Gość Jakub1971 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Witam szanownych kolegów . Jestem posiadaczem nissan terrano II 2,7 tdi 1999 r od kilku dni silnik na wolnym biegu ma bardzo niskie obroty ponadto słychać jego nierówną pracę . sprawdziłem wszystko co możliwe :wtryski ok, pompa wydaje się być dobra , ciśnienie sprężania w normie turbina ok . Silnik łagodnie wchodzi na obroty turbina działa prawidłowo. Pomimo to jak obroty spadnę to i tak znów zaczyna drgać do tego stopnie że drgania są przenoszone na skrzynie biegów. Bardzo proszę o pomoc i poradę pozdrawiam Jakub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Witam, Jeżeli problem pojawił się nagle i jest to jedyny objaw, czyli silnik ma taką samą moc, nie dymi, tak samo zapala to trzeba szukać prostych rozwiązań. Poza tym wydaje mi się, że nie masz pompy sterowanej elektronicznie z elektronicznym pedałem gazu (co niestety ja mam) więc spadek obrotów nie zależy od czujników silnika. Na pocieszenie Ci napiszę, że u mnie wtryski lały, wtryskiwacz sterujący miał spaloną cewkę i był problem z turbosprężarką (wszystkie te rzeczy już usunąłem) i pomimo to nigdy nie było problemów ze spadkiem lub wahaniem się obrotów biegu jałowego. Proponuję może sprawdzić szczelność filtra paliwa, zrób może obejście pomijające ten filtr, na próbę. A właściwie to napisz jakie silnik osiąga minimalne obroty. Drgania silnika przenoszone na dźwignię biegów może być również przyczyną problemów z zawieszeniem silnika i lub skrzyni biegów. Ja mam jeszcze oprócz taranowca sportową mazdę i powiem ci, że są to całkowicie biegunowo odmienne samochody. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jakub1971 Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Witam, Jeżeli problem pojawił się nagle i jest to jedyny objaw, czyli silnik ma taką samą moc, nie dymi, tak samo zapala to trzeba szukać prostych rozwiązań. Poza tym wydaje mi się, że nie masz pompy sterowanej elektronicznie z elektronicznym pedałem gazu (co niestety ja mam) więc spadek obrotów nie zależy od czujników silnika. Na pocieszenie Ci napiszę, że u mnie wtryski lały, wtryskiwacz sterujący miał spaloną cewkę i był problem z turbosprężarką (wszystkie te rzeczy już usunąłem) i pomimo to nigdy nie było problemów ze spadkiem lub wahaniem się obrotów biegu jałowego. Proponuję może sprawdzić szczelność filtra paliwa, zrób może obejście pomijające ten filtr, na próbę. A właściwie to napisz jakie silnik osiąga minimalne obroty. Drgania silnika przenoszone na dźwignię biegów może być również przyczyną problemów z zawieszeniem silnika i lub skrzyni biegów. Ja mam jeszcze oprócz taranowca sportową mazdę i powiem ci, że są to całkowicie biegunowo odmienne samochody. Pozdrawiam Piotr Witam dziękuję za odpowiedź. Właśnie sprawdziłem i pompa jest sterowana elektronicznie. obroty silnika mam gdzieś na poziomie 600-700 i do tego nie pracuje miarowo . Sam już nie wiem co jeszcze sprawdzić . Pozdrawiam Jakub Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir-e Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Witam dziękuję za odpowiedź. Właśnie sprawdziłem i pompa jest sterowana elektronicznie. obroty silnika mam gdzieś na poziomie 600-700 i do tego nie pracuje miarowo . Sam już nie wiem co jeszcze sprawdzić . Pozdrawiam Jakub szukaj dobrego pompiarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jakub1971 Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 szukaj dobrego pompiarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po przeanalizowaniu wszystkiego też tak myślę . Ciekawe jak bardzo popłynę finansowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Po przeanalizowaniu wszystkiego też tak myślę . Ciekawe jak bardzo popłynę finansowo. Witam, Wiesz obroty na poziomie 600-700 nie są wcale tragedią, gorzej z nierówną