Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10] [2.0D] dziwny problem z zawieszeniem


Gość FoQs
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam Was

 

nie krzyczcie na mnie jezeli poruszam juz setny raz ten sam problem, szukalem ale nic nie znalazlem zabardzo... ;/

 

a wiec chodzi o to ze cale zawieszenie z przodu chodzi mi na sztywno, moge za blotnik podniesc samochod do gory i on tak stoi i tak samo jak go przycisne to jest w dole... strasznie odczuwam kazda dziure w jezdni...

wiem ze wachacze gorne sa do wymiany a dokladniej to juz sam nie wiem bo wyjalem z nich dwie tulejki luzem i sa takie zwykle 'walcowate' metalowe a w sklepie zadnej takiej nie moge znalesc... daja mi jedynie jakies gumowe i nie wiem co z tym zrobic

mechanik powiedzial mi ze tez sa do wymiany wachacze dolne i czort dalbym na warsztat ale nie stac mnie az tyle zabulic i teraz szukam sposobu by zrobic to tanim kosztem - kupujac samemu czesci i dalej jak macham za kola to sa luzy... kupilem koncowki drazkow kierowniczych, zamierzam kupic laczniki stabilizatora, mam sworznie do wahaczy....

 

i mam takie nastepujace pytania:

- co lepiej jest zrobic kupic uzywany wachacz czy jakies czesci co sie w nim zuzywaja i jak tak to jakie ?

- co robic z tym zawieszeniem, co moze byc nie tak ?

- moze mi ktos opisac z czego sklada sie wachacz ?? poprostu z mechaniki pojazdowej nie jestem dobry a takie informacje wiele by mi pomogly

 

czekam na Wasze sugestie, dziekuje i prosze o wyrozumialosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.Najczesciej w wachaczu dolnym zuzywaja sie tuleje mocowania i sworzen kulowy,jezeli któres z tych czesci zostanie zuzyte to trzeba wymieniac cały zespól wachacza dolnego.Co do uzywanego to tak na dwa razy mam do tego podejscie.górny wachacz mozna naprawic poprzez wymiane nowych tulejek,ale ja osobiscie wole kupywac gotowy cały ,róznica w kosztach niewielka.

Co do tego zawieszenia to mozliwe,choc nie mówie ze na bank mogły stanąc amortyzatory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.Najczesciej w wachaczu dolnym zuzywaja sie tuleje mocowania i sworzen kulowy,jezeli któres z tych czesci zostanie zuzyte to trzeba wymieniac cały zespól wachacza dolnego.Co do uzywanego to tak na dwa razy mam do tego podejscie.górny wachacz mozna naprawic poprzez wymiane nowych tulejek,ale ja osobiscie wole kupywac gotowy cały ,róznica w kosztach niewielka.

Co do tego zawieszenia to mozliwe,choc nie mówie ze na bank mogły stanąc amortyzatory

 

nie no kolego oczywiscie ze jest kupic lepiej nowy, zgadzam sie z Toba ale widzisz naprawde prawie kasy nie mam i szukam jak najtanszego sposobu by to naprawic, to spojrz jak mam juz sworznie mam drazki kierownicze, to moze wyjme ten wachacz i pojade do sklepu i zobaczyli co w nim jest do wymiany i zeby powiedzieli ile to wyniesie - czesci np tulejki... a z koleji gorny wachacz kosztuje jakies 100zl a tulejki wyniosa moze z 50zl. Robote bede miec za pol darmo wiec moze nie mam co patrzec na kupowanie calych czesci lecz jedynie na naprawe ich, regeneracje poprzez wymiane tulejek itp ? a moze masz jakiegos zaufanego sprzedawce co sprzedaje tanio i dobre czesci ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz, ze sa luzy - to popatrz z drugiej strony kola na ktorym elemencie zawieszenia sie rusza - to masz do wymiany. Jak wezmiesz wachacz polozysz na stol to zobaczysz tylko czesci w stanie agonalnym.

Jak podniesziesz auto to zostaje w gorze ?? dziwne jakby amorki staly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzisz, ze sa luzy - to popatrz z drugiej strony kola na ktorym elemencie zawieszenia sie rusza - to masz do wymiany. Jak wezmiesz wachacz polozysz na stol to zobaczysz tylko czesci w stanie agonalnym.

