[WP11.144] Jak wyjać zarnik ksenona z lampy

[DINO]

na początek zmienia barwę a później zaczyna mrugać, ja wyjeździłem jakieś 3 lata po sprowadzeniu auta a helmut wcześniej też pewnie jeździł, dlatego warto zainwestować w dobry żarnik i mieć spokój na 3-4 lata,

 

racja mrugały by dwa

[Gość loban]

Witam mam problem z wyjęciem żarnika z lampy, może ktoś krok po kroku opisać jak to się robi??Szukałem na forum i czytałem posty lecz dokładnie nie mogłem znaleźć, jest tam wtyczka którą trzeba odpiąć bo inaczej żarnika do końca nie przekręce..tylko która? Prosze o pomoc. Może ktoś wie jakie najlepiej kupić żarniki??? Moje w lampie miały fioletowo biały kolor a światło na drodze było białe:) czy to 8000K???

 

W wakacje przerabiałem temat z ksenonami i chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami:

1. Według mnie najlepiej kupić żarniki o barwie światła 4300.Dają lekką niebieską poświatę i według mnie są najbardziej eleganckie. Podobno z uwagi na technologie są lepszej jakości niż żarniki o większej temperaturze/barwie światła.

2. Miałem też problem z zakupem. z moich obserwacji wynika, że są różne typy żarników D2S:

a)Oryginalne Philips lub Osram: w cenach od 265-350 zł /sztukę

"Prawie oryginalne " znaczy chińskie podróby różnej jakości firmujące się logiem Osram Philips GE,- na allegro w cenach około 150 zł /sztukę, zwykle mają gwarancję rozruchową. Nie łódź się w tej cenie oryginały nie istnieją. Sprawdzałem u kilku dystrybutorów na Polskę i w samym Philipsie

c)Chińskie żarniki firmowane jakąś marką.

np tu można kupić: http://www.xenony.bydgoszcz.pl/partnerzy.html. Ja wybrałem tą opcję. Chińskie ale pod konkretną marką z dwu letnia gwarancją od dystrybutora. Świecą już 6 miesięcy i jest OK. D2S kosztowały 90 zł /sztukę.

 

Wybór należy do Ciebie. Ja oryginałów nie kupiłem. Z Allegro niby oryginałów nie chciałem bo to loteria. Kupiłem chińszczyznę ale markową i nie żałuję.

 

Jeśli chodzi o wymianę to:

 

1. Można zrobić to samemu.

2. Przede wszystkim trzeba założyć dobrze żarnik. Wypust na żarniku musi trafić w rowek i nie może daś się przekręcić po włożeniu.

3. Trzeba trochę się po gimnastykować żeby założyć zpowrotem "kapturek" z przewodami.

4. Warto dokładnie zaznaczyć pod jakim kontem kapturek (Srebrne złącze z zasilaniem) jest w pozycji jest "LOCK" i o ile się go przekręca do "UNLOCK" przy wyjmowaniu. Przy wkładaniu trzeba postępować zupełnie na odwrót i z uwagi na mało miejsca nie jest to łatwe.

5. Akumulatora nie trzeba odpinać pod warunkiem jeśli wyłączy się zapłon i nie pcha łap tam gdzie nie trzeba:)

 

Mam nadzieję, że pomogłem

Pozdrawiam

Edytowane 21 Grudnia 2010 przez loban

[maius]

Ja też już wymieniłem (jakieś 2tyg temu).

Dla mnie jedynym problemem przy wymianie było zapięcie tych sprężynujących wąsów trzymających żarnik ciasno na miejscu. Nie widać ich za dobrze, a na wyczucie ciężko (zmarznięte ręce też robią swoje). Efekt stroboskopu zniknął całkowicie na nowych żarnikach, do tego te nowe są DUŻO bielsze niż poprzednie. O lepszym oświetleniu drogi nawet nie wspominam. Założyłem GE, które dostałem od kumpla w bardzo okazyjnej cenie - kupił do Mazdy 6, założył i stwierdził, że chce coś bardziej niebieskiego - teraz poluje na Philipsy Color Match (około 5000K chyba).

Od siebie mogę jeszcze dodać, że jak ktoś ma 10-letnie, oryginalne ksenony (jak ja), to nie ma co liczyć, że wymiana tylko jednego żarnika załatwi sprawę. U mnie ten lepszy, mniej różowy, nie mrugający, świecił i tak zdecydowanie gorzej (nawet ciemniej) od nowego.