pracą silnika. U mnie był niekiedy objaw jakby "wypadania zapłonu w silniku benzynowym". Szkoda kolego, że nie jesteś z moich okolic. Ja naprawiałem wtryskiwacze u mechanika w warsztacie Diesla w miejscowości Strzelin. Dopytywałem się dzisiaj czy z moją pompą (również mam taranowca na elektronicznej pompie Bosch) mogę ewentualnie do niego podjechać w celu naprawy lub regulacji. Powiedział, że z z obsługą mechaniczną, żaden problem. Pokazał mi rozebraną pompę właśnie z elektronicznym sterowaniem. Jeżeli chodzi o elektroniczny moduł sterujący pompy wtryskowej oraz o podzespół z czujnikiem temperatury paliwa to wysyła takie rzeczy do naprawy do Polanicy, koszt to ok. 400zł. Tak więc ewentualnie jak będę musiał swoje dziwadło naprawić pod względem pompy wtryskowej to już wiem, że nie będzie to takie straszne. Reasumując wszystko to co napisałem powyżej, to poszukaj w okolicy mechanika który zajmuje się Dieslem, nie szukaj super fachowców od Nissana Terrano którzy się znają na naprawie konkretnych roczników w określonych kolorach nadwozia tylko ludzi którzy są fachowcami w tym co robią, a na pewno ci pomogą. A naprawa pompy jak już stanie się koniecznością to też nie musi być droga. Poczekaj jeszcze może ktoś tu jeszcze zajrzy i coś konkretnego napisze. Jak chcesz to napisz mi na priv'a swój adres poczty, to dam ci numer do mojego mechanika o którym mam bardzo dobre zdanie, jest on z miejscowości Strzelin (57-100 kod pocztowy, sprawdź jak chcesz w automapie), to sobie go popytasz. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 (edytowane) Witam, co prawda nie to auto i nie ten motor ale objawy miałem podobne. Po długich walkach z moim V6 skończyło się na wymianie uszczelki pod kolektorem ssącym, po wymianie problem znikł Pozdrawiam Edytowane 7 Maja 2010 przez maJkelv6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 Witam, Czyli jak uszczelka pod kolektorem ssącym to nieszczelności w układzie dolotowym i "lewe powietrze" czyli to które nie zostało zmierzone przez przepływomierz. Nasunął mi się jeszcze taki pomysł aby podczas pracy silnika spróbować odłączyć na chwilę złącze od przepływomierza i czy będzie zauważalna zmiana pracy silnika. Może to będzie jakiś trop. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacpel Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Witam, Czyli jak uszczelka pod kolektorem ssącym to nieszczelności w układzie dolotowym i "lewe powietrze" czyli to które nie zostało zmierzone przez przepływomierz. Nasunął mi się jeszcze taki pomysł aby podczas pracy silnika spróbować odłączyć na chwilę złącze od przepływomierza i czy będzie zauważalna zmiana pracy silnika. Może to będzie jakiś trop. Pozdrawiam Piotr Witam. Czytam sobie posty i mam pytanie odnośnie przypływki,u mnie jeśli odłącze na biegu jałowym to nie ma różnicy, czy mam uszkodzoną przepływkę? Obroty też na zimnym silniku mi trochę falują, jak się zagrzeje jest ok. Pozdrawiam Wacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 13 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2010 Witam. Czytam sobie posty i mam pytanie odnośnie przypływki,u mnie jeśli odłącze na biegu jałowym to nie ma różnicy, czy mam uszkodzoną przepływkę? Obroty też na zimnym silniku mi trochę falują, jak się zagrzeje jest ok. Pozdrawiam Wacek Witam, Na obrotach biegu jałowego, kiedy silnik tylko podtrzymuje swój bieg, czyli nie zwiększa mu się obciążenie i nic nie musi regulować, to chwilowy brak sygnału od jednego czujnika nie musi zaraz wpływać na prędkość obrotową bo w sumie obciążenie się nie zmienia, może przy przegazowywaniu coś by było widać - to są tylko moje teoretyczne rozważania. Kiedyś tak odłączałem sondę Lambda w mojej Mazdzie i też nie było różnicy w obrotach. