[P12] Szarpanienie na zimnym silniku

[Gość HAL-9000]

Witam, od jakiegoś czasu użytkuje (/borykam się z) Primere P12 1.8 z 2002r. Jestem nowym użytkownikiem auta, auto do tej pory użytkował mój dziadek, Pojazd ma niewielki przebieg, niecałe 34kkm, jednak od roku czasu występuje w nim ten problem że w okresie zimowym auto paskudnie telepie przy osiąganiu 1800-2000RPM, wszystko trwa do momentu osiągnięcia roboczej temperatury przez silnik, wtedy chodzi idealnie, szarpanie słabnie wraz z osiąganiem temperatury, wszystko zabiera jakieś 5 minut, jeśli w tym czasie auto puszcze na biegu jałowym na parkingu (np. przy zamiataniu śniegu) to po tym czasie jedzie się normalnie. Zjawisko to nie występuje latem, kiedy temperatura otoczenia jest ogólnie wyższa, nie ma też znaczenia jakość paliwa (tankowany na shellach). Check Engine świeci się cały czas. Auto było kiedyś z tym u mechanika w Lubinie którego nazwe sobie podaruje ze względu na szulerstwo, komputer sygnalizowal przestawienie rozrządu niby, w związku z czym został wymieniony czujnik na nowy oryginalny, co nic nie zmieniło. Potem rzekomo pacjent wyczyścił przepustnice, posprawdzał elektryke wys. napięcia na każdy z cylindrów, za co znowu na dziadku kokosy skasował i nadal nic. Jestem z wykształcenia i zamiłowania elektronikiem więc prosze o sugestie gdzie zacząć sprawdzać, oraz ewentualnie czy nikt nie miał doczynienia z czymś podobnym. Najchętniej zabrałbym się za ponowne wymycie przepustnicy i silnika krokowego, wymiane świec (prawdopodobnie od nowości siedzą tam te same boshe), wymycie przepływomierza (elektronike myje w izopropanolu). Czekam na sugestie

Edytowane 15 Lutego 2010 przez HAL-9000

[bandi]

To zacznij działać...moze przewody WN

[Gość HAL-9000]

Aż nie chce mi się dowierzać, że jestem aż tak odosobnionym przypadkiem. Dostęp do garażu będe miał dopiero w weekend, więc do tego czasu chętnie "pozbieram pomysły"

[Friday71]

Zacznij od swiec i przewodow WN

[Gość HAL-9000]

Panowie, w tym silniku występują bezpośrednio cewki WN....

[Friday71]

cewki wytrzymuja dluzej niz swiece - wiec jesli ich nie zmieniales to warto sprobowac

silniczek krokowy steruje wolnymi obrotami, przepustnica i przeplywomierz chyba sprawialyby problemy caly czas

Swiece, przewody, cewka odpowiada za zaplon z ktorym twoj silnik ma problem, inaczej paliwo albo jakies problemy z czujnikami temperatur

heh albo jeszcze cos innego...

[Gość HAL-9000]

Paliwo raczej nie, ponieważ od momentu kiedy na chłodzie zaczęło się szarpanie (ponad rok temu), auto było już tankowane tylko na shellu, przypominam też że nie z zapłonem jest problem, bo pali na dotyk. To że z Jakimś czujnikiem jest problem to jest pewne, problem polega jedynie na tym że jest ich tu od zasrania. Szarpanie słabnie wraz ze wzrostem temperatury i znika kiedy silnik nabiera temperatury normalnej. Widze że kolega nieuważnie czyta, ponieważ na chłodnym silniku szarpie tylko od ok 1800-2000RPM wzwyż, więc często zmuszony jestem mulić się po ulicy nim się nie rozgrzeje. Świece wymienie niebawem z samego faktu że to ok 4-5 letnie Boshe na jakieś NGK.

[Friday71]

Moze byc tak, ze na zimnym silniku trudnej o zaplon mieszanki i twoje swiece nie daja rady w tych warunkach - zreszta sam piszesz, ze sa stare a to juz jest powod zebys od tego zaczol.

HAL to sa glowne przyczyny jakie jestem w stanie Ci wskazac przez nete.

