Gość id02009 Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Jako niedoświadczony użytkownik Nissana Promera WP11.144 (2l diesel) mam do Was pytanie o spalanie. Jadąc autostradą i utrzymując prędkość 130km/h samochód pali 10l/100km. Czy to normalne? Aby utrzymać Tą prędkość potrzebuję ok 3,5k obrotów. Wydaje mi się to zbyt dużym spalaniem, ale może dla takich prędkości to normalne? Chcę oszczędnie jeździć, ale 80km/h na autostradzie jest nie do przyjęcia Po mieście pali jakieś 7-8l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sauron Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Mam takie samo autko. Po mieście pali tak jak u Ciebie, pomiędzy 7 a 8 litra. Natomiast na długich trasach nie przekracza 5.5 litra. Ewidentnie coś jest nie tak ale nie potrafię Ci pomóc. Jeśli nie uzyskasz pomocy na tym forum to polecam stronę: http://www.auto-swiat.pl/asforum/forum,f11_Forum-Techniczne.aspx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Takie spalanie jest raczej normalne. U mnie nyska pali 9-10l przy 130-140km/h. Dla samochodu najekonomiczniej jest między 90 a 110km/h. Silnik CD20T nie jest demonem oszczędności. W końcu to 2 litry pojemności. Z własnego doświadczenia wiem, że w mieście to jest 9l a poza miastem w okolicach 7l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
z2maciek Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Jadąc autostradą i utrzymując prędkość 130km/h samochód pali 10l/100km. Czy to normalne? Ja powiem tyle, że sr20de w primerze przy 130 km/h mnej spali benzyny niż Tobie ON. Wydaje mi się zatem, że 10 l na takiego diesla przy 130 km/h to troche za dużo, ale zaznaczam że nigdy takim motorem sam nie jeździłem. Proponuję poszukać w danych technicznych tego auta ile powinno palić. Jeszcze parę lat temu normą podawania zużycia paliwa było spalanie przy 90,120 i w mieście. Ile wg takich danych powinien palić CD20T ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Nie sądzę, że ten autostradowy wynik jest ok. Wydaje mi się, że musisz popracować nad swoim silnikiem. Jak skatuje swojego 300 km bez autostrad to raczej więcej nie spali niż 6,5l / 100km. Natomiast w mieście tyle spali co mówisz. Sprawdź filtr powietrza,filtr paliwa, czy wtryski nie leją, turbinkę, węże no i wyreguluj pompę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość id02009 Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Na ten moment wiem, ze na przepływomierzu mam za małe napięcie (1.5 zamiast między 1.9 a 2.3). Sam przepływomierz został też przeczyszczony, dzięki czemu udało mi się rozbujać na autostradzie do 165km/h (wcześniej 140/150 z bidą), ale spalanie nie spadło Spróbuję wymienić przepływomierz, jak nie pomoże to będę może pompiarza szukał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Przede wszystkim wymień przepływomierz. Ja to zrobiłem tydzień po zakupie i w dodatku na moim napięcie było ok 1,7V a nie 1,5V. Po zmianie na nowy (Bosch) miałem wrażenie że nawinę asfalt na koła. Różnica była kolosalna, spadanie też spadło, a jeśli chodzi o rozpędzanie, to nie byłem na żadnym dłuższym odcinku, na krótszych licznik bez problemu pokazuje okolice 170km/h. Przede wszystkim przed wymianą przepływki żeby jakkolwiek jechał trzeba było utrzymywać wysokie obroty, co dla Diesla jest zabójcze, a teraz od 2,5 do 3,5 kRPM jedzie bardzo ładnie i nie ma po co więcej wyciskać. 10l/100km to nie jest wynik do tego silnika przy żadnej jeździe, no chyba, że z przyczepą kempingową. Ja szukam co jest nie tak bo mi spala ponad 7 w układzie miasto/trasa. Niestety przyzwyczajenie z P10 w Dieslu robi swoje ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 No to się koledzy silnie zawiodą na swoich traktorach. Niestety to mułopijaki Trasa to 6,5 w stylu na emeryta a tak do 110 czyli obroty do 2,5 to 7 Prędkość120 to już 3k i spalanie w granicach 10/100 Kolego może go i rozbujałeś do 170 ale z górki Ja na prostej więcej jak 160 nie miałem i potrzebowałem do tego dłuuuuugiego odcinka, a i obroty były ponad 3,5 Miasto z ołowiem w podeszwie to 10 a na emeryta 7-8 z klima, ale trzeba zapomnieć wtedy o wyprzedzaniu Obroty nie są zabójcze dla rozgrzanego diesla, a duś go w podłogę ile