Gość daniel zl1 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 witam chcę wymienić wahacz górny w nissanie primera 2.0 td 2000r może ktoś wie jak to zrobić pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 podnieść nissmo, zdjąć koło, wykręcić wahacz, wyjąć stary, włożyć nowy przykręcić, podnieść za piastę do góry aż nadwozie zacznie się podnosić, dociągnąć śruby na wahaczu, zakręcić koło opuścić nissmo, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nice-wawa Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Ja do tego biorę sobie jedno piwo bo więcej w tym czasie nie dam rady wypić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Ja to dałem rade czteropaka obalić, ale u mnie to nie można było wybić sruby mocującej wahacz do zespołu Musiałem demontować cały zespół i ciąć śrubę gumówką, a potem zastąpić nową Jak wszystko idzie tak jak powinno to roboty na 15-20 minut Raptem 6 śrub do odkręcenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hary7 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 U mnie nie można było wysunąć śruby mocującej wahacz więc odkręciłem całe mocowanie wahacza od nadwozia. Ważna uwaga - potrzebne są solidne klucze bo musiałem odkręcać stosując 50cm. rurkę jako przedłużkę klucza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Każdy musi je odkręcać, bo śruba jest tak włożona że łeb wchodzi w nadkole jeśli nakrętka się odkręci. Ja do zruszenia śrub używałem klucza teleskopowego do kół i zespawanej tandetnej grzechotki przedłużonej rurką. Potem to już jechałem konkretną grzechotką Tej śruby to nawet inaczej nie włożysz chyba że zastosujesz inną lub rozwiercisz uchwyt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Przydałaby się jakaś instrukcja "obrazkowa" - też niedługo mnie to czeka i chciałbym zrobić to sam, a nie płacić mechanikowi za parę minut roboty 60 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Co tu obrazować Bierzesz klucz kręcisz śruby i po sprawie. Nawet poradnik Haynes nie zawraca sobie d*py takimi bzdurami aby robić do tego fotki. Jeśli umiesz zmienić koło to i wahacz górny wymienisz sam. Do tego nie trzeba mieć żadnych specjalistycznych narzędzi po za mocną nasadką 17 i 18, długim pokrętłem i kawałkiem rurki do niego, oraz jakimś WD Cx czy innym penetratorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burnbrain Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Jeśli śruby nie puszczają to palnikiem trzeba je podgrzać i idzie bez problemu, bez przykładania dużej siły. Żadna ale to żadna śruba nie chciała mi puścić bez grzania. Myślę że są wklejane na tzw kontrę w płynie. To taki klej który puszcza po podgrzaniu. U mnie jedna z śrub zardzewiała w tulei wahacza i musiałem szlifierką przeciąć najpierw wahacz potem te tuleje a to trwało naprawdę długo bo nie chciałem śruby zniszczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 U mnie jedna z śrub zardzewiała w tulei wahacza i musiałem szlifierką przeciąć najpierw wahacz potem te tuleje a to trwało naprawdę długo bo nie chciałem śruby zniszczyć. miałem to samo a i tak na koniec skończyło się wywaleniem śruby bo nie wyglądała na fajną, czyli następnym razem będę ciął bez nikakich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gorgeous Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 ... podnieść za piastę do góry aż nadwozie zacznie się podnosić, dociągnąć śruby na wahaczu, zakręcić koło opuścić nissmo, Nie kapuję... Podnieść podniesionego nissana? Dwa lewarki potrzeba??