warsztatu na diagnoze silnika koszty niesa duze ale przynajmiesz zaoszczedzisz na paliwie i jak cos sie spierdzieli to bedziesz wtedy bulil jak za zboze pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tricu Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Mi almera 1.4 16v w gazie 99r. pali w cyklu mieszanym 9/10 litrów ale kręcę ją na trasie do 5/5,5 tys obrotów i to normalka bo to przeciez 16v. Większe spalanie raczej nie możliwe chyba że bym darł kapcia na każdych światłach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beegos Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Wracam z obiecanym pomiarem. Przez ostatnie 1,5 miesiąca auto spaliło mi dokładnie 12,2l/100km. Lepiej niż wcześniej ale mimo wszystko dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kyks123 Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 (edytowane) Wracam z obiecanym pomiarem. Przez ostatnie 1,5 miesiąca auto spaliło mi dokładnie 12,2l/100km. Lepiej niż wcześniej ale mimo wszystko dużo. Mam ten sam problem silnik 1.4 spalanie jak twoje ponad 12l/100km miasto 8,5l/100trasa -wymieniłem czujnik temperatury -wymieniłem filtr powietrza -wymieniłem przewody napięcia -wyczyściłem styki w aparacie zapłonowym -sprawdzany był ten drugi katalizator jest czysty. -sprawdzałem ciśnienie sprężania jest ok -analiza spalin ok -sonda lambda ok -termostat ok -diagnostyka na zworkę:kod 55 czyli ok -byłem u komputerowca, podłączył urządzenie i stwierdził że wszystko jest ok. -opony roczne oby dwa komplety zimowe oraz letnie Nie wiem co mogę jeszcze zrobić, przepustnica? przepływomierz? czy jeżeli coś jest nie tak z tymi elementami zawsze jest to odczuwalne moja Ala normalnie pracuje więc wykluczam przepływkę i przepustnicę? A może to kwestia sterowania silnikiem? znacie może jakiegoś dobrego komputerowca z Południa polski?. No i oczywiście spalanie sprawdzam tankując do pełna i po przejechaniu pewnej liczby kilometrów znowu tankuję do pełna, ilość zatankowanej benzyny dziele przez liczbę przejechanych kilometrów i mnożę razy sto. Edytowane 28 Marca 2010 przez kyks123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tricu Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Strasznie dużo 12,5 litra, mi z ciezka noga pali 9/10 litrów ale to max. Jak bym jezdził jak dziadek to z 7,5/8 litrów pewnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.