Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Problem z odpaleniem


Gość marcin84
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marcin84

Pozwoliłem sobie napisać nowy temat gdyż mam wydaje mi się nietypową usterkę w swojej almerze N16 2.2Di. Gdy było więcej niż -10 auto prawie nie do odpalenia na zimno. Na ciepło paliło za pierwszym razem. Teraz gdy temperatura nie spada poniżej -5 pali za 2-3 razem ale trzeba najpierw zagrzac swiece potem przekrecic kluczyk na off i odrazu bez ponownego grzania odpalic. Gdy grzeje swiece tak jak jest zalecane czyli 15sek po zgasnieciu kontrolki gdy przekaznik wylacza grzanie auto nie odpalilo ani razu. napięcie do listwy dochodzi, swiece maja 2 miesiace od nowosci, nowy akumulator. Dodam ze auto na diagnostyce w ASO wskazywało błąd uszkodzonego sterownika pompy wtryskowej. wymieniłem całą pompę i teraz nie ma już żadnych błędów ale odpalanie bez zmian. Mechanicy rozkladaja rece.auto stało 2 tyg w garazu jak byly mrozy bo oszczedzalem akumulator ale teraz musze juz cos zrobić.

Moze ktos miał lub zna podobny przypadek. prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin84

chodzi o stopien sprezania pompy wtryskowej? Czy jest to konieczne jesli pompa wyjęta zostala z innej almery i napewno byla sprawna? Gdzie poza Aso mozna to sprawdzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak profilaktycznie dopisze zebys upewnil sie czy masz dobre paliwo w baku. Kumpel mial problem z paleniem i z wchodzeniem na obroty. Zapalal sie check: blad pompy wtryskowej. Tez mu chcieli pompe wyjmowac. Naszczescie okazalo sie ze to byla wina kiepskiej jakosci paliwa, po zatankowaniu vpowera problem od razu zniknal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin84

Tankuje tylko bp ultimate i po odpaleniu pracuje rowno, trzyma obroty. Fakt tuz po wymianie pompy jak wyjechalem przetestowac zapalil sie check engine przy 150km/h i palil sie przez caly nastepny dzien ale 2 dni temu zgasl i juz sie nie zapala. paliwo raczej wykluczam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomiar stopnia sprężania w cylindrach

poszukaj w necie co to. To będziesz wiedział.

 

 

 

To kolega wprowadza w błąd. I jeszcze każe w internecie szukać.

Jeśli już, to pomiar ciśnienia sprężania. (Dodam, że na każdym cylindrze powinno przekraczać 25bar i wtedy żaden mróz nie groźny)

Stopień sprężania to parametr stały ddla danego silnika i niezależny od jego wyeksploatowania (Ściślej to stosunek objętości cylindra silnika w dolnym martwym położeniu do objętości cylindra silnika w górnym martwym położeniu).

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ale gdzie mogę to sprawdzić. samemu raczej wykluczone? poza ASO robią to gdzies?

 

każdy większy warsztat powiniem mieć przyrząd do mierzenia ciśnienia sprężania. Sam pomiar polega na wykręceniu świec żarowych i wsadzeniu w ich miejsce manometru (zegara/wskaźnika). Potem kręci się rozrusznikiem i patrzy co wskazuje owy zegar. Ot cała filozofia. Za całą robotę nie dałbym więcej niż jakieś 40-50zł max.

 

. Samemu pomiar też możesz zrobić. Tylko miernik kosztuje koło 200zł (taki do diesla, benzynowy sporo tańszy, ale nie nada się, za krótka skala).

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dziekuje. Postaram się w week poszukac warsztatu i dam znac. Powinno byc ok 25bar?

 

 

Powinno być przede wszystkim w miarę równo. Nie więcej niż jakieś 2, no max 3 bary różnicy pomiędzy najlepszym i najgorszym pomiarem.

Ponadto nie wiem, co dokładnie mówią instrukcje serwisowe nisssana, ale istnieje ogólne założenie, że jeśli diesel ma ciśnienie sprężania powyżej 25 bar, to można nim na syberi jechać i odpali :lol: Jak już będzie tak niewiele powyżej 20, to w mrozy moga pojawiać się trudności z odpalaniem silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zacznij od podpompowania pompką na filtrze paliwa, aż stwardnieje.

Po tym jak zgaśnie lampka od świec, nie czekaj dłużej aż usłyszysz przekaźnik, tylko odpal od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin84

Pompowanie pompką nie daję żadnej różnicy przy odpalaniu. Pomiaru ciśnienia sprężania jeszcze nie zrobiłem. Przeczytałem żeby spróbować podłączyć + listwy świec żarowych bezpośrednio z akumulatora sprawdzając tym samym układ grzania świec (czyli przekaźnik i sterownik).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ma n16 i walną mi przekaźnik do podgrzewania świec i sprawdziłem tym sposobem. Po podłączeni kablem z akumulatora do świec odpalił od strzału i wymieniłem przekaźnik i wszystko hula

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompowanie pompką nie daję żadnej różnicy przy odpalaniu. Pomiaru ciśnienia sprężania jeszcze nie zrobiłem. Przeczytałem żeby spróbować podłączyć + listwy świec żarowych bezpośrednio z akumulatora sprawdzając tym samym układ grzania świec (czyli przekaźnik i sterownik).

