Gość alexx Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 Witam! Jestem nowy na forum. Prześledziwszy stare tematy nie znalazłem niczego podobnego:( Mola almerka to sedan z 95r 240 tkm. niedawno jak chciałem ją rano odpalić udało się dopiero po kilku próbach ale już nie tak jak wcześniej, pali na dwa cylindry, iskra jest, kompresji jeszcze nie sprawdzałem. Przy próbie przełączenia na gaz strzeliła w kolektor dolotowy aż pokrywa filtra powędrowała na kilka metrów w górę, zapalił się gaz w komorze filtra . aparat zapłonowy, palec, przewody , świece wydają się ok. Mam jeszcze nadzieje że to może być elektronika. Mam wrażenie jak by iskrę dawało na chybił trafił. świece jak je wyjmuję z niepracujących cylindrów są osmolone i mokre. Dodam jeszcze że jak po kilku próbach przełączenia na gaz w końcu mi się udało bez latającej pokrywy to silnik pracował podobnie tak jak na benzynie , czyli nie jest to układ zasilania. skończyły mi się pomysły, będę wdzięczny za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 jaka instalacja gazowa, ile przejechane na niej, może być, że parownik już czas robić bo popuszcza gaz i zlewa silnik, rozepnij instalację LPG i wtedy pojeździj na PB jak będzie OK to masz odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość alexx Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 Na gazie ma przejechane około 100 tyś km. w zeszłym roku wymieniłem parownik, jest firmy tomasetto 100 HP. W sumie to nie wiem jaka to jest generacja instalacji gazowych, raczej taka najprostsza żadna sekwencja, zasilanie gazem odbywa się za pomocą 2 wężyków doprowadzonych do obudowy filtra. w tej chwili mam zdjętą obudowę filtra, więc gaz na pewno nie dochodzi. Wcześniej sporadycznie zdarzało mi się strzelanie w kolektor dolotowy, czytałem że to sprawa zbyt ubogiej mieszanki gazu z powietrzem. Zastanawiam się czy w przepustnicy któryś z takich wystrzałów nie narobił spustoszeń, zanim zabiorę się za rozbieranie silnika chce wyeliminować tego typu rzeczy. Będę jeszcze próbował odczytać kod błędu sposobem na " zworkę". Dodam jeszcze że mimo takiego przebiegu na 1000 km średnio dolewałem 100 ml oleju, a jeżdżę na lotosie 15W 40. olej jak do malucha:) mam nadzieję że to nie są wypalone zawory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.