Chcialem Ci pomoc, czytalem uwaznie i nie bede sie powtarzal

[Gość HAL-9000]

Tak więc jestem z powrotem. Gadałem z poprzednim włascicielem auta czyli dziadkiem, w momencie wystąpienia szarpania wymienił świece na boshe o parametrach zalecanych przed producenta, jakieś 10000km temu.... Wracamy więc do punktu wyjścia...

[zdzislaw140]

Ja bym poszukał jakiegoś dobrego mechanika z komputerem i pojęciem który sprawdził by od czego się ten check świeci. Check świecił ci się w wakacje również czy tylko w sezonie zimowym? Jak ci sie samochód nagrzeje to jakie ma obroty?

[Gość HAL-9000]

Gdy silnik osiągnie normalną temperature obroty trzymają się równo, na 700 około, na jałowym biegu. Kontrolka świeci się cały czas ponieważ nawet latem sporadycznie szarpnie.

 

odczyt z komputera natomiast pokaże zawsze to samo, czujnik rozrzadu który wymieniony został już trzy razy

[z2maciek]

Panowie, co tu szukać w ciemno, wymieniać na chybił trafił elementy ? Szkoda pieniędzy.

Podejdźmy do sprawy systematycznie. Jeśli silnik szarpie tzn nie ma prawidłowego spalania, to znaczy że jeden z trzech procesów warunkujących poprawne spalanie nie przebiega prawidłowo.

By ładunek w cylindrze poprawnie się spalił i wykonał pracę, trzeba trzech zdarzeń:

1. Podania odpowiedniej ilości mieszanki o odpowiednim składzie.

2. Odpowiedniego sprężenia tej mieszanki.

3. Zapalenia jej w odpowiednim momencie.

 

Tak więc trzeba najpierw sprawdzić te trzy. Zatem kolejno.

 

1. Zapinamy interfejs diagnostyczny (bez tego urządzonka jest moim zdaniem stratą czasu próbować coś diagnozować we współczesnym silniku) i obserwujemy czasy wtrysków, czy w momencie szarpania coś się z nimi dzieje. Warto też sprawdzić wartość i stabilność ciśnienia paliwa, a także przyjrzeć się zachowaniu sygnału z przepływomierza i wysterowaniu silnika krokowego.

2. Pomiar kompresji (chociaż w tym przypadku akurat ta przyczyna raczej odpada)

3. Sprawdzenie rzeczywistego kąta wyprzedzenia zapłonu, czy nie skacze, czy nie wypadają zapłony (tu mógłby mieszać niesprawny czujnik położenia wału) - na przykład lampą stroboskopową (chociaż akurat w qg18de ze wzgl na cewki osadzone bezpośrednio na świecach to nie wiem jak się ją podłącza, zapewne jest jakiś sposób

[Gość Konrad78]

Podepne sie pod temat . Mam identyczny problem tylko z 2.2 dti.

[Gość HAL-9000]

Wiecie co? Wczoraj miałem jeszcze coś takiego, że stałem na parkingu, pod firmą. Auto stało troche dłużej i po pracy wlazły do niego trzy osoby włącznie z moją. Tylne koła stały w niewielkim zagłebieniu wiec go przypadkiem udusiłem przy ruszaniu, ponowny zapłon i... d*pa! pogasiłem wszystko, i dopiero za trzecim razem go odpaliłem. Rozrusznik kręcił normalnie, więc to nie akumulator. Musiałem go popompować pedałem gazu i dopiero się rozhulał... Wcześniej miałem tak samo jak mi na zimnym zgasł. Ale były mrozy, ujemne temperatury wiec myślałem że aku, jednakże tym razem się przysłuchałem i to nie aku...

 

Więc moje pytanie jest takie. Czy ktoś na alledrogo i za ile około ma interfejs diagnostyczny do tego auta (wypatrzyłem obok kolulmny kierowniczej złacze OBDII, jeśli się myle to niech ktoś mnie poprawi). Dostane coś takiego do 200zł żeby gadało z P12? bo jak tak słucham, to byłyby to raptem 4 odczyty u mechaniora, więc poprostu wole sam sobie to kupić, tymbardziej że nie sądze aby na jednej skończyły się perypetie z tym moim.