No i gitara, wyeliminujesz przekaźnik, który czasem szwankował w N16.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin84

Auto zimne próbowałem metody modłączenia + listwy świec prosto z aku. Kilkukrotnie grzałem świece i niestety usterka nie ustąpiła. Zatem przekaźnik i sterownik raczej sprawne. Auto chwilę pochodziło i zgasiłem. Nie podłączyłem przewodu prądowego do listwy świec i auto mimo to kilkukrotnie zapaliło "na dotyk" za pierwszym razem. skoro nie układ grzania świec to co? W sobotę jadę na badanie ciśnienia może to coś wyjaśni. Mimo to proszę o sugestie i pomoc.

 

Auto zimne próbowałem metody modłączenia + listwy świec prosto z aku. Kilkukrotnie grzałem świece i niestety usterka nie ustąpiła. Zatem przekaźnik i sterownik raczej sprawne. Auto chwilę pochodziło i zgasiłem. Nie podłączyłem przewodu prądowego do listwy świec i auto mimo to kilkukrotnie zapaliło "na dotyk" za pierwszym razem. skoro nie układ grzania świec to co? W sobotę jadę na badanie ciśnienia może to coś wyjaśni. Mimo to proszę o sugestie i pomoc.

Koledzy nikt nie ma jakiegoś pomysłu. W warsztacie rozkładają ręce a mi kończą się nadzieja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze pomierzył oporność każdej ze świec / sprawdził pobór prądu każdej świecy osobno (skala na mierniku 10A).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin84

Ja bym jeszcze pomierzył oporność każdej ze świec / sprawdził pobór prądu każdej świecy osobno (skala na mierniku 10A).

świece są nowe więc raczej wykluczam ich uszkodzenie. A jak dokonać pomiaru poboru prądu przez świece multimetrem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji multimetra masz to opisane dokladnie. Musisz wpiac sie we wtyczke 10A a pokretło na ampery. Następnie 1 kabel do plusa akumulatora a 2 do swiecy ( pomiar nie moze przekroczyć 10sekund i pamietaj zebys przy pomiarze odpiąl pozostałe swiece). Jak coś źle napisałem to niech ktoś mnie poprawi :)

 

Ps. zmierzyłes to cisnienie? Bo jesli jest ok, to ja bym podejrzewał coś z ukladem paliwowym, może kiepskiej jakości albo zapowietsza się

Edytowane przez mario632
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość marcin84

W instrukcji multimetra masz to opisane dokladnie. Musisz wpiac sie we wtyczke 10A a pokretło na ampery. Następnie 1 kabel do plusa akumulatora a 2 do swiecy ( pomiar nie moze przekroczyć 10sekund i pamietaj zebys przy pomiarze odpiąl pozostałe swiece). Jak coś źle napisałem to niech ktoś mnie poprawi :)

 

Ps. zmierzyłes to cisnienie? Bo jesli jest ok, to ja bym podejrzewał coś z ukladem paliwowym, może kiepskiej jakości albo zapowietsza się

 

Aby odpiąć pozostałe świece muszę zdemontować listwę zasilającą i kabelek zasilające podpiąć bezpośrednio pod każdą ze świec dokonując pomiaru? Nic nie zaszkodzi jeśli tylko jedna świeca będzie grzana? Dobrze rozumuje?

PS. Ciśnienia jeszcze nie zmierzyłem w tygodniu nie mam możliwości więc odłoże to na sobote.

 

Aby odpiąć pozostałe świece muszę zdemontować listwę zasilającą i kabelek zasilające podpiąć bezpośrednio pod każdą ze świec dokonując pomiaru? Nic nie zaszkodzi jeśli tylko jedna świeca będzie grzana? Dobrze rozumuje?

PS. Ciśnienia jeszcze nie zmierzyłem w tygodniu nie mam możliwości więc odłoże to na sobote.

Wiec tak świece są dobre tak jak przypuszczałem. Ciśnienia mi nadal nie zbadali bo w 2 warsztatach nie mieli tulei z gwintem 10x1mm. Co dalej robić? w piątek jade do ASO na komputer juz sie umowilem.

 

Aby odpiąć pozostałe świece muszę zdemontować listwę zasilającą i kabelek zasilające podpiąć bezpośrednio pod każdą ze świec dokonując pomiaru? Nic nie zaszkodzi jeśli tylko jedna świeca będzie grzana? Dobrze rozumuje?

