GREGORC Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Auto stało kilka godzin Chciałem odpalić zero reakcji , tylko jedno cyknięcie . Kontrolki się świeciły , wyjołem aku i naładowałem pokazywało napiecie 12,65V Dałem z powrotem do auta i znowu tylko jedno cyknięcie SPRAWDZIŁEM AKU W INNYM SPRAWNYM AUCIE wogóle nie zakręcił . W moim dobry akumulator też nie odpalił tylko to jedno cyknięcie Sprawdziłem na krótko rozrusznik działa Co rozładowało aku i czemu nie można uruchomiś samochodu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damianwdz Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Tzn ja ci powiem tak ostatnio miałem problem podobny do twojego tylko ze mi rozrusznik krecił tylko paliwo nie dochodziłoi okazało sie ze listwe miałem do wymiany bo wtryski miałem zapchane i moze u ciebie jest podobny problem. a sory tylko ze u ciebie jedno cyknięcie i juz aku był rozładowany tak? to troche inny problem nie wiem co to moze byc nie raz jest to głupota trzeba dobrze posprawdzac wszystko w moim przypadku 3 mechaników nie mogło dojść do tego co tam było nie tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGORC Opublikowano 15 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgadza się,u mnie wygląda to trochę inaczej.Jeszcze jest opcja z centralnym zamkiem,który zamykam z kluczyka,bo z pilota od pewnego czasu wariuje.Tylko,że auto było u mechanika i może oni próbowali zamknąć z pilota,był przytwierdzony do kluczyka. Sprawdzałem znane mi bezpieczniki,rozrusznik(na krótko),stacyjkę zamka.Nic nie znalazłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość damianwdz Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Jeżeli jest z nim coś nie tak to możliwe ze to jest przyczyna bo mi jak nie chciał odpalić to jeszcze znajomy mi mówił że może to być broblem z imobilajzerem tylko ze raczej wątpie żeby u ciebie to było ponieważ masz inne objawy niż u mnie były Ja np. mam teraz taki mały problem jak auto postoi to cieżko mi odpala trzeba dodać troche gazu i odpali na zimnym silniku bo jak jest ciepły to od tyknięcia jak wspomniałem to miałem wymienianą listwe ale czy to może być przyczyną tym bardziej ze na ciepłym silniku odpala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piker79 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 U mnie (n16) padł aku tej zimy. Po przekręceniu kluczyka tylko minimalna próba kręcenia rozrusznika. Podpięcie na kable nic nie dało (kręcił tylko). Nowy akumulator również nie pomógł. Po odwiezieniu starego aku zniechęcony wróciłem i... odpalił! co prawda z checkiem ale jednak. U mnie jest odcięcie paliwa (magiczny guzik) i wydaje mi się, że to (plus elektronika plus immobilizer razem wzięte) utrudniały uruchomienie. Samochód odstał swoje z nowym akumulatorem, wszystko się ustabilizowało i odpalił. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGORC Opublikowano 15 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 silnik benzyna poj.1,4.Akumulator LOXA 45Ah EN360 Rozrusznik sprawdziłem poprzez wtyk na kabel od stacyjki(plusem) , wtedy rozrusznik ruszył . Kostkę od stacyjki przeglądałem , wg sugestii na forum . Dalej mnie zastanawia co tak rozładowało przez noc akumulator , ze nie da się go naładować ponownie ?! Aku mam ponad 3 lata co to jest? Jakiego silnika dotyczy ten temat? Jeśli wsadziłeś "dobry" akumulator z benzyniaka do diesla to miał prawo nie zakręcić w Twoim. Rozrusznik sprawdziłeś poprzez elektrowyłącznik czy omijając go? Może to on nie działa poprawnie (sam rozrusznik mimo to może kręcić) Czy znany jest Wam temat pewnej kostki przy stacyjce? Była ona już kilka razy opisywana na forum? O tym wcześniej wspomniałeś? Mechanik - jeśli grzebał w elektryce - mógł coś spaprać Jak długo był sprawny przed rozładowaniem? miało być kostkę stacyjki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGORC Opublikowano 15 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Wyjaśniło się na razie że akumulator padł całkowicie,byłem w serwisie ,gdzie go kupiłem i zmierzyli rozruch - prawie zerowy.Jako,ż w Czechowicach jest przedstawicielstwo LOXA. Kupiłem większy od poprzednika(stary loxa 45Ah EN 360). Nowy LOXA 54Ah EN480 , koszt 200 zł. Natomiast autko dalej nie pali,jest u elektromechanik.DIAGNOZA TO ZEPSUTY(SPALONY) ROZRUSZNIK.Proszę o podzielenie się kosztami napraw,żebym wiedział na ile i czy sprawiedliwe wycenią usługę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.