Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

QQ FL jakość zawieszenia


Gość misiek666
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość misiek666

panowie pytanie czy QQ po liftingu ma naprawdę poprawione zawieszenie? byłem na jeździe próbnej ale co można powiedzieć po 10 minutach przejażdżki. wasze opinie na temat hałasów z zawieszenia przy rocznikach starszych są druzgoczące. dla mnie poziom hałasu dobiegający z zawieszenia jest bardzo istotny. znam relacje przedstawiane służbowo przez handlowców nissana. wole jednak zawierzyć wam. czy modelem po liftingu można wygodnie i cicho jeździć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam model po liftingu. Dla mnie po śląskich dziurach jest OK, ale nie mam porównania do poprzedniej wersji i przejechałem dopiero 2000 km. Opinię musiałby wydać ktoś, kto wymienił strego QQ na nowego i tym nowym sporo przejechał. Wszystkie inne opinie będą bardzo subiektywne. Ty i tak będziesz miał porównanie tylko do poprzedniego auta.

Edytowane przez huling
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek666

Ja mam model po liftingu. Dla mnie po śląskich dziurach jest OK, ale nie mam porównania do poprzedniej wersji i przejechałem dopiero 2000 km. Opinię musiałby wydać ktoś, kto wymienił strego QQ na nowego i tym nowym sporo przejechał. Wszystkie inne opinie będą bardzo subiektywne. Ty i tak będziesz miał porównanie tylko do poprzedniego auta.

 

 

nie wiem czy to wpływ tego co tu przeczytałem ale trochę słychać tez w wersji po liftingu. fakt ze na naszych drogach zawsze będzie słychać. jechałem tez testowo skodą yeti i uważam ze jest lepiej wyciszone zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Wrocławiu mamy duzo dużych i głebokich dziur ... tych mniejszych też nam nie brakuje ;) Miałem przyjemność jechania QQ przed liftem i stukanie pukanie było słyszalne od początku. Na jeździe wstępnej wersją po lifcie nie słyszałem nic, nawet żona która siedziała z tyłu nic nie słyszała. Wiec jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to znaczy zmiany po lifcie? Co takiego konstrukcyjnie zmieniono proszę mnie uświadomić?

Mam samochód z końca 2009 roku dokładnie październik i po akcji z tylnymi amortyzatorami, która mnie nie dotyczyła, bo montowali już inne amorki. Nic moim zdaniem się nie zmieniło, testowa jazda była i zaakceptowaliśmy jak się prowadził

Samochód ma twarde zawieszenie i tyle, trzeba to przyjąć za normę w QQ :whistle:

Jeżeli ktoś jeździł samochodem osobowym średniej i wyższej klasy to może się zdziwić nieznacznie, jak pisałem wyżej. Ogólnie jeździ się super oprócz mniejszego komfortu na wybojach

:)

 

denzo

 

P.s. chodzi mi o zmiany w zawieszeniu, czy tylko napisali że zrobili :D

Edytowane przez denzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to znaczy zmiany po lifcie? Co takiego konstrukcyjnie zmieniono proszę mnie uświadomić?

 

Najważniejsze zmiany to:

- wnętrze odmienionego crossovera kusi lepszymi materiałami wykończeniowymi,

- zmniejszonym poziomem hałasu i wibracji

- zmodernizowane zegary

- Nissan _zdecydował się zmodyfikować elementy zawieszenia_

- współczynnik oporu

- przeprojektownie maski, reflektorów bla bla bla

 

a także:

- inne wzory alufelg

- inna tapicerka (moim zdaniem dużo ładniejsze niż z przed liftu)

 

Jakie zmiany QQ po lifcie

 

Co zmieniło się konstrukcyjne to chyba tylko nissan wie :)

Edytowane przez cosmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek666

Najważniejsze zmiany to:

- wnętrze odmienionego crossovera kusi lepszymi materiałami wykończeniowymi,

- zmniejszonym poziomem hałasu i wibracji

- zmodernizowane zegary

- Nissan _zdecydował się zmodyfikować elementy zawieszenia_

- współczynnik oporu

- przeprojektownie maski, reflektorów bla bla bla

 

a także:

- inne wzory alufelg

- inna tapicerka (moim zdaniem dużo ładniejsze niż z przed liftu)

 

Jakie zmiany QQ po lifcie

 

Co zmieniło się konstrukcyjne to chyba tylko nissan wie :)

