Obsługa okresowa - roczna

[piotr323f]

Witam,

 

Zamierzam się zabrać za przegląd, kontrolę i smarowanie podwozia. Potrzebuję w związku z tym paru wskazówek, mianowicie co należałoby posprawdzać, skontrolować i przesmarować. Z podwoziem nie mam żadnych problemów, ale zajrzeć tam muszę. Wiem, że wał napędowy smarować trzeba ale nie chcę szukać innych miejsc bo mogę nie znaleźć. Poza tym, czy ze smarownicą jak na zdjęciu poniżej:

 

jest sens się za to zabierać, może jest ona za mała i trzeba mieć pneumatyczną albo nożną czyli zlecić wszystko mechanikowi. Z rodzajem smaru to sobie poradzę, najważniejsze gdzie i co smarować. Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczny.

 

Jeżeli chodzi o wał napędowy to znalazłem to:

 

 

Miejsca smarowania - wał napędowy.pdf

 

 

Z tym to na pewno sobie poradzę, ale co jest jeszcze do przesmarowania?

 

Pozdrawiam

 

 

Piotr

[Gość OGIER 82]

wiam a ja chciałbym sie też troche wtrącić tak a'propos smarowania i zapytać czy w krzyżakach na przedniej osi są kalamitki bo pytałem znajomego mechaniora i mówi że niema a po przełonczeniu na 4 coś mi piszczy z przodu ale tylko przy małych prędkościach na 1 po wżuceniu 2 i zwiększeniu prędkości piszczenie zanika. p.s.dzieki za podpowiedz. przydała sie teraz musze tylko zrobić zakupy i przejść do czynu.

[balaam]

Co prawda o smar nie pytasz ale z pelna odpowiedzialnoscia moge polecic RENOLIT MO 2

Wielofunkcyjny, wysokoefektywny smar plastyczny o bardzo dobrych właściwościach smarnych i przeciwzużyciowych. Zawiera kompozycję bardzo drobno zmielonego grafitu i dwusiarczku molibdenu, co znacząco poprawia jego własności smarne. Charakteryzuje się długą żywotnością, bardzo dobra przyczepnością, nie ma skłonności do utwardzania się i wykruszania po dłuższym okresie pracy. Oto link http://www.fuchs-oil.pl/index.php?id=1168. Sprzedawany jest w tubkach ktore bezproblemu zaladujesz do pokazanej smarownicy. Kalamitki o ktore pytasz z mojej wiedzy sa tylko przy wale przednim i tylnim. Poczekajmy co napisza inni koledzy.

pozdrawiam

[piotr323f]

Co prawda o smar nie pytasz ale z pelna odpowiedzialnoscia moge polecic RENOLIT MO 2

Wielofunkcyjny, wysokoefektywny smar plastyczny o bardzo dobrych właściwościach smarnych i przeciwzużyciowych. Zawiera kompozycję bardzo drobno zmielonego grafitu i dwusiarczku molibdenu, co znacząco poprawia jego własności smarne. Charakteryzuje się długą żywotnością, bardzo dobra przyczepnością, nie ma skłonności do utwardzania się i wykruszania po dłuższym okresie pracy. Oto link  http://www.fuchs-oil...ex.php?id=1168. Sprzedawany jest w tubkach ktore bezproblemu zaladujesz do pokazanej smarownicy. Kalamitki o ktore pytasz z mojej wiedzy sa tylko przy wale przednim i tylnim. Poczekajmy co napisza inni koledzy.

pozdrawiam

 

Witam,

 

 

Dzięki "balaam" za konkrety. Co do smaru to polecany przez Ciebie jest super. Tylko ten grafit mnie męczy, chociaż w sumie to nie ma wyboru, jak ma przenosić ekstremalne siły grafit i molibden (właśnie ten molibden jako dodatek EP tak charakterystycznie pachnie w oleju przekładniowym) musi być, tylko z dala z nim od łożysk. Z wałem myślę, że sobie poradzę, nie mam garażu więc cały bok 40cm podniosę, poszukam też miejsca na smarowniczkę na wsporniku środkowego drążka kierowniczego, tam gdzie sugerował kolega Andrzej "azm-61".

