and_pec Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 święte słowa dla potomnych Jeszcze raz napiszę Jest to auto dla spokojnych dystyngowanych panów, którym się nie śpieszy zbytnio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Też to zauważylem jak się jezdzi do 120 tym traktorkiem to wskazówka bardzo powli spada ,a jak powyżej 130-150 to wirowanie w zbiorniku.I kolega co mu dużo pali niech sobie zrobi próbe na pełnym zbiorniku pojedzie w trase i jazda ekonomiczna do 110-120 i bedzie mial wynik.jak za dużo mu jeszcze spali to niech szuka jakis przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 (edytowane) Panowie ja nie wiem jak można jechać tym dłużej ponad 120 Przecież hałas i wibracje są nie do zniesienia, a co do spalania to przecież obroty przy 130 są rzędu 3k a coś je musi wytworzyć kosztem czegoś. Zacznij jeździć jak człowiek albo przyzwyczaj się do takiego spalania lub zmień na benzynę W Polsce nie ma autostrad i nie ma gdzie pojeździć ponad 120, a takie szaleństwo po naszych bezdrożach kończy się potem pytaniami o amorki sworznie i końcówki drążka Edytowane 7 Lipca 2010 przez and_pec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość id02009 Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 brzmi to rozsądnie, zrobię próbę i spróbuję na autostradzie jechać 110km/h, ale będzie to cholernie trudne Trzymajcie kciuki. Jak dalej będzie źle to zróbuję ze spinaczem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 badanie spinaczem możesz zrobić i tak, najwyżej wyjdzie brak błędów. a przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 7 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Jak Ci się nie zaświeca kontrolka check engine to raczej nic się nie dzieje z silnikiem. Ja już to na własnej skórze przetestowałem. Na jednym baku dałem radę śmignąć z Gdyni do Rzeszowa. Ale jak wjadę na autostradę i pruję 130-140 to niestety wir w baku i pali tyle co w mieście czyli 9-10l. Zgodzę się z and_pec'em, że to samochód dla dystyngowanych panów. Co do wibracji przy dużych prędkościach to się nie zgodzę. Owszem silnik rzęzi, ale samochód prowadzi się pewnie przy 140 km/h. Najwięcej drezynę pogoniłem na Obwodnicy Trójmiasta 170km/h. Zostało może jeszcze z 500obr ale taka jazda to już krok do bram Świętego Piotra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtas1980 Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Nissan primera P11 2.0TD 90KM kombi Na autostradzie prędkość około 140 km/h przejechane 720km na 45 litrach ON co daje wynik 45/700*100=6,42l na 100 kilometrów Twój wynik jest zbyt wysoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość id02009 Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 ale taka jazda to już krok do bram Świętego Piotra... Oj tam, oj tam Udało mi się rozbujać do 185 (oczywiście z górki na autostradzie), wibracje nie były jakieś mega, ale było dość głośno Ale, żeby śmierć w oczach to nie, primera, którą jeżdżę jest bardzo stabilna. W Polsce nie ma autostrad i nie ma gdzie pojeździć ponad 120 Chyba, że się mieszka w Krakowie i jeździ w odwiedziny w okolice Gliwic, albo do Wrocławia Zresztą, żeby się dobrze rozbujać na autostradzie nie potrzebuję 100km. Inna kwestia, czy to ma sens. Spróbuję popracować następnym razem nad moją dyscypliną i jechać najwyżej 110 następnym razem i zobaczymy jak to jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Nissan primera P11 2.0TD 90KM kombiNa autostradzie prędkość około 140 km/h przejechane 720km na 45 litrach ON co daje wynik 45/700*100=6,42l na 100 kilometrów Twój wynik jest zbyt wysoki. Nie możliwe moim zdaniem. Jechałeś cały ten dystans po autostradzie? Jakie masz koła założone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Panowie mi nie chodzi o drgania, bo akurat te nie występują, no chyba że poduchy walnięte. Jedynie ryk silnika pracującego na około 3k. Trzeba radio podgłośnić i głośniej rozmawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 8 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Mój się zadowala 6,5 litra przy jeździe ok 120-130km/h, a i tak mi się wydaje, że to dużo Co do jazdy z dużą prędkością to nie jest tak źle, ale to też zależy od opon, wcześniej miałem jakieś uniroyale niezbyt świeże i przy 140km/h było beznadziejnie, teraz na GY Excellece dociągnąłem jadąc sam ani z górki ani pod po równej nowej drodze do 190km/h i nie było wcale źle, chociaż oczywiście jak tylko zaspokoiłem swoją ciekawość to zwolniłem do normalnej prędkości, bo jazda 11 letnim autem 200km/h najrozsądniejsza nie jest... Ja lubię głośne silniki, więc mi to nie przeszkadza, ale biorąc pod uwagę normalnego człowieka bez takich zboczeń to jest jednak dość głośny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość id02009 Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Ok, udało mi się pobujać trochę w trasie. 