Komputer pokładowy - zasięg na baku (tzw. Range)

[Rafalz]

Witam,

QQ 2.0 dci, przebieg 800 km i od razu mam wątpliwości co do prawidłowości wskazań tzw. zasięgu na danym baku komputera pokładowego (Range). Komputer pokazuje średnie spalanie (z ostatniej trasy, ponad 600 km przejechanych) na poziomie ok. 6.6 l/100, po zatankowaniu do pełna (bak ma bodajże 65 l.) zasięg na jednym baku to 833 km (a tymczasem 65 l. w baku podzielone przez średnie spalanie z komputera 6.6 l/100 daje mi jak nic ok. 980 zasięgu).

Żeby było ciekawie

 

Czy to normalne czy coś ten mój komputer liczyć nie umie?

 

Pozdro,

Rafał

[Synkro]

Witam,

QQ 2.0 dci, przebieg 800 km i od razu mam wątpliwości co do prawidłowości wskazań tzw. zasięgu na danym baku komputera pokładowego (Range). Komputer pokazuje średnie spalanie (z ostatniej trasy, ponad 600 km przejechanych) na poziomie ok. 6.6 l/100, po zatankowaniu do pełna (bak ma bodajże 65 l.) zasięg na jednym baku to 833 km (a tymczasem 65 l. w baku podzielone przez średnie spalanie z komputera 6.6 l/100 daje mi jak nic ok. 980 zasięgu).

Żeby było ciekawie

 

Czy to normalne czy coś ten mój komputer liczyć nie umie?

 

Pozdro,

Rafał

Normalne.

Gdzieś już o tym pisaliśmy. W modelu przed liftem w momencie kiedy z wyświetlacza zniknęły wszystkie kreseczki oznaczające poziom paliwa można było zrobić jeszcze ze 70 km. W sumie od momentu kiedy zasięg wskazywany to 0 km mnie udało się przejechać przy spalaniu ok. 8 l jeszcze ze 170 km.

Wskazywany zasięg jest bardzo orientacyjny. Mnie nawet przy spalaniu rzędu 5.1 komputer nigdy nie pokazywał zasięgu ponad 1000 km, a taki powinienem móc przejechać.

[waszka]

Witam,

QQ 2.0 dci, przebieg 800 km i od razu mam wątpliwości co do prawidłowości wskazań tzw. zasięgu na danym baku komputera pokładowego (Range). Komputer pokazuje średnie spalanie (z ostatniej trasy, ponad 600 km przejechanych) na poziomie ok. 6.6 l/100, po zatankowaniu do pełna (bak ma bodajże 65 l.) zasięg na jednym baku to 833 km (a tymczasem 65 l. w baku podzielone przez średnie spalanie z komputera 6.6 l/100 daje mi jak nic ok. 980 zasięgu).

Żeby było ciekawie

 

Czy to normalne czy coś ten mój komputer liczyć nie umie?

 

Pozdro,

Rafał

 

Fakt cienko z rzeczywistością u mnie komputer średnia 8,2 po zatankowaniu wyszło 8,7 na pełnym baku przy przebiegu 750 km zginęło mu około 3,5 litra .

[sbmisiek]

Ja sprawdzam zużycie paliwa przy każdym tankowaniu. Notorycznie rzeczywiste zużycie różni się o 0,5 l/100 od tego pokazywanego przez komputer. Komputer pokazuje mniej. Przy okazji bytności w ASO zapytałem, czy nie można tych wskazań skorygować?. Spytali mnie dlaczego ? Odpowiedziałem, że oszukuje o 0,5 l/100. Powiedzieli: Tylko tyle. To Pan ma bardzo dobre wyniki. Dobre co. To ci japońska komputeryzacja.

[cosmo]

Ja sprawdzam zużycie paliwa przy każdym tankowaniu. Notorycznie rzeczywiste zużycie różni się o 0,5 l/100 od tego pokazywanego przez komputer. Komputer pokazuje mniej. Przy okazji bytności w ASO zapytałem, czy nie można tych wskazań skorygować?. Spytali mnie dlaczego ? Odpowiedziałem, że oszukuje o 0,5 l/100. Powiedzieli: Tylko tyle. To Pan ma bardzo dobre wyniki. Dobre co. To ci japońska komputeryzacja.

