zefir15 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Witam wszystkich, mam problem z Micrą K11, nianowicie gdy włączę awaryjne lub kierunkowskazy to przygasają światła tylne pozycyjne (pozostałe są ok). Tzn nie gasną całkowicie, tylko leciutko przygasają. Dzieje się tak na włączonym i wyłączonym silniku. Sprawdziłem żarówki, styki, kostki przy lampach, wiązkę kabelkow co leci w bagażniku, poprawiłem w kilku miejscach masę... Czy może być to wina przerywacza kierunkowskazów czy może włącznika świateł? Może jeszcze coś innego? Pozycyjne przednie nie przygasają albo przygasają bardzo nieznacznie (niezauważalnie). Bardzo proszę o poradę HELP!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 jak masy i połączenia wszystkie są OK to sprawdź ładowanie na aku bo może już powoli czas na szczotki od alternatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zefir15 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 ładowanie to jakieś 14,47V na wolnych obrotach po przegazowaniu 14,48V, jak puszczam pedał gazu to V nieznacznie spada i za chwilę dochodzi do poprzedniego poziomu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 16 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 to ładowanie jest OK, to może coś z przerywaczem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zefir15 Opublikowano 16 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 dziś szukałem przerywacza na podmianę ale nie znalazłem, nigdzie nie było od ręki spiąłem na krótko kierunkowskazy na kostce od przerywacza i dalej przygasają jak migałem... nie wiem gdzie jeszcze szukać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarlew Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 kolego musi byc słaba MASA, a może w lampie. Sprawdz jak masa dostaje sie do lampy. Pociagnij kabel od masy na aku i dotykaj do rożnych elementów, może znajdziesz miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zefir15 Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Dzięki za podpowiedź, narazie dałem sobie spokuj bo jestem na urlopie, ale jak wrócę to nie daruję... Edizione: Znowu grzebię i żadnego efektu... No może trochę się poprawiło ale nadal światła przygasają. Obadałem wyłączniki kierunkowskazów, awaryjnych, świateł i jak są włączone awaryjne to na kostce wyłącznika świateł napięcie spada ok 1,3V. przy włączonych awaryjnych napięcie na samym aku spada o jakieś 0,3V. Do kostki włącznika świateł idą kabelki z wiązki głównej, i właśnie ją będę musiał wybebeszyć, tylko trochę niechce mi się zdejmować dechy rozdzielczej żeby tam się dostać... Dodam jeszcze że mam cos nieźle namieszane w instalacji... mianowicie nie znalazłem przekaźnika świateł pozycyjnych/mijania/drogowych ani też przekaźnika kierunkowskazów/awaryjnych. Światła i awaryjne lecą na jednym grubym przewodzie (od aku/alternatora). W miejscu gdzie miał być przekaźnik jest pusto i zrobione jest "obejście", tzn na tym przewodzie jest zamontowana złączka... Dalej gdzieś pod dechą rozdzielczą przewód się rozgałęzia na obwód świateł i awaryjnych. Jeszcze do niego nie doszedłem... jakby aku był słaby to inne światła mogły by chyba też przygasać, a dzieje się tak tylko na tylnych... no chyba że wymienię kabelki tylnych świateł na jakieś grubsze i wepnę się bezpośrednio do aku... sam już nie wiem... uuuufff... jak ktos ma jakies pomysły to walić śmiało... Właśnie się tego obawiałem - dziś podłączyłem najpierw masę a potem plus bezpośrednio od akumulatora do kostki lampy i jakby pomogło ale dalej było widać leciutkie przygasanie (chyba że już dostaję chopla na tym punkcie i widzę coś czego ni ma...) Edizione2: Nie był to chyba jeden problem tylko kilka zbiegło się razem. Z instalką zrobiłem tak, że wpiąłem dodatkowe przewody masowe przy lampach podpiąłem do karoserii, dalem przewody o większym przekroju, przeczyściłem masę gdzie się da, przeczyściłem też "plus" prawie na całej długości, oczywiście czyściłem styki w lampie, problemem może też być kostka przy lampach. Jest sporo lepiej ale ideału ni ma. Teraz już tylko leciutko mignie jak są włączone awaryjne - duży pobór prądu a aku nie wiem ile ma lat, przy kierunkowskazach raczej już nie przygasa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.