Aha, ostatni efekt wymiany - teraz inni kierowcy jeszcze szybciej sp***rzają jak się im dojedzie (zbliży) do zderzaka

[voyo]

Nowe żarówki Philipsa D2S juz zamontowane (barwa 4300K). Duza roznica miedzy poprzednimi! Znacznie lepiej nowe dają i nie mrugają. Stare były żarówki marki Osram. Samo dostanie się do nich nie jest ciezkie (chodz dostepu bronia 2 śrubki typu torx, takie jak przy przepływomierzu, takze warto sie zaopatrzyc w odpowiednie klucze). Najwiekszy problem stanowi zapiecie tych blaszek juz po zalozeniu nowego zarnika. Mam nadzieje ze troche posluza. Ponizej foty:

 

Edytowane 14 Marca 2011 przez voyo

[andru]

Witam,

podlacze sie do tematu... przymierzam sie do wymiany zarnikow, dzis dokonalem takowego zakupu http://allegro.pl/d2s-xenon-zarnik-zarowka-ksenon-palnik-promocja-i2046522992.html - co o tym sadzicie ??

Mam nadzieję ze to wymiana rozwiaze moj problem... jadac po zmroku praktycznie nie oswietlaja drogi przed autem, znaczy oswietlaja ale bardzooo slabo... Niedawno tez jedna lampa calkiem zgasla, ale po ponownym odpaleniu znowu zadzialala...

obawiam sie nieco tych blasze czy tez sprezynek o ktorych piszecie... Zastanawiam sie czy nie lepiej wymontowac reflektor...

A i jeszcze jedno, czy konieczna jest regulacja po wymianie ??

dzieki z gory

 

pozdrawiam

 

Panowie nieścisłości to wiele jest w tych waszych wypowiedziach ale do rzeczy

P12 to ma D2R a nie D2S a mowa o P11,144

Na fotce widać tą srebrną wtyczkę- trzeba ją przekręcić o jakieś 30* w prawo i lekko pociągnąć jak sama nie wyjdzie Potem łapiesz za sprężynki, ściskasz i opuszczasz w dół

Nowy żarnik musi być czysty i nie mieć odciśniętych paluchów na szkle.Jak będziesz wyjmował stary przypatrz się jak był ustawiony. W podstawce jest takie wycięcie i jak będziesz wkładał to musisz trafić nim w występ w gnieździe (lekko obracać żarnikiem,aby wskoczył na miejsce). Zarnik jak dobrze siedzi w gnieździe to nie da się nim obrócić. Potem zakładasz sprężynki i wtyczkę. We wtyczce są wycięcia, które mają trafić w plastikowe kołki na żarniku. Przekręcasz wtyczkę zakładasz osłonę przeciwpyłową i regulujesz wysokość świateł. Najlepiej wymieniać jeden i ustawić go według drugiego starego, a potem dopiero drugi zmienić.

Regulacji dokonujesz kluczem 6 lub 8 (nie pamiętam numeru) na silniczku, przy włączonym zapłonie, a najlepiej pracującym silniku (właczony układ samoregulacji)

Zarnik oryginalny to był Osram i ma barwę 4300. Zarniki wypalone świecą na fioletowawo, a potem na pomarańczowo lub różowo.

Zarniki kup oryginalne Osram lub Philipsa (tu jest wiele podróbek) Te tanie chińskie to już wymieniłem 3 razy i po miesiącu do trzech przed samochodem zaczynał się robić stroboskop lub flesze, albo całkiem gasło na chwilę. Trzeba wydać te 140 na sztukę i mieć spokój. Kupuj w dużym sklepie z pisemną gwarancją, abyś potem nie miał problemów z wymianą w razie co

 

 

Witam,

 

krotkie pytanko, czy regulacja jest niezbędna po wymianie żarników ??

 

dzieki. pzdr

[maius]

andru, twoje żarniki to Philipsy o temp. barowowej 4100 - będą dobrze swiecić, ale raczej bez niebieskawej poświaty.

Po wymianie żarników konieczna jest kalibracja układu poziomowania:

- auto musi mieć pusty bagażnik,

- przekręcasz kluczyk żeby wszystkie kontrolki się zapaliły,

- zapalasz i gasisz światła 5 razy w ciągu 7sec (zapalasz/gasisz/zapalasz/gasisz/zapalasz...)

- po 5-tym zapaleniu widzisz jak soczewki wędrują do góry, a później się poziomują.

[andru]

andru, twoje żarniki to Philipsy o temp. barowowej 4100 - będą dobrze swiecić, ale raczej bez niebieskawej poświaty.

Po wymianie żarników konieczna jest kalibracja układu poziomowania:

- auto musi mieć pusty bagażnik,

- przekręcasz kluczyk żeby wszystkie kontrolki się zapaliły,

- zapalasz i gasisz światła 5 razy w ciągu 7sec (zapalasz/gasisz/zapalasz/gasisz/zapalasz...)

- po 5-tym zapaleniu widzisz jak soczewki wędrują do góry, a później się poziomują.