 

takie wskazania komputera to nie jest chyba tylko domena japończyków.

[Rafalz]

takie wskazania komputera to nie jest chyba tylko domena japończyków.

 

No więc nie mam jakiegoś tam wielkiego doświadczenia, ale ponad wszelką wątpliwość można to zrobić lepiej i dokładniej. Nie będę ukrywał że z całego tego kompa pokładowego opcja 'Range' jakoś najbardziej mnie 'podnieca', bo zawsze lubiłem sobie sprawdzić ile w danym momencie (przy danym spalaniu) przejadę na tym paliwie co mam w baku. Do tej pory byłem przyzwyczajony do czegoś takiego, że w zależności od trybu jazdy (po mieście czy w trasie) ten zasięg był w sposób dynamiczny pokazywany (przykładowo jeżdżąc w mieście zasięg był 800km, jak się wyjechało na trasę przy delikatnej jeździe zasięg rósł do sporo ponad 1000 km - ekstra widok, dobrze działa na psychikę). Widzę że w Nissanie sobie z tym nie bardzo poradzili, czyli z działaniem typu: podziel liczbę l. paliwa w baku przez aktualne spalanie średnie, wynik pomnóż przez 100 i wyświetl taką liczbę w polu 'Range' kompa pokładowego. Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że czy jadę w trasie czy po mieście zasięg jest pokazywany w ten sposób, że zawsze wychodzi że na baku przejadę trochę ponad 800 km (w przypadku QQ 2.0 dci to jest trochę niedodładny wynik, bo załóżmy że mieście mam średnie ok. 8.5 l/100 co przyp baku 65l daje teoretyczny zasięg 765 km, a w trasie mam średnie 6.6 l/100 co przy tych samych warunkach daje mi teoretyczny zasięg na poziomie 980 km).

 

Pozdro,

Rafał

[cosmo]

No więc nie mam jakiegoś tam wielkiego doświadczenia, ale ponad wszelką wątpliwość można to zrobić lepiej i dokładniej. Nie będę ukrywał że z całego tego kompa pokładowego opcja 'Range' jakoś najbardziej mnie 'podnieca', bo zawsze lubiłem sobie sprawdzić ile w danym momencie (przy danym spalaniu) przejadę na tym paliwie co mam w baku. Do tej pory byłem przyzwyczajony do czegoś takiego, że w zależności od trybu jazdy (po mieście czy w trasie) ten zasięg był w sposób dynamiczny pokazywany (przykładowo jeżdżąc w mieście zasięg był 800km, jak się wyjechało na trasę przy delikatnej jeździe zasięg rósł do sporo ponad 1000 km - ekstra widok, dobrze działa na psychikę). Widzę że w Nissanie sobie z tym nie bardzo poradzili, czyli z działaniem typu: podziel liczbę l. paliwa w baku przez aktualne spalanie średnie, wynik pomnóż przez 100 i wyświetl taką liczbę w polu 'Range' kompa pokładowego. Z moich dotychczasowych obserwacji wynika, że czy jadę w trasie czy po mieście zasięg jest pokazywany w ten sposób, że zawsze wychodzi że na baku przejadę trochę ponad 800 km (w przypadku QQ 2.0 dci to jest trochę niedodładny wynik, bo załóżmy że mieście mam średnie ok. 8.5 l/100 co przyp baku 65l daje teoretyczny zasięg 765 km, a w trasie mam średnie 6.6 l/100 co przy tych samych warunkach daje mi teoretyczny zasięg na poziomie 980 km).

 

ja tam się jaram, średnim spalaniem i magicznym rombem, którego nie chcę przekraczać. Faktycznie jest tak jak piszesz, że ten zasięg się nie zmienia w zależności od stylu jazdu - faktycznie mogłoby być lepiej

 

zwróce na to uwagę, bo jakoś ten zasięg mnie mało obchodził

Edytowane 14 Czerwca 2010 przez cosmo

[Rafalz]

ja tam się jaram, średnim spalaniem i magicznym rombem, którego nie chcę przekraczać. Faktycznie jest tak jak piszesz, że ten zasięg się nie zmienia w zależności od stylu jazdu - faktycznie mogłoby być lepiej

 

zwróce na to uwagę, bo jakoś ten zasięg mnie mało obchodził 

 

W sumie to jaramy się tym samym, ale ty bardziej bezpośrednio, ja trochę pośrednio . Też mnie jara średnie spalanie, ale właśnie kiedy wypadam na trasę i przy stosunkowo delikatnej jeździe pokazuje mi średnie na poziomie 6.6 l/100, to żebym się kompletnie zajarał tym faktem, to bym potrzebował, żeby zasięg (przy w miare pełnym baku) nie był trochę ponad 800 km a właśnie coś ok. 1000 km. Ale widocznie nie można mieć wszystkiego .