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nicchi Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Nie kapuję... Podnieść podniesionego nissana? Dwa lewarki potrzeba??? Owszem, bo inaczej jak dokręcisz śruby na podniesionym aucie przy nigdy nie występującej w czasie jazdy pozycji zawieszenia to guma wahacza się zerwie przy pierwszym dołku. Budę podnosisz jednym lewarkiem, a drugim piastę do góry. Podniesionego Nissana nie podnosisz tylko opuszczoną piastę tak najbardziej obrazowo mówiąc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gorgeous Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Aaaa tak to rozumiem. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavv Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Owszem, bo inaczej jak dokręcisz śruby na podniesionym aucie przy nigdy nie występującej w czasie jazdy pozycji zawieszenia to guma wahacza się zerwie przy pierwszym dołku. Budę podnosisz jednym lewarkiem, a drugim piastę do góry. Podniesionego Nissana nie podnosisz tylko opuszczoną piastę tak najbardziej obrazowo mówiąc Mam zamiar reanimować tuleję, bo zaczęła skrzypieć jakieś dwa tyg. po wymianie sworznia wahacza i przegubu (lewy przegub, prawy sworzeń, a teraz lewa tuleja wahacza). Zastanawiam się, czy jako "podnośnik" piasty może posłużyć zdjęte koło. Czyli auto lewarkiem do góry, koło pod piastę a potem auto lewarkiem w dół. Da tak radę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Mam zamiar reanimować tuleję, bo zaczęła skrzypieć jakieś dwa tyg. po wymianie sworznia wahacza i przegubu (lewy przegub, prawy sworzeń, a teraz lewa tuleja wahacza). Zastanawiam się, czy jako "podnośnik" piasty może posłużyć zdjęte koło. Czyli auto lewarkiem do góry, koło pod piastę a potem auto lewarkiem w dół. Da tak radę? tak, ale pogniesz osłonę tarczy czyli lepiej podłożyć jakiś kołek lub cegłę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavv Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 tak, ale pogniesz osłonę tarczy czyli lepiej podłożyć jakiś kołek lub cegłę Ewentualnie pod wahacz zamiast pod piastę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Jakos polecaja wymiane kompletnych wachaczy na forum. Bo wymiana tulei to podobno na krotka mete . A na kompletnych wachaczach sie dłuzej jezdzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Ja ostatnio wymieniałem (omachałem się z tymi mocowaniami jak powalony - poty lały się bo akurat było 32 stopnie) i skręcałem na podniesionym aucie bo wahacze nie były na zalewanych gumach tylko łożyskowane. Było ok przez pierwsze kilometry ale później zaczęło stukać więc musiałem po dokręcać śruby i jest teraz dobrze. Wyjaśniła się nawet sprawa z kątem wyprzedzenia sworznia zwrotnicy, robiłem rok temu zbieżność i wyszedł źle właśnie ten kąt - co się okazało walnięty był już górny wahacz mimo, że nie stukał i teraz muszę poprawić zbieżność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mavv Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Jakos polecaja wymiane kompletnych wachaczy na forum. Bo wymiana tulei to podobno na krotka mete . A na kompletnych wachaczach sie dłuzej jezdzi . Zgadza się, że lepiej wymienić cały wahacz. Ale: Po pierwsze na szczęście luzów brak, zaczęło dopiero co skrzypieć. Po drugie jest to kolejna rzecz, którą robię ostatnimi czasy przy Primce. Dopiero co wpakowałem w niego 190E za przegub i sworzeń wahacza. Nie tak dawno temu padły kierunkowskazy, nieco wcześniej tylna wycieraczka. Wszystko jest ponaprawiane i działa jak należy. Ale niepokoi mnie nagły wzrost upierdliwych (a w przypadku zawieszenia droższych) napraw. Autko ma już te 124tys mil (200 tys km) i 11 lat. Więc zaczyna się loteria - co padnie jutro Po trzecie zaczynam się rozglądać za następcą i nie chcę wymieniać czegoś, co można spróbowac naprawić. Jak padnie, to owszem - bez dwóch zdań wymiana. Póki co naprawa. Po co "robić dobrze" następnemu właścicielowi Wszystko, co było w aucie zrobione