Gość Qszi Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Witam! Mam pytanko.... Posiadam Primerę P11 97r 2.0 16V SLX z LPG II generacja - Elpigaz-Leonardo XXL Mam do wymiany parownik... Mój już ma z 8lat i zaczynał przeciekać a teraz w ogóle nie chce już mi się nawet auto przełączyć na gaz. Wiem że jest możliwość wymiany membrany itd. ale nie chce mi się w to bawić, wole kupić nowy parownik . Tylko teraz jaki... ?? Jaki polecacie ?? A pytanko drugie jest takie.... Koło obecnego parownika "dynda" mi sobie kabelek z wtyczką taką jak to elektrozaworu, oczywiście nie mam już gdzie tego podpiąć bo na parowniku nie ma już gdzie . Nie wiem co to za kabel dodam że idzie do centralki lpg (do tej czarnej puszki z dwoma kostkami) nie wiem czy to pozostałości po przednim właścicielu - może miał jakiś inny parownik na początku z jakimś czujnikiem a później go zmieniał ale z drugiej strony na co czujnik jak to nie jest sekwencja?.... Aha jak kupiłem moją błyskawice to oczywiście nic nie zmieniałem w instalacji gazowej. Może ktoś mi coś podpowie... Z góry dzięki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeorgeGt Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Witam! Mam pytanko.... Posiadam Primerę P11 97r 2.0 16V SLX z LPG II generacja - Elpigaz-Leonardo XXL Mam do wymiany parownik... Mój już ma z 8lat i zaczynał przeciekać a teraz w ogóle nie chce już mi się nawet auto przełączyć na gaz. Wiem że jest możliwość wymiany membrany itd. ale nie chce mi się w to bawić, wole kupić nowy parownik . Tylko teraz jaki... ?? Jaki polecacie ?? A pytanko drugie jest takie.... Koło obecnego parownika "dynda" mi sobie kabelek z wtyczką taką jak to elektrozaworu, oczywiście nie mam już gdzie tego podpiąć bo na parowniku nie ma już gdzie . Nie wiem co to za kabel dodam że idzie do centralki lpg (do tej czarnej puszki z dwoma kostkami) nie wiem czy to pozostałości po przednim właścicielu - może miał jakiś inny parownik na początku z jakimś czujnikiem a później go zmieniał ale z drugiej strony na co czujnik jak to nie jest sekwencja?.... Aha jak kupiłem moją błyskawice to oczywiście nic nie zmieniałem w instalacji gazowej. Może ktoś mi coś podpowie... Z góry dzięki . jeżeli chodzi o parownik to jak duszyczka pragnie ale najlepiej taki z zapasem mocy czyli taki min 150km coby nie klękał jak mu "dupniesz" a ten kabelek sobie tak dyndał zawsze? ja też nie wiem czy nie mam jakiegoś czujnika temperatury a mam Violę plus Elpigazu II generacji, bo rano lub po postoju przy przechodzeniu na gaz zgaśnie dopiero po nagrzaniu jest ok. Może więc dobrze kombinujesz z tym czujnikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qszi Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Kabelek dynda tak sobie od samego początku... Ja mam przełącznik z diodami co wskazują ilość gazu.... Jak przełączę na LPG (silnik jeszcze chodzi na Pb) miga mi pomarańczowa dioda od gazu i dopiero jak mu depne powyżej 2000 obr. to się przełączy na gaz. Ale jeżeli nie będzie odpowiednio rozgrzany to zgaśnie.... może ten czujnik powodował to że się w razie czego automatycznie sam przełączał na benzynke albo wogólę zabraniał przy zimnym silniku przełączyć się na gaz (moim zdaniem to nawet fajne by było) Bo tak to nieraz trzeba na oko pstrykać czy załapie czy nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GeorgeGt Opublikowano 9 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2010 (edytowane) Kabelek dynda tak sobie od samego początku... Ja mam przełącznik z diodami co wskazują ilość gazu.... Jak przełączę na LPG (silnik jeszcze chodzi na Pb) miga mi pomarańczowa dioda od gazu i dopiero jak mu depne powyżej 2000 obr. to się przełączy na gaz. Ale jeżeli nie będzie odpowiednio rozgrzany to zgaśnie.... może ten czujnik powodował to że się w razie czego automatycznie sam przełączał na benzynke albo wogólę zabraniał przy zimnym silniku przełączyć się na gaz (moim zdaniem to nawet fajne by było) Bo tak to nieraz trzeba na oko pstrykać czy załapie czy nie... no i ja mam tak samo czujnik z diodami i jak depne to przejdzie a jak zimny to gaśnie a ze czasami zapominam przełączyć na sama benzynę jak zimny to ruszę i jak dupnę mocniej po 2000 tyś przełączy i gaśnie a juz myslałem że mam coś nie halo z instalacją tylko dziwi mnie po co czujnik do II generacji Ps. ale skoro ja mam tak jak ty a u mnie nic nie "wisi" to