172km w tym ok 40 po drogach krajowych (70-80km/h), 120km po a4 (Gliwice->Kraków, prędkość między 110 a 130km/h), reszta dojazd po krakowie: spalanie 6.88l/100km Następnie wyważyłem koła i ustawiłem zbieżność (było spore odchylenie na prawym kole, chyba po jakiejś dziurze) i ... Trasa około 400km na Słowację i z powrotem, wszystkie rodzaje dróg, oprócz autostrad (chociaż u nich drogi I klasy są jak nasza a4, więc i 120 czasem było, ale nieczęsto ), 5 osób na pokładzie, dużo wspinania się pod górkę, a potem zjeżdżania, klima włączona przez połowę drogi: spalanie 7,2l/100km Co o tym powiecie. Jest ok? Tak w miarę, ale wynik 6.5, a tym bardziej 5.5 wydaje mi się nieosiągalny. (Jedna ze świec nie grzeje dobrze, ale to tak na marginesie, bo to nieistotne przy spalaniu (odpala i chodzi równo).) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweleknowakowski Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 wynik uważam za normalny. 5,5l/100km to przy 80km/h możesz osiągnąć. mój ojciec miał kiedyś sunny b12 1,7d i tyle w trasie było do uzyskania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Tak wynik OK. Ten samochód tyle bierze i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Spalanie ok . U mnie podobne. A najlepsze wyjdzie właśnie w długiej trasie bo, że względu na to, że słaby silnik to najwięcej paliwa idzie przy ciągłym ruszaniu i przy wyższych prędkościach. Tyle, że ja zauważyłem znacznie wyższe spalanie raczej powyżej 150 km/h do 140 jest ok. Jednak ja uważam, że jak każdego diesla (mimo, że ten nie ma zmiennej geometrii łopatek w suszarce) trzeba przynajmniej raz w miesiącu przegonić na każdym biegu do 4 tys.obr/ min i na koniec budzika prędkości. Nagar, kolektory, wtryski zawsze przy większym ciśnieniu zostaną przeczyszczone a sadza spalona. W moim przypadku wydaje się, że działa - zarówno 3 lata temu przy odpowiedniej drodze licznikowo dojdzie do 200 na godzinę i na dzień dzisiejszy tak samo. Oczywiście trzeba wymieniać olej maksymalnie co 10 tys km i filtry na bieżąco zwłaszcza oleju i paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbyszko Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 (edytowane) i ja dodam swoją opinie.Ostatnio dużo jeżdże w mieście spokojnie 8l/100, trasa do120km/h 6l/100, autostrada 130-160 do 7,5l. 180km/h idzie spokojnie więcej nie próbowałem .także te 10l/100 to o wiele za dużo.także zauważyłem że do 80km/h to muł powyżej 100km/h idzie przyzwoicie . Ciekawe czy wszystkie tak mają Pozdro! Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez zbyh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 16 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2010 Raczej wszystkie tak maja:D. Tak jak opisujesz w miescie i w trasie takie spalanie jest. A jesli chodzi powyzej 140km/h to juz spalanie rosnie. A Ty nawet pociagnałes swoje primerka 180km/h!!!Nawet dobry wynik bo wiekszosc ma ciezko osiagnac 180 km/h.Ja moja jechałem max 170 km i wiecej nie chciała.A nawet p12 z wiekszym silnikiem maja problem do 200km/h osiagnac co dziwne skoro wieksza moc.Ale nyski juz tak musza miec.A jesli chodzi o przyspieszenie po nad 110 to juz ładnie sie zbiera do 150/160km/h. Nie dawno zalałem swojego traktorka do fulla i wlałem specyfiku STP do czyszczenia wtryskiwaczy co maja pokazane na rysunku na butelce. Niby wskazane stosowac co 5000 km.Wczesniej już tez to wlewałem .Ale to tak na marginesie. Po zrobieniu 100 km wlane pod korek tak chcialem sprawdzic spalanie na krótkim odcinku.Jazda krótkie trasy nie całe 10 km do pracy i do domu.I odcinek 40km taka mała trasa. A spalanie to 8,3 L. I chyba można powiedziec że spalanie w normie przy opisach innych użytkowników NISMO. Filtry wymienione na jesien 7000km temu (paliwa,powietrza i olej z filtrem). Pózniej sprawdze w trasie bo też mi sie