Marler Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Zacznę od początku, ostatnio zdarzyło mi sie że podczas tych upałów zagotował mi się silnik- dojeżdżam pod dom i patrzę a tu para zapierdziela.. otwieram maskę a tam bulgot w zbiorniczku. jak ostygł patrzę w zbiornik a tu pustka..dziwne mi się to wydało bo sprawdzam poziom płynów średnio raz na dwa tygodnie i bylo wszystko ok, no ale myślę-odparowało, wykipiało, różnie być mogło. Sprawdzam poziom za kilka dni a tu znów pusto.. dolałem, sprawdzam dziś-znów na dnie resztka -tu mógł być akurat mój błąd bo jak wczoraj odkręcałem korek na chłodnicy to krzywo go zakręciłem i mogło wychlapać. No ale dolałem. Jadę sobie w najlepsze i po jakichś 15 km widzę że znów lekki obłoczek pary próbuje mi się wydostać- wskaźnik pokazywał ciut powyżej 90stopni(strzałka była tuż ponad połową ale ile dokładnie mogło być to nie wiem). Dodam że wcześniej problemów z chłodzeniem nie miałem. na światłach stoje- słyszę wiatrak chodzi więc nie ma chyba tragedii- chyba.. Po kolejnych kilku km zaczęła się dziać rzecz bardzo dziwna a mianowicie: dojeżdżam do świateł, wciskam sprzęgło a silnik wskakuje na prawie 2000rpm.. za chwile miałem koniec trasy więc nie przejąłem sie tym zbytnio.. Godzinę odstał i trzeba było tą trasę z powrotem zrobić.. i jak tylko wskaźnik pokazał że silnik już ciepły to znów obroty zaczęły rosnąć- do tego stopnia że po dojechaniu do domu, na luzie bylo 2500-2600rpm... Aż strach jeździć.. Pomóżcie proszę, wytłumaczcie jak krowie na rowie co można sprawdzić/ zrobić własnym nakładem sił bo na wizyte u mechaniora będę musiał czekać aż do wyplaty co mi się nie bardzo zresztą uśmiecha.. No ale jeśli będzie trzeba to najwyżej przyjdzie zrezygnować ze zlotu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 odpal auto i sprawdź czy są twarde węże od chłodzenia, jak tak to chyba uszczelka strzelona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 uszczelka pod głowicą? hmm.. mogłaby być na to szansa bo jak się przyjrzałem ostatnio to po lewej stronie bloku silnika mam lekko mokre od oleju, ale nie wiem czy to nei po dolewaniu bo to w okolicy jakby korka- moglo sie teoretycznie ulać zwłaszcza że nie przybywa tego.. ale czy to by też pasowało na objaw? z tego co wiem uszczelka droga nei jest ale wymiana pewnie już tak.. Ehh.. Sprawdzić to na zimnym czy ciepłym silniku? czy to bez znaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 bez znaczenia, teraz i tak zaraz będzie ciepły silnik, prawdopodobnie strzelona uszczelka i pompuje ciśnienie w układ i wywala wyrównawczym, zazwyczaj wtedy też wariuje wskaźnik temperatury, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 (edytowane) Sprawdziłem, węże miękkie- poza tym co do zbiorniczka idzie. widać że pobiera wodę zaraz juz po odpaleniu, bąbelki drobne sobie zasuwają.. dolewałem dziś wody do maxa a teraz znów ledwo na dnie było.. jedyne mokre miejsce to dolny lewy róg chłodnicy, może tam jakaś dziura jest ale to by chyba nie powodowało takich wariactw z obrotami co? dodatkowo pojawiła się dziwna rzecz kolejna- zawsze odpalał na strzała a teraz najpierw chwile pokręcił co mnie zdziwiło.. edit: przyjrzałem się blokowi silnika i olej już jest jakoby dookoła więc może i uszczelka faktycznie do d*py... Edytowane 22 Lipca 2010 przez Marler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Sprawdziłem, węże miękkie- poza tym co do zbiorniczka idzie. widać że pobiera wodę zaraz juz po odpaleniu, bąbelki drobne sobie zasuwają.. dolewałem dziś wody do maxa a teraz znów ledwo na dnie było.. jedyne mokre miejsce to dolny lewy róg chłodnicy, może tam jakaś dziura jest ale to by chyba nie powodowało takich wariactw z obrotami co? dodatkowo pojawiła się dziwna rzecz kolejna- zawsze odpalał na strzała a teraz najpierw chwile pokręcił co mnie zdziwiło.. edit: przyjrzałem się blokowi silnika i olej już jest jakoby dookoła więc może i uszczelka faktycznie do d*py... a może też chłodnica puszczać i przegrzałeś silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 No wygląda na to że chłodnica puszcza- tak na oko to właśnie ona mokra jest w jednym miejscu.. uszczelniacz pomoże czy tylko doraźnie go uzyć? jeśli go przegrzałem to da się coś zaradzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 uszczelniacz pomoże czy tylko doraźnie go uzyć? jeśli go przegrzałem to da się coś zaradzić? raczej nie pomoże jak już tak cieknie jasne, jak będzie trzymał ciśnienie i nie będzie łykał oleju ani nie będzie miał przedmuchów to jest gitt, a jak będzie miał to trzeba zwalić głowę dać do sprawdzenia i wymienić uszczelkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 (edytowane) A te wzrastające obroty i trudności z odpaleniem też mogą być tego skutkiem? Heh.. no to widze że już mam po zlocie :/ edit: jeszcze dwa pytania: czy w obecnej sytuacji można chociaz troche jeździć czy lepiej się powstrzymać? I czy moge zamiast do zbiorniczka nalać wody bezpośrednio do chłodnicy? podejrzewam że weszłoby wtedy więcej i na pare dodatkowych km byłby spokój.. Pozdrawiam Edytowane 22 Lipca 2010 przez Marler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mateo 2.0 Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Z tego co mi wiadomo to lepiej nie jeździć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 edit: jeszcze dwa pytania: czy w obecnej sytuacji można chociaz troche jeździć czy lepiej się powstrzymać? I czy moge zamiast do zbiorniczka nalać wody bezpośrednio do chłodnicy? podejrzewam że weszłoby wtedy więcej i na pare dodatkowych km byłby spokój.. Pozdrawiam tylko do chłodnicy, po to masz tam korek, w zbiorniczku tylko uzupełniasz, jak miałeś za mało płynu i dolewałeś tylko do zbiorniczka to na bank nie było płynu w układzie i przegrzałeś silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tofu Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 regulamin i tagi Nie umieszczaj w tytule tematu terminów zastępczych jak: "pomoc", "problem", "pilne", "nie wiem co robić" itp.;Jeśli coś sprawia Ci trudność, skontaktuj się z moderatorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marler Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Uhm.. Głupi jestem że aż boli No to zaleje po korek i zobaczymy czy dalej będzie wariować.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.