 

A tak na poważnie, to chyba coś schrzanili z tym zasięgiem, albo u mnie coś jest nie tak. W instrukcji napisali, że właśnie to wskazanie jest mocno zależne od warunków i stylu jazdy (czytaj: od chwilowego spalania, bo poziom paliwa w baku w danym momencie należy uznać za stały) i jak najbardziej tak powinno być. A u mnie wygląda na to że jest względnie stałe, dlatego będę zobowiązany za obserwacje innych forumowiczów zanim zgłosze to do serwisu.

 

Pozdro,

Rafał

[cosmo]

W sumie to jaramy się tym samym, ale ty bardziej bezpośrednio, ja trochę pośrednio . Też mnie jara średnie spalanie, ale właśnie kiedy wypadam na trasę i przy stosunkowo delikatnej jeździe pokazuje mi średnie na poziomie 6.6 l/100, to żebym się kompletnie zajarał tym faktem, to bym potrzebował, żeby zasięg (przy w miare pełnym baku) nie był trochę ponad 800 km a właśnie coś ok. 1000 km. Ale widocznie nie można mieć wszystkiego .

 

A tak na poważnie, to chyba coś schrzanili z tym zasięgiem, albo u mnie coś jest nie tak. W instrukcji napisali, że właśnie to wskazanie jest mocno zależne od warunków i stylu jazdy (czytaj: od chwilowego spalania, bo poziom paliwa w baku w danym momencie należy uznać za stały) i jak najbardziej tak powinno być. A u mnie wygląda na to że jest względnie stałe, dlatego będę zobowiązany za obserwacje innych forumowiczów zanim zgłosze to do serwisu.

 

 

jak będę miał jakąś trasę do zrobienia, to wcześniej luknę na zasięg i będę go obserwował. Jakoś tak nigdy nie patrzyłem na to uważnie.

[Marek1957]

jak będę miał jakąś trasę do zrobienia, to wcześniej luknę na zasięg i będę go obserwował. Jakoś tak nigdy nie patrzyłem na to uważnie.

 

Jechałem dłuższą trasę tydzień temu - obserwowałem ilość km przejechanych i range do momentu zapalenia się lampki paliwa range wynosił 70 km , a suma wynosiła około 939 km .

[wujek abdi]

Ja na razie przejechałem 3000 km, z czego ok 2300 km w trasie. W trasie styl jazdy różny, od "taksówkarskiego" (6,8 l/100km) po dość "ofensywny" (7.2 l/100km)

Miasto jak na razie ok. 10.5 l/100 km, na dość krótkich odcinkach w Wawie, często w korkach. No cóż, może nadal się dociera, ale cudów nie oczekuję...

 

Komp zaniża średnie spalanie tak jak kolegom, ok. 0,5-0,6 l/100 km.

Też nie zauważyłem, żeby zasięg rósł "w czasie rzeczywistym" wraz ze spadkiem średniego spalania, wydaje mi się zaś, że minimalnie spada przy jego wzroście.

Rzecz chyba w tym, żeby resetować wskazanie średniego spalania między trasą a miastem, bo jak widać w real-timie nie daje rady..

Muszę się jeszcze przyjrzeć, jaki zasięg pokazuje zaraz po resecie średniego spalania, tzn czy w ogóle pokazuje zasięg zanim nie zrobi pierwszego pomiaru średeniego, a jeśli tak, to skąd bierze wyniki - zapamiętuje poprzednie średnie?

 

Zobaczymy jeszcze po kilku tysiącach jak to wygląda, ale zaczynam sądzić, że ta funkcja tylko swego rodzaju bajer...

Dużo lepsza zabawa jest z rombem , choć czasem przestawiam komp na inną funkcję, żeby tak nie bolało i cieszę się możliwościami silnika.