wlezie jak cię stać. Jak zimny to nie przekraczaj 2k Chodzi tu o uszczelnacze turbopierdziawki a nie motorek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emeryt03 Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Jako emeryt03 ( i rzeczywisty emeryt) pozwolę sobie nie zgodzić się z Kolegą and_pec. Mój traktorek przy "emeryckiej" (czytaj mojej) jeździe w trasie, z szybkością "nieco" większą od dopuszczalnej przepisami,aż tyle nie pije. W tasie 500 do 750 km, jechanej możliwie szybko (110-120) na zwykłych i do 130-140 na "szybkich" drogach wychodzi 6,5 do nieco poniżej 7l. Gorzej jest na krótszych trasach i w mieście, ale dychy na sto, to nawet w zimie nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 No to się koledzy silnie zawiodą na swoich traktorach. Niestety to mułopijaki Trasa to 6,5 w stylu na emeryta a tak do 110 czyli obroty do 2,5 to 7 Prędkość120 to już 3k i spalanie w granicach 10/100 Kolego może go i rozbujałeś do 170 ale z górki Ja na prostej więcej jak 160 nie miałem i potrzebowałem do tego dłuuuuugiego odcinka, a i obroty były ponad 3,5 Miasto z ołowiem w podeszwie to 10 a na emeryta 7-8 z klima, ale trzeba zapomnieć wtedy o wyprzedzaniu Obroty nie są zabójcze dla rozgrzanego diesla, a duś go w podłogę ile wlezie jak cię stać. Jak zimny to nie przekraczaj 2k Chodzi tu o uszczelnacze turbopierdziawki a nie motorek Ja "już" zrobiłem ok 5 tys km od lutego kiedy go kupiłem i nie jest tak źle z tym spalaniem, chociaż jak pisałem - przyzwyczajony do P10 która zadowalała się 5l/100km byłem niezbyt miłe zaskoczony, gdy się okazało, że zbiornik nie wystarcza na 1000km;) Co się miałem zawieść to się zawiodłem. Rozbujałem na zupełnie prostej drodze, oczywiście już po wymianie przepływomierza(i rozrządu, chociaż ten miał wpływ tylko na moją psychikę ;-) ). Do 150km/h dochodzi w miarę szybko jak na tak prostego klekota. Nie będę się spierał - jak będę miał możliwość to zrobię foto licznika. Ja tu nie mam do rozpędzania odcinków dłuższych niż 2-3km, więc bardzo długo to nie mogło trwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość barbituran Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 no już nie przesadzajcie z tymi 10litrami na trasie. w niedzielę machnąłem 1700km i spalanie wyszło 7,5 przy prędkościach 110-140 i 8,5 przy 130-160km/h. obroty przy 150/160 już oscylują wokół 4tys ale nysia dawała rade (radio trzeba podgłosić bo silnik trochę ryczy ). auto nie jest w jakimś super za***istym stanie, 190tys km na budziku. ostatnio wymieniłem przepływkę i spalanie drastycznie zmalało, do tego tradycyjnie check z błędem nastawnika. najśmieszniejsze jest to że przy jeździe na emeryta nigdy nie zeszłem poniżej 7litrów a ludziska podają że pali im 5,5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość longer 81 Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Nie no 10 l. to moja na trasie też ni zeżre,tak do 8 l. i jej wystarczy. Z pedału w podłodze też już wyrosłem,a więc myślę że 8 l. pasuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Zależy ile was tam jedzie i z czym Moja też aż tak nie łyka Jedynie jak jechałem swoją cmentarną krypą naładowaną po dach i ponad dachz mokrą dębiną to mi tyle zżarł Jak nastawnik zasyfiony i przepływka rąbnięta to też tak będzie palić około właśnie 10/100 Mój najlepszy wynik w składzie 3 dorosłe+ dziecko i bagażnik po dach(kombi) w słowackich Tatrach to 6,5 litra Nigdy nie spalił mi mniej w trasie z pełnym składem. Na pusto to nie zdarza mi się ganiać w trasy, ale myślę że mniej jak 6 to by nie spalił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibby Opublikowano 17 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2010 U mnie w trasie do 120km/h ostatnio wyszło 6,1 wg komputera , taka w miarę równa jazda , natomiast po mieście to jak sie zmieszczę w 9 to jestem bardzo szczęśliwy . Ogólnie to auta palą tyle im nalejesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 18 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2010 (...)Kolego może go i rozbujałeś do 170 ale z górki Ja na prostej więcej jak 160 nie miałem i potrzebowałem do tego dłuuuuugiego odcinka, a i obroty były ponad 3,5 (...) Z racji