Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gaz i Sunny


Gość Maciek78
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Właśnie przeglądnąłem prawie całe forum i nie doszukałem się takiego tematu, więc jakby co to przepraszam, że się powtarzam. Ale...

 

Chcę zagazować swojego Sunny 1.4 gaźnik z 1995r. Poczytałem na forum o problemach, plusach i minusach i już sam nie wiem. Zakładać czy nie? Spalanie w mieście mam ok. 9 l., ale jeżeli koszty mogły by być niższe to czemu nie.

Ale mam obawy o silnik. Bardziej na gazie się eksploatuje? Niszczy? Jaką polecalibyście instalację, jakie są mniej więcej koszty.

Na benzynce samochód nie jest "zrywny", a co będzie jak założę gaz? Żeby mnie maluch na światłach wyprzedzał?? :lol::lol:

 

Generalnie chciałbym otrzymać jakieś wskazówki, bo ja już sam nie wiem. Boję się trochę o sam silnik jak i o osiągi. Jeżeli ktoś byłby skłonny mi udzielić odpowiedzi to byłbym bardzo wdzięczny

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ci powiem tak : ekonomiczniej to sie na pewno jezdzi. Do gaznika to instalacja tania jest wiec dalej jest to ekonomiczne rozwiazanie. Cala rzecz w tym aby znalezc zaklad w ktorym zaloza i wyregoluja instalacje profesjonalnie. Sinik na pewno sie zuzywa ale nie w jakims strasznym stopniu (o ile instalacja jest gut). Sprawa zmulenia samochodu to niestety juz kompromis miedzy oszczedna jazda a ekonomika. Ja mam gaz w swoim 1,6 na gazniku i bardzo to sobie chwale - 300 km za 45 zl to wlasnie to czego oczekiwalem po LPG :wink: A co do kopa to wystarczy przelaczyc na PB i tyle. A wogole to zanim poedziesz do gazownika (jesli sie zdecydujesz) to upewnij sie ze masz zeczywiscie gaznik a nie wielopunkt - bo juz sie spotkalem z posiadaczami sunny co byli pewni ze maja gaznik ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już pewny, bo byłem w serwisie Nissana na przeglądzie i el mechanico tak stwierdził.

 

A co do zakładu - to przypuszczam, żeby nie szukać najtanaiej ani gdzieś "poza miastem" :wink: . Ale czy instalacje mają uniwersalne czy jest kilka firm do wyboru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

instalacja to tam chu... wazny jest mikser.masz miec mikser do sunny/primery.NIE WOLNO im zatykac dolotu powietrza NIC tam nie przerabiac. maja dobrze wyregulowac i masz pedzic 180 na lpg i ma Ci palic od 7,5 do 10 w zaleznosci gdzie i jak mocno cisniesz gaz. autku troche mocy ubedzie ale nie bedzie tragicznie. zaluz lepsza inastalacje zaplac wiecej za cene spokoju.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie lowiec ma racje mi zalozyli do (N14 1.6) instalke bez sterowania centralka od gazu,no ale mam gaznik sterowany elektronicznie(no i koszta zalozenia), ale cos mi sie wydaje ze mikser to chyba nie jest dobrany, ociera sie obudowa filtra o maske(jest dosc wysoki bo niechial im wejsc inny bo na gazniku jest "wypust" na wtryskiwacz paliwa do gaznika), gosc od gazu pozniej chcial wziasc to na elektromagnes i splanowac ale jakos nigdy nie mialem czasu i niezbyt do tego podchodzilem z mysla ze jak zaczna grzebac to sp***dola cos i bedzie jeszcze gorzej

a pali mi srednio 12-13 litrow w mieszanym:

miasto/ krotkie odcinki, niedogrzany silnik czeste odpalanie, poza miastem/ czeste wyprzedzania, hamowania, dziury itp predkosc 90-120

i nie powiem ze nogi nie mam lekkiej do 6000tys/obr nie rzadkosc i czeste rozpedzania a zaraz hamowanie na swiatlach

regulowalem go sam na glownej srubie, mikser regulowali na diagnostyce ale nie ci co zakladali

sadze ze jak bym jezdzil w sposob zeby 2 przepustnica w gazniku sie nie otwierala to by o wiele mniej spalil

instalke mam lovato

a wiec tak reduktor: LOVATO RG80 Pneumatik

a mikser bede musial oblookac jutro moze ma jakies oznaczenia(bo w dokumentacji jakby nie ujety jest)

