Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N15] Wysokie obroty na CIEPŁYM SINIKU N15 cd20e


mateuszkurek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam!

 

stało się to nagle

jechałem do Częstochowy z Łodzi i zauważyłem na parkingu, że obroty na ciepłym silniku sa rzędu 1200-1400 i nie chcą spadać

ale spadają na swoje 700 po pewnym czasie dopiero.

 

I tak jak silnik jest zimny to jest wszystko ok. ale w miarę nagrzewania obroty zostają coraz wyżej a po rozgrzaniu silnika tak jak pisałem na 1200-1400 skaczą.

Tylko jest anomalia: jak są tak na 1400 i włączę klimę to automatycznie spadają na 800 a jak klimę wyłączę to same wchodzą na 1400.

 

Komputer sprawdziłem - pokazuje 55 czyli brak błędów.

 

Czy ktoś mógłby polecić mi jakiegoś mechanika z Łodzi, Zgierza i okolic

Czy ktoś byłby w stanie pomóc mi ewentualnie lub może ktoś wie co to może być???

 

bardzo proszę o pomoc

 

dodam, że chciałem jechać do jakiegoś diagnosty na komputer ale niestety tutaj w okolicy Zgierza nikt nie dysponował takim urządzeniem.

 

AHA i rzecz ważna - wzrosło mi spalanie i myślę że nawet do 10 albo i więcej na 100km. a wcześniej miałem rzędu 5-7.

 

mateuszkurek@o2.pl GG: 1307555

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro na zimnym silniku jest ok a anomalia związana jest z temperaturą to stawiam na jakiś czujnik, który oszukuje komputer a dokładnie czujnik temp. cieczy chłodzącej Sprawdź co się stanie, gdy odłączysz go przy rozgrzanym silniku Dodatkowo można sprawdzić go miernikiem (opór wew. przy odpowiednich tem.-jutro podam wartości) Spadek obrotów z włączona klima to normalne - obciążasz przecież dodatkowo silnik

 

dzwoniłem do OBZUNA powiedziałem co jest i generalnie powiedzieli, żebym jechał sobie gdzie indziej do DIESEL SERVICE - tam nie odbierają a w internecie opinie o nich słabe

 

aha nigdzie nie mają komputera do tego nissana - złącze 14 pinowe - a pytałem w co najmniej 10 miejscach i u Japończyka i obzuna właśnie

pojechałem do Domańskiego w Zgierzu - komputera nie ma ale chociaż sprawdził co i jak i powiedział że na 99% pompa

niestety tego rodzaju nikt w okolicy podjąć się nie chciał

dostałem u kogoś numer do Sochaczewa - również nie

dziwi mnie to wszystko - skoro inne naprawiają itp. a tu nagle skaczą obroty w górę i wielki problem

 

no ale jakoś może zaradzimy, zobaczę jeszcez te czujniki, możę jutro uda mi się odłączyć

 

podczas pracy silnika wyjąłem ten "czujnik temperatury cieczy chłodzącej" i nic. tylko wentylator się włączył na maksa.

 

różnicy raczej żadnej może tylko taka, że wracało na to 600 obrotów swoje po jakimś czasie. ale on ma różnie, raz wróci po 1 sekundzie raz po minucie nie zejdzie. jak ktoś ma jakieś pomysły to proszę pisać, pewnie rzeczywiście coś z pompą będzie tylko co i dlaczego. Czy to mogło stać się od złej jakości ropy. a może jakiś uszlachetniacz by tu pomógł albo przeczyścił tą pompę, co o tym myślicie???jakiś diesel regenerator czy coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja coś takiego napiszę, że chyba jest jakiś układ stabilizacji obrotów podczas pracy klimy w tym silniku - podwyższa pewnie obroty czy coś. Ja nie mam klimy i nie mam pojęcia jak to działa, ale może można to jakoś odłączyć... Ten układ jest jakoś opisany w sam naprawiam do Almery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podjedz do zgierza na ulice piątkowską po starej jednostce wojskowej tam ci zobaczą jest tam warsztat japońce chłopaki tylko naprawiają napewno ci pomogą pozdrawiam.

