nestio_vip Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Witam. Mam taki problem. Otoz wspomaganie dziala jak jade normalnie, wiadomo bo kola maja lzej...Ale gdy stoje w miejscu zaczynaja sie problemy. Po odpaleniu auta, nie moge skrecac kolami plynnie, bo zaczyna mi skakac kierownica, przez co skrecanie jest trudne i do tego piszcza mi paski podczas skretu( i to nie przy maksymalnym skrecie tylko przy kazdym ruchu kierownica w miejscu). Niewiem w czym problem, bo plyn w zbiorniczku mam, wiec napewno to nie z braku plynu. Moze uklad zapowietrzony?? Mozna go jakos odpowietrzyc?? Albo mzoe plyn stracil swoje wlasciwosci i trzeba go wymienic?? Albo pompa siada? Moga byc paski od wspomagania winne?? Co o tym myslicie?? Dzieki z gory za rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość monik Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Witam. Mam taki problem. Otoz wspomaganie dziala jak jade normalnie, wiadomo bo kola maja lzej...Ale gdy stoje w miejscu zaczynaja sie problemy. Po odpaleniu auta, nie moge skrecac kolami plynnie, bo zaczyna mi skakac kierownica, przez co skrecanie jest trudne i do tego piszcza mi paski podczas skretu( i to nie przy maksymalnym skrecie tylko przy kazdym ruchu kierownica w miejscu). Niewiem w czym problem, bo plyn w zbiorniczku mam, wiec napewno to nie z braku plynu. Moze uklad zapowietrzony?? Mozna go jakos odpowietrzyc?? Albo mzoe plyn stracil swoje wlasciwosci i trzeba go wymienic?? Albo pompa siada? Moga byc paski od wspomagania winne?? Co o tym myslicie?? Dzieki z gory za rady ja w zeszłym tygodniu miałam problem ze wspomaganiemm, który to tym się nie okazał wspomaganie głośniej buczało i przy wyższych obrotach, na niższych biegach dochodził jakby zgrzyt. okazało się, że jakaś uszczelka pękła. płyn też był w odpowiedniej ilości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestio_vip Opublikowano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 ja w zeszłym tygodniu miałam problem ze wspomaganiemm, który to tym się nie okazał wspomaganie głośniej buczało i przy wyższych obrotach, na niższych biegach dochodził jakby zgrzyt. okazało się, że jakaś uszczelka pękła. płyn też był w odpowiedniej ilości. Jaka uszczelka?? Wiesz w ktorym miejscu?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość monik Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Jaka uszczelka?? Wiesz w ktorym miejscu?? niestety wiem tylke, że płyn można sprawdzić. powinien być klarowny, z tego co się orientuję w almerze jest czerwony. jeśli jest mętny to nadaje się do wymiany. nie bardzo się na tym znam, wiem to co podsłuchałam u mechanika i podpytałam teścia, który moją almerą jeździł od nowości przez 8 lat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wania Opublikowano 21 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2010 Witam, podepnę się do tematu ponieważ mam podobny problem. Podjechałem dziś zatankować przed dłuższą trasą, auto do stacji przejachało może kilometr, silnik się nie rozgrzał jeszcze. Po zatankowaniu chciałem jeszcze podjechać na kompresor, po dopompowaniu kół okazało się że wspomaganie jakby w ogóle nie działało, auto ledwo skręcało musiałem nieźle nakręcić. Stanąłem z boku, otworzyłem wszystkie przykrywki od płynów, wspomaganie jest w normie. Co dziwne po otworzeniu wieczek i zamknięciu wszystko działało normalnie, wspomaganie znowu było miękkie. Po powrocie gdy parkowałem równolegle auto stwierdziło, że znowu nie potrzebuję wspomagania. Czy ktoś ma jakiś pomysł co może być na rzeczy? Dodam