 

dziękuje za odpowiedzi. nissan bardzo bardzo podoba mi się z zewnątrz. nadwozie. super!!!! potem im dalej w las... obsługa w salonach mila ale mam wydać ok. 65 tys a mam prosić o dywaniki??? osłony przeciw-błotne??? alarm??? żenada!!!! :|

dzwoniłem w ubiegłym tygodniu odbiór polowa lipca dzwonie dzisiaj (poniedziałek), odbiór sierpień/wrzesień. co to jest??

za tekst i tak mi się sprzeda (panów z obsługi) powinni przenoszeni na miesiąc do zamiatania placu przed salonem.

informacyjnie wejdźcie na stronę lancera. mało wpisów. może dlatego ze dobry samochód?

takie żale. przepraszam. mam wydać trochę kasy a w nissanie traktują jakbym chciał skorzystać z darmowej toalety, i to po takim blamażu z zawieszeniem.

właśnie co z zawieszeniem po liftingu???

właśnie może ktoś z nissana zadzwoni i namówi mnie na nissana? coś zaoferuje? tel605321656. zresztą i tak mi "się sprzeda". dobra a ja ma lancera lub mazdę 3. panowie jaki komfort. pozdrawiam

Edytowane przez misiek666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Wrocławiu mamy duzo dużych i głebokich dziur ... tych mniejszych też nam nie brakuje ;) Miałem przyjemność jechania QQ przed liftem i stukanie pukanie było słyszalne od początku. Na jeździe wstępnej wersją po lifcie nie słyszałem nic, nawet żona która siedziała z tyłu nic nie słyszała. Wiec jest OK

Nic inaczej, tak jak mowisz.

Jezdzilem QQ po lifcie caly weekend (sam mam QQ przed lf,styczen 2010) i roznica jest...spora.

Fakt, u mnie sa kola 18' a QQ po lf mial 17', nie zmiania to jednak faktu ze zawieszenie jest zdecydowanie cichsze. Przeciagnalem autko po najbardziej dziurawych ulicach Bydg, kocie lby etc...i nic. Plastiki to swoja droga, nie wiele lepiej niz u mnie ale samo zawieszenie chetnie wymienilbym na to z modelu testowego.

 

pzdr,

Lukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek666

Nic inaczej, tak jak mowisz.

Jezdzilem QQ po lifcie caly weekend (sam mam QQ przed lf,styczen 2010) i roznica jest...spora.

Fakt, u mnie sa kola 18' a QQ po lf mial 17', nie zmiania to jednak faktu ze zawieszenie jest zdecydowanie cichsze. Przeciagnalem autko po najbardziej dziurawych ulicach Bydg, kocie lby etc...i nic. Plastiki to swoja droga, nie wiele lepiej niz u mnie ale samo zawieszenie chetnie wymienilbym na to z modelu testowego.

 

pzdr,

Lukasz

 

 

mówisz ze jest lepiej. to ważne. QQ podoba mi się od dawna.

 

mówisz ze jest lepiej. to ważne. QQ podoba mi się od dawna.

 

dziękuje za odpowiedzi. nissan bardzo bardzo podoba mi się z zewnątrz. nadwozie. super!!!! potem im dalej w las... obsługa w salonach mila ale mam wydać ok. 65 tys a mam prosić o dywaniki??? osłony przeciw-błotne??? alarm??? żenada!!!! :|

dzwoniłem w ubiegłym tygodniu odbiór polowa lipca dzwonie dzisiaj (poniedziałek), odbiór sierpień/wrzesień. co to jest??

za tekst i tak mi się sprzeda (panów z obsługi) powinni przenoszeni na miesiąc do zamiatania placu przed salonem.

informacyjnie wejdźcie na stronę lancera. mało wpisów. może dlatego ze dobry samochód?

takie żale. przepraszam. mam wydać trochę kasy a w nissanie traktują jakbym chciał skorzystać z darmowej toalety, i to po takim blamażu z zawieszeniem.

właśnie co z zawieszeniem po liftingu???