A to jednak dużo fajniejsze

 

Pzdr

[Gość Kasjer]

Jakby w tym samym temacie. Czy zdażyła się komuś jazda do pustego baku? Chodzi mi o to czy sygnał że mogę zrobić jeszcze 100 km to prawda czy też jest w baku zapas na więcej. Wolę sam nie testować ale może komuś się taka sprawa trafiła.

[Gość MarekA]

Jakby w tym samym temacie. Czy zdażyła się komuś jazda do pustego baku? Chodzi mi o to czy sygnał że mogę zrobić jeszcze 100 km to prawda czy też jest w baku zapas na więcej. Wolę sam nie testować ale może komuś się taka sprawa trafiła.

 

QQ z 2008 - komputer pokazuje rezerwę i pozostałą możliwą ilosc kilometrów do przejechania gdy w zbiorniku jest ok 13 l paliwa - pokazywany zasięg to ok 150 km

Gdy komp pokaże ok 20 km możliwych do przejechania pojawiają sie kreski - czyli zaasięg zerowy. Wczoraj przejechałem od tego momentu jeszcze z 50 km i zatankowałem 60 litrów , czyli mógłbym jeszcze trochę pojechać

Cały ten komputer pokładowy to raczej sugeruje że może coś kolo tego sie spala , albo na tyle może wystarczy paliwa - a nie wskazuje

[dubik77]

Jeszcze nie robiłem resetu średniego spalania stąd moje pytanie. Czy jak dokonujecie resetu to następuje reset formatu liczbowego wraz z rombem, czy romb nieulega resetowi ?

[Gość calak]

Witam zakupiłem niedawno Qashqai'a po lifcie wszystko pięknie i super ale mam jedno pytanko dotyczące właśnie średniego spalania po wyjechaniu z salony średnie było 15l/100km ale powiedziano mi że to tak fabrycznie i z czasem zejdzie.. obecnie już doszedłem do wyniku 8l jednak co mnie zaskakuje gdy jadę w mieście poniżej 20km/h albo po prostu zatrzymam samochód to spalanie chwilowe zawsze jest na full (15l) zamiast na 0 -,- czy któryś z użytkowników spotkał się już z czymś takim ?? dodam że powyżej tych 20km/h już pokazuje prawidłowo..

[waszka]

Witam zakupiłem niedawno Qashqai'a po lifcie wszystko pięknie i super ale mam jedno pytanko dotyczące właśnie średniego spalania po wyjechaniu z salony średnie było 15l/100km ale powiedziano mi że to tak fabrycznie i z czasem zejdzie.. obecnie już doszedłem do wyniku 8l jednak co mnie zaskakuje gdy jadę w mieście poniżej 20km/h albo po prostu zatrzymam samochód to spalanie chwilowe zawsze jest na full (15l) zamiast na 0 -,- czy któryś z użytkowników spotkał się już z czymś takim ?? dodam że powyżej tych 20km/h już pokazuje prawidłowo..

 

Wszystko OK.

Matematycznie .Zatrzymujesz samochod twoja droga= 0,00 silnik pracuje i zużywa paliwo a więc zuzycie idzie w przeliczeniu na km do

nieskończonosci.Było to trochę teoretyzowanie ale układ logiczny procesora tak liczy. W przypadku gdy stoisz a silnik pracuje można mówić o zuzyciu paluwa w przeliczeniu na godziny a nie na kilometry.Im więcej kilometrów przejedziesz od zerowania tym pomiar średni bedzie dokładniejszy.

[Gość calak]

no tak ale przez to stojąc sobie na postoju przy włączonym silniku spalanie średnie rośnie o 0,1 co jakies 4-5 min.. dziwnie to wszystko jakoś jest liczone (poprzednio miałem citroena i tam jakoś tak logiczniej ) Czyli generalnie wszyscy tutaj użytkownicy Qashqaia na postoju macie takie spalanie wyświetlane tak ?

[waszka]

no tak ale przez to stojąc sobie na postoju przy włączonym silniku spalanie średnie rośnie o 0,1 co jakies 4-5 min.. dziwnie to wszystko jakoś jest liczone (poprzednio miałem citroena i tam jakoś tak logiczniej ) Czyli generalnie wszyscy tutaj użytkownicy Qashqaia na postoju macie takie spalanie wyświetlane tak ?

