[N16] dziwna usterka - silnik gaśnie

[Gość Guido]

Ostatnio zakupiłem we Włoszech almere n16 1,8 benzyna gaz z 2000r .

Auto miało problem ,sprzedający powiedział że trzeba wymienić przepływke i będzie git .

Po przyjeździe do kraju zaczęliśmy sprawdzanie co jej dolega i co się okazało ,samochód po odpaleniu na wolnych obrotach chodzi idealnie i wchodzi max do 3tyś a potem się dusi i czasem strzeli ,natomiast po przełączeniu na gaz (sekwencyjny) przez chwile chodzi dobrze na wolnych i na wysokich obrotach ,po czym po chwili giną wolne obroty,po odpięciu przepływki samochód od razu gasł.Po podpięciu do kompa pokazało błąd czujnika położenia wału ,wymieniliśmy czujnik skasowaliśmy błąd i samochód po odpaleniu pochodził trzy sekundy i gasł? po włożeniu nowej wkładki do przepływki od jakiegoś diesla (tylko taką mieliśmy pod ręką) , w celu sprawdzenia odpalił i chodził tak samo jak przed wymianą czujnika położenia wału ,czyli praktycznie nic się nie zmieniło,a na starej przepływce gaśnie zaraz po odpaleniu.

Zastanawia mnie czy może czasem rozrząd nie jest do wymiany,lub jak założymy przepływke od tego modelu to będzie chodził normalnie ?

Jak się odepnie przepływomierz w innych modelach to samochód nie gaśnie a tutaj od razu po odpięciu gaśnie ,nie wiem czy coś jest nie tak czy te typy tak mają?

Wdzięczny byłbym bardzo za wszelkie porady !

[Gość MESJASZ]

Ostatnio zakupiłem we Włoszech almere n16 1,8 benzyna gaz z 2000r .

Auto miało problem ,sprzedający powiedział że trzeba wymienić przepływke i będzie git .

Po przyjeździe do kraju zaczęliśmy sprawdzanie co jej dolega i co się okazało ,samochód po odpaleniu na wolnych obrotach chodzi idealnie i wchodzi max do 3tyś a potem się dusi i czasem strzeli ,natomiast po przełączeniu na gaz (sekwencyjny) przez chwile chodzi dobrze na wolnych i na wysokich obrotach ,po czym po chwili giną wolne obroty,po odpięciu przepływki samochód od razu gasł.Po podpięciu do kompa pokazało błąd czujnika położenia wału ,wymieniliśmy czujnik skasowaliśmy błąd i samochód po odpaleniu pochodził trzy sekundy i gasł? po włożeniu nowej wkładki do przepływki od jakiegoś diesla (tylko taką mieliśmy pod ręką) , w celu sprawdzenia odpalił i chodził tak samo jak przed wymianą czujnika położenia wału ,czyli praktycznie nic się nie zmieniło,a na starej przepływce gaśnie zaraz po odpaleniu.

Zastanawia mnie czy może czasem rozrząd nie jest do wymiany,lub jak założymy przepływke od tego modelu to będzie chodził normalnie ?

Jak się odepnie przepływomierz w innych modelach to samochód nie gaśnie a tutaj od razu po odpięciu gaśnie ,nie wiem czy coś jest nie tak czy te typy tak mają?

Wdzięczny byłbym bardzo za wszelkie porady !

 

 

 

miałem podobny problem z moim poprzednim nissanem też almerka 1,8 tylko nie swiecił sie czek wtedy podjechałem do aso gośc sprawdził oswietlenie i wymienił mi zarówke do stopu i samochód odzyskał moc jak z nim rozmawiałem powiedział ze to czasmi sie zdarza ze nie ma mocy przez spalona żarówke jakies zwarcie czy coś takiego jesli dobrze pamietam .

a jesli chodzi o przepływke to musi być odpowiedni numer katalogowy ( nie mozesz wsadzić byle czego ) napiecie na przeplywomierzu na właczonym zapłonie ale nie pracujacym silniku pominno być w okolicy 1,02 V moze mieć odchylke do 1,04 powyzej tej wartości to przepływka jest do wyczyszczenie lub do wymiany

jesli to rozrzad to znajomy mechanik z aso mowił mi ze jak utrzymamy obroty na poziomie 3 , 4 lub 5 tys i skacze wskazówka góra dól i nie mozna utzrymać żadanej wartości i wtedy na 99% łancuch jest do wymiany lub trzeba ściagnać górny dekiel do rozrzadu i sprawdzić wysuniecie napinacza jesli przekracza 10 mm to też łancuch jest do wymiany

[Gość Guido]

Pzepływka w drodze a o tych żarówkach to czytałem ,kupiłem ale nie wymieniłem ,tylko wykręciłem wcześniej starą i nic się nie zmieniło .

Dziwi mnie tylko że po odpięciu przepływki samochód od razu gaśnie ,mam nadzieję że to tylko przepływka będzie ,bo mój kolega mechanik spać w nocy przez tą almerkę nie może

 

Po wymianie przepływomierza wszystko wróciło do normy ,ale pozostał mały problem ,na zimnym silniku trochę szarpie podczas ruszania a następnie muli i delikatnie szarpie go przy 2tys obrotów, a po przejściu na wyższe obroty idzie jak rakieta ,na wolnych obrotach chodzi idealnie .

Jeśli sie go przygazuje na luzie nie ma żadnego mulenia ani szarpanie tylko podczas jazdy