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tuner666 Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 witam w odpowiedzi na odłączenie przepływomierza - ja swego czasu przy wymianie filtra powietrza zapomniałem podpiąć przepływomierza, na wolnych obrotach wszystko ok ale jechać to się nie da - okropny muł, także odepnij i spróbuj się przewieźć mój tyran to 99 2,7tdi w innych silnikach może być inaczej (np przeciwnie zachowuje się np alfa 166 na odpięty działa 200razy lepiej niż z nie działającym pozdro:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacpel Opublikowano 3 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2010 Witam. Dzięki kolego tuner666 za dorady , napewno wykorzystam je w najbliższej okazji, chciałem się podzielić tym że wymienił mi mechanik 2 świece żarowe i filtr paliwka i od razu poczułem różnicę na wolnych obrotach po uruchomieniu silnika rano, już tak nie zrywa,ponoc te świece pracują jeszczę przez jakąś chwilę po zagrzaniu i może dlatego płynniej pracuje i jakby trochę był silniejszy ale to pewnie może przez filtr paliwa może stary był zapchany już.Mam jeszcze problem z wtryskiwaczem sterującym bo mierzyłem i nie ma żadnej rezystancji, pewnie spalona cewka z tego co poczytałem na forum. I tu mam pytanie czy ktoś wymieniał ten wtryskiwacz i czy uszkodzenie jego wpływa na moc silnika i ew. w jakim stopniu, i czy można tak jeżdzić z uszkodzonym bo silnik mi w miarę chodzi moze trochę słaby ale nie mam porównania bo to pierwsze moje auto terenowe. Pozdrawiam Wacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 4 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Witam. Dzięki kolego tuner666 za dorady , napewno wykorzystam je w najbliższej okazji, chciałem się podzielić tym że wymienił mi mechanik 2 świece żarowe i filtr paliwka i od razu poczułem różnicę na wolnych obrotach po uruchomieniu silnika rano, już tak nie zrywa,ponoc te świece pracują jeszczę przez jakąś chwilę po zagrzaniu i może dlatego płynniej pracuje i jakby trochę był silniejszy ale to pewnie może przez filtr paliwa może stary był zapchany już.Mam jeszcze problem z wtryskiwaczem sterującym bo mierzyłem i nie ma żadnej rezystancji, pewnie spalona cewka z tego co poczytałem na forum. I tu mam pytanie czy ktoś wymieniał ten wtryskiwacz i czy uszkodzenie jego wpływa na moc silnika i ew. w jakim stopniu, i czy można tak jeżdzić z uszkodzonym bo silnik mi w miarę chodzi moze trochę słaby ale nie mam porównania bo to pierwsze moje auto terenowe. Pozdrawiam Wacek Witam, Co do wtryskiwacza sterującego, to w dziale "Zrób sam" znajdziesz poradnik a w nim sporo informacji na ten temat. Sprawa druga, jakiej firmy masz osprzęt wtryskowy - Bosch czy Zexel? Boscha poznasz po tym, że ma okrągłe gniazdo pompy wtryskowej a Zexel ma to gniazdo kwadratowe. Prawdopodobnie przy osprzęcie Zexela wtryskiwacz sterujący nie ma cewki i nie pokaże rezystancji. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacpel Opublikowano 4 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 (edytowane) Witam. Nie wiem jaki to jest ale kabelek z niego wychodzi,a gdzie szukać tego złącza ?W takim razie jak sprawdzić zexela czy jest sprawny? Dzięki Piotrze za doradę. Edytowane 4 Października 2010 przez wacpel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 5 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 Witam. Nie wiem jaki to jest ale kabelek z niego wychodzi,a gdzie szukać tego złącza ?W takim razie jak sprawdzić zexela czy jest sprawny? Dzięki Piotrze za doradę. Witam, Uszkodzenie wtryskiwacza sterującego musi zostać zauważone przez sterownik silnika, więc pojawić się powinny jakieś kody błędów. Dodam tylko, że w moim przypadku kontrolka "Check engine" się nie zaświeciła (a powinna), ale u mnie to dlatego, że poprzedni właściciel podpiął się do złącza diagnostycznego z jakimś układem i to chyba blokowało ten wskaźnik. W twoim przypadku zacznij może od odczytania błędów ze sterownika ECM, jeżeli chcesz fachowej pomocy to miedzy innymi kolega Daniel "tarpan 2" powinien Ci w tym coś doradzić. Możesz też się popytać, jeśli chodzi o sprawdzenie tego wtryskiwacza, kolegę Mirka "mir-e". Poniżej masz zdjęcie lewej strony mojego silnika od strony złącz, jeżeli u Ciebie wszystko wygląda identycznie to masz instalację Boscha. