Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Silnik kręci się tylko do 2500obr/min


Gość Luk-m
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zacznę od tego, że jestem "szczęśliwym" posiadaczem bliżniaczego pojazdu Nissana Terrano czyli Forda Mavericka 2,7TDI 125KM 97r. Niestety już na samym początku mojej przygody z tym autkiem mam dość poważny problem. A mianowicie auto nie chce sie wkręcić na więcej niż 2500obr/min. Po prostu jest to górna granica, której nie chce przekroczyć. Po podłączeniu pod komp. okazało się, że jest błąd przepływomierza, jednak po wymianie błąd co prawda zniknął ale nadal pozostaje ten sam problem. Może macie panowie jakieś propozycje? Pompa wtryskowa? Jeżeli to tak, to jak poprawnie dokonać diagnozy, bo prawde mówiąc każda wymiana wiąże się z nie małymi kosztami. Z góry dziękuje za sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam,

 

Jeżeli chcecie jakieś sensowne podpowiedzi to musicie maksymalnie dużo informacji przekazać. Czyli w skrócie, wg opisów usterki, silnik nie szarpie, w ogóle nie dymi, żadnych problemów z odpalaniem, równo pracuje w całym zakresie obrotów, moc jego jest właściwa (ocena subiektywna). Poza tym te 25000rpm to na biegu luzem czy pod obciążeniem? Na wstępie w takim przypadku to warto zrobić zasilanie pompy bezpośrednio z butelki z paliwem, pomijając filtr paliwa.

 

Poza tym trzeba wykasować błędy w sterowniku silnika i zobaczyć czy się nie pojawią znowu. Może być przyczyną jeszcze jeden z paru czujników - czujnik położenia wału korbowego lub wałka rozrządu (zależy czy osprzęt Bosch czy Zexel), przepływomierz paliwa, czujnik temperatury paliwa wewnątrz pompy paliwa.

 

Możliwości w sumie jest dużo, w zależności od dodatkowych Waszych informacji.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Ja też zauważyłem taki problem. Od kupna samochodu raz na jakis czas bardzo sporadycznie po odpaleniu zapala się kontrolka check engine.

Ale wystarczy ze wyłącze silnik i przy ponownym odpaleniu jest juz ok. Objawy są takie że auto niewkręca się na wyższe obrotu (tez niesłychać turbiny ale wg mnie to chyba przez to ze turbina dołącza się przy obrotach chyba powyżej 2 tys).

 

Dzisiaj tez taki objaw zauważyłem podczas jazdy. Po ruszeniu ze skrzyzowania auto nagle osłabło. Odpaliłem ponownie i wszystko wróciło do normy. Dodam że tym razem nie zaświeciła się żadna kontrolka.

 

Może ma ktos teorie co to może być... A dodam że również dzisiaj niestety na oparach dojechałem do CPN i czuć było brak paliwa.. Możliwe że drugi opisany objaw wynika z częściowego zapowietrzenia. Do momentu gdy auto osłabło przejechałem ok 60 km i było kilka razy odpalane.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja też zauważyłem taki problem. Od kupna samochodu raz na jakis czas bardzo sporadycznie po odpaleniu zapala się kontrolka check engine.

Ale wystarczy ze wyłącze silnik i przy ponownym odpaleniu jest juz ok. Objawy są takie że auto niewkręca się na wyższe obrotu (tez niesłychać turbiny ale wg mnie to chyba przez to ze turbina dołącza się przy obrotach chyba powyżej 2 tys).

 

Dzisiaj tez taki objaw zauważyłem podczas jazdy. Po ruszeniu ze skrzyzowania auto nagle osłabło. Odpaliłem ponownie i wszystko wróciło do normy. Dodam że tym razem nie zaświeciła się żadna kontrolka.

 

Może ma ktos teorie co to może być... A dodam że również dzisiaj niestety na oparach dojechałem do CPN i czuć było brak paliwa.. Możliwe że drugi opisany objaw wynika z częściowego zapowietrzenia. Do momentu gdy auto osłabło przejechałem ok 60 km i było kilka razy odpalane.

