dziury w podłodze i co dalej?

[Gość aleks221]

Mam taki mały problem, odkryłem dwie mega wielkie ok 15 cm średnicy dziury w podłodze. Rozmawiałem z jednym gościem i radził mi je zalepić matą szklaną i żywicą, inny natomiast twierdzi ze w gre wchodzi tylko spawanie. Zakręciłem się i nie wiem co robić... szczerze mówiąc na chwile obecną ze względów finansowych bardziej mi sie podoba pomysł żywicy. Ale jak trzeba będzie spawać to niema wyjścia, ale jaki jest koszt tego typu zabiegu. Jeżeli ktoś coś takiego już miał i uporał sie z tym niech sie wypowie.

[Gość MarioemP10]

Siema.U mnie spawanie z malowaniem góra za 200 zł.Pozdro.

[Gość Świecianin]

moim zdaniem tylko i wyłącznie wstawić łatę migomatem obspawać i dobrze zakonserwować

[Gość kozamoza1]

Jak już odkryłeś te dziury w podłodze to teraz zobacz w jakim stanie są tylne nadkola od strony kielichów to dopiero się załamiesz. Ja przeżyłem szok a nie dawno kupiłem swoje słoneczko

[Gość aleks221]

Juz były robione... Też się załąmałem jak to odkryłem.

A może wiecie gdzie w Wawie lub w okolicy TANIO pospawać podłoge.

Byłem u jednego fachmana to mi krzykną od 300 zł za stronę.

Troche dużo zwarzywszy że mam 4 dziury w podłodze.

[Gość Grzesiek94]

Witam wszystkich, jestem tu nowy. Problem mam podobny, z tym że odkryłem dziurę w nadkolu, kiedy wczoraj naprawiałem błotnik. Teraz mam pytanie czy załatanie jej włóknem szklanym zda egzamin. Ponadto chciałem się też zapytać, czy ktoś konserwował nadkola na nowo, w sensie pokrywania ich nową warstwą ochronną.( bodajże Blachogum, do zabezpieczania podwozi.)

 

Z góry dzięki i pozdrawiam Grzesiek.