Silnik K9K 1.5 dCi (Tiida)

[Gość Jark]

Uważając, że użytkownicy Tiidy z silnikiem diesla powinni mieć możliwość wymiany poglądów na temat tego obcego serduszka w ciele japończyka utworzyłem ten temat.

Chciałbym zachęcić Was do prezentowania swoich opinii na ww. temat.

Mnie wstępnie interesuje czy stwierdzacie jakies wycieki z silnika lub osprzętu, chodzi o olej, płyn chłodniczy?

Ja zauważyłem w mojej Tiidzie "pocenie się" (kroplowy wyciek) oleju z przewodu (na złaczu plastikowa rura-wąż gumowy) znajdującego sie w układzie chłodzenia oleju. Ma tak Ktoś ?????

pzdr.!

[manix]

Uważając, że użytkownicy Tiidy z silnikiem diesla powinni mieć możliwość wymiany poglądów na temat tego obcego serduszka w ciele japończyka utworzyłem ten temat.

Chciałbym zachęcić Was do prezentowania swoich opinii na ww. temat.

Mnie wstępnie interesuje czy stwierdzacie jakies wycieki z silnika lub osprzętu, chodzi o olej, płyn chłodniczy?

Ja zauważyłem w mojej Tiidzie "pocenie się" (kroplowy wyciek) oleju z przewodu (na złaczu plastikowa rura-wąż gumowy) znajdującego sie w układzie chłodzenia oleju. Ma tak Ktoś ?????

pzdr.!

jeśli to jest u góry blisko puszki filtra powietrza,to też mam lekko przypocone(prawie od samego początku)

[Gość Jark]

jeśli to jest u góry blisko puszki filtra powietrza,to też mam lekko przypocone(prawie od samego początku)

Wiem o czym piszesz, rzeczywiście w Tiidach chyba tam lekko układ odsysania powietrza (odma) jest nieszczelany. Natomiast to co ja sygnalizuje dotyczy innej części tzn w okolicy filtra oleju silnikowego i alternatora.

pzdr.

[manix]

Wiem o czym piszesz, rzeczywiście w Tiidach chyba tam lekko układ odsysania powietrza (odma) jest nieszczelany. Natomiast to co ja sygnalizuje dotyczy innej części tzn w okolicy filtra oleju silnikowego i alternatora.

pzdr.

Sprawdzałem -reszta sucho.Ani śladu jakichkolwiek wycieków,przepoceń i.t.p.

[Gość Jark]

Sprawdzałem -reszta sucho.Ani śladu jakichkolwiek wycieków,przepoceń i.t.p.

Witam, chciałbym odgrzać mój stary temat i zapytać ponownie posiadaczy Tiidy z dieslem K9K czy nie mają wycieków oleju na środku przewodów gumowych łączacych turbinę z chłodnią (turbo coolerem) bo ja nie mogę tego wycieku opanować. Sa podejrzenia, że coś się tam zapycha w czesci dolotowej powietrza do silnika. Oczywiście poza wyciekiem nie stwierdzam zadnych problemów z działaniem napędu.

pzdr.,

[manix]

Witam, chciałbym odgrzać mój stary temat i zapytać ponownie posiadaczy Tiidy z dieslem K9K czy nie mają wycieków oleju na środku przewodów gumowych łączacych turbinę z chłodnią (turbo coolerem) bo ja nie mogę tego wycieku opanować. Sa podejrzenia, że coś się tam zapycha w czesci dolotowej powietrza do silnika. Oczywiście poza wyciekiem nie stwierdzam zadnych problemów z działaniem napędu.

pzdr.,

Ja nie mam i nie miałem wycieków ale przewód mi...rozwaliło(pękł).Wył przy gazie pow.2400rpm jak oszalały(z początku myślałem że to turbo,więc z tym zapychaniem może jest cos na rzeczy?).Wymienili na gwarancji i narazie spokój.Na środku -czyli jak guma lączy się z plastikiem?

Edytowane 16 Marca 2011 przez manix

[Gość Jark]

Ja nie mam i nie miałem wycieków ale przewód mi...rozwaliło(pękł).Wył przy gazie pow.2400rpm jak oszalały(z początku myślałem że to turbo,więc z tym zapychaniem może jest cos na rzeczy?).Wymienili na gwarancji i narazie spokój.Na środku -czyli jak guma lączy się z plastikiem?

No właśnie chodzi mi o to połączenie. W` moim samochodzie ta plastikowa rura "swobodnie" połączona jest z gumową tzn. nie jest przykrecone ucho tej plastikowej rury do alternatora, jak to przewidział producent. Tereaz nie wiem czy było tak, czy servis w czasie 1-szej wymiany oleju nie przykrecił tej części. Jak sam dokrecilem to połaczenie to było tylko gorzej, większy wyciek oleju. Jak macie z tym uchem????

pzdr.