PS. Ciśnienia jeszcze nie zmierzyłem w tygodniu nie mam możliwości więc odłoże to na sobote.

 

 

Wiec tak świece są dobre tak jak przypuszczałem. Ciśnienia mi nadal nie zbadali bo w 2 warsztatach nie mieli tulei z gwintem 10x1mm. Co dalej robić? w piątek jade do ASO na komputer juz sie umowilem.

 

Byłem dziś w ASO i sprawę załatwili w ciągu 15min. Podłączyli pod komputer okazało się, że mam rozkodowany immobilaizer. Kodowanie kluczyka od ręki i auto pali na dotyk. Trochę niepotrzebnych kosztów przez diagnozy pseudo mechaników ale ważne że jest już ok. Temat zamykam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kamil145200

Też i moją alme coś dopadło. Nie wiem kompletnie co jest grane. Zawsze rano przy pierwszym starcie jest problem. Załapuje na chwilę po czy gaśnie. Potem muszę kręcić z 30 sek i dopiero odpala jakby nigdy nic. Z zapalniem jest ciężej jak w zbiorniku jest mniej ropy. Jak jest zatankowany więcej niż pół idzie mu wyraźnie lepiej. W zeszłym tygodniu byłem u mechanika i założył mi zawór zwrotny na przewód paliwowy. Ale to nic nie dało :( Trochę szkoda. W największe mrozy paliła jak ta la la. Serce mi rosło jak przy -25 alma ślicznie mi odpalała. Mało tego ratowała prądem passaty z 2005 roku. A teraz lipa :( Wszyscy rozkładają ręce :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem w temacie o pompach ale brak zainteresowania sprawił że napisze i tutaj;)

 

"Kolejne typowe uszkodzenie w pompach to elektronika na górze pompy. Uszkodzenia biorą się z temperatury jakiej jest on poddawany. Problem dotyczy lutów, luty się krystalizują i przestają przewodzić. Może to powodować takie problemy jak: sporadyczny efekt "martwego pedału gazu", sporadyczne problemy z odpalaniem zimnego silnika, sporadyczne problemy z odpalaniem gorącego silnika oraz dymienie. Problemy robią się tak uciążliwe, że kierowca decyduje się na diagnostykę auta. Niestety problemy komputera nie dają się kodów błędów, dlatego nie można ich wykryć. Komputer może być naprawiany tylko razem z wyjętą pompą z pojazdu. Po wymianie komputera całość należy skalibrować na stole probierczym." - tak pisał kolega Teres w temacie o pompach.

 

Więc mam pytanko bo chyba dopadł mnie ten problem...;/ żadnego z ww. objawów nie mam ale po zgaszeniu zapłonu słychać "tykanie"(jakby prąd gdzieś przebijał) właśnie z pompy i wywaliło mi check engine. po przekręceniu stacyjki w pozycji ON problem znika... pojechałem podłączyć go pod komputer i za 50zł dowiedziałem się że komputer nie znajduje żadnych błedów;/ co Wy na to i ile ew. może wynosić koszt naprawy.

 

takie cuda miałem w poniedziałek, a dzisiaj pojechałem jak zwykle rano do szkoły oczywiście z wywalonym chekiem, a gdy chciałem już z tej szkoły wrócić to czekało mnie nie miłe zaskoczenie - nie mogłem otworzyć samochodu z centralnego zamka. przywiozłem reszte kluczyków i otworzyłem normalnie bo z drugiego pilota tez nie szło. nie było kluczyka w stacyjce a paliły mi się niektóre kontrolki(nie pamiętam dokładnie ale na pewno od imo) i nie mogłem go odpalić. dopiero po odpieciu aku i podpieciu spowrotem zgasła ta kontolka od imo ale reszta się paliła. Wróciłem do domu i następny suprise bo samochód nie chce zgasnąć! Strzeliłem więc z biegu i teraz kontrolka od imo znowu sie pali, nie moge go odpalić i nie pomaga juz odpięcie akumulatora;/

Edytowane przez yarof15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kamil145200

Wczoraj rano pod blokiem odpalałem swoja alme i jak zwykle mały problem. Ciężko odpaliła :( Obok mnie gość odpalał primerkę z tym samym silnikiem. Zapaliła na dotyk. Po chwili coś mi zaświtało w głowie. Primera zapaliła jak jeszcze niedawno moja alma. Zauważyłem ,że silnik zapalił ze ssaniem. Miał przez chwilę podwyższone obroty. Chwile postała obroty spadły i pojechała. Nie wiem czy ma to związek z problemem ale odkąd zaczęły się problemy z odpalaniem mój silnik nie ma żadnego ssania. Zawsze rano przy odpaleniu silnik zapalał jakby z kopnięciem. Palił mi w największe mrozy bez problemu a teraz lipka :( Niestety nie wiem co odpowiada w tym silniku za to ssanie ?? Co myślicie na ten temat ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...