Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Środek do prania tapicerki


ulek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Niestety nie znalazłam odpowiedzi na naszym forum dotyczącym jakiegoś środka do czyszczenia tapicerki stad ten temat.

Mam jasną tapicerkę w środku i szczerze powiedziawszy nie wiem czy poprzedni właściciel ją czyścił i czym czyścił. chciałabym was drodzy notesowcy spytać jaki środek byłby najlepszy żeby zrobic to w warunkach garażowych i żeby efekt końcowy był zadowalający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie trudne Ulek,nie ma złotego środka,w wielu samochodach próbowałem różnych cudownych środków z mniej lub większym skutkiem.Z własnego doświadczenia podpowiem Ci abyś uważała na te specyfiki,gdyż te które zawierają aktywne detergenty mogą powodować po jakimś czasie odklejanie tapicerki z foteli(tak,tak! materiał na fotelach jest klejony do oparć i siedzisk!)Nie wiem czy zamiast łapać sie różnych cudownych osiągnięć chemii samochodowej nie będzie lepiej oddać samochód do usługi czyszczenia wnetrza.Może to wyjdzie parę złotych w sumie drożej,ale oszczędzi Ci rozczarowań z miernego efektu działania własnym sumptem użytych specyfików...no chyba że któryś z kolegów ma złoty środek,chętnie sam poczytam :D

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zamiast łapać sie różnych cudownych osiągnięć chemii samochodowej nie będzie lepiej oddać samochód do usługi czyszczenia wnetrza

 

 

Ale czy na tych myjniach korzystają z innych, cudowniejszych środków?

Ja mam też pobrudzoną jasną tapicerkę - przy małych dzieciach to nieuniknione - i mam zamiar spróbować wyczyścić ją sam. Nie wiem jeszcze czego użyję, ale możliwe, że nie koniecznie środków typowo samochodowych. Może coś do prania dywanów???, też z ciekawością poczytam co inni radzą. Wiem tylko, że zrobię to któregoś pogodnego dnia, żeby tapicerka mogła swobodnie wyschnąć przy otwartych drzwiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zamiast łapać sie różnych cudownych osiągnięć chemii samochodowej nie będzie lepiej oddać samochód do usługi czyszczenia wnetrza.Może to wyjdzie parę złotych w sumie drożej,ale oszczędzi Ci rozczarowań z miernego efektu działania własnym sumptem użytych specyfików

 

Też jestem tego zdania. Zwłaszcza, że widzę jak po takim profesjonalnym zabiegu wygląda tapicerka w moim gokarcie (yaris Tsport :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z dobrym skutkiem od dawna używam popularnego środka do prania dywanów Vanish :rolleyes2: zgodnie z instrukcją rozrabiam go z wodą (staram się zrobić odrobinę mocniejszy roztwór),produkuję pianę i naprzód :rofl: Używam miękkiej szczoteczki lub gąbki, staram się nie przemoczyć mocno tapicerki. Potem dokładnie przetrzeć materiał (nawet kilka razy)czystą, często spłukiwaną i dobrze odciśniętą gąbką, ewentualnie po wyschnięciu odkurzyć (uważać, żeby ssawka odkurzacza była czysta bo cała robota na nic). Zmywałem tak ślady z czekolady, zabrudzenia, tłuste plamy. Trzeba przygotować się na oczyszczenie całej powierzchni (np całego siedziska lub oparcia) bo czyszczenie miejscowe powoduje, że mamy jaśniejsze miejsce.Warto wypróbować wcześniej w jakimś mniej widocznym miejscu, czy środek nie psuje lub nie odbarwia materiału. Wspomniałem o Vanishu, bo u mnie było żadnych komplikacji :whistle: Na koniec przydługiej wypowiedzi podpowiem,że dobrym rozwiązaniem (mam jasną tapicerkę w wersji accenta)jest używanie (na przednich siedzeniach, bo u mnie autem jeździ zwykle jedna lub dwie osoby)bawełnianych pokrowców typu "podkoszulek" :dribble: Komplet na przód (są też na kanapę tylną)kosztuje ok. 25-35 zł ,są ekologiczne, kolorowe (można dobrać dowolny kolor - u mnie przy beżowym wnętrzu i kawowej karoserii fajnie wyglądają zielone) nie przyklejają się do pleców,nie elektryzują, chłoną pot nie malując koszuli i nie żal po roku ich wyrzucić zastępując świeżymi. No i dobrze chronią najbardziej narażone na zabrudzenia miejsca :rolleyes:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dar za radę - też myślałem o Vanishu. Skoro twierdzisz, że nie szkodzi on naszej tapicerce (mam taką samą), to pewnie spróbuję któregoś pogodnego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj na ciepły dzień, najlepiej kiedy wieje wietrzyk :whistle: Po upraniu można zostawić uchylone drzwi, tapicerka szybciej wyschnie - mimo wszystko - zanim zabierzesz się do dużych powierzchni - gdzieś z boku np obrzeżu tylnej kanapy zrób próbę odporności, poczekaj aż przeschnie i dopiero wtedy atakuj resztę :rolleyes: I nie przemocz siedzeń - pamiętaj o czujniku obecności pasażera w siedzisku prawego fotela dużo piany, niewiele wody.Trochę się przy tym spocisz :devil: Powodzenia :rofl:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tez myślałam o jakiś pokrowcach na przednie siedzenie bo zazwyczaj jeździ nim jedna a do rzadkości dwie osoby. Ale nie mogłam znaleźć za nic pokrowców na siedzenia z wmontowywanymi poduszkami oraz tylnymi stolikami. Tylko czy koszulki przy takich fotelach zdają swoją funkcję. Jeśli tak to DAR podaj jakiegoś linka jak one wyglądają.

