perinoid Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2010 Dzisiaj sprzątałem nasze autko i zastanowił mnie lewy pas bezpieczeństwa (ten kierowcy). Chodzi mi konkretnie o jego sposób dolnego zamocowania - jest podpięty przez jakieś "coś" w gumowej osłonie. Wstępnie założyłem, że to jakiś super-hiper napinacz pasów mający poprawić bezpieczeństwo. Ale potem zauważyłem, że pas pasażera jest czegoś takiego pozbawiony. Czyli albo to nie jest napinacz (co w takim razie?), albo pasażer jest gorzej chroniony. No, chyba że to jest potrzebne kierowcy, bo kierownica sprawia dodatkowy kłopot. Czy ktoś potrafi rozwiać moje wątpliwości? Wesołych Świąt! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaidus Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Witaj, Przeczytaj uważnie instrukcję jest to opisane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek abdi Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Witaj, Przeczytaj uważnie instrukcję jest to opisane Toś pomógł koledze... Wiesz - napisz. Nie wiesz - nie pisz. Posty typu "wiem, ale nie powiem, przeczytaj w instrukcji" bardzo pomocne nie są. PS. Wrzucanie tego samego postu o rdzy w 4 różnych tematach też wygląda jedynie na podbijanie licznika. To twoje pierwsze forum motoryzacyjne? Pzdr. Do moda - jakoś nie mogłem się powstrzymać . Jakby co - post można wywalić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 16 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 Toś pomógł koledze... Wiesz - napisz. Nie wiesz - nie pisz. Posty typu "wiem, ale nie powiem, przeczytaj w instrukcji" bardzo pomocne nie są. W sumie i pomógł, i nie pomógł. Mógł napisać od razu co to - że napinacz pasa biodrowego. Z drugiej strony sprowokował mnie do dokładnego przeczytania instrukcji - czyli jednak pomógł. Czasami jednak forma jest również ważna, nie tylko efekt. Temat zamknięty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaidus Opublikowano 16 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 W sumie i pomógł, i nie pomógł. Mógł napisać od razu co to - że napinacz pasa biodrowego. Z drugiej strony sprowokował mnie do dokładnego przeczytania instrukcji - czyli jednak pomógł. Czasami jednak forma jest również ważna, nie tylko efekt. Temat zamknięty. Witam to miało tak być Toś pomógł koledze... Wiesz - napisz. Nie wiesz - nie pisz. Posty typu "wiem, ale nie powiem, przeczytaj w instrukcji" bardzo pomocne nie są. PS. Wrzucanie tego samego postu o rdzy w 4 różnych tematach też wygląda jedynie na podbijanie licznika. To twoje pierwsze forum motoryzacyjne? Pzdr. Do moda - jakoś nie mogłem się powstrzymać . Jakby co - post można wywalić. Witam Piszę o tym wszędzie dlatego że Nissan ten co był już nie wróci niech wszyscy wiedzą co mają zamiar kupić taki bunt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek abdi Opublikowano 16 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 Witam to miało tak być Aha. Chyba muszę przywyknąć, bo gdzie indziej lecą warny i bany za takie posty. Witam Piszę o tym wszędzie dlatego że Nissan ten co był już nie wróci niech wszyscy wiedzą co mają zamiar kupić taki bunt No, tu racja, ale z wieloma innymi markami jest podobnie, więc to raczej reguła niż jakiś szczególny przykład. Ale powodów do buntu nie widzę, na tysiące sprzedanych aut zawsze jakis procent będzie miał jakiś feler z blachą - kwestia statystyki. Dobra, żeby tak zupełnie nie spamować - ciekawe czemu ten napinacz jest tylko po stronie kierowcy? Pasażer mniej ważny czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SEBIK Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Witam Czy nie ma to aby czegoś wspólnego z tym, że fotel kierowcy jest regulowany, góra - dół? To tylko hipoteza - niech nikt się nie gotuje :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perinoid Opublikowano 21 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Czy nie ma to aby czegoś wspólnego z tym, że fotel kierowcy jest regulowany, góra - dół? Nie. To jest związane z obecnością kierownicy. Za blisko jest do niej, trzeba mocniej delikwenta przytrzymać w fotelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.