 

 

Dzięki za wskazówkę...

gość od którego to kupiłem twierdzi ze to standard i mają 4300K - przekonamy się po montażu.

 

W drugim pytaniu chodziło mi o torx rzecz jasna, czy faktycznie jest niezbędny do wymontowania żarnika ?

[maius]

Co do temp. barwowej to kolega kupił dokładnie te do Saaba 9-3 i była różnica między jego starymi, o moich nowych nie wspominając, ten jego nowy żarnik trochę bardziej żółty był. Tylko to widać było dopiero jak się dwa różne obok siebie postawiło, bez porównania do innych może nie byc tak widoczny efekt.

Ja wymieniałem u siebie żarniki bez żadnych kluczy, nie wiem skąd się te torxy wzięły... Chyba, że jest różnica w modelu 2001, bo tam było pare drobnych zmian.

[andru]

udało się wymienić żarniki. Trwało to może 15min... podłożyłem lusterko żeby nie działać po omacku. Teraz świeci jak szalona

Z moich ustaleń wynika że te philipsy 85122 maja temp 4100K a 85122+ 4300K i naprawdę ładnie świecą ( z delikatną niebieską poświatą).

Faktycznie okazało się ze torks jest potrzebny do odkręcenia takiego plastikowego pierścienia który utrzymuję gumę ochronna na miejscu... ja niestety torksa nie miałem i musiałem obłamać ten pierścień, jednak guma siedzi na tyle mocno ze nie powinno być z nią problemów. Widać miejsca po śrubach na fotach powyżej po prawej stronie od gniazda żarnika.

 

Pozdrawiam

[ag19]

Witam serdecznie a co sądzicie o tych żarówkach http://xenonmarket.pl/search?search_query=XENTRA+D2S+6000K&orderby=position&orderway=desc

 

ktoś może je montował ja kupiłem i co jakiś czas mrugną i wczoraj jedna mi zgasła całkowicie po wyłączeniu i włączeniu już świeciła a może to wina przetwornic?

A może wiecie czy przetwornice można naprawiać albo zregenerować ?

A czy przetwornicę można jakoś sprawdzić?

[nrb]

Przymierzam się do wymiany żarników, myślę o takich:

http://allegro.pl/ksenon-xenon-d2s-philips-85122-zarnik-gwarancja-i3040075176.html

boję się trochę podróbek ale ta aukcja wygląda na rzetelną. Czy ktoś ma doświadczenia z tą firmą? Ktoś pisał też o BestLook że są ok, mają siedzibę akurat koło mnie i mógłbym nawet tam podjechać ale jednak jest różnica 90 zł w cenie pary.

Zastanawiam się też nad wyczyszczeniem lamp od środka i polerką. Lampy od zewnątrz mają mnóstwo mikro-kropek jakby od piaskowania, mam zamiar to wypolerować papierami ściernymi od 500 do 2500 a potem pastą do pleksy taką jak tu:

http://allegro.pl/pasta-polerska-zobacz-super-jakosc-super-cena-i2989064628.html

Z tym sobie poradzę sam. Moje pytanie dotyczy bardziej czyszczenia od środka:

- czy warto rozebrać lampę i ją wymyć od środka? Mam opalarkę i chyba bym sobie poradził. Na moje oko odbłyśnik jest odrobinę zakurzony, tylko nie wiem czy to ma duże znaczenie przy soczewce. Jeśli tak to czym ją potem skleić - może być zwykły przezroczysty silikon?

- jeśli nie rozbierać, to myślałem o przedmuchaniu sprężonym powietrzem soczewki od środka po wyjęciu żarnika. Czy tam można coś uszkodzić?

[maius]

nrb, z rozklejaniem ostrożnie, MacGayver na NZ pisał, że jak rozklejał lampę w P11.144 to nie bardzo chciało puścić. Z drugiej strony angole jak wydłubują pomarańczowy plastik kierunkowskazu żeby zrobić całe srebrne wnętrze to specjalnie nie narzekają, "grzać do skutku" piszą. Co do kleju to wiem, że są specjalne do lamp, ale znowu, jak czytałem angielskie forum to pisali, że stary klej plus silikonu trochę daje radę.

Co do soczewek to wiem, że się kurzą, ale czy da się to tak bezinwazyjnie wyczyścić to nie znalazłem 100%-ego info.

[nrb]

No to chyba sobie daruję rozklejanie, zobaczę jak to będzie wyglądało po polerce, myślę że ona dużo tu da. Jak się przyjrzałem dziś jeszcze raz to właściwie na moje oko odbłyśnik chyba nic nie daje do świateł mijania, ma za do duże znaczenie przy długich, ale one świecą nieźle. Więc nie ma co myć od środka. Prędzej bym właśnie przedmuchał soczewę po wyjęciu żarnika. Tylko nie wiem jak ona jest zbudowana, no ale chyba nie ma tam jakichś specjalnych mechanizmów, tylko trochę szkła i przesłona? w sensie że że powietrzem się nic nie uszkodzi.