jezdze na gazie od listopada zeszlego roku i jak narazie nie ma problemu z odpalaniem czy wchodzeniem na obroty gasnieciem itd itp

dolot nie ruszany chyba bym im rece odciosal jak by mi zaczeli cos w nim grzebac

benzyny palil mi ok 6-9l trasa/za miastem,,, miasto do 13l na 100

tankuje od jakiegos czasu tylko na BP gaz i benzyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegę, nie ma sie co martwić, gaz i sunny dobrze ze sobą chodzą a nawet na gazie pali mniej niż benzyny. jeżeli jesteś w szczecinie to podjedź na Jagiellońską 28 lub 27 tam zakładają gaz, jest to nasz człowiek z klubu nissana - Rafał. Napewno dopasuje ci wszystko (instalacja, mikser itd) tak aby autko chodziło bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie powinien palic mniej niz beznzyny.a juz na pewno nie Tobie Wally na gazniku.chyba jezdzisz na zbyt ubogiej mieszance.mi nie pali 20% wiecej a jakies 15% ale zawsze wiecej.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam cię Iowiec, może być , że mieszanka troszkę uboga, ale wszystko bylo ustawiane u fachowca a więc jest prawidłowo, podam ci prosty przykład na spalanie na benzynie przy pełnym, baku przejeżdżałem 450-480 km na trasie z pełnym pokładem, a na gazie (warunki jazdy identyczne) z butlą 40 i 35-36 litrami przejeżdżam 420-430 km co po przeliczeniu daje nam mniejsze zużycie paliwa czyli gazu, niewiem dlaczego tak sie dzieje ale tak jest, a może jeżdżę już spokojniej niż kiedyś? coś wtym jest. Silnik chodzi dobrze a na gazie przejechał już 63 kkm. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w dwoch kolach sie zmiescisz chyba ze zapragniesz czegos lepszego czyli IV generacje ale za II to ze dwa kola.tylko sie wywiedz dobrze co zakladaja w Twojej okolicy po ile i jak i nie oszczedzaj na instalce bo pozniej bedzie Cie to wiecej kosztowalo.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zalezy ile jezdzisz.mi sie oplacalo przy kolo 2,5 tys miesiecznie i zakladac gaz i lac pb na zime.koszt srednio spadl od 10 do 13 gr za km. podobne kilometry w miesiacach to zaoszczedzone jakies 300pln'ow

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wally 5 to przeszedł samego siebie i przoduje w wyścigu o złotą palmę !!!!

Zastanówcie się jak może palić mniej niż na Pb :!:

 

Musiałeś mieć źle wyregulowany silnik przed założeniem gazu, albo stare i dziurawe przewody podciśnienia albo jeszcze jakiś syf.

Drugie miejsce przyznam Panu o pseudonimie Hermol (kiedyś klej był taki chyba kolega go się za dużo nawdychał, że takie pierdoły gada). Nagroda przyznana za (tru tu tu) !!!

Stan techniczny silnika lub umiejętności prowadzenia auta szczególnie w mieście („benzyny palil mi ok 6-9l trasa/za miastem,,, miasto do 13l na 100”).

 

Trzecie miejsce Pan Iowiec za (w sumie to najmniejszą bzdurę ale jednak) „i masz pedzic 180 na lpg i ma Ci palic od 7,5 do 10 w zaleznosci gdzie i jak mocno cisniesz gaz”. Zakładając ze mowa była cały czas o gaźniku 1,4 to chyba ten samochód by musiał z amortyzatorów wyskoczyć i pofrunąć i nawet jeśli to spalanie nawet na Pb byłoby znacznie większe (chyba że dodasz do tych 10l Pb z 1 litr oleju).

 

Więc taka propozycja dla kolegi Macka78 żeby odpuścił sobie takich doradców bo do niczego nie dojdziesz. Moja propozycja to taka byś na dzień dobry zadbał o to co masz i doprowadź silnik do porządku bo spalanie 9l w mieście na silniku z wtryskiem to istna tragedia. Sam mam gaźnik 1.6 i w mieście pali mi 10 l, a w trasie przy równej jezdzie 90-120 km/h to zejdę na 6,5. Warto sprawdzić stopień sprężania bo może masz zarżnięty już silnik przez takich leszczy co gaz w podłogę a za chwile hamulec w podłogę.