weekendu sprawdziłem wczoraj połowicznie kwestię tej prędkości - na pokładzie 2 osoby po ok 90kg (ja i brat ), do tego bagażnik załadowany narzędziami, więc pewnie kolejne 80-90kg i do 160km/h dobił dość szybko na zupełnie płaskim odcinku, dalej nie miałem możliwości sprawdzić, bo odcinek drogi był dość krótki, ale z tego co widziałem licznikowe 170km/h spokojnie przekroczy. Widocznie zależy to od egzemplarza po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart-qlka2 Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Ja ze swoich doświadczeń dodam że u mnie 160,170 bez problemu się wyciągnie a i 180 się zdarzyło. Co do spalania to u mnie wzrosło właśnie po wymianie przepływki na nową. Przy starej nie miał tyle mocy ale też tyle nie palił. Odwiedzałem kotlinę kłodzką w ten weekend i spalanie samochodu z 4 osobami na pokładzie + bagaże wyniosło średnio 7,8 litra, z tym że w tamtą stronę na autostradzie nie schodziło poniżej 160. Potem pewnie się to uśredniło z jazdą po drogach krajowych. Jeżdżąc trochę zauważyłem że to ile się ma ludzi na pokładzie nie wpływa jakoś specjalnie na spalanie, na dynamikę owszem ale niejednokrotnie więcej spale jak jadę sam niż z ludźmi. Mam w planie podjechać do pompiarza i posprawdzać te dawki i wyczyścić nastawnik ale jakoś się nie mogę do tego zabrać. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2010 Ja mogę powiedzieć, że te liczniki też lubią przekłamywać. Tak jak porównuje np do prędkości z nawigacją, to do 100km/h różnica prędkości jest 10km/h między navi a licznikiem. Powyżej 140km/h to już jest różnica około 20km/h. Trudno stwierdzić co jest mniej dokładne - navi czy licznik w samochodzie. Poza tym prędkość zależy od rozmiaru kół które są założone. Ja jak zmieniam z 14" zimowych na 15" ale o niskim profilu 195/50R15, to licznik pokazuje mi zdecydowanie więcej niż jadę. Więc moim zdaniem nie ma się co podniecać wskazaniami licznika, dopóki nie ma takich samych warunków testowych. Dlatego każdy kto porównuje tutaj prędkość musiał by mieć standardowo opony 185/65R14 o ile się nie mylę. Poza tym zależy też czy jedziemy z wiatrem, pod wiatr itp itd. A tak apropos opon, to czy jest jakiś patent właśnie na przekłamywanie licznika po założeniu innych felg? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzeff Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Ja mogę powiedzieć, że te liczniki też lubią przekłamywać. Tak jak porównuje np do prędkości z nawigacją, to do 100km/h różnica prędkości jest 10km/h między navi a licznikiem. Powyżej 140km/h to już jest różnica około 20km/h. Trudno stwierdzić co jest mniej dokładne - navi czy licznik w samochodzie. Poza tym prędkość zależy od rozmiaru kół które są założone. Ja jak zmieniam z 14" zimowych na 15" ale o niskim profilu 195/50R15, to licznik pokazuje mi zdecydowanie więcej niż jadę. Więc moim zdaniem nie ma się co podniecać wskazaniami licznika, dopóki nie ma takich samych warunków testowych. Dlatego każdy kto porównuje tutaj prędkość musiał by mieć standardowo opony 185/65R14 o ile się nie mylę. Poza tym zależy też czy jedziemy z wiatrem, pod wiatr itp itd. A tak apropos opon, to czy jest jakiś patent właśnie na przekłamywanie licznika po założeniu innych felg? Co do prędkości porównując z NAVI i tym co pokazuje budzik to prawda, u mnie przy 140 km/h na zegarze NAVI wyświetla 130. Ale to spalnie 10L/100 przy 130 to sporo za dużo. Jedżę głównie po mieście (Szczecin), zawsze leję do pełna i kasuje kompa, nigdy jeszcze nie wziął więcej jak 7.2, teraz pokazuje mi 6.8, zimą pali o 0,5-0,7 więcej. Pokrywa to się ze spalaniem rzeczywistym. Na trasie w zeszłym roku Szczecin - Włodawa, 4 osoby + full bagaż (kombi), z klimą praktycznie non stop, wyprzedzanie tirów i przejazd przez Wawę o 15stej, korki iitp. to pokazał 5.3L/100. Wyszystko to przy jeździe tak 100 do 120. Autostrada przy 140km/h to pali tak z 6.5L/100. Najmniej pokazywał mi jak dotad 4.7 jak jechałem w tym roku do szklarskiej ale to w dwie osoby i tak do 90km/h, później już wiecej. Mam opony 185/65/15. Nawet nieźle jak na ten silnik, dużo zależy od stylu jazdy. Dla porównania trase Szczecin - Włodawa robiliśmy na dwa auta (moja primera