 

EDIT: nikt się nie odzywa to napiszę co zrobiłem do tej pory. Wymontowałem lampy z samochodu żeby było wygodniej. W domu wyjąłem żarnik ksenonowy i wtedy ładnie widać w środku soczewkę. Wyciąłem sobie małą szmatkę z mikrofibry i przetarłem soczewkę od środka najpierw spirytusem i potem do sucha używając ołówka, bo trzeba głęboko sięgnąć. Dość mocno zauważalna różnica w przejrzystości. Każdemu polecam taki zabieg, nic się nie da uszkodzić. Następnie założyłem nowe żarniki. Kupiłem te do których podałem linka powyżej i mogę z czystym sumieniem polecić sprzedawcę. Na drugi dzień po zakupie żarniki miałem już w domu i są na 100% oryginalne. Po założeniu jedna lampa świeci jak nowa - i to ta w której był wcześniej oryginalny żarnik, taki sam Philips tylko starszy model. Mimo tego że szyba lampy jeszcze nie wypolerowana, jest jasno jak w dzień. Natomiast niestety druga mimo że wygląda z zewnątrz tak samo, żarnik również nowy (kupiłem od razu 2) i soczewka tak samo wyczyszczona, nie daje światła prawie w ogóle. Patrząc na samochód z zewnątrz prawie nie widać różnicy ale jak zakryję ten dobry reflektor to widać że ten drugi prawie nie funkcjonuje. Więc musi być wypalony odbłyśnik. Po weekendzie go zdemontuję i oddam do regeneracji, znalazłem w Wawie gościa który robi to za 50 zł jak się mu przywiezie samą soczewkę. Po regeneracji musi świecić tak samo jak ten drugi a może nawet lepiej, bo nie znam stanu tego lepszego. Aż boje się jak będzie jasno, skoro przy jednym poprawnie działającym reflektorze jest o wiele lepiej niż na halogenowych :-)

 

Aha tylko po demontażu lamp dobrze jest pojechać na ustawienie wysokości świateł bo ciężko zamontować idealnie tak jak było. Ja zapłaciłem 10zł na stacji diagnostycznej. Albo można postawić samochód przed ścianą, zaznaczyć sobie markerem na ścianie środek tam gdzie załamuje się światło i nie ruszając samochodu po zamontowaniu wyregulować sobie samemu.

Edytowane 28 Lutego 2013 przez nrb

[maius]

Wyciąłem sobie małą szmatkę z mikrofibry i przetarłem soczewkę od środka najpierw spirytusem i potem do sucha używając ołówka, bo trzeba głęboko sięgnąć. Dość mocno zauważalna różnica w przejrzystości. Każdemu polecam taki zabieg, nic się nie da uszkodzić.

Rozumiem, że z przodu auta też widać różnicę? Soczewka zrobiła się bardziej przezroczysta? U mnie niby dobrze świeci, ale soczewka jest taka hmm lekko "mleczna" czyli pewnie może świecić lepiej. Tak czy inaczej pewnie za jakiś czas zdecyduję się na to samo

[nrb]

Rozumiem, że z przodu auta też widać różnicę? Soczewka zrobiła się bardziej przezroczysta? U mnie niby dobrze świeci, ale soczewka jest taka hmm lekko "mleczna" czyli pewnie może świecić lepiej. Tak czy inaczej pewnie za jakiś czas zdecyduję się na to samo

 

Trudno powiedzieć czy lepiej świeci po samym wytarciu soczewki bo od razu założyłem też nowy żarnik. Natomiast patrząc pod światło na samą soczewkę widać lepszą przejrzystość więc pewnie tak. W poszukiwaniu wiedzy czytałem sobie posty m.in. z forum Passata i tam goście byli zachwyceni różnicą po czyszczeniu bez wymiany żarników. U mnie po czyszczeniu soczewka nadal jest lekko mleczna patrząc od przodu samochodu, bo wtedy widać też światło załamane od srebrnego odbłyśnika i jakoś tak to wychodzi. Jak lampa jest wyjęta z samochodu i patrzy się na czystą soczewkę za którą nic nie ma do dopiero wtedy jest przezroczysta. Przed czyszczeniem widać było kurz.

[jarlew]

Jak kupowałem osramy, co prawda bez gwarancji ale w dobrej cenie. Z historii sprzedającego wynikało że co miesiąc lub dwa, sprzedawał 2 sztuki. Na wygląd 100% orginał (porównywałem z wyjętymi z lamp). Mineło 1-2 lata i jest OK.

POLECAM !!!! wymianę, stare żarniki pracowały ale na jakies 30-40% nowych i z różową poświatą.