 

pozdrawiam

 

 

 

Drugi objaw to może być pompa paliwa. Moja koleżanka właśnie w ten sposób uszkodziła pompę i musiała wymienić. Właśnie od małej ilości paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja też zauważyłem taki problem. Od kupna samochodu raz na jakis czas bardzo sporadycznie po odpaleniu zapala się kontrolka check engine.

Ale wystarczy ze wyłącze silnik i przy ponownym odpaleniu jest juz ok. Objawy są takie że auto niewkręca się na wyższe obrotu (tez niesłychać turbiny ale wg mnie to chyba przez to ze turbina dołącza się przy obrotach chyba powyżej 2 tys).

 

Dzisiaj tez taki objaw zauważyłem podczas jazdy. Po ruszeniu ze skrzyzowania auto nagle osłabło. Odpaliłem ponownie i wszystko wróciło do normy. Dodam że tym razem nie zaświeciła się żadna kontrolka.

 

Może ma ktos teorie co to  może być... A dodam że również dzisiaj niestety na oparach dojechałem do CPN i czuć było brak paliwa.. Możliwe że drugi opisany objaw wynika z częściowego zapowietrzenia. Do momentu gdy auto osłabło przejechałem ok 60 km i było kilka razy odpalane.

 

pozdrawiam

 

Witam,

 

 

Musisz uważać na niski poziom paliwa w zbiorniku. Pompy jednosekcyjne rozdzielaczowe, czyli takie jakie mamy u siebie są smarowane wyłącznie olejem napędowym. Na dodatek wewnętrzna wstępna pompa zasilająca która podaje paliwo na sekcje wysokiego ciśnienia pracuje z dużym naddatkiem czyli dużym przelewie wewnętrznym, więc nie trudno sobie wyobrazić co się dzieje gdy pompa smarowania niema, a tolerancje wykonania poszczególnych elementów pompy to są sprawy mikronowe, chwila pracy na sucho to są powiększone luzy których naprawić się już nie da, o zatarciu pompy nie wspominam. Dodatkowo olej napędowy oprócz smarowania jeszcze chłodzi pompę. Na dodatek przy niskim stanie paliwa do układu dostają się wszelkie zanieczyszczenia i osady z dna zbiornika, więc problem z nastawnikiem jest gotowy (falujące, nierówne obroty).

 

Poza tym, szczególnie w zimie na odsłoniętych wewnętrznych blachach zbiornika skrapla się woda która dostaje się do paliwa.

 

Ogólnie, więc można sobie zafundować drogą i niemiłą niespodziankę na początku zimy.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za odpowiedź... podziałało na wyobraźnię nawet bardzo..

 

A jeszcze jedno. Troszkę naczytałem sie na innych forach o dodatkach do paliwa i w sumie się skusiłem. Do pełnego baku dodałem jakiś kanadyjski specyfik na zamarzanie. 7,50 zapłaciłem. Wcześniej pytałem znawców czyli tirowców na CB co oni dodają i proponowałi dodawać czysty spirytus. Co się okazało w składzie specyfiku własnie od 60-80 procent jest własnie spirutus (napewno jakiś techniczny bo gdyby był zwykły to by się rozchodził ten preparat jak ciepłe bułeczki ;-))) ). Dodałem ten 200 ml Mixolu. Ponoć że nie zaszkodzi a usprawnia smarowanie.

 

Szczegolnych efektów to w tak krótkim czasie nie zauważyłem. Fakt faktem dziś rano (a było chyba z minus 10 może więcej ) zapalił za 1 przekręceniem.

Może cuda...a może to poprostu TERRANO ;-))).

W poprzednim aucie (Opel Campo 4x4) to tak na 2-3 razy palił..

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za odpowiedź... podziałało na wyobraźnię nawet bardzo..

 

A jeszcze jedno. Troszkę naczytałem sie na innych forach o dodatkach do paliwa i w sumie się skusiłem. Do pełnego baku dodałem jakiś kanadyjski specyfik na zamarzanie. 7,50 zapłaciłem. Wcześniej pytałem znawców czyli tirowców na CB co oni dodają i proponowałi dodawać czysty spirytus. Co się okazało w składzie specyfiku własnie od 60-80 procent jest własnie spirutus (napewno jakiś techniczny bo gdyby był zwykły to by się rozchodził ten preparat jak ciepłe bułeczki ;-)))   ). Dodałem ten 200 ml Mixolu. Ponoć że nie zaszkodzi a usprawnia smarowanie.

