notoryczny problem z hamulcami

[szynszyl]

w ubiegłym roku dokonałem samodzielnej zmiany tarcz, klocków (kashiyama), wymiany reparaturek zacisku przedniego i prowadnic, dokonałem tez wymiany prowadnic i oringu w zacisku tylnym wraz kapturem osłaniającym.oczywiście płyn hamulcowy również na taki jaki był dot 4

jedynie czego nie zrobiłem to demontażu mechanizmu recznego i faktycznie ręczny niezbyt łapał a potem cięzko wracał. po 25.000 km niestety z tyłu na jednym kole klocków zero. trochę się przez ten rok tył grzał. raz lewa, raz prawa strona, ale nie gotowało! po prostu było to czasem mocno ciepłe. przód też był nieraz mocno cieply, ale w końcu hamowałem to ciepło się wytwarza!

w tym roku dokonałem całkowitego czyszczenia zacisku tylnego i wymiany klocków z reparaturkami i prowadnicami. reanimacji dokonałem wg opisu na forum klubowym i wszystko chodziło na tip top.

po przejechaniu jakichs 5km grzał się mocno przód - tył zimny, 25 km lewa strona ledwo ciepła - prawa cała mocno ciepła.

 

weźcie mi powiedzcie o co lotto. Nissan primera P11 2.0 SRI '97 z abs

tylne tłoczki bez wżerów, na przodzie jak pamiętam jeden miał jakieś ubytki delikatnie drobnym papierem wygładzone.

 

Nie mam juz zdrowia. i nie mówcie - jedź do fachowca, bo poskłada i powie zmien pan zaciski na nowe

[ulisses]

Może przewody elastyczne już się kończą i płyn a co za tym idzie tłoczek nie wraca, przez co grzeją się hamulce.

[szynszyl]

poprawiłem jeszcze zacisk. cholernie sie kolo tylne grzało.

na tłoczku jest takie 4 ramienne coś, gdzie pomiędzy ramiona wchodzi ten cycek wystający na klocku. może pomoże.jakoś dziwnie ze nie trafiłem w niego, a tak uważałem.

ręczny wraca super

zaś nożny... jak puszcze pedał, to tarcza lekko ociera. ale auto sie toczy bez oznak hamowania

 

no i przod, ale oleje to, bo rok tak jeżdżę. tam chyba lekki wżer daje znać o sobie

 

 

przewody elastyczne.. no nie wiem. sika z nich bez problemu. też o tym myślałem.

stawiam na cisnotę w tłoczku, żeby go wkręcić do końca trzeba trochę siły. na początku to lekko szło, ale przy końcu. hm...

[Maciek90]

a moze w tloczkach nie ma smaru a mnie tez tak bylo i zdarlo mi caly klocek.

[szynszyl]

a moze w tloczkach nie ma smaru a mnie tez tak bylo i zdarlo mi caly klocek.

smar jest w mechanizmie recznego, w cylinderku/tłoczku, smar jest na całej długości śruby.

zreszta pisałem, że reanimacja wg instrukcji z forum.

Edytowane 18 Czerwca 2010 przez szynszyl

[Gość Tofu]

głupie pytanie w którą strone się wkręca tłoczek bo z jedej strony kręciłem chyba 30o razy i jakiś się schował złożyłem ok a z drugiej strony jako że to robiłem 1 raz to też już nie wiedziałem w którą strone bo jest odwrotnie to poszło może w 7 okrązeniach i się schował po przeglądzie mam i po zmianie klocków mam kiszkę z ręcznego troszkę spowalnia linki roczne chodzi dosyć ciężko i nie ma szans zablokować kół nawet na rolkach przy przeglądzie koleś narzekał ....

[szynszyl]

 

 

@szynszyl, nie powinieneś czasem stosować płynu DOT3? co masz napisane na korku od zbiorniczka na płyn hamulcowy?

mam napis DOT4 a auto z UK

 

tłoczki faktycznie zamienne są prawa/lewa. wiem bo wyciągałem i przekłdałem tłoczek bez wżeru z lewej na prawą. gdyby były inne śruby/gwinty nie dałoby się

[KUBEK1978]

Klocki kashiyama to najwiekszy syf ,przegrzewają tarcze w momencie . Miałem ze 2 klomplety i kolega tez , to wszystko wina klocków bo są za TWARDE.

[Gość Tofu]

Klocki kashiyama to najwiekszy syf ,przegrzewają tarcze w momencie . Miałem ze 2 klomplety i kolega tez , to wszystko wina klocków bo są za TWARDE.

no ja miałem na przodzie wytrzymały 30 tys i jakoś to hamowało teraz mam BRECKa i jest totalna porażka hamuje może troszkę lepiej ale jak się zagrzeją to słychać jakby blacha o blachę tarła ,, muszę poprawić ręczny może przez te tłoczki wsumie chyba oba tak kręciłem ,,,

 

tak że BRECKA nie polecam ,,a podobno dobre ,,

[szynszyl]

sprawa na 99% załatwiona. jedna linka z tyłu chodziła bez problemu, druga była zatarta. na chama trzeba było ją ciągnąć żeby wyczepić z zacisku. teraz troche sie prowadnice zastały przez ta cholerną linkę, ale jest o niebo lepiej.

[Gość CZAJNIK]

no to ja mam dla Was zagadkę!!!

 

micra K11 zapowietrza sie hamulec. po odpowietrzeniu jakis czas spokój i znów robi sie to samo

nie widac wycieków i coza tym idzie nie ubywa płynu

 

ktos ma jakiś pomysł??

[krzysiek1958]

Przy zalozeniu ze naprawde nie ma zadnych wyciekow jak piszesz to do wymiany lub do regeneracji (wymiana uszczelniaczy- zamowisz sobie) pompa hamulcowa. Jesli bedziesz wymienial uszczelniacze to musisz zobaczyc dobrze czy na gladzi pompki nie ma glebokich wzerow czy rys. Jesli sa glebokie to daruj sobie wymiane uszczelniaczy. Jesli sa drobne to mozesz sprobowac usunac drobnym papierem sciernym.Po wymianie lub regeneracji prosze zobaczyc do instrukcji obslugi samochodu jak odpowietrzyc hamulce bo moga byc z ABS-em lub bez i tu kolejnosc odpowietrzania ma duze znaczenie. Ponadto prosze zobaczyc jesli bedzie z ABS-em czy malezy odlaczyc akumulator lub wyciagnac bezpiecznik od ABS-u. Tak jest przynajmniej u mnie w autku. Czesc.

[Gość CZAJNIK]

spoko wiem co i jak

też podejrzewam pompę chciałem sie tylko upewnić czy jeszcze ktos ma podobne zdanie

 

to jest k 11 bez abs prosty układ hamulcowy

 

nie wiem czy dostępne sa gdzieś uczczelniacze do pompy

chyba lepiej nową pompę nawet w zamienniku

[szynszyl]

zamiennik to czesto orginał regenerowany, a zatem nowy/używany.

na pewno są takie uszczelniacze do twojej pompy, zadzwoń do najbliższej hurtowni IC lub Fota albo na allegro

[Gość CZAJNIK]

zamiennik to czesto orginał regenerowany, a zatem nowy/używany.

na pewno są takie uszczelniacze do twojej pompy, zadzwoń do najbliższej hurtowni IC lub Fota albo na allegro

 

ok dzięki za info jak usunę przyczynę tej dziwnej awarii to opisze co było grane