właśnie może ktoś z nissana zadzwoni i namówi mnie na nissana? coś zaoferuje? tel605321656. zresztą i tak mi "się sprzeda". dobra a ja ma lancera lub mazdę 3. panowie jaki komfort. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem nowy QQ mam od dwóch tygodni i jak na razie wszystko OK. Przed kupnem jeździłem QQ przed lf i po lf i różnica w pracy zawieszenia jest duża. Jadąc QQ przed lf na tylnych siedzeniach buło słychać każdy dołek w jezdni. To skłoniło mnie do poczekania na wersję po lf. Nie trzeba prosić salon o dywaniki lub inne dodatki (zależy może w jakim salonie). Bez jakiegokolwiek zapytania dostałem (gratis) dywaniki, wykładzinę wodoodporną do bagażnika, blokadę skrzyni biegów i osłony chromowane na progi aby wchodząc do samochodu nie ocierać progów (jak ma się małe dzieci jest to bardzo przydatne).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mam wydać ok. 65 tys a mam prosić o dywaniki??? osłony przeciw-błotne??? alarm??? żenada!!!! :|

 

cóż, 65k za samochód to nie są takie pieniądze, żeby się czuć władcą świata :rolleyes: . Dywaniki - to raczej norma w tej klasie, że nie są na standardzie, ale też normą jest, że bez dyskusji dają. Alarm tak jak prawie wszędzie też dostaje się gratis bez zbędnych dyskusji. Żadna żenada, jeśli już, to w całym segmencie, a nie tylko odnośnie QQ

 

dzwoniłem w ubiegłym tygodniu odbiór polowa lipca dzwonie dzisiaj (poniedziałek), odbiór sierpień/wrzesień. co to jest??

 

Sprzedaje się dobrze - to jest

 

właśnie co z zawieszeniem po liftingu???

właśnie może ktoś z nissana zadzwoni i namówi mnie na nissana? coś zaoferuje? tel605321656. zresztą i tak mi "się sprzeda". dobra a ja ma lancera lub mazdę 3. panowie jaki komfort. pozdrawiam

 

lancer lub mazda 3 to inna bajka - zupełnie inne samochodu choćby z jednego powodu - prześwitu. Konkurencją dla QQ to jest dopiero ASX, bo SX4 jednak sporo mniejszy, a urban cruiser to śmiech na sali - nie wiadomo, do czego to. QQ nie licząc ASX nie ma sensownej konkurencji. Sam rozważałem mazdę 3 i byłem bliski, ale jednak QQ to jest to, co chciałem od początku mieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie pytanie czy QQ po liftingu ma naprawdę poprawione zawieszenie? byłem na jeździe próbnej ale co można powiedzieć po 10 minutach przejażdżki. wasze opinie na temat hałasów z zawieszenia przy rocznikach starszych są druzgoczące. dla mnie poziom hałasu dobiegający z zawieszenia jest bardzo istotny. znam relacje przedstawiane służbowo przez handlowców nissana. wole jednak zawierzyć wam. czy modelem po liftingu można wygodnie i cicho jeździć?

 

Przejechałem swoim qq 1800 km. Zawieszenie bardzo mi odpowiada, powiem więcej, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Wszystko zależy od tego czym się jeździło wcześniej i co kto sobie w głowie nakręcił. Jak ktoś jeździł A6 lub temu podobnym to na pewno się rozczaruje, jednak qq to kompakt i jak na kompakt to wg mnie zawieszenie jest super. Ja jeżdzę po mieście, w trasie, na działkę po wertepach i nie narzekam, no ale wcześniej nie jeździłem A6.

Co do dodatków przy zakupie to nie wiem dlaczego dla niektórch walka, targowanie się negocjacje czy nazwijcie to jak komu pasuje, o te dodatki to wstyd, czy coś uwłaczającego. Przecież kupno-sprzedaż o przeciąganie liny między nami a spzedawcami i każdy chce jak najwięcej ugrać. Ok, inni to samo dają bez szemrania, inni każą się prosić, ale czy to wsytd zawalczyć o swoje? Jedźcie do Maroka to zobaczycie jak prowadzi się ,,negocjacje handlowe''. Jak byłem w jednym salonie to oczywiście na dzień dobry alarm i dywaniki, nic więcej. Podzwoniłem po innch salonach, pojechalem do innego i zaproponowali mate do bagaznika, śruby zabezpieczające i nakładki na progi i 4 chlapacze. Wróciłem do pierwszego salonu, przedstawiłem ofertę i bez szemrania dostałem to co inni proponowali. I nie czuję se jakoś obdarty z godności, uścisnęliśmy sobie ręce ze sprzedawcą i po bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja taki typowy lęk konsumenta przed sprzedawcą nazywam efektem komuny. Wtedy szanowny jegomość w Polmozbycie to byl gość co mógł załatwić talon na małego fiata, na który normalnie majac nawet pieniądze czekało się miesiącami a nawet latami.