Jak podniesziesz auto to zostaje w gorze ?? dziwne jakby amorki staly

 

no moze nie stoi doslownie tak samo ale praktycznie sie nie opuszcza tak jak powinno. Gdy naciskam na blotnik, probuje autem bujac to praktycznie nic z tego, czy to moze byc wina wachacza gornego ? dzis zdjalem kolo i patrzylem na czym sa luzy, chociaz to takie patrzenie - nie znam sie do konca na tym ale wiem ze na sworzniach sa mega luzy i na drazkach kierowniczych... A wiec to pojdzie do wymiany, tulejki wygladaja na cale. A czy moze to byc wina wachacza gornego ze nie amortyzuje samochodu tak jak powinien chodzic ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pisak112

nie no kolego oczywiscie ze jest kupic lepiej nowy, zgadzam sie z Toba ale widzisz naprawde prawie kasy nie mam i szukam jak najtanszego sposobu by to naprawic, to spojrz jak mam juz sworznie mam drazki kierownicze, to moze wyjme ten wachacz i pojade do sklepu i zobaczyli co w nim jest do wymiany i zeby powiedzieli ile to wyniesie - czesci np tulejki... a z koleji gorny wachacz kosztuje jakies 100zl a tulejki wyniosa moze z 50zl. Robote bede miec za pol darmo wiec moze nie mam co patrzec na kupowanie calych czesci lecz jedynie na naprawe ich, regeneracje poprzez wymiane tulejek itp ? a moze masz jakiegos zaufanego sprzedawce co sprzedaje tanio i dobre czesci ??

 

kolego nie ma co oszczędzać 50 zł na takich częściach , może poprostu to odłóż do czasu kiedy będziesz miał trochę gotówki, jak to sie mówi , ten co oszczędza dwa razy płaci... sam się przekonałem i teraz kupuję tylko markowe i sprawdzone części, można to jakoś tak pokleić ale to nie będzie tak jak powinno być :) pozdrawiam!

 

no moze nie stoi doslownie tak samo ale praktycznie sie nie opuszcza tak jak powinno. Gdy naciskam na blotnik, probuje autem bujac to praktycznie nic z tego, czy to moze byc wina wachacza gornego ? dzis zdjalem kolo i patrzylem na czym sa luzy, chociaz to takie patrzenie - nie znam sie do konca na tym ale wiem ze na sworzniach sa mega luzy i na drazkach kierowniczych... A wiec to pojdzie do wymiany, tulejki wygladaja na cale. A czy moze to byc wina wachacza gornego ze nie amortyzuje samochodu tak jak powinien chodzic ?

aha i powiem ci jeszcze że też tak miałem na wszystkim luzy i jak już to porobiłem wszystko tak na "cacy" to wyszło że bym pewnie p10 z końca produkcji wyrwał z klimą itd.. więc pomyśl czy nie lepiej sprzedać dołożyć i kupić w lepszym stanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze jak niema floty to jest cholernie ciezko,ale za tylejki na górny wachacz zapłacisz 80zeta plus meczenie sie z ich wybijaniem i wbijaniem i jescze nie bedea pasowały idealnie,a po trzech miachach piszczec i skrzypiec bedea na bank.a cały wacghacz górny 100-130 zeta,sam to przerabiałem i wiem ze lepiej cały bez pierdzialenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tanich górnych wahaczach są tuleje metalowo-gumowe,w tych dobrych są tuleje metalowe w teflonowej osłonie. Te dobre wahacze mają taki jakby zimering po brzegach. To po pierwsze. Po drugie u mnie wahacze górne tanie (4MAX) wytrzymały 3 miesiące - Lemfordery 1.5 roku i cisza :rolleyes: Jak chcesz potrzymać trochę auto to na górnych nie oszczędzisz. Co do dolnych wachaczy to śmiało możesz wymieniać poszczególne elementy ale jak coś źle młotem wbijesz lub uszkodzisz to darma Twoja robota. Parę osób na forum pisało że kupowali tanie dolne wahacze i są zadowoleni. Spróbuj tak zrobić a górne kup z wyższej półki.