 

A co do gazu to weź pod uwagę że samochód ma już swoje lata i może być tak że nie zdążysz odzyskać w paliwie tego co włożyłeś w instalkę. Dodatkowo uwzględnij częstsze wymiany filtrów, świec, droższe przeglądy, ewentualne koszty napraw jak coś ci gaz rozwali, no i ile rocznie przejeżdżasz kilometrów itp. (pewnie o tym już czytałeś). Policz na nowo czy tak szybko ci się ta instalacja zwróci, weź pod uwagę że gaz tak wieczne tani nie będzie i sprawdz na koniec czy włożenie tych pieniędzy na konto nie da lepszego efektu. Sam robiłem taki rachunek i powiem ci tyle że w obliczeniach zwróciło mi się po 3 latach bez uwzględnienia napraw szkody jaką może wyrządzić źle zainstalowana instalacja. A za 3 latka to nie jestem taki mądry by powiedzieć czy będę miał jeszcze swoje słoneczko z 1991 r. Więc ja odpuściłem gaz a postawiłem na sprawnie działający silnik i tu szukam oszczędności.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm... Cerber...

dziekuje za przyznanie 3 miejsca szkoda ze trzecie ale zawsze jakies medalowe.

wiesz samochody sa rozne,auta w roznym stanie,paliwa rozne,instalki rozne,gaziarze rozni,kierowcy tez nie tacy sami.nie zebym kogos bronil. fakt przypadek Wally5 tez mi sie wydaje dziwny ale ja jego autem nie jezdze nie tankuje go wiec ciezko mi cos potwierdzic poza tym ze ma na tyle prosta wersje silnika ze tam gdzie ja mam lambde on ma przetloczenie na oslonie kolektora wydechowego.pola mi opadla jak to zobaczylem.nie ma kompa tez.

wiesz ja zanim zalozylem gaz poczytalem tu i tam zadbalem najpierw o pozadne dobre ustawienie gaznika co mnie troche kosztowalo ($) i zalozylem dosc droga instalke. szukalem instalek w roznych miejscach.jezdzilem pytalem.moglem zalozyc w jakims garazu i moglem zaoszczedzic z 500 pln'ow. ale po co? na srednia 2,5 tys km miesiecznie?jak komus odpisuje to pisze z tego co wiem jak nie wiem to nie pisze.wiem ze dla sunnego z 1,4 na gazniku 180 to niezly wyczyn ale musze Ci powiedziec ze jest to predkosc osiagalna.na poczatku do tylu sie mi bujal z dwoma osobami na pokladzie ba raz nawet osiagnal 190.to ze starch i nie ma gdzie tak jezdzic to inna sprawa.pomijam juz kwestie ile zaplaci sie za taka jazde na stacji benzynowej. ale fakt jest taki ze moj (patrz opis na ac) niedawno jadac nad morze z dwoma osobami rozpedzil sie dosc zwawo do troche ponad 170 na lpg. jest to predkosc osiagalna co nie znaczy ze milo sie jedzie tak szybko.ja ustawialem instalke (mam taka ze sruba) sposobem dark30 i zakonczylem ustawianie na osiagnieciu przez niego wlasnie szybkosci 175. jakie wyszlo spalanie na odcinku 50 km z rozpedzaniem to takiej szybkosci? 10l lpg. ile srednio palil przy nieoszczednej jezdzie w cyklu mieszanym?kolo 8 litrow. fakt po regulacji bo pierwsze tankowanie po instalacji to 13 l/100 i auto wcale nie bardzo chcialo jezdzic.

moze zeby Ci to udowodnic mam Ci przeslac plik w ktorym od marca zeszlego roku prowadze "dzienniczek" auta? czy moze paragony z shella? no i fotki licznika oczywiscie?

wiadomo ze na lpg nie bedzie jezdzil tak samo jak na pb ale nie moze byc az takiej roznicy ze na pb pedzi 180 a na lpg 100. ze pb pali 10 a gazu 16. wszystko zalezy od regulacji instalki i oczywiscie dbania o silnik. moj dostaje swieze filtry olej swiece co 10 tys km. cala zabawa kosztowala mnie przed i kosztuje po zalozeniu instalki jakies 250 co 3 miesiace. a olej to moge ci sprzedac - wylewam go tyle samo co wlewam.