Zreszta wtedy sprzedawca w byle zieleniaku decydował komu co sprzedać i ile, chowając towar pod ladą. Filmy Bareji to nie fikcja tylko tamtejsza rzeczywistość.

Niestety zostały nam wryte w psychikę dwie rzeczy z tamtych czasów, właśnie owy lęk konsumencki( nawet oddając źle dobrany ciuch, w sklepie gdzie można go oddać bez problemu, większość z nas czuje się niekomfortowo ),a także odgórne traktowanie klientów przez sprzedawców, czy urzędasów.

 

Wracając do Nissana, nie jeździłem nigdy QQ przed FL - w tym którym jeżdżę zawieszenie jest OK, nie tak twarde jak w Fordze Focusie (ale ten to się trzymał drogi :) ) i nie przesadnie miękkie jak w Hyundaiu Tuscanie, gdzie od kołysania można zasnąć, prowadząc.

 

Moje wrażenia po miesiącu i prawie 2k przejechanych są bardzo pozytywne tak z jazdy jak i obsługi dealera (poza zgrzytem z maską)

Edytowane przez danbam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego czym się jeździło wcześniej i co kto sobie w głowie nakręcił. Jak ktoś jeździł A6 lub temu podobnym to na pewno się rozczaruje, jednak qq to kompakt i jak na kompakt to wg mnie zawieszenie jest super. Ja jeżdzę po mieście, w trasie, na działkę po wertepach i nie narzekam, no ale wcześniej nie jeździłem A6.

 

Dokładnie. Kumpel kupił Audi A4 kombi w najsłabszej chyba wersji. Samochód nie ma tylu bajerów ile moja acenta, ale jest na prawdę super. Humor jednak psuje cena -> coś około 114 tyś - bo to rocznik 2009. A samochód funkcjonalnie nie jest lepszy od QQ+2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

... (panów z obsługi) powinni przenoszeni na miesiąc do zamiatania placu przed salonem ...

 

 

Nie mierzmy wszystkich jedną miarą bo wsród tych sprzedawców z przypadku są i Ci którzy profesjonalnie podchodzą do swojej pracy. I oni przykładowo mają ochotę odebrać telefon nawet wtedy kiedy są godzinę po pracy. Co prawda jestem przed odbiorem QQ ale mam nadzieję i wiarę w ludzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek666

panowie bardzo dziękuje za odpowiedzi. mam większa wiarę w QQ.

wiem że 65tys za nowe auto to nie powód żeby czuć się panem świata. zapewniam ze staram się być miły, kulturalny i to samo spotkało mnie ze strony sprzedawców nissana. jednak obstaje przy swoim ze nie potrzebną dziecinadą jest targowanie się o elementy które z zasady są dla firmy guzik warte. to ma dać klientowi poczucie ze coś utargował. niepoważne podejście. tak jak mówienie ze sprzedają po kosztach itp.

naprawdę w maździe czy mitsubishi jest inna rozmowa i podejście.

informacyjnie nikt z nissana polska nie odezwał się mimo że wysłałem na ich stronę kilka pytań.

wracając do tematu głównego wszystko wskazuje ze w lipcu dołączę do posiadacz QQ.

jeszcze raz dzięki na temat QQ po liftingu.

czekam na kolejne komentarze na ten temat.

pozdrawiam.

Edytowane przez misiek666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam nowego NISSANA QQ +2 od miesiąca. Jestem bardzo zadowolny z autka i ciesze się ze zdecydowałem sie na zakup Nissana a miałem do wyboru kilka samochodów z tego segmentu (FORD KUGA , HYUNDAI IX35 itp). Myśle ze samochód jest warty tej ceny i jakosci. Ja w cenie auta dostałem autoalarm , dywaniki welurowe i gumowe oraz komplet kół zimowych na felgach aluminiowych. Doposazenie dodatkowe auta zalezy tylko od chęci sprzedawcy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam nowego NISSANA QQ +2 od miesiąca. Jestem bardzo zadowolny z autka i ciesze się ze zdecydowałem sie na zakup Nissana a miałem do wyboru kilka samochodów z tego segmentu (FORD KUGA , HYUNDAI IX35 itp). Myśle ze samochód jest warty tej ceny i jakosci. Ja w cenie auta dostałem autoalarm , dywaniki welurowe i gumowe oraz komplet kół zimowych na felgach aluminiowych. Doposazenie dodatkowe auta zalezy tylko od chęci sprzedawcy. Pozdrawiam