[/quote

 

Słupek ten z rombem pokazuje zużycie chwilowe na 100 km stąd jeżeli stoisz to wskazuje max .Zużycie ktore się wyświetla cyfrowo to jest średnie na 100km i ta wielkośc jest przeliczana wg faktycznie zużytych litrów na ilośc przejechanych kilometrów /stoisz silnik pracuje średnia musi rosnąć/ .

Osobną sprawą jest kulejąca dokładność wskazań .W mojej Kaśce zaniża średnią o 0,5 litra na 100 km .W związku z powyższym zawsze do zużycia z komputera dodaje 0,5 litra / w pamięci/ i mam faktyczne.

Przy okazji czy ktoś z kolegów orientuje się czy można w komputerze w programie uwzględnic tą różnice poprzez inne wycechowanie lub

ustawienie poziomu odniesienia.

[wujek abdi]

Z tego co czytam to zaniżanie spalania przez komputer o ok. 0,5 L /100 km to chyba standard u wszystkich...

 

A co do spalania to w bardzo wielu samochodach podczas postoju zużycie przedstawiane jest w formie litrów na godzinę (xx L/1h). W QQ też by się dało, ale widać komuś się nie chciało albo uznał to za zbędne.

 

Swoją drogą forma paska i rombu jest fajna, ale przez to że skala kończy się na 15L, to nie pokazuje faktycznego spalania np. przy ruszaniu lub przyspieszaniu - to jest duuuużo większe niż 15L.

 

Pzdr

[Rafalz]

Z tego co czytam to zaniżanie spalania przez komputer o ok. 0,5 L /100 km to chyba standard u wszystkich...

 

A co do spalania to w bardzo wielu samochodach podczas postoju zużycie przedstawiane jest w formie litrów na godzinę (xx L/1h). W QQ też by się dało, ale widać komuś się nie chciało albo uznał to za zbędne.

 

Swoją drogą forma paska i rombu jest fajna, ale przez to że skala kończy się na 15L, to nie pokazuje faktycznego spalania np. przy ruszaniu lub przyspieszaniu - to jest duuuużo większe niż 15L.

 

Pzdr

 

 

Z tą skalą to rzeczywiście się nie popisali (tak samo jak z tym mierzeniem zasięgu w kompie pokładowym). Natomiast powiedzmy sobie szczerze: jak spalanie chwilowe skacze powyżej 15l to nie ma to nic wspólnego z oszczędzaniem, bo zazwyczaj jest albo wynikiem naszej fantazji albo konieczności drogowej (przy gwałtownym przyśpieszaniu) i wtedy czy spalamy 20 czy 30 l nie ma to większego znaczenia, bo i tak z tego 'luksusu' w danym momencie nie zrezygnujemy, nawet jak nam komp będzie krzyczał, że palimy 30 l/100.

 

 

Pozdr,

Rafał

[wujek abdi]

Z tą skalą to rzeczywiście się nie popisali (tak samo jak z tym mierzeniem zasięgu w kompie pokładowym). Natomiast powiedzmy sobie szczerze: jak spalanie chwilowe skacze powyżej 15l to nie ma to nic wspólnego z oszczędzaniem, bo zazwyczaj jest albo wynikiem naszej fantazji albo konieczności drogowej (przy gwałtownym przyśpieszaniu) i wtedy czy spalamy 20 czy 30 l nie ma to większego znaczenia, bo i tak z tego 'luksusu' w danym momencie nie zrezygnujemy, nawet jak nam komp będzie krzyczał, że palimy 30 l/100.

 

 

Pozdr,

Rafał

 

Pewnie, dyskusja jest trochę akademicka - w końcu chwilowe spalanie rzędu 25-30l przy ruszaniu czy przyspieszaniu trwa ledwo kilka sekund i nie ma wielkiego wpływu na średnie spalanie (chyba, że daje się ostro w rurę spod każdych świateł w mieście). Zwłaszcza przy technice polegającej na jak najszybszym rozpędzeniu się do prędkości "przelotowej" a potem jedynie muskania gazu w celu jej utrzymania, a przy takowej nie sposób nie przekroczyć tych 15L przy ruszaniu. Mi się to zresztą nie udaje przy żadnej technice, ale jakoś nie staram się bardzo

Nie chodzi więc o to, żeby mając superdokładne wskazania bez przerwy wgapiać się we wskazania kompa i oszczędzać każdą kropelkę paliwa - zabiłoby to zupełnie przyjemność z jazdy. Ale jak już dyskutujemy, to warto obiektywnie zaznaczyć, że forma paska dla chwilowego spalania - choć fajna wizualnie - to jednak nie jest ani dokładna (skala co 5 l), ani też dająca prawdziwy obraz sytuacji (koniec skali na 15L).