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

[balaam]

Piotr

po co chcesz podnosic samochod? jesli nawet nie masz zadnego kanalu to bez problemu wslizniesz sie pod niego. Wytestowalem ta metode kiedy mialem Uaza. Coprawda terrano jest ciut nizszy ale jak nie masz duzego miesnia piwnego bez problemu uda Ci sie.

pozdrawiam

[piotr323f]

Piotr

po co chcesz podnosic samochod? jesli nawet nie masz zadnego kanalu to bez problemu wslizniesz sie pod niego. Wytestowalem ta metode kiedy mialem Uaza. Coprawda terrano jest ciut nizszy ale jak nie masz duzego miesnia piwnego bez problemu uda Ci sie.

pozdrawiam

 

Witam,

 

 

Wejść to ja pod niego wejdę, tylko manewry smarownicą mogą być problemem. Tak sobie wymyśliłem, że najpierw przednie koło w górę i na klocek a później tylne koło w góre i będzie komfortowo. Poza tym chcę poszukać ewentualne miejsce do przesmarowania wspornika środkowego drążka kierowniczego o którym wspominał Andrzej "azm-61". Chciałbym też, jak już będzie jedna strona w górze, umyć cały przód od dołu za pomocą sprężarki i pistoletu do ropowania, czyli też sprawdzę ilość miejsca do tej operacji - ale to chyba będzie inny już temat na forum.

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

[Gość jachu308]

WITAM. Do przesmarowania są jeszcze sworznie w przednich kołach ( po 2 dolny i górny ,brak smaru objawia się skrzypieniem przy skrętach ),drążki kierownicze no i krzyżaki wału napędowego ( u mnie brak smaru objawiał się metalicznymi stukami ).Więcej nie znalazłem. Jeszcze jedno może się to komuś przyda, w jednym sworzniu nie miałem kalamitki bez problemu można nawiercić,nagwintować,wkręcić i nasmarować.Lepsze to niż wymiana na nowy sworzeń.

[piotr323f]

WITAM. Do przesmarowania są jeszcze sworznie w przednich kołach ( po 2 dolny i górny ,brak smaru objawia się skrzypieniem przy skrętach ),drążki kierownicze no i krzyżaki wału napędowego ( u mnie brak smaru objawiał się metalicznymi stukami ).Więcej nie znalazłem. Jeszcze jedno może się to komuś przyda, w jednym sworzniu nie miałem kalamitki bez problemu można nawiercić,nagwintować,wkręcić i nasmarować.Lepsze to niż wymiana na nowy sworzeń.

 

Witam,

 

 

Dzięki "jachu308" za zainteresowanie. W załączniku poniżej zamieszczam rysunek przedniego zawieszenia. Te sworznie o których piszesz to wg rysunku - upper ball joint i lower ball joint? W którym miejscu wierciłeś otwór i co zrobiłeś z wiórami po wierceniu, smarowałeś wiertło smarem czy masz inny patent. Jeśli możesz to mnie popraw.

 

Zawieszenie przednie.pdf

 

Pozdrawiam

 

Piotr

 

 

 

Witam ponownie,

 

Aby przesmarować same krzyżaki obydwu wałów nie potrzeba wcale podnosić samochodu, wszystko można zrobić od strony kierowcy. Krzyżaki na przednim wale obracamy do wygodnej dla nas pozycji kręcąc wałem ręką. Trzeba pamiętać o posmarowaniu wielowypustu na tym wale. Krzyżaki wału tylnego trzeba poustawiać przepychając samochód. Co do smarowania miejsc z przodu to bez podnoszenia się raczej nie da.

 

Pozdrawiam

 

Piotr