A gdzie takie dodatki dodają do nowego wozu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek666

Witam. Mam nowego NISSANA QQ +2 od miesiąca. Jestem bardzo zadowolny z autka i ciesze się ze zdecydowałem sie na zakup Nissana a miałem do wyboru kilka samochodów z tego segmentu (FORD KUGA , HYUNDAI IX35 itp). Myśle ze samochód jest warty tej ceny i jakosci. Ja w cenie auta dostałem autoalarm , dywaniki welurowe i gumowe oraz komplet kół zimowych na felgach aluminiowych. Doposazenie dodatkowe auta zalezy tylko od chęci sprzedawcy. Pozdrawiam

koła zimowe to jest coś. zgadzam się wyposażenie i cena w dużej mierze zależy od sprzedawcy. u mnie w mieście taki był biedny. prawie płakał. inni podobnie. pokazywał mi jakieś śmieszne swoje tabele jak to dużo mi dal upustu, rabatu czy jak to zwał. w innym salonie (przyznaje wyjątek) dostałem więcej NA TELEFON. potwierdziło się to w ofercie przysłanej na moja pocztę elektroniczna.

KOLEDZY NAJLEPSZY DOWÓD TO ZMIENIAJĄCE SIĘ CENY W DANYCH AKCJACH TZW. OFERTACH SPECJALNYCH. AKTUALNA NP. MINUS 6000ZL.

zresztą najważniejsze ze QQ po lifcie jest cichsza i bardziej komfortowa. czekam na dalsze opinie. dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz zamówiłem mojego QQ byłem przejazdem w innym salonie Nissana i rozmawiałem z sprzedawcą i podczas rozmowy stwierdziłem ze kupując w takiej cenie samochód dywaniki powinny być w standartowym wyposazeniu , pracownik odpowiedział ze Nissan stawia na dobre i niskie ceny samochodów a nie "kusi" dodatkami. Juz po złozenia zamówienia zmieniła sie cena i promocja na QQ. Dostałem nową oferte od sprzedawcy z nową ceną. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOLEDZY NAJLEPSZY DOWÓD TO ZMIENIAJĄCE SIĘ CENY W DANYCH AKCJACH TZW. OFERTACH SPECJALNYCH. AKTUALNA NP. MINUS 6000ZL.

 

niezupełnie, z promocji to jest upust, jaki daje centrala, on nie odbija się na kieszeni dealera, tylko centrala decyduje się zejść ze swoej marży, żeby więcej sprzedać. Ale zgoda, że u różnych dealerów można różnie ugrać, i niektórzy odtawiają teatr, że niemal dokładają do interesu. Podstawa to nie kupować w Warszawie, bo tutaj są tak pewni siebie, że nawet nie zwracają uwagi na powaznie zainteresowanego klienta snującego się pół godziny po salonie

 

EDIT: a QQ bierz, bo fun factor z jazdy jest duży. Ja nie narzekam, bo wcześniej Corsą jeździłem, więc mam duży przeskok in plus. Żadnego tłuczenia zawieszenia nie uświadczyłem, ale to dopiero 300 km

Edytowane przez Kyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość misiek666

niezupełnie, z promocji to jest upust, jaki daje centrala, on nie odbija się na kieszeni dealera, tylko centrala decyduje się zejść ze swoej marży, żeby więcej sprzedać. Ale zgoda, że u różnych dealerów można różnie ugrać, i niektórzy odtawiają teatr, że niemal dokładają do interesu. Podstawa to nie kupować w Warszawie, bo tutaj są tak pewni siebie, że nawet nie zwracają uwagi na powaznie zainteresowanego klienta snującego się pół godziny po salonie

 

EDIT: a QQ bierz, bo fun factor z jazdy jest duży. Ja nie narzekam, bo wcześniej Corsą jeździłem, więc mam duży przeskok in plus. Żadnego tłuczenia zawieszenia nie uświadczyłem, ale to dopiero 300 km

dziękuje dziękuje dziękuje dla mnie to dużo kasy. wasze opinie znaczą więcej zachwalanie sprzedawców. jutro wpłacę zaliczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje dziękuje dziękuje dla mnie to dużo kasy. wasze opinie znaczą więcej zachwalanie sprzedawców. jutro wpłacę zaliczkę.

<kciuk> tylko pamietaj zeby zamowic 2.0dci..:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...