Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

WSPÓLNE WYPADY


barwol

Rekomendowane odpowiedzi

Mała propozycja i pytanie z mojej strony. Może w okolicach Krakowa/Małopolski/Polski Południowej lub ostatecznie całej Polski :rolleyes: jest grupa osób zainteresowana wypadami 4x4 z dziećmi. Chodzi mi tu o wspólne wyjazdy na weekend (czasem dłużej :whistle: ) w grupie osób nie czujących potrzeby utopienia się w błocie/wodzie po antenkę lub zdarcia lakieru do gołej blachy o okrzaki. Ja upalam Pathfindera, trochę osłoniętego, trochę podniesionego z AT-kami, czyli nic specjalnego. Czytałem post kogoś z Patrolen może jeszcze Navara się znajdzie. Inne marki 4x4 też mile widziane. Coś co egzystuje za Odrą od lat nie istnieje zupełnie w naszym pięknym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj trochę pikanterii, to mnie masz :rolleyes: Jeżeli więcej niż ścieżki polne, leśne, to wchodzę :rolleyes: Obserwuję temat B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym się podłączył ale mam za daleko ( mazowieckie )

 

Ja jestem z Krakowa, więc mam chyba najdalej :o Ale nie o to chodzi. Przecież można się spotkać np 1x w miesiącu, 1x na kwartał lub w innym terminie. Myślę, że każdy region ma coś ciekawego. W moich okolicach jest pustynia (niektórzy już to wiedzą z innego postu :whistle: ). Można też ruszyć (ale tu już grono MUSI być sprawdzone) np. na wakacje do Tunezji albo Maroka. I nie myślę tu o ciężkim offroadzie tylko o zwiedzaniu kraju nie koniecznie po asfalcie. Ja w ten sposób zwiedziłem na motorze trochę wschodniej EU.

Żeby dać impuls to planuję kupić podwójny namit dachowy. Przecież dzieciaki nie muszą spać w hotelu :warning:

 

Udało mi się rozruszać karawaning zimowy więc może i to się uda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z Krakowa, więc mam chyba najdalej :o Ale nie o to chodzi. Przecież można się spotkać np 1x w miesiącu, 1x na kwartał lub w innym terminie. Myślę, że każdy region ma coś ciekawego. W moich okolicach jest pustynia (niektórzy już to wiedzą z innego postu :whistle: ). Można też ruszyć (ale tu już grono MUSI być sprawdzone) np. na wakacje do Tunezji albo Maroka. I nie myślę tu o ciężkim offroadzie tylko o zwiedzaniu kraju nie koniecznie po asfalcie. Ja w ten sposób zwiedziłem na motorze trochę wschodniej EU.

Żeby dać impuls to planuję kupić podwójny namit dachowy. Przecież dzieciaki nie muszą spać w hotelu :warning:

 

Udało mi się rozruszać karawaning zimowy więc może i to się uda...

 

masz moze zdjecia tej pustyni?

 

na mnie musicie troche poczekac bo jeszcze nie mam dzieci, nie moge sie zdecydowac na rase ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam taki namiot w sam raz na wypady z dziećmi namiot dachowy świetna sprawa ale dla starszych dzieci ale propozycje Maroko itp jak najbardziej nawet na motocyklu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam taki namiot w sam raz na wypady z dziećmi namiot dachowy świetna sprawa ale dla starszych dzieci ale propozycje Maroko itp jak najbardziej nawet na motocyklu

 

O kolega karawaningowiec i motocyklista - miło wiedzieć, że są jeszcze inni pasjonaci tych 2 "dyscyplin". Co do zdjęć z pustyni to tutaj jest jej fragment http://www.polkasteam.pl/xr650r/Wyjazdyxr/Jura%2019.04.09/slides/jura%20037.html

 

No i temat zmarł. Szkoda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

O kolega karawaningowiec i motocyklista - miło wiedzieć, że są jeszcze inni pasjonaci tych 2 "dyscyplin". Co do zdjęć z pustyni to tutaj jest jej fragment http://www.polkasteam.pl/xr650r/Wyjazdyxr/Jura%2019.04.09/slides/jura%20037.html

 

No i temat zmarł. Szkoda :(

 

Barwol, nic nie umarło - dawaj propozycję kiedy i gdzie, może się uda spasować czasowo. :whistle:

 

Barwol, nic nie umarło - dawaj propozycję kiedy i gdzie, może się uda spasować czasowo. :whistle:

 

?????????????????????? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barwol, nic nie umarło - dawaj propozycję kiedy i gdzie, może się uda spasować czasowo. :whistle:

 

 

 

?????????????????????? :(

 

 

Jeżeli chodzi o mnie to nie zapomniałem tylko podróże służbowe wysysają wszelki czas wolny. Na teraz nic nie proponuję ponieważ kończę działania podwyższające (amory i sprężyny ciągną w górę ale hak pod przyczepę kempingową musi pójść w dół). Całość powinienem domknąć w ciągu 3 tygodni. W planach jest jeszcze wypad po raz 3 do Albanii ale w wersji na 2 koła. Myślę, że początkiem lipca się zamelduje i zaproszę na pustynię (tę polską, nie Saharę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...