szykuje trasa i też dam znac jakie wynik. Bo w koncu temat to spalanie na autostradzie ale nie ma sensu zakładac nowych tematów skoro można w tym opisac krótkie i długie trasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzeff Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Ostanio znów robiłem sporą trasę, nie było pośpiechu więc chciałem sprawdzić czy da rade na baku zrobić 1000km. Spalanie na trasie Sz-n - Wro, wyszło 4.8 l/100 (wg komp) celowo wyłączyłem klimę, jazda 80 - 110 km/h (i tak ciężko wiecej było ze wględu na tłok itp.) Auto stało dwa dni we Wrocku nie ruszane, później z Wro do Włodawy ale to już z klimą non stop pratycznie (33 C na zewnątrz) z czego atostrady z 40 km z predkością 120- 130 km/h, zaowocowąło średnią 5.3 l/100. Niestety we Włodawie postanowiłem zalać nyse pzy wyniku 960 km, rezewra było już konkretna a stacja nastepna Bóg wie gdzie:) I tak nieźle uważam, po powrocie do Sz-n i nawinięciu prawie 2000 km wyszło 5.5 l/100. Droga powrotna już bez oszczędzania bo ile można tak jechac na kropelkę 800 km. Przy nie wielkim nateżeniu ruchu i bez włączania klimy 1000 km można osiągnąć Nysą z tym silnikiem i wcale nie zalegasz na drodze, jedziesz tak jak wszysy. Może kiedyś się jeszcze pokuszę jak będzie okazja. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 To nie zły wynik kolego jak w granicach 5,5 l na 100km w trasie.Miło sie patrzy na wskazówke jak sie jedzie a ona ani rusz jakby magnes był u góry poziomu paliwa.A co innego jak w miescie to leci jak z bata na dół. A sprawdzałes na krótkicgh trasach swojego traktorka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość grzeff Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 No sprawdzałem w mieście, codziennie sprawdzam bo głównie po mieście autem jedżę, praca - dom - zakupy itp. Pisałem o spalniu w mieście wcześniej, odkąd mam to auto nigdy nie spalił mi więcej jak 7.5 l/100 norma to 6.8-7.2 l/100, jazda raczej oszczędna ale bez przesady zawsze jetem w "czołówce". Nic nigdy przy nim ne dłubałem zrobiłem już 25tkm a ma nalatane 205tkm (ale pewnie więcej choć po wnętrzu byś nie powiedział). Nie wiem dlaczego niektóre primery biorą około 10 l/100 ale na pewno tyle palic nie powinien, coś musi byc nie tak w takim przypadku. Mój też idealny nie jest, Vacu się poci podobnie jak turbo ale wszystko działa na prostej idzie 180 ale trzeba na to poczekać, coś tam mam z obrotami bo spadają no około 500-550obr/min po wrzuceniu na luz i wciśnieciu hamulca (pewnie nastawnik wielu forumowiczów ma ten objaw) i kilka innych pierdół jak to w 11 letnim aucie:) Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Po pierwsze Włodawa to "strasznie wielkie zakorkowane miasto z tuzinem świateł ma każdym skrzyżowaniu" Kolego nie wierzże w twoją opowieść że przy pełnym składzie spalił Ci 4,8. Jak ci pali we Włodawie 7,5 na rondzie koło TESCO, albo w Chełmie na Lubelskiej to jakim cudem raptownie zeszłej do 4,8 na trasie . Przecież te "miasta" to jak trasa. Nawet papierosa nie zdążysz wypalić a już jesteś na drugim ich końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Wolę jednak, żeby mi palił 7L i jechać jak należy, a 4,8 to raczej pobożne życzenie komputera oszołomionego tą emerycką jazdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Z samochodami chyba jest wszystko możliwe .Może spalic jak u kolegi 4,8 l a może spalic 6 z hakiem a nawet 7 na trasie zależy jak sie jezdzi traktorkiem. I jakie natężenie ruchu i czy komplet w aucie.Napewno czasami można sprubować na emeryta i miec satysfakcje z 4,8 a można jechac normalnie i tez spalić 4,8. Jak to mówią nigdy nie mów nigdy. A w miescie to chyba norma kolo 7-8 albo wzwyż. Taki urok naszych nismo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Mi ochota na emerycką jazdę odchodzi po kilku kilometrach. Jak dojdę do wniosku, że mam się ileś godzin męczyć, żeby zaoszczędzić 4zł na 100km to mi się odechciewa takich testów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 28 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2010 Czasami tak bywa ze lepiej odmulic dieselka na obrotach. Chociaz teraz co do tej pory roku to lepiej ograniczyc pedał z gazem deszcze nie długo liscie i śnieg. BO MOŻNA SIE ZDZIWIC I NIE ZDAZYĆ Z HAMULCEM A I HAMULEC NIE POMOŻE . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.