Edytowane przez doman65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podjedz do zgierza na ulice piątkowską po starej jednostce wojskowej tam ci zobaczą jest tam warsztat japońce chłopaki tylko naprawiają napewno ci pomogą pozdrawiam.

 

na rozgrzanym silniku odłączam "czujnik cieczy chłodzącej" po 5 sekundach pokazuje się "check engine" włącza wentylator z przodu auta i oboty spadają na swoje nominalne 600. jak dodam gazu obojętnie ile to przy 1000 na sekundę się zatrzymują i spadają na swoje 600. jak podłączę czujnik to same podnoszą się na 1300. byłem z Japończyku i za japończykiem i u obzuna. i wszędzie mnie odsyłają albo mówią cenę 1500pln plus robota. jutro jadę do znajomego który się bardzo dobrze na tym zna i się podjął to mam nadzieję że Wam napiszę co i jak i co było przyczyną.

Znalazłem kolesia co ma komputer jak nie pomoże to się z nim skontaktuje. bo każdy mówi że musi mieć komputer albo podłączyć pompę pod coś tam ale nikt tego nie ma. bo pompa jest jakas inna niż w starszej almerce, trudniejsza że tak powiem. aż tak się na tym nie znam.

 

dzięki za pomoc jak coś będę wiedział dam znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja znalazłem w książce do almerki "sam naprawiam" takie wartości:

Czujnik temperatury cieczy chłodzącej

Czujnikiem temperatury cieczy chłodzącej silnik

jest termistor o ujemnym współczynniku temperaturowym

rezystancji wkręcony w głowicę po

prawej stronie w przedniej części silnika. Jego

sygnał jest wykorzystywany przez elektroniczne

urządzenie sterujące silnika do określania czasu

włączenia świec żarowych przed i po rozruchu

silnika, regulacji kąta wyprzedzenia wtrysku, włączania

elektrycznych wentylatorów układu chłodzenia

oraz w wersjach z klimatyzacją do włączania

sprzęgła elektromagnetycznego sprężarki

klimatyzacji.

Oznaczenie barwne: szare.

Napięcie zasilania: 5 V.

Rezystancja czujnika:

— przy -10°C: 7000 do 11 400 Q;

— przy +20°C: 2100 do 2900 Q;

— przy +50°C: 680 do 1000 Q;

— przy +90°C: 230 do 260 Q;

— przy +110°C: 140 do 150 Q.

 

- bo te które mi podałeś to w książce jest adnotacja, że dotyczy silnika cd20 a ja ma cd20E

 

- no nieważne nawet. Otóż tam są tylko do czujnika 2 przewody. Wyjąłem czujnik, był czysty. wkręciłem ponownie.

i tak na zimnym silniku opór w przybliżeniu wynosił 22 000.(albo 2200)

po włączeniu silnika spadł do 17 000 i im silnik był cieplejszy tym opór spadał.

Minimalnie na prawie rozgrzanym silniku, czyli po 5 minutach miał jakieś 850-890.

 

zamówiłem sobie taki czujnik zobaczymy co będzie bo na podstawie swoich badań nie jestem w stanie stwierdzić chociaż początkowa wartość jest dwukrotnie większa a przecież temperatura jest plusowa.

będę szukał jakiegoś nissanka z którego mógłbym przełożyć na 5 minut taki czujnik żeby to stwierdzić a po podróży dłuższej sprawdzę wszystko jeszcze raz, to znaczy opór na całkowitym rozgrzaniu.

 

Rezystancja:

— przy 60°C: rezystancja 70 do 90 Q;

— przy 100°C: rezystancja 21 do 24 Q.

 

a to kolejne wartości zamieszczone w książce "nissan almera sam naprawiam" tam na stronach od 98 do 110 3x podano wartości resystancji czujnika dla temperatur i na każdym są inne. Możecie sobie zobaczyć.