Jak dla mnie sam pasek to raczej taki wskaźnik, czy ekonomicznie się turlam i chyba tylko po to jest.

 

Pzdr

[Gość misiek666]

o jakim srednim spalaniu piszecie? visia 1.6 po lifcie jak dla mnie nie ma takiej funkcji.

jest pasek, ktory hasa sobie na calej dlugosci.

jest romb który jest raczej nieruchomo ale co z tego jeśli brak dokładnej skali.

jest jeszcze "fi" to ma być ta średnia? a jak to pokazuje. w jednym momencie jest 6.9 za chwile 7.1, potem 6.7. to wszystko w przeciągu kilku lub kilkunastu minut! jeśli jadę np. 279km to tych "fi" będę miał kilkanaście lub kilkadziesiąt. mam notować a potem sam dzielić i obliczać?

drugie pytanie dot. jak lepiej ustawić w komputerze odległość? zużycie paliwa w km/l (pokazuje w tedy jakieś koszmarnie wysokie wyniki) czy zużycie paliwa w l/100km.

[wujek abdi]

o jakim srednim spalaniu piszecie? visia 1.6 po lifcie jak dla mnie nie ma takiej funkcji.

jest pasek, ktory hasa sobie na calej dlugosci.

jest romb który jest raczej nieruchomo ale co z tego jeśli brak dokładnej skali.

jest jeszcze "fi" to ma być ta średnia? a jak to pokazuje. w jednym momencie jest 6.9 za chwile 7.1, potem 6.7. to wszystko w przeciągu kilku lub kilkunastu minut! jeśli jadę np. 279km to tych "fi" będę miał kilkanaście lub kilkadziesiąt. mam notować a potem sam dzielić i obliczać?

drugie pytanie dot. jak lepiej ustawić w komputerze odległość? zużycie paliwa w km/l (pokazuje w tedy jakieś koszmarnie wysokie wyniki) czy zużycie paliwa w l/100km.

 

Pasek pokazuje spalanie chwilowe. Romb oraz "fi" pokazuje średnie spalanie w l/100 km. Możesz oczywiście ustawić sobie km/l - wtedy wyświetla ile km robisz na 1 litrze (czyli im więcej tym lepiej - mniejsze spalanie), ale chyba 99% ludzi ustawia l/100km.

Średnie spalanie na 100 km oczywiście zmienia się dynamicznie, zwłaszcza po zresetowaniu pomiaru. Im dłuższy dystans przejedziesz bez resetowania, tym mniej będzie on skakał.

 

Pzdr

Edytowane 26 Lipca 2010 przez Wujek Abdi

[Gość misiek666]

Pasek pokazuje spalanie chwilowe. Romb oraz "fi" pokazuje średnie spalanie w l/100 km. Możesz oczywiście ustawić sobie km/l - wtedy wyświetla ile km robisz na 1 litrze (czyli im więcej tym lepiej - mniejsze spalanie), ale chyba 99% ludzi ustawia l/100km.

Średnie spalanie na 100 km oczywiście zmienia się dynamicznie, zwłaszcza po zresetowaniu pomiaru. Im dłuższy dystans przejedziesz bez resetowania, tym mniej będzie on skakał.

 

Pzdr

 

chcialem się dowiedzieć skąd ludzie podają tak dokładne średnie spalanie? ja tankuje do pełna jadę 100km i znów tankuje do pełna. wskazanie na dystrybutorze.

[manix]

chcialem się dowiedzieć skąd ludzie podają tak dokładne średnie spalanie? ja tankuje do pełna jadę 100km i znów tankuje do pełna. wskazanie na dystrybutorze.

no to gratuluję wyższej matematyki:)a nie prościej ilość zatankowanych litrów razy 100 i podzielić przez ilość przejechanych kilometrów:)