[manix]

No właśnie chodzi mi o to połączenie. W` moim samochodzie ta plastikowa rura "swobodnie" połączona jest z gumową tzn. nie jest przykrecone ucho tej plastikowej rury do alternatora, jak to przewidział producent. Tereaz nie wiem czy było tak, czy servis w czasie 1-szej wymiany oleju nie przykrecił tej części. Jak sam dokrecilem to połaczenie to było tylko gorzej, większy wyciek oleju. Jak macie z tym uchem????

pzdr.

U mnie jest przykręcone na sztywno do alternatora,w przewodach zero oleju.Coś masz nie halo,i to na bank. Skąd ten olej u Ciebie? Edytowane 16 Marca 2011 przez manix

[Gość Jark]

U mnie jest przykręcone na sztywno do alternatora,w przewodach zero oleju.Coś masz nie halo,i to na bank. Skąd ten olej u Ciebie?

Witam, znajomy mechanik mnie oświecił, że w tych rurach to olej może być (chyba z układu odpowierzenia skrzyni korbowej?), ale nie powinien z nich wyciekać. Ot co.

pzdr.

[manix]

Witam, znajomy mechanik mnie oświecił, że w tych rurach to olej może być (chyba z układu odpowierzenia skrzyni korbowej?), ale nie powinien z nich wyciekać. Ot co.

pzdr.

Olej niszczy gumę,więc jeśli może być to czemu przewody są w części gumowe.Ja miałem peknięty ten przewód i gdy dało się po garach to powietrze pod dużym ciśnieniem wydostawalo się na zewnątrz(wyło okrutnie),więc gdyby był tam olej to by go wywalało,a nawet nie było śladu.

[Gość Jark]

Olej niszczy gumę,więc jeśli może być to czemu przewody są w części gumowe.Ja miałem peknięty ten przewód i gdy dało się po garach to powietrze pod dużym ciśnieniem wydostawalo się na zewnątrz(wyło okrutnie),więc gdyby był tam olej to by go wywalało,a nawet nie było śladu.

No nie wiem, opieram się tylko na wiedzy znajomego mecha. Mój servis przeczyścił cały układ, umył wylany olej i tereaz mam ok, jak długo? to się okaże. Ucha rury nie przykręconao do alternatora!!!

pzdr.

[manix]

No nie wiem, opieram się tylko na wiedzy znajomego mecha. Mój servis przeczyścił cały układ, umył wylany olej i tereaz mam ok, jak długo? to się okaże. Ucha rury nie przykręconao do alternatora!!!

pzdr.

Poczytałem i rzeczywiście,choć nie powinno ,to prawie norma że niewielkie ilości oleju tam są.Oto przykład

http://www.elektroda...opic974511.html

Edytowane 17 Marca 2011 przez manix

[Gość Jark]

No nie wiem, opieram się tylko na wiedzy znajomego mecha. Mój servis przeczyścił cały układ, umył wylany olej i tereaz mam ok, jak długo? to się okaże. Ucha rury nie przykręconao do alternatora!!!

pzdr.

Hi powracam do tematu wycieku z K9K. PO ingerencji serwisu sucho było ok. 3 miesięcy... i wyciek powrócił. Dlatego ponownie pofatygowałem się do serwisu. Tereaz podjeto decyzję, że wymienić trzeba plastikową rurę, która doprowadza schłodzone i doładowane powietrze do kolektora dolotowego. I chyba to było to, bo jest sucho. Ja podejrzewam, że ucho którym mocuje się rurę do alternatora traci szczelność w swojej podstawie, gdzie połączenie wykonano metodą zgrzewania plastiku. Dalej mam wątpliwość dlaczego ta rura od początku nie była przymocowana do alternatora, czyżby dealer mi ją wymienił z jakiejś poprzedniej "cieknącej" tiidy????? To tak pod rozwagę gdyby komuś coś takoego się pojawiło. pzdr.

[hydros]

Witam,mam pytanie.Sprowadziłem tiidę z Austrii z przebiegiem 145 000 km i nie wiem czy wymieniać rozrząd(według papierów przy 118 000tyś był robiony)Dodam że przebiegu jestem pewien.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez hydros

[manix]

Witam,mam pytanie.Sprowadziłem tiidę z Austrii z przebiegiem 145 000 km i nie wiem czy wymieniać rozrząd(według papierów przy 118 000tyś był robiony)Dodam że przebiegu jestem pewien.

Jeśli jestes pewien na 100% że i przebieg i wpis w "papierach" jest autentyczny ,to oczywiście że nie musisz.Sprawdź czy pompa wody też była wymieniona!