Gdybym miała podwórko pewnie z upraniem jak opisujesz nie byłoby problemów ale szkoda zostawiać otwarte auto pod blokiem :) a tym bardziej łaskawie czekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo proszę :rolleyes: podaję pierwsze z brzegu linki z allegro:

http://www.allegro.pl/item999170022_koszulki_pokrowce_na_przednie_siedzenia_baweln.html

http://www.allegro.pl/item994141138_pokrowce_samochodowe_koszulki_na_siedzenia_super.html

sugeruję kupno jak najtańszych bawełnianych,przyjemniej się na nich jeździ z przyczyn, o których wspomniałem wcześniej. Co do poduszek bocznych - po solidnym naciągnięciu na oparcie ta zielona metka wszyta w boczek fotela informująca gdzie jest poduszka powietrzna ląduje w wycięciu pod "pachą", więc nic nie przeszkadza, zresztą materiał pokrowca (cienka bawełna podklejona cienką gąbką - sprzedawcy informują,że mogą być zakładane na AIR BAGI) jest na tyle słaby, że w razie (co nie daj Boże :rolleyes2: ) eksplozji poduszek rozedrze ją razem z materiałem fotela. Tylnym stolikom też nie przeszkadzają bo z tyłu kończą się tuż nad nimi

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tych koszulek za grosze

http://www.allegro.pl/item992243985_pokrowce_koszulki_na_zaglowki_rozne_kolory.html

można dokupić bawełniane pokrowce na zagłówki - rozmiar jest uniwersalny, są dość długie, więc nadmiar rękawa da się estetycznie podwinąć do środka (Note ma zagłówek o dość dziwnym kształcie).Panie zwykle chwalą sobie takie udogodnienie, bo bawełna nie elektryzuje i nie burzy świeżo ułożonej i spryskanej lakierem fryzury :dribble:

Edytowane przez Dar1962
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ah te panie niektóre powinny mieć podświetlane lusterko i podręczną kosmetyczkę. Mi osobiście zagłówki w niczym nie przeszkadzają a tym bardziej we fryzurze :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ja ostatnio użyłem pianki do tapicerki Autoland (cena 11zł) do wyczyszczenia podłokietnika i boczków drzwi (jasna tapicerka). Czarny brud od łokci ładnie zszedł, nie ma żadnych plam i zacieków. Mam zamiar wyczyścić tym jeszcze ślady po jeansach na siedzeniu kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłokietnik po prostu prałem szamponie :D

Oczywiście żeby go zdjąć trzeba odkręcić podłokietnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam swój sposób - rozrabiasz wanish z woda. Duzo piany. Za pomocą firanki (koniecznie) wcierasz w tapicerkę. Firanka nie chłonie wody stąd jej skuteczność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
Gość mike12345

