[P11] Klimatyzacja Primera 2.0 97r SLX - Problem :(.....

[Gość Qszi]

Witam mam parę pytań odnośnie mojej klimatyzacji w Nissanku ale najpierw wyjaśnię o co lotto

 

Otóż mam klime i w zeszłym roku , akurat przed samą zimą skończył mi się prawdopodobnie czynnik - tak twierdze bo dmuchało coraz słabiej aż po prostu przestało, a że było już na dworze chłodnawo po prostu to olałem i nic z tym nie robiłem.

 

Jednak s powrotem robi się ciepełko na dworze i przydało by się mieć klime sprawną

 

Co powinienem sprawdzić przed jazdą do fachowca w celu sprawdzenia szczelności odgrzybiania i nabicia....

 

Można jakoś sprawdzić czy w ogóle ona działa ??....

 

Jeszcze jest taka sprawa, że w panelu sterowania klimą manualną mam tam dwa przyciski oczywiście są to A/C i do obiegu wewnętrznego. Od nowości mi dioda nie działała w A/C - więc tym się nie przejmowałem... ale teraz nie reaguje mi przycisk od obiegu wewnętrznego powietrza a mianowicie gdy go wduszę to nawet mam wrażenie tak jak by mi klieme włączało ponieważ maleją na chwilę obroty silnika. Dodam jeszcze, że teraz gdy naciskam na A/C jest ta sama reakcja... nie wiem czy jakieś zwarcie czy co, a gdy zmieniałem radio CD to mi działało parę dni ale znowu przestało.

 

Nie wiem od czego zacząć w ogóle to sprawdzać za co się złapać....

 

Mogę dodać, że trochę wyczytałem na temat tych klimatyzacji w naszych primerkach i innych nissanach i wiem, że gdy włącza się klime startują wentylatory (Ja osobiście mam jeden - efekty po stłuczce ) u Mnie nie ma takiej reakcji ale silnik zwalnia na obrotach - tak jak by się sprężarka załączała- oczywiście nie trzymam włączonej klimy ponieważ wiem, że podobno można uszkodzić sprężarkę jak pracuje na "sucho"

 

PROSZĘ O JAKIEŚ PORADY !!!

 

.... Witam ponownie

 

Co do włączników to sprawdziłem dzisiaj na spokojnie i wnioski takie.....

 

Włącznik od klimy A/C - działa (a jak to sprawdziłem opisze niżej )

Włącznik od wewnętrznego obiegu - nie działa ale też NIE MA złudzenia że uruchamia mi klime - wyżej dane podane w poście były po prostu źle zdiagnozowane - jeżeli chodzi o ten włącznik )

 

A teraz powiem tak.... po przeczytaniu parę postów na temat klimatyzacji w P10 i P11 dowiedziałem się mniej więcej jak sprawdzić klimatyzacje.

 

Podobno jeżeli nie ma czynnika to klimatyzacja się nie uruchomi i nie można jak jej sprawdzić a sprawdza się po tym, że jak się nadusi na panelu A/C w celu włączenia klimatyzacji to powinny się uruchomić wentylatory, ale skoro nie ma czynnika coś takiego się nie stanie ponieważ czujnik w osuszaczu przy braku czynnika nie pozwoli włączyć klime, ale oczywiście jeżeli odepniemy wtyczkę do czujnika od osuszacza podłączymy na "krótko" (są tam tylko dwa kabelki) no to oszukamy trochę komputer....

 

NO I TAK ZROBIŁEM. O dziwo podziałało... podłączyłem na krótko (włożyłem cienki drucik do wtyczki żeby zrobił mi zware) i włączyłem na panelu przycisk i wentylator poszedł od razu w ruch -silnik był jeszcze zimny.

 

Tylko teraz już nie pamiętam bo już nie mogę tego znaleźć hihi... czy to oznacza, że tylko nabić klimatyzacje i można hulać, czy trzeba też wymienić osuszacz ???

 

pozdrawiam i proszę o pomoc bo już sam nie wiem co o tym myśleć

[Gość danielvlv]

a jak sprawdzic czy sprezarka nie jest zatarta?

[Gość Qszi]

Moim zdaniem... jeżeli byś miał sprężarkę zatartą to jednocześnie by ci się nie obracała, co spowodowało by przetarcie paska i po prostu jego pęknięciem .... któryś z kolegów na forum miał coś podobnego.

 

Jeżeli u Ciebie jest wszystko OK a klima nadal nie działa to sprawdź:

 

1) Czy przy włączeniu kręcą Ci się wentylatory...

2) Czy masz jeszcze czynnik albo masz końcówkę gdzie wydajność klimy jest bardzo słaba ale że jeszcze troszkę masz tego czynnika to czujnik w osuszaczu nie wyłącza jeszcze sprężarki.

3) Czy nie masz nieszczelności w układzie, to najlepiej sprawdzić u fachowca od klimy zrobi to przy napełnianiu. Bo najpierw maszyna sprawdza szczelność jeżeli jest OK to ładuje, jeżeli gdzieś jest nieszczelność to nie załaduje, ewentualnie są jeszcze takie mikro nie szczelności w tedy najlepiej żeby sprawdzili z czynnikiem UV.

 

A tak a propos to podaj więcej szczegółów... co jest nie tak.

 

Jeżeli sama sprężarka to możliwe, że Ci poszło sprzęgło w sprężarce i gdy załączasz klime to nie łapie - ale to są sugestie po wyczytaniu kilku postów na temat problemów klimatyzacji.

 

Najlepiej jak by się wypowiedział fachowiec

 

A ja czekam cały czas na odpowiedz mojego pierwszego postu.....

[Gość danielvlv]

nie wlacza sie wentylator ale czynnik raczej jest, bo jak wcisne ten zaworek do napelniania to mocno syczy, rok temu jeszcze dzialala i byla wtedy napelniana

[DINO]

jak sprężarka byłaby zatarta to po włączeniu silnik by gasł albo pasek zaje..... piszczał, na kole sprężarki jest elektrosprzęgło.

[Gość Qszi]

Jeżeli Ci nie startują wentylatory... to dlatego nie masz klimy... Wentylatory muszą zawsze startować Może masz walnięty czujnik na osuszaczu albo sam osuszacz. Ewentualnie może być jeszcze bezpiecznik koło nóg lub przekaźnik po lewej stronie jak stoisz przed silnikiem. Sprawdź tak jak ja... odłącz wtyczkę co idzie do czujnika osuszacza i podłącz te dwa kale z wtyczki razem (nie trzeba je odcinać, wystarczy jakiś cieniutki drucik i wsadzić jeden koniec do jednej dziurki w wtyczce a drugi do drugiej dziurki - to spowoduje zwarcie i oszukasz tym sposobem kompa ) Następnie odpal silnik no i wciśnij przycisk A/C wyjdź szybko z auta i zobacz czy ci się kręcą wentyle jeżeli nie to coś z elektronikom masz może bezpiecznik albo przekaźnik tak jak pisałem wyżej. Jeżeli ci się bujną to weź szybko wyłącz A/C żeby nie zniszczyć sprężarki... Jeżeli ci się kręcą wentylatorki to znaczy że masz mało czynnika - może gdzieś Ci zwiał - jakaś nie szczelność albo jest walnięty osuszacz - właśnie sam tego nie wiem też dlatego pisałem ten pierwszy post żeby ktoś pomógł ... ale zero odzewu