i 406 hdi 110 PS w sedanie też 4 osoby), tam komp pokazał 4.4L/100. Ale to już inna historia:) Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Niestety mój traktor nie ma komputera pokładowego. Tak mi wyszło, że pali koło 10l jak się pruje ponad 130km/h. Jechałem z Gdyni do Bydgoszczy większość trasy po A1. Jechałem średnio około 140km/h na samej autostradzie i wskazówka raczej w szybkim tempie zasuwała na dół :/ Myślę, że jak się jedzie trasę przez całą Polskę, to średnio by wyszło z 6.5l. Jak jechałem z Gdyni do Sanoka, a więc przez całą Polskę z włączoną klimą, to tankowanie miałem po około 700km w Rzeszowie i jeszcze nie paliła się kontrolka od rezerwy. Obecnie tankuję szybciej (przed zapaleniem rezerwy) bo miałem już przypadek że syf z baku zatkał mi ten "koszyczek" w baku i fura mi gasła. Także też przestrzegam wszystkich przed "ssaniem paliwa do końca". Myślałem, że mi wskażnik od poziomu paliwa padł, ale jak się okazało że w baku jest sporo ropy, to rozebrałem ustrojstwo i się przeraziłem jaki syf wpada do baku - patyczki kamyczki piasek itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart-qlka2 Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Co do moich obserwacji to też potwierdzam że GPS pokazywał 10km/h mniej ale podobno to z czegoś wynika. Jeżeli chodzi o typowe opony to są to 185/65/R15 przy czym ja mam założone 195/60/R15 które obwód mają praktycznie taki sam. A jeżeli chodzi o jazdę pod wiatr to dodam tylko tyle że w naszym kraju jest większość wiatrów z zachodu. Jak czasami jadę praktycznie na niemiecką granicę to zawsze więcej pali jak jadę tam niż w powrotem. Trochę dziwne ale prawdziwe. Niezależnie jakim autem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jurgenik Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Jeżeli chodzi o prędkość rzeczywistą i licznikową, to przy prawidłowym rozmiarze ogumienia prędkość rzeczywista powinna być o około 5% mniejsza od licznikowej - i jest to stała wartość procentowa w całym zakresie prędkości, co oznacza dla 100 km/h na liczniku należy odjąć 5km/h a dla 180 już 9 km/h. Jeżeli natomiast chodzi o Ground Speed z GPS - czyli w zasadzie predkośc rzeczywistą, to istotnym parametrem który ma wpływ na rozbieżność z licznikiem jest wartość częstotliwości próbkowania ustawiona w konfiguracji GPS - o ile pamiętam domyślna wartość to 5 sekund. GPS działa wówczas ze sporym opóźnieniem. Naljepiej ustawić wartość najmniejszą z możliwych 1 sek. lub nawet 0,5 sek. Oczywiście jeżeli jedziemy na samych akumulatorach należy spodziewać się znacznie krótszego ich działania ze względu na większe zapotrzebowanie na energię potrzebną do pobrania 10 lub 20 razy większej ilości danych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość id02009 Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Mały update - wymieniłem przepływomierz na nowy, auto przyjemniej zaczęło się zbierać i udało mi się go bardziej rozbujać, jednak spalanie nie spadło. Teraz nie wiem co zrobić? Nastawnik, wtryski (sprawdzenie jednego to 80zł), świece, pompa? Świece mogę sprawdzić samodzielnie, ale poza tym nie wiem co robić. Nie mogę też namierzyć sensownego pompiarza w Krakowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Może zrób diagnostyke spinaczem to ci pokaze co go boli.Jest w dziale jak zrobic diagnostyke w dziale diagnostyka .I może bedziesz wiedział czy nastawnik do czyszcenia czy wtrysk albo coś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 świece potrzebne są tylko do odpalenia i chyba nie mają większego wpływu na spalanie, zwłaszcza na autostradzie. ja co dzień dojeżdżam swoim do pracy w trzy osoby 25km w jedną stronę i muszę się jeszcze przez pół Ciechanowa przebić, jadę spokojnie tak do 120 i nigdy mi więcej niż 7l/100 nie wziął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Kolego id02009. Ja już pisałem, że przy 130km/h ten silnik pali 10 litrów na 100km. Przy jeździe 100-110 km/h ten silnik jest w miarę ekonomiczny 6.5-7l. Myślę, że nie ma co tu dłubać i wymieniać, bo ten typ tak ma. Jak już nie jedna osoba na tym forum pisała - ten silnik nie jest demonem oszczędności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.