 

Szczegolnych efektów to w tak krótkim czasie nie zauważyłem. Fakt faktem dziś rano (a było chyba z minus 10 może więcej ) zapalił za 1 przekręceniem.

Może cuda...a może to poprostu TERRANO ;-))).

W poprzednim aucie (Opel Campo 4x4) to tak na 2-3 razy palił..

 

pozdrawiam

 

Witam,

 

 

ja też się ciągle pytam kierowców, pracuję w firmie do której dowożą surowce z zza zachodniej granicy i ze Szwecji i generalnie do sprawdzonych zagranicznych paliw nie mają żadnych zastrzeżeń i nic nie dodają a jak tankują się u nas to zawsze dolewają szwedzki dodatek "Skydd". Jest bardzo ekonomiczny, jedna butelka 0,5l wystarcza na 500l paliwa a kosztuje 16zł.

 

Poprzedniej zimy przepuściłem przez Terrano dodatki: STP, Xeramic i Donap. Żadnych skutków ubocznych, ale miałem wtedy problemy, dodawałem w ilościach mniejszych niż zalecane. Tej zimy dodałem to co mi zostało z poprzedniego roku i będę dodawał wyłącznie dodatek "Skydd". Najpierw wlej co masz wlać do zbiornika a później tankuj, w ten sposób wszystko się ładnie wymiesza.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość drewniany

Witam,

 

 

ja też się ciągle pytam kierowców, pracuję w firmie do której dowożą surowce z zza zachodniej granicy i ze Szwecji i generalnie do sprawdzonych zagranicznych paliw nie mają żadnych zastrzeżeń i nic nie dodają a jak tankują się u nas to zawsze dolewają szwedzki dodatek "Skydd". Jest bardzo ekonomiczny, jedna butelka 0,5l wystarcza na 500l paliwa a kosztuje 16zł.

 

Poprzedniej zimy przepuściłem przez Terrano dodatki: STP, Xeramic i Donap. Żadnych skutków ubocznych, ale miałem wtedy problemy, dodawałem w ilościach mniejszych niż zalecane. Tej zimy dodałem to co mi zostało z poprzedniego roku i będę dodawał wyłącznie dodatek "Skydd". Najpierw wlej co masz wlać do zbiornika a później tankuj, w ten sposób wszystko się ładnie wymiesza.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

Witam

Ja stosuje sprawdzony środek przez TIR-owców na 100 l ON 5 l PB 98 i jakoś to nie źle działa bo jak do tej pory nie miałem problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Drodzy Koledzy - nie jestem mechanikem - przechodziłem podobne problemy z moim 2,7 TDI - diagnozy - pompa, wtrysk sterujący, czujnik atmosferyczny w ECI, turbina, egr itd. Wydałem na szczęście niewiele w porównaniu z poniektórymi z Forumowiczów. Wymieniłem czujnik połozenia wału, dwa razy filtr paliwa, przepływomierz, regulacja turbiny i egr ( później okazało się ze nie mam EGR u siebie).

Silnik Przerywał przy przyspieszaniu, kopcil bialo-niebiesko. Czasami było ok przez chwilę.

Za kazdym razem po pompowaniu pompką na filtrze objawy ustepowały na moment.

Po nitce do kłebka - zasilanie z butli filtrowanym dieslem ( z pominieciem filtra aby wykluczyc pompke jako podającą lewe powietrze) - bez zmian czyli pomka ok.

Zasilanie z butli przed filtrem - bez zmian - przewody paliwowe ok.

 

Dzisiaj wykręciłem śrubę mocującą przewód doprowadzający paliwo na pompę. w środku sruby jest sitko które było zasyfione.

Teraz Tyranek śmiga jak szalony ( 120km zrobione i nic złego)

 

Kody błedów towarzyszące - 18,21,23 - zniknęły - odmrygane 55.

 

 

Jeśli ktokolwiek ma podobne problemy sugerowałbym zacząć od tego detalu, może ktoś jeszcze miec podobną usterkę.

 

PM jeśli potrzebna pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...