Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11] Sworzeń kulowy Pilne!


niezawodnyjapon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o pilna pomoc jak wybić ten ch..erny sworzeń stozkowy wachacza dolnego? 3 godziny walki, dźwignie, młotki i nic ani drgnie, niedawno był demontowany. Prosze pilnie bo auto rozkręcone na podnośniku i nic nie idzie!!

Prosba do moderatora by na razie nie zamykał tematu!

Edytowane przez niezawodnyjapon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi pomogło: młotek z lewej taki większy ;) przystawiamy do miejsca gdzie wchodzi sworzeń i sruuu z prawej drugim młotkiem i wypada na dół można się wspomóc trzecią ręką do podważenia za pomocą breszki pomiędzy wahaczem a uchem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego a wahacz wymontowany ?

Jak tak to wyjąć pierścień segera , podstawić większą tuleje pod wahacz niż średnia od dołu sworznia . Od górny sworznia większa końcówka nasadowa aby tylko była mniejsza niż otwór w wahaczu na sworzeń i dobry młotek i musi wyskoczyć .

Edytowane przez nice-wawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi ale na dziś sie poddałem. wachacz nie wykręcony bo nie mogłem wybić tego sworznia stozkowego z piasty. Wszystkie mozliwe dzwignie (pewnie bez tej jednej akurat skutecznej), cztery ręce, dwie głowy, cztery nogi, puszka odrdzewiacza i ani drgnięcia. Tak zapieczony, że hej. Przez pół oś nie idzie przywalić z góry. może się jeszcze zbiorę w niedzielę ale straciłem trochę wiarę. Prędzej to rozwalę niż puści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka uderzeń w ucho zwrotnicy zaprzeć breszką i musi wyskoczyć, a dalej zdejmujesz zabezpieczenie troche przygrzać palnikem wahacz jak nie chce po dobroci,dalej młotek i po kłopocie.

Edytowane przez sylwek105
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz. Trzeba było to od razu napisać :rolleyes: Odkręcasz nakrętkę na sworzniu tak aby była na równo z gwintem (najpierw wyciągamy zawleczkę ale w nowszych sworzniach są nakrętki samokontrujące) Pod piastę podstawiasz klocek drewniany albo coś innego (tak aby zwrotnica nie sprężynowała,drgała podczas pukania młotkiem)Dobrze jest mieć gruby,solidny płaskownik (ja użyłem przecinaka) Obok kładziesz drugi klocek i na ten klocek kładziesz jeden koniec płaskownika a drugi koniec na śrubę sworznia i pukasz młotkiem w ten płaskownik możliwie najbliżej sworznia. (ale tak fest,po chłopsku :rolleyes: ) Powinno puścić. Tylko bardzo ważne jest aby pod piastę podstawić coś aby nie sprężynowała.

rysunek 1.bmp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz. Trzeba było to od razu napisać :rolleyes: Odkręcasz nakrętkę na sworzniu tak aby była na równo z gwintem (najpierw wyciągamy zawleczkę ale w nowszych sworzniach są nakrętki samokontrujące) Pod piastę podstawiasz klocek drewniany albo coś innego (tak aby zwrotnica nie sprężynowała,drgała podczas pukania młotkiem)Dobrze jest mieć gruby,solidny płaskownik (ja użyłem przecinaka) Obok kładziesz drugi klocek i na ten klocek kładziesz jeden koniec płaskownika a drugi koniec na śrubę sworznia i pukasz młotkiem w ten płaskownik możliwie najbliżej sworznia. (ale tak fest,po chłopsku :rolleyes: ) Powinno puścić. Tylko bardzo ważne jest aby pod piastę podstawić coś aby nie sprężynowała.

Dobra, ale nakrętki nie da się zdjąć bo jest pół oś i nic pomiędzy sworzeń a pół oś nie da się włożyć? Pod piastę czyli pod tarczę?

Edytowane przez niezawodnyjapon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio też walczyłem, i to długo, i poległem... pojechałem do mechanika, a on to zrobił z marszu - po prostu mu wyskoczyło.... A jak to on robił:

- odkręcił wewnętrzne tylne dwie śruby mocowania wahacza

- odłączył wewnętrzne przednie mocowanie wahacza od pojazdu: i tutaj zrobił coś innego niż ja robiłem: ja po prostu odkręciłem śrubę trzymającą wahacz, przez co on de facto był cały czas przymocowany do pojazdu, bo nie dawał się zsunąć. Mechanik odkręcił wspornik na który nasuwany jest właśnie wahacz w miejscu mocowania wewnętrznego przedniego - on trzyma się zadaje się na dwóch śrubach. - w tym momencie wahacz trzymał się tylko na zwrotnicy - poluzwał nakrętkę, uderzył 2x młotkiem w BOK wahacza i ten zeskoczył..

- po wyjęciu wahacza wspornik odłączył od wahacza w imadle.