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacpel Opublikowano 5 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2010 (edytowane) Witam. Dzięki za rady jednak dziś nie sprawdzę kabli bo dałem tyrana do konserwacji podwozia do blacharza raczej pod koniec tygodnia mam odebrać, jednak po tym co pisałeś to dziwne że nie mam błędów na kompie ani kontrolka nie świeci, może zexel nie ma cewki na sterującym,sam nie wiem o co tu chodzi.A te wiązki co u ciebie tak ładnie pospinane u mnie poplątane na kolektorze są ,pewnie ktoś grzebał coś przy motorze i nie zamontował wszystkiego, ale tak to ze starociami jest ciężko znależć fajny egzemplaż 13 letni.Nic to może go dopracuję jeszcze i będzie chwilę jeżdził, najważniejsze że blachy i spód zdrowiutkie. Pozdrawiam Wacek. Edytowane 5 Października 2010 przez wacpel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 13 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Witam. To ja sie jeszcze tu dopisze z takim objawem ogolnie silniczek kreci dobrze trzyma rowno 900 obrotow ale przy starcie zwlaszcza przy spadku temperatury w nocy rano pierwsze kilka obrotow silnika to niepokojace zjawisko 500 obrotow i efekt jakby mial zaraz silnik poprzez drgania oderwac sie od karoserii. Wczesniej jezdzilem na bezynkach wiec zastanawiam sie czy disle tak maja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 13 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2010 Witam kolegów. Kolego Gramek, w kilku autach w rodzinie były identyczne objawy jakie opisałeś. Wina leżała w oleju mineralnym, a dokładnie w jego gęstości. Zeszłej zimy wymieniałem olej (w moim opelku) z mineralnego na pół-syntetyk i z ciekawości zostawiłem go na polu na noc przy temperaturze ok -20. Efekt był taki że olej nie bardzo chciał wypłynąć z bańki więc jak motor mógł go zassać z miski?? Tym sposobem już się wyleczyłem z oleju mineralnego! Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 4 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 fakt wlalem jakies dwa tygodnie temu elfa mineralnego. taki satry a taki glupi... zamowilem juz sobie haliksa 5w40 iaj wymienie dam znac jaki efekt. Puki co dzieki za rade kolego. Pozdrawiam fakt wlalem jakies dwa tygodnie temu elfa mineralnego. taki satry a taki glupi... zamowilem juz sobie haliksa 5w40 iaj wymienie dam znac jaki efekt. Puki co dzieki za rade kolego. Pozdrawiam Witajcie. Efekty po wymianie oleju były zadziwiające wszystko działało prawidłowo do momentu gdy od niedawna zaczęła spadać temperatura do -18 w nocy. Rano przy odpalaniu jest nie zła jazda. Nie szarpie już silnikiem tylko przez okolu 10 s po teoretycznym zaplonie silnik faluje tak od 500 do 700 obrotów i lekko pali się kontrolka aku bo pewnie przy takich obrotach nie ma lądowania po opływie 10 s rozkręca się no i już potem wszystko gra. Czy to norma przy dieslowskim silniku zimą? Czy jest jakaś inna przyczyna? Za rady z góry dziękuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 fakt wlalem jakies dwa tygodnie temu elfa mineralnego. taki satry a taki glupi... zamowilem juz sobie haliksa 5w40 iaj wymienie dam znac jaki efekt. Puki co dzieki za rade kolego. Pozdrawiam Witajcie. Efekty po wymianie oleju były zadziwiające wszystko działało prawidłowo do momentu gdy od niedawna zaczęła spadać temperatura do -18 w nocy. Rano przy odpalaniu jest nie zła jazda. Nie szarpie już silnikiem tylko przez