Gość bubuja1 Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowy na forum i przymierzam się do sprzedaży busa, który nie jest już potrzebny i zakupu pickupa. Auto będzie mi potrzebne do tego, żeby ciągać takie coś www.vauxhallcresta.pl na lawecie :-) Nie chciałbym, żeby samochód w 100% jeździł tylko po asfalcie. Z racji tego, że będzie to moje pierwsze auto 4x4 chciałbym spróbować swoich sił poza drogą... W grę wchodzą dwa modele D22 i D40 gdzieś koło 2005 - 2006r. Szczerze powiedziawszy obawiam się silnika w D22 - widać ile stoi na allegro z zatartym silnikiem... W d40, boje się natomiast elektroniki... Zatem tu źle i tu nie dobrze. Jakie jest wasze zdanie? W co lepiej zainwestować, żeby nie wydawać później nie wiadomo ile pieniędzy na eksploatacje? Dzięki za odp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 No i masz zagwozdkę . W d22 jak napisałeś problem jest z silnikami. Ja przy zakupie mojej d40 trochę się naczytałem o navarze i ponoć lepiej unikać d40 z początku produkcji czyli z roku 2005. Co do d22 się nie wypowiem, bo nie miałem styczności, jedynie wiele się naczytałem o problemach z silnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bubuja1 Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 No właśnie jest zagwozdka i na ten czas nie wiem już nic :-( Mam na oku jedną D22 z zmienionym silnikiem w wyniku zatarcia na 2,7 z terrano II niestety ale 2003r. Szczerze powiedziawszy to i tak ona najlepiej mi odpowiada... Cóż trzeba pojeździć nimi. Czy ktoś, którąś z Navar ciąga jakieś przyczepy lawety itp? Jak się zachowują? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystian Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 no to wybierz Hiluxa;) ja mam d22 z 2,5tdi (2001 rok) i ciagam przyczepke o dmc 2600kg. Jedno mam pewne fotoradary mnie nie dotycza. jest to dobry wol roboczy a spalanie z pelna przyczepa cos kolo 16litrow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bubuja1 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 no to wybierz Hiluxa;) ja mam d22 z 2,5tdi (2001 rok) i ciagam przyczepke o dmc 2600kg. Jedno mam pewne fotoradary mnie nie dotycza. jest to dobry wol roboczy a spalanie z pelna przyczepa cos kolo 16litrow. Hilux jest jak najbardziej ok. Niestety są jeszcze walory estetyczne, w tym przedziale cenowym nie kupie nowego modelu Hiluxa a stary wygląda jak wygląda. Kolejny szpikulec to kobieta ;-) zaczyna znać się na samochodach i nie da się jej zrobić... W gruncie rzeczy dla niej wchodzi w grę tylko D40 do czego ja w tej chwili mam poważne obawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 kup D40 z tą awaryjnością też nie ma co przesadzać. Każdy samochód ma swoje jakieś słabe strony i każdy się psuje. Podstawa to dostęp do części w rozsądnej cenie i serwisu który potrafi to opanować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 (edytowane) Moja Navarka na zdjęciu ciąga taką przyczepę i daje radę . Uprzejmie informuję ze ma 110.000 km i pierwsze sprzęgło :)Gdyby pojawiły się jakieś pytania to prosze pisać Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez Przemeq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bubuja1 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Moja Navarka na zdjęciu ciąga taką przyczepę i daje radę . Uprzejmie informuję ze ma 110.000 km i pierwsze sprzęgło :)Gdyby pojawiły się jakieś pytania to prosze pisać Robi wrażenie :-) czyli na haku ok 3000kg? większych problemów z autem nie miałeś? Jak spisuje się silnik? Co i jak z elektroniką sypie się czy można o niej zapomnieć? No i czy próbowałeś jej w terenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Przemeq - wygląda imponująco zwłaszcza te 2 eski bujabuj1 - myślę, że więcej jak 3 tony. Jeden mercedesik waży pewnie koło 2 ton i do tego jeszcze masa przyczepki. Stawiam coś w okolicach 4,5 do 5 ton. Co do elektryki to myślę, że nie masz się czego obawiać. Jeszcze nie spotkałem osoby, która w d40 by na to narzekała. Z mechaniką wygląda różnie. Z drugiej strony, który samochód się nie psuje? Brać d40 i cieszyć się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bubuja1 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Dzięki Panowie chyba będzie D40 - jak co się pochwalę ;-) a na uwagi w dalszym ciągu czekam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Robi wrażenie :-) czyli na haku ok 3000kg? większych problemów z autem nie miałeś? Jak spisuje się silnik? Co i jak z elektroniką sypie się czy można o niej zapomnieć? No i czy próbowałeś jej w terenie? Fabrycznie na haku Navara ma 3000kg . Dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów