Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] błąd EGR


nissuser

Rekomendowane odpowiedzi

wyskoczył mi błąd silnika. almera n16 1.5dci, 2005r. Podpięty na kompie - pokazuje błąd EGR. dzwoniłem do ASO, koszt kolo 650zl. szukałem w necie w sklepach z częsciami, nie mają takich zaworów. coś tam na allegro znalazłem, ale w większości opis, że pasuje do renault, o nissanie nie wspominają. natknąłem się też na: http://allegro.pl/item981537822_oryginalny_zawor_egr_renault_pierburg_1_5_1_9_dci.html. co o tym sądzicie? znalazłem ludzi na forum renault, którzy u nich kupowali egry po regeneracji, i sobie chwalą. co polecacie? regeneracja? czy zamiennik o ile wogóle sa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zakupem nowego spróbuj reanimować stary EGR. Może wystarczy jedynie czyszczenie, w warunkach domowych jest to 30 min roboty - dokładny opis ze zdjęciami jest gdzieś w sieci na pewno bo sam czyściłem na jego podstawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

czy moglibyście opisać, gdzie ja ten zawór znajdę, oraz jak go wymontować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak w dci, ale w di budowa tego zaworu jest prosta, jedyne co może niedomagać to silniczek krokowy, w 2.2 di to jest z tyłu silnika, koło filtra paliwa, taki "grzybek" na 4 śrubkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2.2 Di zaślepiłem ostatnio EGR i "upośledziłem" sam zawór. Auto teraz bardziej żwawe ale nie wiem jak w 1.5 dci czy można się pozbyć EGR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Drodzy Panowie, Z mojej krótkiej obserwacji (mam almerkę z 2004 1.5 lpg od 2 miesięcy) wynika że ten błąd nie musi być wynikiem złej instalacji czy też złego ustawienia. To niestety jest (prawdopodobnie) wina naszych "drogich" dystrybutorów gazu lpg. Po tym jak mi się pierwszy raz zaświeciła kontrolka i rozszyfrowaniu kodu błędu jako "zbyt uboga mieszanka" wyzerowałem komputer i zatankowałem w renomowanej stacji paliw. Dopóki jeździłem na gazie o prawidłowych parametrach nie było mowy o żadnym błędzie i spalanie było niższe. Po ponownym zatankowaniu u polskiego dostawcy lpg, po kilkunastu kilometrach błąd pojawił się ponownie. Gdybyśmy mięli porządny gaz o odpowiedniej kaloryczności to u większości z Panów pewnie by żadnych problemów nie było. Zastanawiam się tylko czy istnieje jakaś "siła", która zmusiła by dostawców gazu do tego aby był on o odpowiedniej jakości? Pozdrawiam.

 

Sorki ... w tym pośpiechu nie w tym temacie napisałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...