Skrzypiący hamulec QQ+2 (przebieg 3 tyś. km)

[cosmo]

Problem jest następujący.

 

Podczas powolnego naciskania pedału hamulca, wydaje niestety on dźwięki w postaci skrzypnięć. Skrzypnięcie jest dość słyszalne i nie da się go zignorować podczas jazdy czy słuchania radia. Hamulec nie skrzypi za każdym razem. Jeśli nacisnę pewnie lub gwatłownie hamulec to nie skrzypi. Odgłosy wydaje podczas naciskania pedału w czasie dojeżdżania w korku lub przy manewrowaniu na parkingu, kiedy hamulec jest dociskany dość powoli, ale sukcesywnie.

 

W serwisie już byłem z tym dźwiękiem hamulca, i wyszło też w ogóle, że jakiś czujnik hamulców był wzruszony i hamulce nie do końca odpuszczały - to tak na marginesie. Przy odbiorze z serwisu hamulec nie skrzypiał, ale oni to czymś popryskali bo mam teraz tłustą plamę pod hamulcem na dywaniku. Dzień wytrzymało bez skrzypienia a teraz znowu skrzypi. Czuję "lekkie" niezadowolenie, że po przebiegu niecałych 3 tysięcy km skrzypi mi hamulec!

 

Czy ktoś z forumowiczów miał już taki problem? Rozwiązał go.

[awol]

W moim Mitsubishi podobny efekt uzyskano niegdyś poprzez tarcie ramienia pedału o ściankę otworu w podłodze, że się tak niefachowo wyrażę. W QQ za to czasem coś mi głośno stuka lub strzela przy wciskaniu hamulca ale w serwisie Odyssey w Warszawie twierdzą że to normalne dopóki auto jest na gwarancji.

[cosmo]

W moim Mitsubishi podobny efekt uzyskano niegdyś poprzez tarcie ramienia pedału o ściankę otworu w podłodze, że się tak niefachowo wyrażę. W QQ za to czasem coś mi głośno stuka lub strzela przy wciskaniu hamulca ale w serwisie Odyssey w Warszawie twierdzą że to normalne dopóki auto jest na gwarancji.

 

Ale gdyby to była wada konstrukcja, to myślę że więcej użytkowników by na to narzekało - a chyba nie ma jeszcze wątku na forum o skrzypiącym hamulcu. Skoro niewielu użytkownikom to skrzypi znaczyć to może, że nie koniecznie jest to popularny "babol" - tak mi się coś zdaje i powinno dać się go naprawić. Poza tym, dziwi mnie, że po tak małym kilometrażu (samochód mam niewiele ponad miesiąc, przebieg 3tyś km) daje o sobie znać coś tak banalnego jak obcieranie hamulca o coś. Śmiałbym przypuszczać, że tego typu wady powinny wychodzić później. Smarowanie czymś tego elementu to jakieś słabe rozwiązanie - przede wszystkim nie usuwa problemu.

 

 

Ehhh ten nyssan

 

A po gwarancji: 500zł na fakturze :>

 

 

A w mitsubishi naprawili to jakoś?

Edytowane 19 Maja 2010 przez cosmo

[Gość Kielce44]

Problem jest następujący.

 

Podczas powolnego naciskania pedału hamulca, wydaje niestety on dźwięki w postaci skrzypnięć. Skrzypnięcie jest dość słyszalne i nie da się go zignorować podczas jazdy czy słuchania radia. Hamulec nie skrzypi za każdym razem. Jeśli nacisnę pewnie lub gwatłownie hamulec to nie skrzypi. Odgłosy wydaje podczas naciskania pedału w czasie dojeżdżania w korku lub przy manewrowaniu na parkingu, kiedy hamulec jest dociskany dość powoli, ale sukcesywnie.

 

W serwisie już byłem z tym dźwiękiem hamulca, i wyszło też w ogóle, że jakiś czujnik hamulców był wzruszony i hamulce nie do końca odpuszczały - to tak na marginesie. Przy odbiorze z serwisu hamulec nie skrzypiał, ale oni to czymś popryskali bo mam teraz tłustą plamę pod hamulcem na dywaniku. Dzień wytrzymało bez skrzypienia a teraz znowu skrzypi. Czuję "lekkie" niezadowolenie, że po przebiegu niecałych 3 tysięcy km skrzypi mi hamulec!

