[P11] GT dolot powietrza

[Lobo]

Witam,

 

dziś zauważyłem u siebie taką rzecz.. a mianowicie: zdejmowałem rurę od dolotu-ta miedzy filtrem powietrza a przepustnica, i tam od dołu jest taka zaślepka-korek i stala tam woda lub inny wodnisty płyn,

było go około 1 łyżki stołowej może mniej.

 

a rurka od odmy ta co idzie z pokrywy zaworowej do tej właśnie rury dolotowej była ze tak powiem z takim mazistym nalotem wewnątrz...

podejrzewam ze to uszczelka się kończy.... ale typowych objawów uszczelki nie ma znaczy-powietrze w wyrównawczym, brak grzania itp. silnik ma moc no i ubywa oleju, ubywa ale tyle co od początku jak go mam, okolu 0.8l na 8k km-zależy jak mu daje w palnik ale i tak raz na jakiś czas go odcinam żeby zawory się nie zastały .

 

macie jakieś pomysły?

[z2maciek]

Ta ciecz to kondensat pary wodnej zawartej w gazach odprowadzanych z przewietrzenia skrzyni korbowej.

Tą rurką o której mówisz powinno być normalnie zasysane powietrze z rury dolotowej do filtra powietrza. Jeśli jest w niej nalot to znaczy że często jest odwrotnie - tzn rurką tą gazy ze skrzyni korbowej przepływają do rury dolotowej. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tego stanu rzeczy jest przytkanie drugiego przewodu przewietrzania skrzyni korbowej - rurki idącej od pokrywy zaworowej do kolektora ssącego. Sprawdź jej drożność a w szczególności drożność zaworu PCV który w sr20deh jest wciśnięty w pokrywę zaworową, a od niego dopiero odchodzi rurka idąca do kolektora ssącego.

[Lobo]

Ta ciecz to kondensat pary wodnej zawartej w gazach odprowadzanych z przewietrzenia skrzyni korbowej.

Tą rurką o której mówisz powinno być normalnie zasysane powietrze z rury dolotowej do filtra powietrza. Jeśli jest w niej nalot to znaczy że często jest odwrotnie - tzn rurką tą gazy ze skrzyni korbowej przepływają do rury dolotowej. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tego stanu rzeczy jest przytkanie drugiego przewodu przewietrzania skrzyni korbowej - rurki idącej od pokrywy zaworowej do kolektora ssącego. Sprawdź jej drożność a w szczególności drożność zaworu PCV który w sr20deh jest wciśnięty w pokrywę zaworową, a od niego dopiero odchodzi rurka idąca do kolektora ssącego.

 

 

witam, super dzieki za info jutro albo w weekend spradze.

mozesz mi napisac jakos dokladniej po ktorej stronie itp jest ten zawor PCV?

 

czy stan taki ma jakis negatywny wplyw na silnik lub jego prace?

 

nadmienie ze wczesniej wszystkie te wezyki sostaly zdjete i zalozone zostaly filterki powietrza-zimniejesze powietzre w dolocie.

 

witam, super dzieki za info jutro albo w weekend spradze.

mozesz mi napisac jakos dokladniej po ktorej stronie itp jest ten zawor PCV?

 

czy stan taki ma jakis negatywny wplyw na silnik lub jego prace?

 

nadmienie ze wczesniej wszystkie te wezyki sostaly zdjete i zalozone zostaly filterki powietrza-zimniejesze powietzre w dolocie.

moge normalnmie ten zawor pcv wyciagnąć?

[z2maciek]

witam, super dzieki za info jutro albo w weekend spradze.

mozesz mi napisac jakos dokladniej po ktorej stronie itp jest ten zawor PCV?

 

czy stan taki ma jakis negatywny wplyw na silnik lub jego prace?

 

nadmienie ze wczesniej wszystkie te wezyki sostaly zdjete i zalozone zostaly filterki powietrza-zimniejesze powietzre w dolocie.

 

 

moge normalnmie ten zawor pcv wyciagnąć?

 

Pcv jest normalnie wciśnięty w pokrywę zaworową, mniej więcej w jednej trzeciej jej długości patrząc od prawej strony, gdy stoisz przed autem. Zwyczajnie kombinerkami można go wyciągnąć od zewnątrz.

Negatywny wpływ na silnik - raczej niewielki. Bardziej negatywny mają te bezcelowe kombinacje z odłączaniem oryginalnego przewietrzania skrzyni korbowej i zakładaniem owych śmiesznych filterków.

[Lobo]

Pcv jest normalnie wciśnięty w pokrywę zaworową, mniej więcej w jednej trzeciej jej długości patrząc od prawej strony, gdy stoisz przed autem. Zwyczajnie kombinerkami można go wyciągnąć od zewnątrz.

Negatywny wpływ na silnik - raczej niewielki. Bardziej negatywny mają te bezcelowe kombinacje z odłączaniem oryginalnego przewietrzania skrzyni korbowej i zakładaniem owych śmiesznych filterków.

 

 

sie domyślam.... na początku gdzies tu tak pisano ze to pomaga wiec tak zrobilem 5 lat temu.... te filtrunie

 

Pozniej kupilem rure kompletna do dolotu zeby to poskładać na nowo ale jakos dziwni wysokie obroty na ssaniu mialem i wolno schodzily-pomyslalem ze moze jakies lewe powietrze lapie wiec zabralem sie zeby zalorzyc stara po zimie a tu zonk-ten szuwaks w rurze.

 

dzieki za info. uspokoiłeś mnie.