 

Mam też propozycje takową aby zaczęli się tu udzielać wszyscy mający doświadczenie w walce z takim problemem w P11.144/P12 1.8 ponieważ widze że nie jestem z tym sam (i nie chodzi mi tylko o przedmówce) a jak do tej pory nie ma żadnego sensownego rozwiązania.

[zdzislaw140]

Na allegro kupisz coś takiego co nazywa się elm 327, gada z p12 ja mam dokłdnie ten model http://www.allegro.pl/item931967252_interfejs_elm_327_euroscan_2009_usb_elm327_v1_3a.html

 

Odczytasz nim błędy, skasujesz błedy, zobaczysz trochę danych na żywo.

 

Jak byś podał dokładny numer błedu to można poszukać bo to że czujnik podaje go nie oznacza zawsze że jest on zepsuty a np jest problem z kabelkami itp[

[Gość marko1166]

a morze czujnik temperatury masz padnięty

[Gość HAL-9000]

A więc teraz takich mych pare pytań:

 

1. Gdzie zakupić (najlepiej we wrocławiu) oryginalne filtry oleju, paliwa i powietrza do P12 1.8 i o jakie ewentualnie pytać (w sensie oryginałów, czy np. jest to bosh).

2. Czy w P12 z gniazdka OBD2 da rade zczytać kody błędów poprzez odpowiednio migającą kontrolke Check? Jeśli tak to gdzie jest w sieci lub na forum jakaś lista kodów i sposób na to?

[Bumcyk]

Wiecie co? Wczoraj miałem jeszcze coś takiego, że stałem na parkingu, pod firmą. Auto stało troche dłużej i po pracy wlazły do niego trzy osoby włącznie z moją. Tylne koła stały w niewielkim zagłebieniu wiec go przypadkiem udusiłem przy ruszaniu, ponowny zapłon i... d*pa! pogasiłem wszystko, i dopiero za trzecim razem go odpaliłem. Rozrusznik kręcił normalnie, więc to nie akumulator. Musiałem go popompować pedałem gazu i dopiero się rozhulał... Wcześniej miałem tak samo jak mi na zimnym zgasł. Ale były mrozy, ujemne temperatury wiec myślałem że aku, jednakże tym razem się przysłuchałem i to nie aku...

 

Więc moje pytanie jest takie. Czy ktoś na alledrogo i za ile około ma interfejs diagnostyczny do tego auta (wypatrzyłem obok kolulmny kierowniczej złacze OBDII, jeśli się myle to niech ktoś mnie poprawi). Dostane coś takiego do 200zł żeby gadało z P12? bo jak tak słucham, to byłyby to raptem 4 odczyty u mechaniora, więc poprostu wole sam sobie to kupić, tymbardziej że nie sądze aby na jednej skończyły się perypetie z tym moim.

 

Mam też propozycje takową aby zaczęli się tu udzielać wszyscy mający doświadczenie w walce z takim problemem w P11.144/P12 1.8 ponieważ widze że nie jestem z tym sam (i nie chodzi mi tylko o przedmówce) a jak do tej pory nie ma żadnego sensownego rozwiązania.

Nie chcę wprowadzać zamieszania bo mam małe doświadczenie ale może warto sprawdzić tylne lampy.U mnie wypaliła się masa i szarpał przy dodawaniu gazu czy był zimny czy ciepły.Niewiele roboty a może to akurat to.W życiu bym nie przypuszczał że tylna lampa moze mieć wpłayw na szarpanie samochodu a tak było.Jeśli to nie wypalona masa to przepraszam po prostu chciałem pomóc.

[Gość HAL-9000]

będe miał to na uwadze, jak sprawdzałeś mase w swoim przypadku?

 

P.S. Już słyszałem o świeceniu się checka z powodu żarówek więc raczej mnie nie zdziwił twój post.

[Bumcyk]

będe miał to na uwadze, jak sprawdzałeś mase w swoim przypadku?