 

A te piny to w którym gniazdku szukam, te piny 4,5,6 do czujnika dochodzą mi tylko dwa kabelki???

 

dziękuję za dotychczasową pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jadę teraz się przejechać i sprawdzić, a jak nie to właśnie tak zrobię że wykręcę czujnik, zabiorę do domu i dokładnie sprawdzę a nie fuszerkę.

a może jesteś kolego z okolic Łodzi to bym myknął do Ciebie i za uprzejmością przełożyli i sprawdzili.

 

idę zrobić porządną robotę i wrócę z dokładną tabelką moich wartości

dziękuję

 

przy 40 stopniach ma około 1700

przy (gotująca woda przelana do szklanki i zanurzony czujnik) czyli jakieś 90st myślę ma 800 do 900.

 

czyli za dużo. czekam teraz na czujnik już zamówiłem. zobaczymy czy będzie oryginalny czy jakiś zamiennik ale mam nadzieję, że pomoże.

odezwę się jak będę wiedział.

wieczorem wstawię zdjęcie swojej pompy i pinów bo mam tam inne wejścia ale sprawdziłem wszystko po kolei i rzeczywiście jedne pokazują resystancję ale na poziomie 0,9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i zamówiłem czujnik

był tylko BOSCHA - może i dobrze ale za to cena ;) jedyne 85zł a zamiennik 26 ale brak na stanie

jutro po południu będę miał to zobaczymy co z tego wyniknie

 

witam ponownie

 

kupiłem czujnik, założyłem i niestety wszytko jest tak jak było - wydane tylko 85zł

zabieram się do sprawdzenia kolejnych rzeczy, sprawdzę jeszcze raz te na pompie

za tydzień umówiłem się z mechanikiem który podjął się sprawdzenia tego.

Szkoda że wejście pod komputer nie jest 16 tylko 14 bo nie ma gdzie tego podłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś z Was ma program diagnostyczny

kupił bym sobie po prostu przelotkę z 14 pin na obd1 lub obd2 bo widziałem na allegro za 27zł

lub pod com za 120zł i miałbym już na zawsze ;)

 

a czy ten nowy czujnik mógł być też uszkodzony? muszę go sprawdzić ale nie sądzę żeby coś było nie tak z nowym czujnikiem

jak Wam się wydaje????

 

UWAGA UWAGA!!! ;)

 

sprawdziłem dzisiaj wszystko jeszcze raz i tak przedstawiam wyniki PLUS jedna bardzo ważna moim zdaniem rzecz ;)

 

wyniki przy rozgrzanym silniku, to jest około godziny po jeździe, był jeszcze ciepły:

- czujnik położenia wałka pompy wtryskowej(styk szary 3 pinowy - tutaj kolego napisałeś mi od silnika cd20 cd20E nie ma tego czujnika obrotów i 4 pinowego tylko taki ;) ) - opór 1820 omów - trochę więcej ale był ciepły więc nie wiem czy wartość 1600 powinna być mniejsza czy większa

 

- czujnik temperatury cieczy chłodzącej(nowy czujnik) 800 - ale jak pisałem był jeszcze trochę ciepły

- czujnik położenia trzpienia regulacji dawki piny 2i3 i 2i7 było po 7,2 oma a niby miało być 5,8

- siłownik regulacji wydatku paliwa styki 4i8 1,1oma a miało być 0,6 oma ale był ciepły (kolejne przeprowadzę na zimnym silniku)

 

I TUTAJ TA UWAGA:

postanowiłem zajrzeć przy pedale gazu. i tam pod pedałem na samej górze prawie jest taka płytka pod którą jest jakiś czujniczek, mały ppstryczek.

jeśli docisnę ten pstryczek ręcznie to obroty odrazu spadają na swoje 700 prawidłowe i jest wtedy ok.

