Gość Seamus Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 Witam, Do tej pory nie miałem większych problemów z Micrą, niestety się to zmieniło. Wczoraj rano nie mogłem wcale uruchomić silnika. Rozrusznik kręcił całkowicie normalnie, ale silnik się nie uruchamiał, wykonałem kilka prób - bez rezultatu. Trochę czytałem w sieci na ten temat i ponoć przyczyną tego może być to, że przed nieszczęsną próbą odpalenia silnika mocno padał deszcz i coś tam w aucie mogło zamoknąć. Przypomniało mi się, że parę tygodni temu podczas deszczu również silnik się ciężko odpalał, tak jakoś słabo. Dzisiaj natomiast jest ciepło, nie ma deszczu i silnik się uruchomił, aczkolwiek po kilku próbach. W aucie jednak czułem zapach benzyny. Silnik chodził na początku słabo, jednak po paru minutach coraz mocniej i już nie wydawał się sprawiać problemów. Jeżdziłem autem kilkadziesiąt minut, potem zgasiłem auto i po 10 minutach spróbowałem uruchomić - tym razem silnik się natychmiast odpalił, wszystko było tak jak być powinno. Mam w związku z tym pytanie. Co to może być? Powinienem iść do mechanika? Może ktoś wie, jakie części powinienem wymienić? Ponoć mogą to być kable WN, ale one wyglądają całkowicie normalnie i nie sprawiały wrażenia, by były zamoknięte (sprawdzałem). Akumulator mam nowy i wiem, że to nie on jest przyczyną (lampki się świeciły, rozrusznik działał). Mam auto z 1999 roku, więc ma juz trochę lat i pewnie jakaś część musi zostać wymieniona, aczkolwiek nie wiem jaka i czy mogę to zrobić sam? Dodam jeszcze, że coś dziwnego sie z autem dzieje - od jakiegoś czasu gdy włączam światła mijania, świeci sie niebieska lampka świateł długich (na pewno miałem włączone światła mijania, nie długie), czyli coś z elektryką. Tylko co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojtas91 Opublikowano 10 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2010 To że kable WN wygladaja normalnie nie znaczy ze sa ok... kiedys mialem podobnie w swoim peugocie, tyle ze u mnie problemem nie byl deszcz a niska temperatura. Po rozgrzaniu silnika bylo ok, ale do czasu. Po ok. 2 tygodniach calkowicie przestal pracowac 1 cylinder, tydzien pozniej nastepny... Nie mam 100% pewnosci czy u Ciebie to sa akurat przewody WN z powodu tej diody... byc moze masz jakies spiecie, sprawdz czy zaden kabelek od swiatel nie jest naruszony. Jak nie to zostaje tylko elektryk. Pozdro Jeszcze jedno kolego, to moze byc wina cewki... ale tego sam nie sprawdzisz. Co kolwiek dzieje sie z elektryka bez fachowca, a wlasciwie bez odpowiednich urzadzen nie da rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.