to 5805 kg. W swojej Navarze miałem 3 niezaplanowane wizyty w serwisie oprócz przeglądów i uwag podczas przeglądów - wyciek z uszczelniacza wału przedniego ( gwarancja ), świecąca sie kontrolka 4WD ( gwarancja ) , schodząca farba z dachu a w szczególności przy szybie przedniej czołowej ( gwarancja ) . Poza tym, samochód od samego początku jest na sterydach - jak dobrze pamiętam gdzieś na forum jest mój wykres z hamowni. I naprawdę daje radę . Przemeq - wygląda imponująco zwłaszcza te 2 eski bujabuj1 - myślę, że więcej jak 3 tony. Jeden mercedesik waży pewnie koło 2 ton i do tego jeszcze masa przyczepki. Stawiam coś w okolicach 4,5 do 5 ton. Co do elektryki to myślę, że nie masz się czego obawiać. Jeszcze nie spotkałem osoby, która w d40 by na to narzekała. Z mechaniką wygląda różnie. Z drugiej strony, który samochód się nie psuje? Brać d40 i cieszyć się Chciałbym sprostować kolego że to tylko 2 - C klasy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Chciałbym sprostować kolego że to tylko 2 - C klasy . Faktycznie, nie przyjrzałem się zbytnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bubuja1 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 A tak jeszcze z ciekawości :-) czy Wasze navary dają sobie radę w terenie (nie mówię o błocie i wodzie po dach ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 bubuja1 jeżeli pytasz o lekki teren to jak najbardziej daje sobie rade Jeżeli nie oczekujesz od samochodu zdolności przeprawowych a jedynie zabawę na weekend to jak najbardziej navarka się przyda Poniżej kilka moich zdjęć z lekkiego terenu. Kolega mkmario ma większe doświadczenie http://www.dropbox.com/gallery/2196271/1/Navara%20-%20Wojkowice%20Kr%C3%B3lewskie%2030.05.2010?h=dfdc26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 tylko trzeba nauczyć się nią posługiwać... a dokładnie chodzi mi o blokadę tylnego mostu i uwzględniać rozstaw osi Na pewno tak dobrze nie radzi sobie w terenie jak JEEP WK/WH czy Commander... ale przy odrobinie umiejętności można fajnie się pobawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
em Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Na pewno tak, dlatego napisałem, że nie nadaje się do wypraw przeprawowych ale do zabawy jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 ale świetnie się nadaje do turystyki... bo ma sporo miejsca na rzeczy do zabrania Tak czy siak... jak chce się jeździć w terenie to bez opon MT nie ma co się wypuszczać za daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bubuja1 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 popatrzyłem sobie na youtube i powiem szczerze, że jakoś ta nawara daje sobie radę w terenie. Napewno dużym minusem jest rozstaw osi ale tu już nic nie da się zrobić... Coś kosztem czegoś albo VAT albo teren ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 zawsze możesz też zrobić lift... 2" lub nawet 4-5" i dać większe opony o ile ma być głównie w teren. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 (edytowane) Rozstaw między osiami jest masakrycznie duży, jeżeli chodzi o "teren" daje radę. Lekki teren, małe błotko, mała górka. Jeżeli chcesz mieć dużo na haku bierz amerykańską wersję, one mają po 5 ton na hak i 4 litry benzynka. Ja tam swojego odmieńca będę zawsze polecał Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez szczureczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 http://www.youtube.com/watch?v=T9E_kJ324b8 można tak jechać w terenie... ale można i tak... polecam od 0:47 http://www.youtube.com/watch?v=JQLhMBEHK8s&feature=related tu też widać, że można pojechać w terenie.... http://www.youtube.com/watch?v=_yPATf2k6Is Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Pierwszym potwierdziłeś moje słowa o za długim rozstawie w teren na pagórki, 2 i 3 zwykłe błotko, jak szybko przeleci przejedzie, na wolno go wciągnie i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Bo jak chce ktoś samochód do zabaw w terenie to buduje go od podstaw na bazie np. Jeep'a XJ... Tu widać piękną pracę zawieszenia odpowiednio przebudowanego. http://www.youtube.com/watch?v=wSdsT5Li3qA&feature=player_embedded Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szczureczek Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Touareg przejechał bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sygma Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 tylko, że Touareg ma zawieszenie pneumatyczne które można podnieść o 13cm.. a dodatkowo ma pełne blokady elektroniczne. Do tego ma mniejszy i to znacznie rozstaw osi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.