 

Więc podejrzewam, że istotne może być odłączenie wahacza od pojazdu w miejscach wewnętrznego mocowania - i zostawienie go tylko na ostatniej śrubie czyli na sworzniu - być może wahacz robiąc ruch w dół w trakcie wychodzenia potrzebuje też pójść troche na zewnątrz pojazdu, a jeśli jest przymocowany do auta to nie ma ja (szczerze mowiąc sworzeń jest ułożony pod kątem i na pewno potrzebuje wykonać też ruch na zewnątrz pojazdu).

Więc ja proponuje odłączyć wewnętrzne mocowania CAŁKOWICIE od pojazdu (przed odkręcenie wspornika wewnętrznego przedniego) i puknięcie w wahacz - powinno wyjść.

 

 

A właśnie - takie pytanko: czy Wy też odłączacie wewnętrzne mocowania, a dopiero potem walicie w sworzeń? Czy sworzeń szedł na pierwszy ogień? Teoretycznie powinien dać się wybić sam, bo przecież często jest on wyciągany choćby po to żeby wymienić przegub/półoś, a nie sądzę żeby w takim przypadku ktoś rozłączał też wahacz od wewnątrz.

Edytowane przez snowak1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś. Między sworzniem a przegubem jest około 5mm szczelina i tam wsuwasz płaskownik. Nakrętkę odkręcasz na tyle aby nie walić w sam gwint sworznia ale jednocześnie w nakrętkę i gwint sworznia. Ale jak nie masz solidnego płaskownika to możesz uderzać młotkiem w wahacz możliwie najbliżej sworznia (tyle że poobijasz wahacz a może nawet coś tam skrzywisz) Generalnie zasada jest taka żeby przyłożyć do wahacza coś (np. jeden młotek) i w to coś dopiero walić porządnie młotem. Ja u siebie zwrotnice podpierałem drewnianym klockiem o piastę (to okrągłe co w środku ma taką wielką nakrętkę - Nie jestem pewien nazwy tego elementu.) O tarczę nie podpieraj bo po zdjęciu felgi jest ona luźno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle mnie zrozumiałeś. Między sworzniem a przegubem jest około 5mm szczelina i tam wsuwasz płaskownik. Nakrętkę odkręcasz na tyle aby nie walić w sam gwint sworznia ale jednocześnie w nakrętkę i gwint sworznia. Ale jak nie masz solidnego płaskownika to możesz uderzać młotkiem w wahacz możliwie najbliżej sworznia (tyle że poobijasz wahacz a może nawet coś tam skrzywisz) Generalnie zasada jest taka żeby przyłożyć do wahacza coś (np. jeden młotek) i w to coś dopiero walić porządnie młotem. Ja u siebie zwrotnice podpierałem drewnianym klockiem o piastę (to okrągłe co w środku ma taką wielką nakrętkę - Nie jestem pewien nazwy tego elementu.) O tarczę nie podpieraj bo po zdjęciu felgi jest ona luźno.

Właśnie tak myślałem, dzięki za podpowiedź. Może jutro jeszcze powalczę z tym gnojkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powodzenia :rolleyes: Tam jest stożek dlatego to się tak zakleszcza. I jeszcze jedno. Ktoś wcześniej pisał żeby walnąć młotkiem z boku obok sworznia - to jest bardzo dobra rada. A zrób to tak: z jednej strony przyłóż do elementu wokół sworznia duży młot (tak z 1.5kg. lub inne ciężkie żelastwo ) a z przeciwnej strony walnij mniejszym młotkiem (0.5kg. wystarczy) w ten korpus. To pomaga jeśli sworzeń spiekł się ze zwrotnicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

witam przyłącze sie do tematu ponieważ mam do wymiany właśnie sworzeń udalo sie komuś wymienić go samemu ponieważ jest coś takiego jak ściągacz do końcowek drążków i tym niedało by rady? tak bardziej obrazowo jak to wygląda http://allegro.pl/sciagacz-do-koncowek-drazka-drazkow-duzy-draper-i2043683030.html nastepnie ściska się tym śrubę i od boku puknie młotkiem aby bylo drganie metalu ale czy z wachacza też sie da bo tam jest wprasowany????

 

czekam niecierpliwie na podpowiedzi bo planuje sam ogarnąć temat bo u mechanika sama wymiana 100zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam przyłącze sie do tematu ponieważ mam do wymiany właśnie sworzeń udalo sie komuś wymienić go samemu ponieważ jest coś takiego jak ściągacz do końcowek drążków i tym niedało by rady? tak bardziej obrazowo jak to wygląda http://allegro.pl/sc...2043683030.html nastepnie ściska się tym śrubę i od boku puknie młotkiem aby bylo drganie metalu ale czy z wachacza też sie da bo tam jest wprasowany????

 

czekam niecierpliwie na podpowiedzi bo planuje sam ogarnąć temat bo u mechanika sama wymiana 100zł

Można samemu wymnienić sworzeń pod warunkiem że masz narzędzia ale polecam zdemontować wahacz bo na aucie jest bardzo ciężko wymienić .

Sworzeń jest montowany na wcisk i zabezpieczony segerem (pierścień)

Muisz zdemontować wahacz , zdjąć pierścień . Ten ściągacz jedynie może pomóc w odłaczeniu sworznia od zwrotnicy ale dobre trafienie młotkiem da podobny efekt .