P.S ja w swoje zawieszenie przednie włożyłem już 1200zł i jeszcze zostały do wymiany łożyska w zwrotnicy :angry: Jeśli jeździsz po bardzo marnych drogach to zmień auto na takie z prostszym zawieszeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do dolnych wahaczy proponuje wymianę tulei proste jak cep górne owszem nowe droższe ale nie koniecznie kupiłem 120 zł jamoto czy coś takiego no i jeden pisk podniosłem autko odkręciłem kolo a następnie podparłem na na wahaczu i opuściłem do pozycji w jakich ten wahacz jest podczas jazdy wtedy go poluzowałem i na nowo dokręciłem i cisza a co do twardego zawieszenia to dziwne bo zazwyczaj teleskop staje się miękki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki koledzy za rady :)

 

wlasnie wrocilem od mechanika i powiedzial dla mnie cos w tym stylu co Wy. Mowil nastepujace rzeczy, ze w naszych primerkach te gorne wachacze to normalka bo zawsze siadaja - wada fabryczna jakas czy jak ? ;p nie wiem. Dowiedzialem sie takze ze na dolnych wachaczach mam tylko luzy na sworzniach, super nie musze zmieniac w nich tulejek ;D. Co do naprawy wachaczy uslyszalem doslownie to samo co od Was, a dokladniej kupno nowych ale zadnych chinskich wyrobow bo po chwili znow bedzie to samo. Pytanie do Was, mozecie polecic mi jakies w miare dobre ale w rozsadnej cenie wachacze gorne ?

A nad sprzedaza samochodu i dozbieraniem na inny juz dawno myslalem, ale raz kasa sie mnie nigdy dobrze nie trzyma, aktualnie wylecialem z roboty a z nia ciezko jest wiec nie uda mi sie odlozyc dosc szybko a samochod jest mi tak potrzebny jak dla kazdego z nas oko badz noga.... niestety musze miec samochod w domu...

wiec nie pozostalo mi nic innego jak ladowac i przyprowadzac do stanu dobrego moje autko z czekaniem na lepsze czasy ! :)

 

wymienic wachacze gorne sam potrafie ale te wszystkie sworznie, laczniki stabilizatoro, drazki kierownicze do wymiany powinienem powierzyc chyba dla jakiegos mechanika tak ? czy samemu mozna sprobowac ? dodam ze nigdy takich rzeczy nie robilem ani nie wiedzialem jak ktos to robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam yamato od 1,5 roku i jest git,wczesniej zakładałem same tulejki i po 3 miechach wymiana była na kompletne całe,nie pamietam dobrze ale jedna sztuka górnego chyba cos 125 zeta dałem za yamato

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foqus jak gore sam robisz to dol tez sam zrobisz :)

Przy koncowkach kierowniczych wykrecajac stare policz ile obrotow je wykreciles, zeby nowe wkrecic tyle samo obrotow inaczej przestawisz zbierznosc

Sworznie pewnie stare ciezko wychodza ale od czego jest mlotek ;) nowych nie zapomnij zabezpieczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam yamato od 1,5 roku i jest git,wczesniej zakładałem same tulejki i po 3 miechach wymiana była na kompletne całe,nie pamietam dobrze ale jedna sztuka górnego chyba cos 125 zeta dałem za yamato

 

 

okey :) dzieki za info

 

wiecie co to ja pokaze Wam kilka linkow przykladowych do wachaczy i pomozecie mi wybrac ok ? czy polecacie jakis sklep z Bialegostoku ??

 

PIERWSZY WACHACZ firma DKM 12miesiecy gwarancji, tuleje ponoc lozyskowane

 

DRUGI WACHACZ rok gwarancji

 

pominalem kilka firm i pokaze Wam troche drozszy firmy 555 (japonska ?) OTO ON !