okolu 10 s po teoretycznym zaplonie silnik faluje tak od 500 do 700 obrotów i lekko pali się kontrolka aku bo pewnie przy takich obrotach nie ma lądowania po opływie 10 s rozkręca się no i już potem wszystko gra. Czy to norma przy dieslowskim silniku zimą? Czy jest jakaś inna przyczyna? Za rady z góry dziękuje. Pozdrawiam Witam, Dla informacji to u mnie jak do tej pory, po uruchomieniu silnika żadnych falowań nie ma. Zaraz po odpaleniu (1 do 2 maksymalnie obrotów silnika, przy grzaniu świecami 15sek) silnik ma obroty +/- 1200rpm, które spadają do 700rpm i tak stoją. Sprawdź może świece, czy są sprawne. Ja sobie założyłem kontrolkę to widzę, że pracują ok 7 minut od uruchomienia silnika. Jeszcze co do obrotów to nawet jak ruszałem (jak było ciepło) z przyczepą (1 tona brutto) bez gazowania, tylko delikatnie na sprzęgle to praktycznie nie widać spadku obrotów, jedynie słychać zwiększone obciążenie jednostki. Gorzej, że jak jest mróz, co się okazało parę dni temu, rozrusznik nie zazębia się z wieńcem za pierwszym razem. W lecie i jesienią było wszystko w porządku a teraz niespodzianka. Na wiosnę wyciągnę rozrusznik chyba, że sytuacja się pogorszy. Pozdrawiam Piotr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 (edytowane) Witam, Dla informacji to u mnie jak do tej pory, po uruchomieniu silnika żadnych falowań nie ma. Zaraz po odpaleniu (1 do 2 maksymalnie obrotów silnika, przy grzaniu świecami 15sek) silnik ma obroty +/- 1200rpm, które spadają do 700rpm i tak stoją. Sprawdź może świece, czy są sprawne. Ja sobie założyłem kontrolkę to widzę, że pracują ok 7 minut od uruchomienia silnika. Jeszcze co do obrotów to nawet jak ruszałem (jak było ciepło) z przyczepą (1 tona brutto) bez gazowania, tylko delikatnie na sprzęgle to praktycznie nie widać spadku obrotów, jedynie słychać zwiększone obciążenie jednostki. Gorzej, że jak jest mróz, co się okazało parę dni temu, rozrusznik nie zazębia się z wieńcem za pierwszym razem. W lecie i jesienią było wszystko w porządku a teraz niespodzianka. Na wiosnę wyciągnę rozrusznik chyba, że sytuacja się pogorszy. Pozdrawiam No i wyszło szydło z worka po wymianie świeczek silniczek aż milo pracuje. Dzięki za sugestie kolego Piotrze. Pozdrawiam Edytowane 15 Grudnia 2010 przez Gramek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 No i wyszło szydło z worka po wymianie świeczek silniczek aż milo pracuje. Dzięki za sugestie kolego Piotrze. Pozdrawiam Witam, Cieszę się, że Ci silnik pracuje jak należy, w sumie to naprawdę niewiele mu trzeba aby go zadowolić. Przy okazji to napisz jakie świece kupiłeś. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 15 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 NGK Y- 707RS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 16 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2010 NGK Y- 707RS Witam, Czyli dla mnie NGK Y-712RS (mój silnik to TD27Ti)cena 68zł, poza tym ta japońska firma NGK, dostarcza części na pierwszy montaż do większości firm samochodowych na świecie, co z kolei świadczy o jej pozycji na rynku jako producenta części. Jak nic się nie wydarzy, to na następną zimę też je sobie zafunduje. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gramek Opublikowano 17 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2010 jest gościu który sprzedaje te świeczki za 41 zł http://allegro.pl/swieca-y-707rs-nissan-pick-up-2-5d-td25-do-1998r-i1344665381.html tylko nie wie o tym ze pasują również do terrano. Tak w ogóle to miałem wsadzone od pickupa a one są trochę krótsze i stąd te jazdy z silnikiem pewnie były. Z stronki NGK znalazłem info ze to seryjnie montowane świeczki do T I fajne porady maja co i jak odnośnie montażu doboru świec itd http://www.ngk.de/pl/wyszukiwarka-produktow/ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.