 

Czy ktoś z forumowiczów miał już taki problem? Rozwiązał go.

 

 

 

Ja miałem skrzypiący pedał sprzęgła ale smarowanie i kilka tys przejechanych km pomogło bo na razie nie skrzypi ale za to mam teraz skrzypiący fotel kierowcy przy skrętach w prawo (tylko !!!! w lewo cisza) i gwałtowniejszym ruszaniu oraz hamowaniu. Oczywiście zgłosze to na serwis zobaczymy czy będzie smarowanie czy wymiana a może coś z mocowaniem nie tak ?

Edytowane 19 Maja 2010 przez Kielce44

[cosmo]

Ja miałem skrzypiący pedał sprzęgła ale smarowanie i kilka tys przejechanych km pomogło bo na razie nie skrzypi ale za to mam teraz skrzypiący fotel kierowcy przy skrętach w prawo (tylko !!!! w lewo cisza) i gwałtowniejszym ruszaniu oraz hamowaniu. Oczywiście zgłosze to na serwis zobaczymy czy będzie smarowanie czy wymiana a może coś z mocowaniem nie tak ?

 

 

a orientujesz się może, czym było smarowane? WD40 czy może jakiś smar? To ci mi skapało na dywanik to raczej coś ala WD40 jest - wodniste, a wydaje mi się że powinno być bardziej gęste, żeby dobrze przylegało. Zresztą WD to tylko wszystko wypłukuje

[Gość Kielce44]

a orientujesz się może, czym było smarowane? WD40 czy może jakiś smar? To ci mi skapało na dywanik to raczej coś ala WD40 jest - wodniste, a wydaje mi się że powinno być bardziej gęste, żeby dobrze przylegało. Zresztą WD to tylko wszystko wypłukuje

 

Jakiś germański smar w sprayu ale niestety nazwy nie pamiętam.

[cosmo]

Jakiś germański smar w sprayu ale niestety nazwy nie pamiętam.

 

tak mi się od razu skojarzyło z tym germański -> germański - powiadasz?

[buba1996]

.... W QQ za to czasem coś mi głośno stuka lub strzela przy wciskaniu hamulca ale w serwisie Odyssey w Warszawie twierdzą że to normalne dopóki auto jest na gwarancji.

 

ja też tak mam to jest pukanie zacisków hamulcowych, po normalnym hamowaniu, nawet lekko zużyty klocek się cofa do tyłu i gdy jedziesz delikatnie i naciśniesz hamulec zacisk "puka" klockiem o tarczę, i to moga robić wszystkie 4 koła na raz lub nierównomiernie, gadałem o tym w serwisie przeczyścili i powiedzieli że "normalne"

podejrzewam jakieś słabe smarowanie smarem miedzianym przy wymianie klocków na pewno ich dopilnuję

[cosmo]

ja też tak mam to jest pukanie zacisków hamulcowych, po normalnym hamowaniu, nawet lekko zużyty klocek się cofa do tyłu i gdy jedziesz delikatnie i naciśniesz hamulec zacisk "puka" klockiem o tarczę, i to moga robić wszystkie 4 koła na raz lub nierównomiernie, gadałem o tym w serwisie przeczyścili i powiedzieli że "normalne"

podejrzewam jakieś słabe smarowanie smarem miedzianym przy wymianie klocków na pewno ich dopilnuję

 

mi skrzypi wewnątrz samochodu - od pedałów a nie klocki czy tarcze

[Gość TiTo]

mi skrzypi wewnątrz samochodu - od pedałów a nie klocki czy tarcze

 

Ja też tak miałem w swoim QQ+2, ale jakoś samo mu przeszło. Moim zdaniem to może być brak dobrego nasmarowania współpracujących części lub mała niedokładność seryjnej produkcji podzespołów. Żeby było śmieszniej ta usterka też objawiła się w moim QQ+2 przy małym przebiegu (ok. 4,5 tys.). Tak czy inaczej nie powinno się tak być. Jednak gdy pomyślę o problemach samochodów Toyoty w USA to muszę stwierdzić, że Nissan "trzyma" się dobrze przy "globalnej gospodarce" a takie małe "braki" można mu wybaczyć.

[cosmo]

Ja też tak miałem w swoim QQ+2, ale jakoś samo mu przeszło.

 

a przy jakim przebiegu przeszło?