jest zapisane w książce serwisowej, a w przypadku korzystania z usług warsztatów - mam rachunki. Następca będzie młodszy i z mniejszym przebiegiem, lepiej wyposażony. No i już tak bardzo kombiaka nie potrzebuję. Jak wahacz po regeneracji dotrzyma do listopada, to ok. Jak nie, to będę szukał intensywniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeroberto Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Czy wymieniać lewy i prawy jeżeli na lewym duży luz a na prawym delikatny wyczuwalny Piszecie ze to małe piwko wyminić wachacz a majster w warsztacie woł 50 zl od sztuki. Warto zabulić czy powalczyc samemu. Czy zbieżność trzeba ustawiać po wymianie. Jaki polecacie do P11 kombi. Znalazłem a allegro http://allegro.onet.pl/item1157019733_wahacz_nissan_primera_p10_p11_gorny_jakosc_nowy.html co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Czy wymieniać lewy i prawy jeżeli na lewym duży luz a na prawym delikatny wyczuwalny <_>Piszecie ze to małe piwko wyminić wachacz a majster w warsztacie woł 50 zl od sztuki. Warto zabulić czy powalczyc samemu. Czy zbieżność trzeba ustawiać po wymianie. Jaki polecacie do P11 kombi. Znalazłem a allegro http://allegro.onet....akosc_nowy.html co wy na to? zależy od kasy, możesz dwa albo tylko ten jeden co ma luzy, jak masz trochę pojęcia to możesz sam a jak Ci się nie chce to zleć komuś, zbieżności nie ustawiasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Jesli ktos ma pojecie o wymianie oleju i filtra oleju czy wymianie klocków ham albo amortyzatorów czy cos drobnego z mechaniki.To można powalczyc z wachaczami,to masz jedno Jagiełło w kieszeni i na browca starczy przy wymianie:whistle:..A znam takich co młotek czy klucz podadza w dwóch palcach żeby sie nie ubrudzić to jada do warsztatu,Bo stać ich na to,Przecieżjezdza tylko na wymiane oleju i płaca 20 zeta czy inne drobne rzeczy. Ale wiadomo że nikt nie urodził sie mechanikiem czy murarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zeroberto Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Jesli ktos ma pojecie o wymianie oleju i filtra oleju czy wymianie klocków ham albo amortyzatorów czy cos drobnego z mechaniki.To można powalczyc z wachaczami,to masz jedno Jagiełło w kieszeni i na browca starczy przy wymianie:whistle:..A znam takich co młotek czy klucz podadza w dwóch palcach żeby sie nie ubrudzić to jada do warsztatu,Bo stać ich na to,Przecieżjezdza tylko na wymiane oleju i płaca 20 zeta czy inne drobne rzeczy. Ale wiadomo że nikt nie urodził sie mechanikiem czy murarzem. Klocki wymieniałem sam, kołosam, wentylatory sam, tarcza sam itd:)) Wiec może sie uda. Ponawiam pytanko czy te whacze są strawne na nasze drogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAAAD Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 (edytowane) Też sie troche przeraziłem jak sobaczyłem te wachacze ale póżniej mi przeszło. Napewno sa trwalsze niż passat B5,B6 czy audi A4,A6,A8 czy inne typy z aluminiowa zawiecha gdzie tam siada podobno co 30 tys km komplet zalezy jaie czesci .Teraz juz mozna dostac komplet za 1100zł do nich i plus wymiana kolo 300 zeta. To nasze nismo chyba raczej dobrze wypada do nich:rolleyes2:. to raczej sobie poradzisz jak znasz troche temat mechaniki:D. Edytowane 18 Sierpnia 2010 przez RAAAD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Ja bym kolego odpuścił ten wahacz co pokazałeś. Bierz 555 i będzie ok. Chyba, że chcesz bawić się za chwile znowu w wymianę. Skorzystaj z dorobku forum i tego co ludzie już przetestowali na własnym aucie. 125 zł x2 + koszt wysyłki to nie jest wielki wydatek w porównaniu do innych aut a przynajmniej będziesz miał całość na 50 tys km. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.