Gość b0rys Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Siema, ostatnio zaczęło stukać mi coś w zawieszeniu, na początku myślałem, że to tulejka w dolnym wahaczu, jednak po podniesieniu auta, zobaczyłem takie coś: http://img31.imageshack.us/img31/6442/sp3n.jpg http://img63.imageshack.us/img63/7480/sp2u.jpg http://img191.imageshack.us/img191/564/sp1xk.jpg Do wymiany ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 ch to chyba takie pytanie retoryczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 11 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2010 Mozesz jeżdzić i czekać aż się wbije w oponę Jak będziesz wymieniał to od razu dwie aby miały tą samą sztywność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavv Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 A powiedz mi, czy jakieś dziwne odgłosy dochodzą z zawieszenia? Pytam, bo od jakiegos czasu (ok 3 tyg) mam jakiś taki dziwny odgłos przy szybkim ruszaniu ze skręconymi na maksa kołami w prawo - brzmi to jakby właśnie sprężyna przeskakiwała... Przeguby miałem wymienane ok. 1,5 roku temu, nalatałem na nowych ok 20tys mil. A poza tym walnięty przegub brzmi inaczej i nie pojawia się nagle - i odgłos przegubu nasila się w miarę jego zużywania się. Co jeszcze zauważyłem - im bardziej auto załadowane, tym wolniejsza prędkość jest potrzebna do wygenerowania tegoż dźwięku. A powiedz mi, czy jakieś dziwne odgłosy dochodzą z zawieszenia? Pytam, bo od jakiegos czasu (ok 3 tyg) mam jakiś taki dziwny odgłos przy szybkim ruszaniu ze skręconymi na maksa kołami w prawo - brzmi to jakby właśnie sprężyna przeskakiwała... Przeguby miałem wymienane ok. 1,5 roku temu, nalatałem na nowych ok 20tys mil. A poza tym walnięty przegub brzmi inaczej i nie pojawia się nagle - i odgłos przegubu nasila się w miarę jego zużywania się. Co jeszcze zauważyłem - im bardziej auto załadowane, tym wolniejsza prędkość jest potrzebna do wygenerowania tegoż dźwięku. Podniosłem auto z każdej strony - sprężyny wyglądają ok, gumy na przegubach i od strony skrzyni są ok, żadnych pęknięć, uszkodzeń. Popękane ze starości są gumy na łącznikach stabilizatora, ale szarpiąc się z nimi nic nie znalazłem (pewnie za mało siły użyłem ). Jedynie co znalazłem, to uszkodzona gumka osłaniająca sworzeń wahacza z prawej strony - pełno syfu już tam jest - taka mieszanka smaru i pyłu, piasku i innego badziewia. Zastanawia mnie, czy sworzeń może generować taki dzwięk... Co dziś znalazłem, jak dźwignąłem auto: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 trzeba to wymienić, będzie lepiej dla zdrowia może generować taki dźwięk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavv Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 trzeba to wymienić, będzie lepiej dla zdrowia może generować taki dźwięk Istnieje możliwość wymiany samego sworznia, czy trzeba wahacz zmieniać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rudi88 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Spokojnie można sam sworzeń wymienić. Nawet na aucie bez zdejmownia wachacza da rade ale jest troche pierdzielenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavv Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Spokojnie można sam sworzeń wymienić. Nawet na aucie bez zdejmownia wachacza da rade ale jest troche pierdzielenia. No na pewno... Miejsca nie za dużo, a pewnie trzeba będzie przywalić, żeby sworzeń wyszedł. Przed wymianą będę zalewał WD :-) No i mam nadzieję, że dostanę na wyspie sam sworzeń. A jeszcze pytanko - dźwięk jest tylko podczas ruszania na max skręconych kołach w prawo i uszkodzony jest również sworzeń z prawej strony. Czy te rzeczy można ze sobą połączyć czy raczej jednak szukać przyczyny gdzie indziej? UPDATE: Byłem na warsztacie - te delikatne stuki to początek końca sworznia, a stuki przy skręcie to jednak przegub, który zaczyna mówić papa... Sworzeń ma niewielki luz, który przenosi się dalej przy przejeżdżaniu przez nierówności. Ostatniej zimy zaliczyłem dziury - z prawej jedną konkretną a z lewej ok 3 mocnych uderzeń - pewnie zawiechę to zabolało. Z ciekawości ceny: Przegub ok 80E Sworzeń ok 15-20E Robocizna 60E Ciekawostka - za przegub dwa lata temu płaciłem w innym warsztacie 95E. Auto było robione w polskim warsztacie (dwa przeguby i sprzęgło + wymiana oleju w skrzyni). Teraz byłem u tubylców w mojej mieścinie. Zobaczymy - jak będzie się szybko nasilać, to warsztat; jak jeszcze pociągnie, to spoko. Teraz przez najbliższy czas kilku tygodni będzie mi auto baardzo potrzebne, więc musi wytrzymać . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Ja próbowałem samodzielnie wymienić sam sworzeń ale nie dałem rady Zaniosłem wahacz do mechanika i wymienił mi to za 10 zł. (na prasie) A co do przegubu to jak prawie 2 lata temu (20.000 może 30.000km.) kupiłem nyskę to osłona przegubu była pęknięta więc dałem to do mechanika aby wymienił osłonę i krótko po wymianie przegub zaczął stukać przy skręconych na max kołach... no i tak sobie stuka do dziś Solidny japoński produkt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.