Jak masz zdemontowany wahacz to podstawiasz sobie większą tuleję pod sworzeń .Od góry dobre trafienie młotkiem i sworzeń powinien wyskoczyć , do montażu musisz miec tulejkę zblirzoną do średnicy sworznia żeby dobijać równomiernie po obwodzie sworznia i zwróć uwagę czy sworzeń wchodzi prawidłowo.

Myśle że roboty na stronę to max 1,5 h .

Poszukaj w szukajce tematów o sworzniu to dużo więcej się dowiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha ok dzięki bardzo za sprecyzowaną odpowiedź tylko powiedz mi jeszcze czy aby wyciągnąć cały wachacz mocno trzeba sie napocić tzn są jakieś śruby których wykręcenie graniczy z códem? bp niechciał bym wykręcić całego wachacza i poddać sie na jakiejś śrubie która będzie silniejsza odemnie i kluczy z przedłużkami?? ogulnie czy przy wyjęciu wahacza trzeba sie ostro naszarpać?

 

i co myślicie o tym nada sie? bo dość tanio http://moto.allegro.pl/nissan-primera-p10-p11-1990-sworzen-wahacza-i2063042307.html

 

a więc zdecydowałem jest do kupienia sam sworzen lub zestaw naprawczy tuleje i sworzeń do wahacza za 95zł ale tak pomyślalem poco????? przecież za 150zł można już na allegro kupic cały wachacz wzmacniany z tulejami i sworzniem poco sie pocić nad wymianą sworznia kiedy moze sie okazać że tuleje też do wymiany a jak kupie cały zestaw to sie będe pocił zeby wszystko z niego wyłupać ale jest ryzyko że se pogne jeszcze wahacz i co wtedy więc zdecydowałem cały wahacz mimo wszystko to najtańszy i najprostrzy sposob

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gregor23pl

po co ,np. po to że te wachacze za 150zł to pasowałoby wymienić parami bo cała geometria ci się rozjedzie, a po samej wymianie i tak zbieżność trzeba ustawić,

wiec nie wychodzi juz 150zł tylko 400zl (ew. przy wymianie 1szt czego nie polecam ,wychodzi 210-250 zależy za ile zbieżność ustawisz)

 

 

co do odkręcenia wybicia sworznia od zwrotnicy to pare rzeczy ktore trzeba zrobić a których może nie zrobiłeś:

-podnieść auto na lewarku i popodkładac deski/podkłady na wcisk ,jakby zeskoczyło to żeby sie oparło na deskach.

- popuścić mocowanie wachacza do nadwozia-żeby gum nie zerwać (2 lub 3sruby)

-wtedy podkładasz coś pod zwrotnice!-dobry jest podnośnik trapezowy i podnosisz troszke do góry

i tak jak koledzy pisali jeden młotek z jednej strony zwrotnicy przy tym sworzniu drugim walisz w zwrotnice naprzeciw 1młotka

-weź pomocnika żeby włożył dlugą mocną breszke i odciągał wachacz w dół (popuść śrubę żeby gwint nie był na wierzchu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sworzen da sie wymienic. Druga sprawa jest taka ze kupujac dolny wahacz kompletny (mam tu na mysli z tuklejkami , sworzniem ) jak chcesz kupic za 150zl tak naprawde . nie wiesz co kupujesz . Dlaczego. Chociaz ceny czesci do nissana kazdy wie jakie sa ( to nie bede mowil tu o cenach inter cars) tylko ocenach tam gdzie kupuje to prosze zwrocic uwage ze dobry sworzen wahacza kosztuje w granicach 50 -80zl. tylna tuleja kosztowala mnie 65zl (cena jak do BMW) .Moze w drugim sklepie bylaby za 60zl (sredniej klasy) . Przednia to cena 13-20zl . A gdzie cena samego wahacza. ?. Tak ze wedlug mnie jesli sam wahacz nie jest uszkodzony to lepiej kupic tulejki sworzen i wymienic. . Moze szlo by dostac czesci ze SWAGa , sa tansze i jakosc nawet bardzo dobra. . Wlasnie przed miesiacem sie dowiedzialem ze czesci z e SWaga szly na pierwszy montaz do Audi w latach 90-tych. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sciagniesz wahacz to zobaczysz ten pierscien. jesli go nie ma to znaczy ze albo wylecial albo go ktos nie zalozyl. Sworzen jest wprasowany w wahacz . Sworzen musi byc zabezpieczony przed wypadnieciem z wahacza. Wiec albo jest przykrecany na sruby do wahacza np w golfie ,alblbo zabezpieczony pierscieniem (u nas ) . Damian poza tym jest cos takiego jak Poradnik obslugi i naprawy -Nissan primera do sciagniecia na forum gdzie sa opisane takie wlasnie sprawy. Wiec jesli nawet sam tego nie zrobisz to przynajmniej sobie o tym poczytasz .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sworzeń w wahaczu da się wymienić bez prasy, przynajmniej ja tak zrobiłem. Pare uderzeńsporym młotem i stary wyskoczył, a potem nowy w przeciwną stronę i jest ok.

zabezpieczenie oczywiście było i nowe też założyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...