czy gaz sie oplaca? oplaca sie jak duzo sie jezdzi, mi sie juz zwrocil a nie mam go jeszcze rok.ale jest jeszcze jedna pozytywna kwestia. jak chce gdzies pojechac to przy obecnym stosunku ceny pb(4pln) do ceny lpg(1,8) jade za polowe mniej a to oznacza ze nie kombinuje jechac nie jechac dla przyjemnosci gdzies bo drogie paliwo,nie kombinuje wspolpasazera/wspolpacacego poprostu za okolo 400km place okolo 60 pln. i to mi sie najbardziej podoba. nie zakladalem gazu po to by mi sie zwrocil tylko wlasnie dlatego by jezdzic taniej. jak dlugo? nie wiem mam nadzieje ze dlugo.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a cerber, i nie Iowiec (iowiec) tylko lowiec (Lowiec) i z malej, nie wymagam szacunku dla swojej osoby a roznice w kroju czcionki sa, wystarczy je zauwazyc.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem N14 1,6 z 1991

Mam problem - na gazie zwiększają mi się obroty (na biegu jałowym) nawet do 1500, po przełączeniu na benzynę spadają do 800.

 

co zrobić zmniejszyć na przepustnicy??? czy wtedy wogóle można będzie pojechać na benzynie???

 

co może być przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maciek78

Cerber - co więc mi radzisz, jeżeli spalanie wychodzi mi w mieście 9 l/100 km.

 

Obliczając koszt instalacji (załóżmy 1800 zł) wychodzi, że zwrot nastąpi po ok. półtora roku. Średnio liczę 1000 km/miesiąc, co przy moim spalaniu daje koszt 380 zł. Spalanie gazu niech wyjdzie 11 l/100 km, czyli koszt będzie 280 zł. Czyli na 1000 km miesięcznie zachowuję 100 zł. Koszt instalacji więc wróci po 18 miesiącach.

Oczywiście 1000 km miesięcznie to niskie założenie, ale niech tak zostanie

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość KaZeLoT
Czyli na 1000 km miesięcznie zachowuję 100 zł.

Nie doliczyłeś odpalania na benzynie, częstszych wymian filtrów, świec, przewodów i droższego przeglądu. Przy przebiegu 1.000 km/miesięcznie wg mnie praktycznie wyjdzie na to samo.

Przegląd jest droższy o 50 PLN, miesięcznie zatankujesz Pb za ok. 40PLN (o ile będziesz odpalał na benzyznie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja odpalam na gazie... ale jeszcze nie wiem ile pali... bo to mój pierwszy zbiornik... poza tym przez ok 60 km jeździłem na podwyższonych obrotach - więc pierwszy wynik nie będzie miarodajny...

 

PS

- w końcu zmniejszyłem obroty na przepustnicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż ci mogę powiedzieć

 

Może tyle żebyś zdją nogę z gazu bo spalanie 9 l/100 km to wg mnie dużo za dużo na silnik z wtryskiem. Może masz stre świece, przewody, kopułkę, palec. Możesz sprawdzić kompresję czy silnik jest oki (drogo pewnie to nie kosztuje) sprawdzić ustawienie zapłonu, sprawdzenie ssania czy coś się tam nie zawiesza, sprawdzenie emisji spalin (ale nie za katem tylko przed). Coś ogólnie jest nie tak, wg mnie ze tyle pali. Dla porównania mam 1.6 w gaźniku i pali mi 10l w mieście na krótkich odcinkach (10km), ale wystarczy, że jade w dłuzszą trasę i spada do 6,5 - a przecież to jest tylko gaźnik który w porównaniu z wtryskiem jest badzo niedokładny w dawkowaniu paliwa szczególnie w przypadku ciągłego przyśpieszanioa i hamowania. Popytaj się ile ludziom palą samochody na wtrysku wg mnie w mieście przy takim silniku to powinieneś mieć z 6,5 l/100. Także moja propozycja to na początek to sprawdzenie co powoduje takie duże spalanie.

