Grzanie się prawego koła

[Gość moro]

Mój problem polega na tym, że od wymiany klocków grzeje się prawe przednie koło.

Mechanik potem wymienił jeszcze przewód hamulcowy gumowy, zacisk został cały wyczyszczony i nowa uszczelka założona do tłoczka.

Co to jeszcze może być? Bo już mnie to ponad 500zł szarpnęło a efektów brak a za tydzień chce nad morze jechać.

Po przejechaniu max 10km koło jest tak gorące, że go nie można dotknąć. Gdy się je dźwignie na lewarku to lekko się kręci.

[Gość Bober]

Witam,

 

Jak koło luźno leci to będzie łożysko.

Swoją drogą to zły mechanik jak eksperymentuje na Twojej kieszeni lepiej go zmień

 

P:ozdrawiam

[Gość moro]

Na razie jest u 3-go mechanika ;/ ... ale nie słychać żadnych stuków z koła a gdyby było łożysko to by chyba dawało o sobie znać??

[Gość Bober]

niekoniecznie, to pewnie jest suche i jeszcze nie ma raka, dlatego tak szybko nie daje o sobie znać

 

no chyba że to faktycznie zacisk się blokuje bo ten łoś co klocki zmieniał wepchną tłoczek do środka bez czyszczenia, a potem cię skasował za nic bo ściemnił że wyczyścił i założył uszczelniacz ale tak jak piszesz tyle kasy to zgroza.

Tak naprawdę za czyszczenie tłoczka nie powinieneś zapłacić bo to mechanik na swój koszt powinien naprawić swój błąd. skoro przed było dobrze a teraz nie to znaczy że dał ciała...

[Gość moro]

Ale zacisk był wczoraj czyszczony przez jeszcze innego mechanika i wziął za niego i zestaw naprawczy 250zł <olaboga> i to nic nie dało i dzisiaj zawiozłem z reklamacją no ale ... też mi na czasie zależy więc szukam jakiś innych opinii

[Gość Bober]

Skoro zacisk zrobiony i na lewarku koło lata swobodnie bez żadnego oporu to będzie łożysko, cena porządnego łożyska ok 70zł wymiana też gdzieś 50 czyli nie powinien skasować więcej niż 120 ale jak znam życie......

[Gość moro]

No nie jest to opór równy 0 bo po mocnym zakręceniu kołem oni się nie kręci przez 30 sekund tylko przez kilka sekund i staje ale nie widać i nie słychać żadnego oporu ze strony klocków i tarcz.

Teraz miałem telefon od mechanika że nie wiedzieli już co to może być i dali auto na swoją hamownię i wyszedł im wynik prawa strona 2,00kN a lewa strona 1,50kN i stąd wnioskuję że prawe koło jest w czasie hamowania bardziej eksploatowane i się bardziej grzeje i rozbierają teraz lewe koło żeby sprawdzić czemu ono za lekko hamuje.

Czy może być tak że to nie lewe za lekko a prawe za mocno hamuje?

I dodatkowo to przy hamowaniu auta mi nie ściąga na żadną ze stron.

Edytowane 20 Lipca 2010 przez moro

[Gość Bober]

Witam,

 

No jeżeli ci mechanicy poniżają już się do tego stopnia, to powiedz im jeżeli mają hamownie na miejscu żeby odkręcili imadło podkręcili je drutem do wahacza i wyjęli klocki, potem przykręcą koło i niech sprawdzają opory w ogóle bez hamulców, żeby je wykluczyć.

Dalej obstawiam łożysko, i wiem że tak robią bo są z innego materiału niż w szmelcwagenach i innych wozidełach na F..

 

Jeszcze raz czytam poprzedniego posta i nie dowierzam, no ale cóż doszli do tego że trzeba drugie koło zepsuć tak samo aby grzało się równo.

Sądze że im się to nie uda. jak mówisz nie ściąga i dobrze hamuje to czego oni szukają... chyba pieniędzy w twojej kieszeni.

nie wiem albo są słabo kumaci albo robią to specjalnie. Lepiej zabierz z tamtąd samochód,

 

Jak widzę z opisu Jesteś z Bytomia... może znajdzie się ktoś na forum kto wrzuci tu namiar do jakiegoś rozsądnego miejscowego mechanika?

[Gość conan_librarian]

Nie wiem jak to jest w nissanie ale w poprzedniej furze mechanior źle założył klocki (jakoś tyłem na przód czy coś takiego) i póki inny mechanik tego nie naprawił to musiałem jeździć z baniaczkiem wody i co jakiś czas polewać tarcze (para buch, koła w ruch), wiem że tak się nie powinno robić ale byłem 100 km od domu i trzeba było jakoś dojechać. Może to to?

[Gość Grzesiek94]

Mi też się grzały strasznie koła. ( o lewym to już nie wspomnę bo jak przez 10 min leciało 110 km/h to po powrocie do domu stygło ponad dwie godziny zanim można było je dotknąć ) Ale kupiłem klocki, rozebrałem wszystko, tłoczki wyczyściłem, klocki wymieniłem i jak na razie jest git. Dlatego dziwi mnie, że u ciebie ta operacja nie zdała egzaminu...i jeszcze te koszty ...mnie wszystko wyniosło 60 zł.

[Gość moro]

Ja po badaniu laserowym po wymianie obydwu zacisków mam temperaturę około 80stopni na tarczach i 65 na felgach i się zastanawiam, czy też wysokie temperatury na dworze nie powodują, że one się wolniej chłodzą.

[ulisses]

Łatwy test: zdejmij klocki przykręć koło tymczasowo na lewarku i zobacz jak długo będzie się kręciło, druga próba załóż klocki skręć wszystko, wciśnij kilka razy mocno hamulec i zobacz czy będzie kręcić się podobnie długo, jak tak to z hamulcami jest ok, a tarcze w tych temperaturach mogą być gorące.