że pompa piszczy sobie na luzie, dziś sprawdzę czy to samo występuje przy rozgrzanym silniku. Witam, trochę dziś po pracy poskakałem przy autku. Sprawa wygląda następująco: przy zimnym silniku pompa piszczy, przy maksymalnym skręcie kół, zdecydowanie głośniej, ale wspomaganie jeszcze wtedy akurat działało. W trakcie jazdy czułem że kierownica "twardniała" i znowu zaczynało działać wspomaganie na zmianę. Po podniesieniu maski, na ciepłym silniku, praca pompy była zdecydowanie cichsza, jednak przy skręcaniu kół dało się słyszeć jakby metaliczne szorowanie, ocieranie. Po lekturze postów na forum domyślam się że to końcówka życia pompy wspomagania. Teraz moje pytanie jest takie, czy ktoś próbował regenerować pompę samemu? CZy lepiej pozostawic to jakiejś bardziej kompetentnej firmie? Czy warto w ogóle regenerować, czy może ktoś wie o w miarę tanich zamiennikach. Koszt regeneracji to ok. 250 zł. Znalazłem na forum post, o samodzielnej regeneracji tej pompy, niestety jego autor nie pojawił się na forum od stycznia zeszłego roku :/ Dopiero teraz spojrzałem, że autor pierwszego posta ma inna almerkę, w moim przypadku to 1.5 dci i pompa elektrohydrauliczna. Witam, tak jak się spodziewałem padła pompa wspomagania, nienaprawialny wedle ASO element, został naprawiony w ciągu kilku godzin przez znajomego mechanika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marcin_B Opublikowano 1 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2011 No i niestety i mnie trafiło..... Podczas wyjazdu świątecznego (okolice Kołobrzegu) przy pokonywaniu skrzyżowania na chwilę straciłem wspomaganie (wtedy tłumaczyłem to sobie tym, że wjechałem w jakąś nierówność na drodze i dlatego ciężko się kręciło kierownicą) Niestety, podczas powrotu - całe szczęście że dosłownie podczas zjeżdżania do garażu pod blokiem - wspomaganie padło całkowicie. Skęcanie strasznie utrudnione, głośna praca pompy (jakby coś w środku brzęczało). Moje podejrzenia potwierdzone na drugi dzień w firmie http://www.swiatregeneracji.pl/. Padła pompa wspomagania. Koszt wymiany na zregenerowaną - 600,00 zł pompa (na taką dają 1 rok gwarancji, można te sobie zażyczyć taką za 400,00 zł ale z gwarancją na 6 m-cy), robocizna z płynem - 150,00 zł. Sprawę załatwili "od ręki" w jakieś 45 min. Nie obyło się bez probemów - "nowa" pompa zaczęła przeraźliwie wyć po przejechaniu ok. 5 km. Powrót do warsztatu i wymiana na kolejną.... Jeżeli ktoś ma pojęcie o silnikach elektrycznych, podobno temat można załatwić samemu (ponieważ ja się do takich osób nie zaliczam, to "zabolało" kieszeń...). Fotorelację z naprawy można znaleźć na forum Renault Kangoo - pompa jest identyczna: http://www.klubkangoo.pl/forum/viewtopic.php?f=77&t=3545. Szczotki lub cały szczotkotrzymacz do zakupienia w tej samej firmie w Warszawie lub przez Allegro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pagio1 Opublikowano 2 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2011 Miałem podobny problem ze dwa lata temu. W ASO zaśpiewali mi 2000zł za pompę + wymiana. Zaryzykowałem i zakupiłem na allegro z rozbitka używaną pompę za 200zł. Śmiga do dziś bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość piobar Opublikowano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 witam-a Almerze jest elektryczna pompa wspomagania i jeśli piszczy to znaczy , że poprostu siada miałem to całkiem niedawno i trzeba było ją reanimować pozdrawiam wspomaganie jest elektryczne i co jakiś czas wymaga reanimacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.