Dzisiaj przeczyscilem fotele i boczki pianą z vanisha do prania dywanów i efekt po wyschnięciu jest zadowalający. Minusem takiego czyszczenia jest mniejsza odpornosc tapicerki na zabrudzenia, mogą się też pojawiać zacieki np. jak siądziemy w mokrych ubraniach. Napewno nie ma co porównywać tego z profesjonalnym czyszczeniem karcherem ale przy małych dzieciach i jasnej tapicerce raz na jakiś czas wystarcza:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy praniu tapicerki w aucie, ale nie tylko, ważne jest by potem dobrze użyty środek wypłukać przecierając często spłukiwana w czystej wodzie ściereczką lub gąbką. jeśli nie wypłuczemy wszystkiego to prane miejsce będzie jakby z podwójną siłą przyciągać brud, który będzie się kleił. Dobrze jest też używać samej piany a nie roztworu z którego ona powstaje, ale to kwestia dokładniejszego płukania po praniu zasadniczym. To moje spostrzeżenia z dotychczasowego doświadczenia w usuwaniu plam za tapicerki Co do użycia pokrowców, ja tak uczyniłem w swojej cari. Tapicerka była śliczna ale jaśniutka. Pierwsze pokrowce kupiłem w Lidlu ale wytrzymały niecałe dwa lata. Zakupiłem wiec na allegro dedykowane, solidne, Trochę, może nawet sporo, droższe ale po założeniu były tak dopasowane, że nikt nie wierzył iż to pokrowce są. Obecnie Carisma pomimo upływu 8 lat nadal ma na siedzeniach te pokrowce, choć już od lat nie mnie one służą. Obecna właścicielka nie wierzyła że to pokrowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy a co sądzicie o pokrowcach do Nota.

Chodzi mi o koszulki Labo Lux.

Wyglądają solidnie,tylko czy nie będą kolidować z poduszkami w razie kolizji,o ile tam są /Acenta+/

Głównie jeżdzę sam,więc taki kpl by mi pasił,póki fotele w aucie jeszcze względnie czyste.                     http://www.e-autosklep.pl/?koszulki-labo-lux,209 

Edytowane przez porter59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak sex w kondonie w noc poślubną, z własna żoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak sex w kondonie w noc poślubną, z własna żoną.

Na taki numer to ja za stary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;)

Ja jestem wrogiem pokrowców .....po prostu nienawidzę ich :)

O tapicerkę idzie zadbać bez nich i to nawet taką pełnoletnia :)

Mam Mercedesa W201 2.5 Coswortha z 90 roku....tapicerka jasna kawa z mlekiem :)

Ani śladu jakiejkolwiek plamki..... :)

Edytowane przez M@reS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację, bo zakładając pokrowce, tak jak ja to zrobiłem w cari, i chronimy tapicerkę, tylko po co i dla kogo...?? Jeździłem cały czas z pokrowcami, sprzedałem z pokrowcami, obecnie też są pokrowce i tu ciśnie się na usta  pytanie a co z tapicerka. Przed przekazaniem na złomowanie zdejmie ktoś pokrowce by ładnie wyglądała. ...???  Do takiego wniosku doszedłem widząc już teraz swoje byłe auto z tymi samymi pokrowcami i w pełni się z Tobą M@reS zgadzam. Ja co prawda  założyłem bo dwójka, a czasem i więcej,  dzieciaków w nim była wożona, to jedyne rozsądne wytłumaczenie mojej decyzji innych usprawiedliwień takiego postępowania brak. Na pokrowce przyjdzie czas, gdy już wszystkie inne sposoby na utrzymanie czystości tapicerki zawiodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedtny cel i najważniejszy zakładania pokrowców to możliwość łatwego utrzymania czystości w aucie.

Dzisiaj je ściągam,rzucam do pralki a jutro po założeniu świeżo i pachnąco.

Tanio i przaktycznie i to bez większego nakładu pracy.

Chcesz szorować chemią,czy zlecić to firmie Twój wybór.

Ja wybrałem taki sposób,tylko pytałem czy ktoś tu stosował te wybrane przeze mnie,bo zamawiam w ciemno.

A następne auto obowiązkowo w skórze raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem serio że "Mietka" sprowadzałem do kraju jak jeszcze silnik musiał jechać nie w komorze silnika ale po za nią...bo inaczej celnicy nie zrobili odprawy.

A że nie miałem drugiej lawety do granicy silnik został dotransportowany w samochodzie za "pasażera" :)

Po prostu był władowany na tylne siedzenia. Reszta osprzętu leżał w bagażniku.

Mam w nim jasną tapicerkę i po takiej podróży mimo podłożenia foli, szmat itd została pobrudzona starym olejem i nagarem z kolektora wylotowego.

Po PROFESJONALNYM wypraniu prawie 20 lat temu do tej pory się nie ubrudziła. A ze względu na jego wiek jeździło w nim kilka pokoleń łącznie z małymi dziećmi. 

Ale do czego zmierzam....wyobraźnia posiadacza jasnej, brudzącej tapicerki i zapobiegliwość to klucz do nie posiadania szmacianych pokrowców, które obrzydzają wnętrze samochodu.

Precz z pokrowcami !!!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze eko materiały to jak eko wodny lakier w domu na moim parkiecie.

Spada łyżeczka od herbaty i robi wielką dziurę.

Taki fotel przeczesać chemią i też dziura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...