 

 

prosze o pomoc w wyborze :) bo jak mowicie ze na wachacz trzeba wydac jakies 120-130 zl a polecacie wachacze w cenie po 100zl :P wiec wole sie upewnic co lepiej kupic... bo nie chce za 2-3 czy tam za pol roku znow robic tego samego :P

 

 

 

Friday71 zbieznosc tak jest do robienia ;) to wszystko pozniej bede ustawiac bo listwe wspomagania wymienialem tzn maglownice i nie zrobilem zbieznosci tam duzo tego bedzie to zrobie aby juz bylo na cacy ;)

Edytowane przez FoQs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje firmę 555 jest chyba najlepsza a przynajmniej na prawą stronę lewą tak nie obrywa po dołach a co do wyciągania sworznia to lepiej kupić ściągacz ktoś kiedyś powiedział "dajcie mi punkt podparcia a ziemię podniosę" no ale wtedy nie było sworzni stożkowych i tu się to nie sprawdza więc lepszy będzie ściągacz powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok to sie zastanowie nad ta firma kolego, dzieki za opinie :)

a znacie jeszcze jakies ? moze ktos jeszcze cos polecic ?

gdzie najlepiej jest kupic ? allegro czy jakis sklep stacjonarny ? macie moze gdzies znizki w b-stoku ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie takie Yamato zakupiłem,tylko widze ze na allegro kosztuja 95 zeta,a ja kupywałem w sklepie,czyli arpol zdarł ze mnie 40 zeta grrrr,no ale zarobic tez musieli heheh,wiec ja bym polecał yamato i 555 obydwie firmy ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale polecacie po cenie czy poprostu po jakosci ? ;p bo nie zawsze drozsze znaczy lepsze ;p zastanawiam sie nad ta firma 555 bo mam rowno 240zeta teraz a oni akurat tyle beda chcieli nawet wiecej xD

 

 

ktos z Was wyjmował wtryski w dieslu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak ze wszystkimi uzywkami, jesli jest idealna a twoja rozwalona to mozna sie skusisc ale generalnie to z regly traci sie na uzywkach, aczkolwiek sa okazje ;) trzeba rozkminic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak ze wszystkimi uzywkami, jesli jest idealna a twoja rozwalona to mozna sie skusisc ale generalnie to z regly traci sie na uzywkach, aczkolwiek sa okazje ;) trzeba rozkminic

 

masz racje a moze masz kogos zaufanego kto sprzedaje czesci w dobrym stanie ?? bo teraz moj nissan pracuje jak trakor ;/ i aktualnie zbieram wszystkie czesci a jak zrobi sie cieplej jade na wioske do brata a on bedzie mi wszystko naprawiac :P wiec musze teraz sie kogos poradzic a nie bardzo mam kogo procz Was ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie z czesciami Ci nie pomoge - w niedalekiej przyszlosci bede wiedzial

Na forum masz dział giełda - pewnie cos znajdziesz

Bo to jest traktorek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narazie z czesciami Ci nie pomoge - w niedalekiej przyszlosci bede wiedzial

Na forum masz dział giełda - pewnie cos znajdziesz

Bo to jest traktorek :D

 

ide poszukam ;) a zwykle nakretki na szpilki (tak to sie trzyma, chodzi o nakretki ktore dociskaja kolo) znajde gdzies w sklepie czy z samymi nakretkami moze byc ciezko ?? ;> kurde tyle rzeczy potrzebuje do samochodu ze az nie zapamietuje wszystkiego na raz ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe nakretki na alledrogo znajdzies po 2-3pln

Na stalowe i na alusy sa inne. W alusach rozrozniasz jeszcze na stozkowe i kulkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oka, zrobilem zawieszenie ;)

wymienilem nastepujace rzeczy:

- dwa gorne wachacze

- dwa laczniki stabilizatorow

- dwa drazki kierownicze

- dwa sworznie

 

a dodam ze jakis tydzien dwa temu mialem wymieniany lewy przegub

 

no i po tym wszystkim niby juz sie przyjemnie jezdzi ale kurcze co moze byc nie tak kiedy jak skrece kola w lewo tak by wjechac w jakas uliczke katem 90 stopni i doslownie cos slysze... z pod lewego kola tylku kurde nie wiem co... tak jakbym czegos nie zrobil no ale wlasnie wszystko zrobilem ;/ dodam ze przegub byl robiony po lewej stronie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...