Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ściąga w prawo


marteek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam taki problem podczas jazdy ściąga mi samochód w prawą stronę , wyważyłem już koła i 2 razy robiłem zbieżność gość powiedział że zbieżność jest ustawiona dobrze , sam widziałem były zielone pola na komputerze , jestem przed wymianą opon czy to może być przez zużyte opony a może coś innego?

Edytowane przez marteek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamien kola stronami, i zobacz czy dalej sciaga w ta samam strone

 

 

Prostota rozwiązania problemu czasem poraża :) tak zrobię i zobaczę czy nadal jest to samo

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może byc też wahacz, który się rozsypuje. Miałem tak w Volvo. Wymieniłem klocki, tarcze (i tak musiałem) i dopiero po wymianie wahaczy przestało ściągać. Koła mogą dawac taki objaw ale warto obejrzeć wahacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że hamulce z przodu sa ok.tzn strona w którą sciąga nie jest goraca,nic się nie grzeje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że hamulce z przodu sa ok.tzn strona w którą sciąga nie jest goraca,nic się nie grzeje?

 

Z przodu są hamulce tarczowe i po jeździe tarcze są gorące ale to chyba normalne nie oszuka się praw fizyki

 

Koło z prawej strony obraca się normalnie wiec szczeki też chyba nie trzymają.

Edytowane przez marteek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, ale w przypadku auta nie sprawiającego problemów. Twoje auto problem sprawia, więc trzeba ustalić czy hamulce się do tego przyczyniają czy nie. To jest bardzo prawdopodobne dlatego podnieś auto i sprawdź czy koła kręcą się lekko (prawy przód i tył). Z tyłu tarcza czy bęben?

 

Z tyłu bęben jakieś dwa tygodnie były wymieniane szczęki hamulcowe w obu tylnych kołach może wiec to być przyczyną? Sprawdzałem przednie koła czy nie ma oporów przy kręceniu, tylnego prawego nie sprawdzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy jest problem? jeśli od wymiany to masz odpowiedź, jeśli był wcześniej to ...sprawdź dla pewności i szukamy dalej

 

 

Czy mogę to sprawdzić sam po zdjęciu koła i obudowy bębna?

Jeszce jedna rzecz opony są już naprawdę w nie najlepszym stanie możne wiec być to też przyczyną ściągania ?

 

Problem był jeszcze przed wymianą tarcz ale nie aż taki teraz po puszczeniu kierownicy bardzo ściąga

 

Bardzo ciekawa lektura

 

Zawsze w prawo

 

Z praktyki warsztatowej jest stałą rubryką, do redagowania której zapraszamy naszych Czytelników. Oczekujemy na Wasze listy, faksy lub telefony z opisem interesujących przypadków usuwania awarii samochodu, z jakimi spotkaliście się w swojej praktyce warsztatowej. Z Waszych doświadczeń będą mogli skorzystać inni. Każdą wydrukowaną relację wynagrodzimy książką o tematyce motoryzacyjnej.

 

Samochód ściąga zawsze w prawo, gdy jadę prosto - takimi słowami określił użytkownik względnie nowego samochodu klasy kompakt usterkę, z jaką zgłosił się do warsztatu mechanicznego. Podczas jazdy próbnej pracownik biura obsługi stwierdził, że samochód rzeczywiście ściąga i to niezależnie od stanu jezdni. Aby można było zachować kierunek jazdy na wprost, należało wyraźnie obrócić koło kierownicy w lewo.

 

W pierwszej kolejności poddano w warsztacie oględzinom ogumienie, ponieważ klient nie był całkowicie pewien, czy objaw ten wystąpił dopiero po sezonowej wymianie opon, czy już wcześniej. Stwierdzono, że opony zostały prawidłowo zamontowane, o czym świadczyło wszędzie zewnętrzne położenie znaku DOT na boku opon oraz zachowany jednakowy kierunek bieżnika wszystkich kół. Nie zapomniano naturalnie o sprawdzeniu i uzupełnieniu ciśnienia w oponach.

