[P11] Wzrastające obroty

[lukass922]

Witam wszystkiech urzytkowników.

Zakładam nowy temat ponieważ po przeszukaniu forum nie znalazłem konkretnej dla mnie odpowiedzi, jeśli jednak juz kiedyś był taki sam problem to z góry przepraszam za zaśmiecanie forum.

 

Problem pojawił się kilka dni temu kiedy stając na skrzyżowniu dróg nieoczekiwanie zwiekszyły się obroty silnika po przejechaniu ok. 3km. Normalnie na 'luzie' obroty wynosily ok 650 i zwiekszyly sie do 1000 i niestety tak juz zostalo. Nastepnego dnia po uruchomieniu samochodu na zimnym silniku obroty znów byly normalnie lecz kiedy silnik zaczal sie rozgrzewac obroty zaczely ponownie nie spadać, najpierw zatrzymywaly się na ok 900 lecz po kilku sekundach wracaly do normy. Po przechechaniu kolejnych metrow obroty juz nie spadaly same a gdy lekko zmusilem go do zejscia z obrotow ponownie utrzymywal te 650. Kiedy jednak silnik nabral juz temp. obroty silnika ciagle utrzymywaly sie na poziomie ok. 1000 i mimo proby delikatnego zmuszenia do zejscia z obrotow powracaly juz do tego 1000. Po ponownym uruchomieniu silnika obrotomierz wskazywal prawidlowa wartosc ale po kilku sekundach obroty 'same' wskakiwaly na wyzszy poziom.

Udalem sie z tym problemem do mechanika, który powiedzial ze musialo dojsc do takiego 'przyduszenia' silnika ale nie zgaśnięcia, że nastąpil błąd w czujniku wolnych obrotów (nie jestem pewny czy dobrze to nazwalem)i polecił mi podłączyć go pod komputer i usunąć ten błąd. Dodał jeszcze że komputer może nie wykazać tego błędu ale ponowne przywrócenie tego sterownika powinno zlikwidować problem.

 

Dodam jeszcze że jest to Primera 2.0TD z '97r.

Czytałem na forum o np. falujących obrotach czy za niskich lecz nie spotkałem się z takim przypadkiem.

 

Pozdrawiam forumowiczów i dziękuję za jakąkolwiek poradę

[DINO]

jakbyś dokąłdnie czytał to pewnie byś wiedział do kogo uderzyć na priv odnośnie traktora w naszej primce, podpowiem nick zaczyna się na a i kończy na c

[and_pec]

Już poszła odpowiedż z priv