 

P.S. Już słyszałem o świeceniu się checka z powodu żarówek więc raczej mnie nie zdziwił twój post.

Odkręciłem klosz tylnej lampy,wypiąłem kostkę i było widać wypalenie.Wiedziałem ,że to masowy styk bo we wkładzie lampy widoczne są ścieżki metalowe.Dorobiłem kawałek przewodu,jeden koniec przymocowałem do scieżki a drugi do śruby trzymającej lampę do nadwozia. Skręciłem całość i jak reką odjął samochód przestał szarpać.

[Gość Konrad78]

witam. U mnie problem rozwiązany.Przyczyną był zabrudzony przepływomierz .Po umyciu uspokoiło sie.

[Gość HAL-9000]

Witam po długim niebycie.

 

Mając chwile w okresie świątecznym zająłem się troche tym padłem. Mianowicie, wyczyściłem wszystko w okolicach cewek WN (złączki, sprężyny stykowe), wszystkie inne konektory pod maską jakie tylko wypatrzyłem. Wyjąłem przepływomierz i wymyłem, wyjąłem przepustnice i wymyłem włączając w to roznitowanie puszki, wymycie i ponowne zasmarowanie mechanizmu na wielotrybach, kontrole silnika elektrycznego, wymycie potencjometru i osobne wymycie samej obudowy z łopatką. I cóż... G..wno to dało.

 

Następna rzecz jaką planuje zrobić - pociągnięcie masy tylnych lamp do karoserii, wymiana filtra paliwa. Ktoś wie jak się wymienia i gdzie jest zlokalizowany filtr paliwa w tym samochodzie? Mam serwisówke do P12 ale tam nic nie ma, tylko dla diesli jest procedura.

[Bumcyk]

Witam po długim niebycie.

 

Mając chwile w okresie świątecznym zająłem się troche tym padłem. Mianowicie, wyczyściłem wszystko w okolicach cewek WN (złączki, sprężyny stykowe), wszystkie inne konektory pod maską jakie tylko wypatrzyłem. Wyjąłem przepływomierz i wymyłem, wyjąłem przepustnice i wymyłem włączając w to roznitowanie puszki, wymycie i ponowne zasmarowanie mechanizmu na wielotrybach, kontrole silnika elektrycznego, wymycie potencjometru i osobne wymycie samej obudowy z łopatką. I cóż... G..wno to dało.

 

Następna rzecz jaką planuje zrobić - pociągnięcie masy tylnych lamp do karoserii, wymiana filtra paliwa. Ktoś wie jak się wymienia i gdzie jest zlokalizowany filtr paliwa w tym samochodzie? Mam serwisówke do P12 ale tam nic nie ma, tylko dla diesli jest procedura.

 

witam.

Filtr paliwa znajduje się w baku i nie podlega wymianie.

[dziki-toy]

Świeczki ile mają?? Filtr powietrza ile?? Jężeli dawno nie wymieniana to polecam. Świece najlepiej Denso lub NGK.

[pawelsalata]

Witam,

 

ja to jak zwykle odgrzebuję zimne kotlety, ale po co nowy temat zakładać.

 

Zacznę od tego żę od tygodnia u mnie pada deszcz. Auto stoi pod chmurką. I dziś, po kilku dniach deszczu wsiadam w Primaverę (2,0 benzyna) a Ona mi dziadówa nie pali wyraźnie na jeden baniaczek. Trochę się zezłościłem, trochę się zmartwiłem, ale po trzecim-czwartym odpaleniu objaw ustał po mocnej przygazówce (prawie do 5.000 RPM). Później na ciepłym silniku nic się nie działo.

 

Auto kupiłem 3 miesiące temu, więc póki co tylko opony w nim wymieniłem, bo było na zimowych zakupione. Zastanawiam się, czy taki objaw może być od świec, czy zaczynać martwić się o zakup cewek? Czy wymieniając świece, wystarczy śrubkę cewki wykręcić kluczem "dziesiątką" czy jakieś zatrzaskopodobne niespodzianki na mnie tam w środku czekają?

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie?

 

P.S. Świece zamierzam kupić NGK, jaki może być koszt tych świec do mojej Primki?