 

po drugie tam wyżej jest taka sprężyna za pedałem u góry i jakiś mechanizm od której idzie linka do pedału gazu, i jeśli pociągnę troszkę tą linkę

to od razu obroty spadają na swoje 700 ale wtedy zapala się check engine i silnik osiąga maksymalnie 3500 obrotów ale spada od razu na 700

 

myślę więc że to coś z tym mechanizmem

check engine wyświetla wtedy błędy: 21, 34, 43 czyli brak zapłonu(21), silniczek krokowy i przepustnica.

 

czy wiecie jak nazywa się ten mechanizm??? albo co to może być? bo wydaje mi się że jest to wina w takim razie tego a nie pompy prawda, dobra dedukcja - pojadę teraz w takim razie jeszcze raz do Japończyka i Obzuna - może ktoś wreszcie to zrobi ;) i ciekawe czemu oni nie chcieli tylko

od razu, że pompa albo coś poważnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne z tym potencjometrem pedału gazu. Ten mały czujniczek to stycznik spoczynku pedału gazu. Jak pociągniesz za linkę to komp odczytuje to jako niezgodność wskazań potencjometra i czujniczka i dla bezpieczeństwa przechodzi na tryb awaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne z tym potencjometrem pedału gazu. Ten mały czujniczek to stycznik spoczynku pedału gazu. Jak pociągniesz za linkę to komp odczytuje to jako niezgodność wskazań potencjometra i czujniczka i dla bezpieczeństwa przechodzi na tryb awaryjny.

no dobrze ale czy to może być ogólnie od tego? czy gdybym wymienił ten cały zespół: Czujnik położenia pedału przyspieszenia to będzie to?

 

popryskałem wszystko WD40 ale chyba raczej pogorszyło się aniżeli pomogło ;)

zobaczymy rano - w każdym razie jak się tam rusza trochę to działa pięknie - zobaczymy, pojadę do mechaników i zostawię.

i tak muszę bo czas wymienić płyn w sprzęgle i hamulcowy - oraz od wspomagania cały muszę wymienić bo mi złym uzupełnili i ciężej zaczęło wspomaganie

chodzić ale nie aż tak bardzo. trzeba to zrobić bo lubię mieć wszystko jak w zegareczku a auto jest naprawdę fajne i zadbane a do tego audio ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SPRAWA wygląda tak i pięknie - DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA POMOC a SZCZEGÓLNIE koledze który dał mi tyle cennych porad

 

NISSAN działa pięknie i śmiga - nie wiem co było przyczyną dokładną bo robiłem tam przy pompie i wykręciłem i wkręciłem wszystko co się dało.

Rozebrałem po odkręceniu czujnik położenia pedału przyspieszenia i nasmarowałem ale uprzednio wszystko na błysk wyczyściłem i linkę i wszystko nowym smarem posmarowałem a czujnik od spofu specjalnym do łożysk.

 

Skręciłem to nie wchodził wcale na obroty i check engine. Okazało się brak masy i źle naciągnięty czujnik położenia, za mało.

Przy trzeciej próbie działało pięknie. Teraz już cały tydzień jeździ i nic się nie dzieje, naprawdę pięknie. Lepiej niż jak go kupiłem chyba.

 

Z radości to mu chlapacze zamontowałem i odgrzybiłem klimatyzację. Spalanie spadło o 0,5 może 1 litr tak więc jest dobrze.

 

Pozostaje tylko kwestia, co do tego miała temperatura??? ale czujnik nowy spisuje się też całkiem nieźle.

Jedyne co to wcześniej po włączeniu zapłonu po pierwszym przekręceniu rozrusznika łapał i odpalał.

a Teraz musi tak ze 3 razy zakręcić zanim zaskoczy i czasami jest dym z ruru po starcie. ale zrobi się i to

 

dziękuje

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też szary - tylko jaśniejszy, poza tym w 98% wygląda tak samo - i napięcia zgadzają się z książkowymi bardziej niż na oryginalnym ;)

 

zawsze mogę przełożyć i zobaczyć ale działa naprawdę już dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...