A co do gazu to oprócz czasu potencjalnego zwrotu inwestycji zastanów się czy będziesz miał ten samochód do momentu kiedy zacznie ci się zwracać instalka (to był dla mnie jeden z powodów żeby nie zakładać-no ale ja mam auto z 91 r no i mi średnio na miesiąc to wychodzi 500-600 km - co w znaczący sposób wydłużyło okres zwrotu ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale inna rzecz jest ciekawa.masz gaz jezdzisz tanio a jak jezdzisz tanio to nagle wpadaja pomysly typu przejechac sie gdzies.i sie jezdzi. to tu to tam. i ot wyjazd nad morze w fikend (200km) jakies 35plnow.to jest fajne. a predkosci?sprawdzilem buja sie do 180 dluuuugo ale bylo tyle. a na przebiegi 1000 czy 600 miesiecznie to sie gazu wstawiac chyba raczej nie oplaca chyba ze sie dopiero zaczyna jezdzic autkiem i jeszcze nie wiadomo co moze z tego wyniknac.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szanowny Panie cerber ale ty sie chyba mylisz co do wielopunktu i silnika 16V. napewno samochód jest "stabilniejszy" nie zrywa i nie szarpie jak na gaźniku ale nie oznacza to że pali mniej w mieście, a wiem to z własnego doświadczenia (jeździłem kilkoma samochodami wtym z wielopunktem (opel astra II 1.4 palił ok 10litrów w mieście!!!!!)

Co do gazu ja tez mam, pali średnio 11-13 litów (denzyny palił 10-12 litrów przy spokojnej jezdzie /1.6 gażnik 16V tyle że stały napęd 4x4/) za instalę zapłaciłem 1000 zł, przejechałem ok 5 tys km, nie czuję róznicy między jazdą na PB a gazem,

A czy może palić gazu mniej niż PB? Nie wiem ale dużo zależy od jakości gazu. Zdażyło mi sie kilka razy że średnia wyszła mi ok 11L w cyklu mieszanym bo o takim cały czas mówię.

czy warto zakładać? tak jak szanowni koledzy wspomnieli - wszystko zależy ile jeździsz i jaki jest stan silnika ( jak słabe ciśnienie na tłokach absolutnie nie zakładać bo wyczytałem gdzieś że przez nieszczelne pierścienie gaz przedostaje się do oleju niszcząc wał i panewki korbowodu, wyjątek stanowi ponoć tzw. sekwencyjny wtrysk gazu ale to chyba kosztuje sporo?

 

pozdrawiam

 

PS to tylko moje spostrzeżenia i nie kazdy musi się z tym zgadzac ale chyba po to jest to forum żeby wymieniac swoje poglądy a nie obrzucać się błotem!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie maciek poczytaj a zdanie "Małe pojemnościowo silniki zwłaszcza 16 zaworowe z hydraulicznymi regulatorami luzów zaworowych nie nadają się zupełnie do zasilania gazowego" " przeczytaj sobie kilkakrotnie a potem poczytaj jeszcze raz cały wątek i się zastanów nad radami jakie niektórzyci dali

 

Do kolegi powyżej

To co mówisz o sekwencyjnym instalacji to może i prawda że jest to rozwiązanie , ale jest jeden problem, ta instalacja kosztuje tyle ile kolegi samochód, no może ciut mniej. Co do gaźnika to wierz mi na słowo gaźnik nie jest precyzyjnym układem podawania paliwa i dlatego są tak duże różnice w spalaniu w mieście i jazdą ze stabilną prędkością, poza tym jak rozumiałbyś w tedy zdefiniował postęp techniczny (cofanie się w rozwoju ?) skoro wg ciebie gaźnik jest dokładniejszym sposobem podawania paliwa. Zastanów się jaka jest kolejność : gaźnik, gaźnik sterowany elektronicznie i wtrysk. Zawsze jest większa możliwość dokładniejszego podania odpowiedniej ilości paliwa poprzez 4 otwory niż porzez 1 o dużej średnicy, paniętając dodatkowo że te 4 są sterowane poprzez zaawansowany układ elektroniczny co zapewnia dużą dokładność a ten jeden tylko w fazie swojego największego skomplikowania prostym układem przeliczającym, którego ciężko nazwać komputerem, bo jego zaawansowanie jest prawdę mówiąc mniejsze niż standardowego kalkulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cerber, latwo byc przeciwnikiem lpg przy 600km miesiecznie.na prawde latwo.mi moj gaznik na ga14ds serwowal pb srednio 7,2l na setke. a prawda jest tez taka ze nissany lubia sobie lyknac i nie patrza na to co steruje dawka paliwa a ich kierowcy lubia depnac co tez nie pozostaje bez wplywu na zuzycie. a co do "malych pojemnosciowo silnikow" coz i cienkasy i sejczento jezdza zagazowane, a pandy szczegolnie z L na dachu to jakas plaga. tu na forum co drugi nissan jest zagazowany choc wiadomo ze zaden z ich silnikow nie byl opracowywany z mysla o zasilaniu lpg i to jest chyba najwazniejszy argument przeciw lpg.

 

pozdrawiam

slawek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...