 

Ponowna jazda próbna wykazała jednak utrzymywanie się ściągania samochodu w jedną stronę. Była więc pora na sprawdzenie podwozia. Szczególną uwagę zwracano na położenie ramy pomocniczej, sprężyn zawieszenia oraz elementów prowadzących koła, czyli wahaczy, drążków kierowniczych, zwrotnic itp. Ponieważ nic podejrzanego w układzie zawieszenia nie wykryto, postanowiono sprawdzić geometrię kół. Wszystkie wartości ustawienia kół mieściły się jednak w dopuszczalnych granicach. Dla pewności skorygowano kąty, ustawiając je na wartości środkowe z zakresów dopuszczalnych tolerancji. Ponowny brak poprawy skłonił mechaników do podjęcia próby ostatecznego wykluczenia kół i opon, jako przyczyny usterki. W tym celu wymieniono cały komplet kół na inny, pożyczony z dostępnego samochodu. Nadal nic to nie dało. Podobnie jak i przeprowadzenie kalibracji przyrządu wykorzystywanego do kontroli ustawienia kół.

 

Przypadek stawał się powoli jednym z tych, jakie warsztatowcy zaliczają do ciężkich. Należało już działać metodami prób i błędów. Postanowiono więc nieco poprzestawiać zbieżność kół przednich i tylnych, w ramach tolerancji producenta, aby zobaczyć, czy przyniesie to jakąkolwiek zmianę w zachowaniu samochodu na drodze. Przedtem jednak usunięto wszelkie naprężenia z zawieszenia, luzując wszystkie śruby mocujące zawieszenie i przekładnię kierowniczą do nadwozia i kołysząc na boki pojazd. Potem śruby dokręcono wymaganymi momentami. Nieoczekiwanie w trakcie kolejnej jazdy próbnej stwierdzono wyraźne zmniejszenie skłonności pojazdu do ściągania. Ale sukces był jeszcze połowiczny, ponieważ nadal wyczuwało się ochotę samochodu do zbaczania w prawo. W tej sytuacji postanowiono przestawić geometryczną oś jazdy, w ramach dopuszczonych przez producenta tolerancji, aby wymusić na samochodzie ściąganie w lewo. Ustawiono więc zbieżność połówkową koła tylnego lewego na zero, a prawego skorygowano na bardziej dodatnią. Wcześniej zmierzona wartość osi geometrycznej przeszła z zakresu neutralnego na ujemny, mieszcząc się nadal w polu tolerancji. Tak małą korektą usunięto w końcu zgłoszoną dolegliwość i klient mógł wyjechać z warsztatu sprawnym samochodem.

 

Ten przypadek pokazał jednak wszystkim, że w nowoczesnych samochodach czasami nie można polegać na sprawdzeniu zachowania wartości fabrycznych i regulować geometrię kół tylko w zakresach narzuconych przez producenta samochodu. Trzeba jeszcze umieć poruszać się w ramach tych tolerancji, aby prawidłowo korygować prowadzenie się samochodu na jezdni.

Edytowane przez marteek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dzis wymieniłem opony na nowe "Fulda EcoControl" - mam nadzieję ze bedą dobre - i podczas wymiany okazało sie że po zdjęciu tylnich kół lewy bęben kręci sie leciutko jednym palcem natomiast prawy no tu trzeba całą ręką i nie obraca sie samoczynnie po przyłozeniu siły jak lewy czy to może być przyczyną sciągania w prawo , nie dawno wymieniałem szczęki hamulcowe dziś zajechałem do Norauto i złozyłem reklamacje którą przyjeli jestem umówiony na 17 jutro, czy prawy tak samo powinien sie lekko obracać chcę wiedzieć żeby nie wcisneli mi jakiegoś kitu że tak musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodzie z napędem na przód blokujące się tylne koło nie powinno powodowac sciągania ...mocno zblokowane będzie się "wlokło" a samochód będzie miał cięzko..wiem to z doświadczenia..ale sprawdzic wszystkiego nie zawadzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

No i już po wszystkim, wymieniłem opony na nowe sprawdziłem hamulce i jest wszystko ok nadal delikatnie ściąga w prawo ale taki chyba już jego urok . Przejechałem się służbowym samochodem i o dziwo ten też delikatnie ściąga w prawo :) jezdnia nie jest idealnie płaska i zawsze ma lekki pochył i nic na to nie poradzimy :)

Dzięki wszystkim za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam,

 

Ja mam inną zagadkę ale również związaną z tematem. Otóż po przełożeniu opon z zimowych na letnie pojawił się problem ściągania w prawo. Już chciałem jechać na geometrie kół ale mechanik powiedział żebym najpier zamienił koła przednie stronami. Pojechałem do wulkanizacji i na wstępie już mi gościu powiedział, że z tyłu mam lepsze opony niż z przodu więc nie zmieniając stron tylne koła poszły do przodu.