kabelek nie od tego Edytowane 9 Kwietnia 2010 przez GeorgeGt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qszi Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 (edytowane) Aha... i jeszcze mam jedno pytanko... Czy ktoś z Was ma parownik umiejscowiony na dole to znaczy nie u góry jak bywa większość tylko Ja mam za chłodnicą i tak mniej więcej pod akumulatorem (nie bezpośrednio tylko tak z boku akumulatora ale jeszcze niżej od niego) tak dziwnie jakoś... może przy okazji wymiany przemieścić go do góry tylko teraz nie wiem czy mi rurki od gazu styknie co idzie z butli albo czy jak będę ją tak wyginać to mi się nie połamie, za bardzo się na tym nie znam. P.s. Jak wymienię parownik na nowy to autko będzie mi zapalać na gazie...??? bo jak tak czytam po tym forum różne wypowiedzi to niektórym zapala na gazie nawet.... Edytowane 14 Kwietnia 2010 przez Qszi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 też mam pod aku i mi nie przeszkadza, a po co chcesz palić na gazie, szkoda silnika i tak oszczędzasz na paliwie to daj mu trochę popracować jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qszi Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 też mam pod aku i mi nie przeszkadza, a po co chcesz palić na gazie, szkoda silnika i tak oszczędzasz na paliwie to daj mu trochę popracować jak należy. Ok dzięki za info. Co do parownika, to nie że mi przeszkadza tylko po prostu rzadko się to spotyka (w sumie ja widzę pierwszy raz takie zastosowanie przeważnie jest o góry pod machą, na początku myślałem że gazownik do bani był... ale teraz czytam, że przynajmniej się nie zapowietrzają Jeszcze raz z góry dzięki za odpowiedzi... Widzę że na tym forum można się dużo dowiedzieć Narx. Temat uważam za zamknięty!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mind Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2010 Podobno kultowe Lovato są jednymi z lepszych reduktorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qszi Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 No właśnie też tak słyszałem, że Lovato jest dobrą firmą, ale trzeba uważać bo Lovtec jest już co innego, firma która podrabia Lovato. Ja już kupiłem TOMASETTO 140 HP - podobno szału nie ma ale na razie mi starczy następny sobie kupie lepszy np. BRC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Ja już kupiłem TOMASETTO 140 HP - jaki?? jak ALASKA to może nie wydolić chyba, że spacerowa jazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qszi Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 No właśnie ALASKA ... Ale tak to jest jak chce sobie zaoszczędzić "chytry dwa razu traci" ;p ... Ale ja raczej spokojniej jeżdżę , z małym dzieckiem wiadomo że 200km/h nie polecę a jak będę sam no to w tedy na benzynkę i można szaleć.... ale z tym co mam teraz parownikiem właśnie Lovato to na autostradzie na LPG poszedł mi 210km/h i jeszcze by poszedł dalej ale kobitka moja już miała ciepło między nogami A ogólnie to myślę, że tak latem lipiec-sierpień sobie zamontuje BLOS'a bo z opin użytkowników jest WIELKA różnica. Ale mam pytanie będę musiał zrobić sobie cały dolot nowy przy okazji włożę sobie stożka. Tylko do oryginalnego dolotu mam podłączone 2 wężyki. Jeden idzie do pokrywy zaworów a drugi gdzieś tam na duł nie znam się dokładnie gdzie to tam wchodzi - ale gdzieś mniej więcej pod kolektor ssący. To jeżeli teraz zastosuje zwykłą rurkę chromowaną to jak mam podłączyć te dwa wężyki... widziałem na niektórych fotkach, że wkładają tam jakieś małe filterki... ale czy to jest dobre rozwiązanie ??. A dolot muszę zmienić bo Blos do oryginalnego nie podłącze... za bardzo nie ma jak ... Aha a czy normalne jest że mikser jest włożony w środek tej rury dolotowej i tylko wycięta jest dziura na wyjście mikser do podłączenia rurki od gazu ? Bo u mnie tak gaziarze zastosowali i ostatnio jak odkręciłem cały dolot w celu przeczyszczenia no i ciekawości ;p to zauważyłem, że mikser właśnie jest w tej gumowej rurce ... aczkolwiek mi to nie przeszkadza przynajmniej nie jest tak pocięta ta rurka dolotowa od filtra do kolektora. Aha musiałem poprawić ten mikserek bo mi zasłaniał dziurkę od dolotu rurki z pokrywy zaworów ( bo mikser jest blisko kolektora zaraz za tymi dwoma wejściami ) ale wszystko chodzi OK teraz po przeczyszczałem i wszystko też jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.