LIFT do d22 - jaki ??

[Gość Hawku]

Witam wszystkich serdecznie.

 

Jestem Nowy więc nie bijcie i bądźcie wyrozumiali

 

Od 3 lat jestem właścicielem srebrnej D22 z 2003 roku(podwójna kabina, hardtopik, 2,5 Di, z Belgii).

Samochodzik głównie śmiga po Warszawie, kupiłem z przebiegiem 140.000 na dzień dzisiejszy 196.000.

Nic się poważnego nie psuło(ew czujnik biegu jałowego), leje dobry olej, wymieniam eksploatacyjne części itp.

Vin JN1CPUD22U0777275 podobno z listy uszkodzonych fabrycznie silników ale odpukać nic się nie dzieje i odpukać żeby się nie działo

Od początku śmiga na oponkach BF At, poznałem już wystarczająco ich wady i zalety(po deszczu fajne drifty na asfalcie ) ).

Rok temu skończyły się amortyzatory i zamontowałem Ironmany HD przygotowane do 2 calowego liftu.

Teraz właśnie chciałbym navarke podnieść i widziałem zestawik właśnie Ironmana za ok 2400 zł.

 

Moje pytanie czy warto??

Czy kombinować z zestawami innych firm?? Np Old Emu czy Calmini?? Widziałem stronke calmini i jest zestawik za 1000 baksów, ciekawe jak z transportem i ew cłem.

Chciałbym żeby samochód dobrze się zachowywał na mieście(praca) i czasem potaplać się w błotku gdzieś w terenie.

Docelowo w przyszłości snorkelek, drugi zestaw większych oponek i takie tam

Czy atakować tego Ironmana dalej??

Ok 3.000 jestem wstanie wydać i drugie pytanie gdzie w wawie lub pod wawą mi to Profesjonalnie zamontują w rozsądnej cenie??

 

z góry dziękuję za pomoc

[MKmario]

mialem w swoim d22 zestaw calmini 3 cale i nie mialem zastrzezen - polecam