 

I na trasie niespodzianka samochód zaczął ściągać w lewo. Cały czas praktycznie muszę kontrować w prawo, dodatkowo pojawiły się drgania na kierownicy, przymałej prędkości robi szybkie ruchy w lewo w prawo. Wykonałem telefon do mechanika i stwierdził, że to nie może być zbieżność bo nie ściągałby w lewo przecież po zamianie. Dodatkowo zaparkowawszy pod domem zauważyłem, że koła są ustawione prosto a kierownica jest jakieś 30 stopni w lewo przekręcona. We czwartek odstawiam auto do mechanika i będzie kombinował. Mówił, że to może felgi. Na zimówkach jeździł bez żadnych problemów.

 

Primera P11 '99 1.6 benzyna+LPG.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

witam, temat odświeżam,

almera n15 2.0d htch, przód i tył tarcze

ściąga auto w prawo, na letnich ( nówki fulda ) teraz zimówki (pirelli po jednym sezonie) - ściąga zawsze w praw, kola przekładane z lewego na prawe - ściąga w prawo

jadąc pod prąd ( lewa stroną jezdni ) wolniej, ale ściąga w prawo

byłem u mechanika na sprawdzeniu luzów w zawieszeniu - ok, geometria zrobiona w 1 warsztacie, w drugim potwierdzona - wyszlo ze kolo tylne pasażera jest pare sekund szybciej - ALE miesci sie w zielonym polu, zasugerowali ze belka tylna moze byc zgięta, auto od nowosci w rodzinie - dzwona nie bylo nigdy, jednak dziury w polskich drogac są i może się tylna belka zgięła.

 

Czy ona może powodować ściąganie w prawo?

 

hamulce sprawdzone, (tył i przód) - kręcą się bez oporów

 

kurde co to może być, może coś w maglownicy, może coś z amortyzatorami, ściąganie nasila się przy wzroście prędkości, dodam, ze auto bardziej ściąga jak po nocy je odpalę i przez pierwsze 1000metrów, później tak jak by się jakaś guma tulejka rozgrzała i auto mniej ściąga ... tak sobie tłumacze..

Grzegorz

Edytowane przez hape222
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja temat zbliżony aczkolwiek ciut inny objaw. Kupiłem samochód a ponieważ to moje pierwsze autko więc i może trochę przewrażliwiony jestem. Pierwszy r az zaskoczyło mnie gdy jadąc w trasie miałem nieodparte wrażenie że moja Almerka ma tendencje do uciekania w lewo. Dojechawszy na miejsce okazało się że miałem rację - lewa tylna felga było dośc gorąca mimo iż na dworzu było zimno i padało. Co się okazało u mechanika? Lewy cylinderek słabo odbijał i koło ciężko sie obracało , stąd objawy. Ale mniej więcj w tym samym czasie zauważyłem dziwne zjawisko - przy spokojnym hamowaniu nie było większych problemów ale po naciśnięciu gwałtowniej hamulca (zajechanie drogi , nieuważny pieszy) auto miało tendencję do rwania się w prawo i to aż ze skrętem kierownicy włącznie. Kolejna wizyta na hamowni i faktycznie - lewa strona wskazówka zegara na 40 a prawa na 90. Różnica naprawdę duża. Wymiana klocków (lewa strona zapieczone cylinderki i na jednym klocku praktycznia tylko okładzina). Po wymianie w miare dobrze ale jednak hamując gwałtownie czuć że prawa strona łapie mocniej i słychać jak pracuje ABS. Teraz zostaje gdybanie co dalej? Coś z ABSem ? Przewody hamulcowe? Wymiana cylinderków?

 

nie piszemy grubym ,,ani dużymi literkami odsyłam do Regulaminu ,,,

Edytowane przez Tofu
Pogrubiony tekst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...