balonik Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Witam W moim T II 2,7 TDi ostatnio zauwazyłem piszczenie hamulców. zdjałem tylne koło , bęben no i straszny widok- wszystko zalane olejem z mostu. Ponieważ to LSD przestraszyłem się , że już go tam nie ma- na szczęście wyciekło tylko trochę. Pytanie: czy to uszczelniacz i jezeli tak to jaki kupic ? Robota na cały dzień czy na kilka dni. Jak się domyslam po odkręceniu 4 śrub od wewnątrz trzeba zacząc. Ale co dalej :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 31 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2010 Witaj Kolego! Musisz zacząć nie od 4 śrub lecz od odłączenia cylinderka hamulcowego bo trzeba ściągnąć tarczę kotwiczną, a dopiero wyciągnąć półoś. Bez odłączenia cylinderka nie ściągniesz tarczy kotwicznej. Jak widzisz trzeba ściągnąć właściwie wszystko aby się dostać do uszczelniacza. Tak przynajmniej ja musiałem zrobić w starszym modelu jak wymieniałem ten uszczelniacz kilka lat temu. O ile pamiętam tam przychodzą dwa uszczelniacze, jeden mniejszy drugi większy choć mogę się mylić bo robiłem to już bardzo dawno. Ten mniejszy jest wciśnięty w most i uszczelnia półoś od strony oleju w moście, a większy uszczelnia łożyska półosi od strony szczęk hamulcowych. Jeśli już widzisz olej na tarczy kotwicznej to oba uszczelniacze puszczają i oba trzeba wymienić, a olej z mostu już wypłukał towot łożysk półosi. Dobranie się do tego większego uszczelniacza nie jest takie proste bo trzeba ściągnąć łożyska z półosi, a do tego jest potrzebny odpowiedni przyrząd - ja taki ściągacz sam dorabiałem lub trzeba dysponować odpowiednią prasą z dodatkowymi wkładkami aby ściągnąć łożysko. Z dostaniem tego większego uszczelniacza miałem problem bo w żadnym sklepie nie mogłem go dostać więc pojechałem do serwisu i o dziwo i ku mojemu zdziwieniu dostałem go tam za jedyne 30 zł., ale podkreślam było to ładnych kilka lat wstecz. Wymień te uszczelniacze jak najszybciej bo jak nasiąkną okładziny olejem to będziesz musiał wymienić całe szczęki hamulcowe gdyż oleju nie wymyjesz już w całości z okładzin. Pomimo dokładnego umycia w różnych środkach te okładziny nie będą już mieć wcześniejszych właściwości ciernych równych z okładzinami z drugiego koła. Nie wiem jakim doświadczeniem dysponujesz i w jakie narzędzia jesteś zaopatrzony więc nie wiem czy sam to zrobisz bo wcale nie jest to takie łatwe, a bez odpowiedniego przyrządu sobie nie poradzisz z większym uszczelniaczem. Jak znajdę ten mój przyrząd to zrobię zdjęcie i może je tu zamieszczę albo dam link w tym miejscu do niego. Przypomniało mi się, że łożyska są skręcone nakrętką koronkową i do niej też trzeba dorobić odpowiedni przyrząd, a po wymianie większego uszczelniacza trzeba też odpowiednio wyregulować luz łożysk piasty aby nie były za mocno lub za słabo skręcone. Życzę powodzenia bo będzie ono Tobie potrzebne. Pozdrawiam Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir-e Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Witaj Kolego! Musisz zacząć nie od 4 śrub lecz od odłączenia cylinderka hamulcowego bo trzeba ściągnąć tarczę kotwiczną, a dopiero wyciągnąć półoś. Bez odłączenia cylinderka nie ściągniesz tarczy kotwicznej. Jak widzisz trzeba ściągnąć właściwie wszystko aby się dostać do uszczelniacza. Tak przynajmniej ja musiałem zrobić w starszym modelu jak wymieniałem ten uszczelniacz kilka lat temu. O ile pamiętam tam przychodzą dwa uszczelniacze, jeden mniejszy drugi większy choć mogę się mylić bo robiłem to już bardzo dawno. Ten mniejszy jest wciśnięty w most i uszczelnia półoś od strony oleju w moście, a większy uszczelnia łożyska półosi od strony szczęk hamulcowych. Jeśli już widzisz olej na tarczy kotwicznej to oba uszczelniacze puszczają i oba trzeba wymienić, a olej z mostu już wypłukał towot łożysk półosi. Dobranie się do tego większego uszczelniacza nie jest takie proste bo trzeba ściągnąć łożyska z półosi, a do tego jest potrzebny odpowiedni przyrząd - ja taki ściągacz sam dorabiałem lub trzeba dysponować odpowiednią prasą z dodatkowymi wkładkami aby ściągnąć łożysko. Z dostaniem tego większego uszczelniacza miałem problem bo w żadnym sklepie nie mogłem go dostać więc pojechałem do serwisu i o dziwo i ku mojemu zdziwieniu dostałem go tam za jedyne 30 zł., ale podkreślam było to ładnych kilka lat wstecz. Wymień te uszczelniacze jak najszybciej bo jak nasiąkną okładziny olejem to będziesz musiał wymienić całe szczęki hamulcowe gdyż oleju nie wymyjesz już w całości z okładzin. Pomimo dokładnego umycia w różnych środkach te okładziny nie będą już mieć wcześniejszych właściwości ciernych równych z okładzinami z drugiego koła. Nie wiem jakim doświadczeniem dysponujesz i w jakie narzędzia jesteś zaopatrzony więc nie wiem czy sam to zrobisz bo wcale nie jest to takie łatwe, a bez odpowiedniego przyrządu sobie nie poradzisz z większym uszczelniaczem. Jak znajdę ten mój przyrząd to zrobię zdjęcie i może je tu zamieszczę albo dam link w tym miejscu do niego. Przypomniało mi się, że łożyska są skręcone nakrętką koronkową i do niej też trzeba dorobić odpowiedni przyrząd, a po wymianie większego uszczelniacza trzeba też odpowiednio wyregulować luz łożysk piasty aby nie były za mocno lub za słabo skręcone. Życzę powodzenia bo będzie ono Tobie potrzebne. Pozdrawiam Andrzej Duży uszczelniacz jest w tarczy i lepiej go nie ruszać chyba że odrazu łożysko wymieniasz uszkodzony jest mały w moście jeśli nie urwiesz rurki hamulcowej robota na około 2 godz przynajmniej dla mnie Pozdrawiam Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Kolega "balonik" napisał, że olej wycieka na zewnątrz więc ma uszkodzone oba uszczelniacze. Wymiana jednego rozwiąże problem połowicznie bo łożyska są smarowane teraz mieszaniną smaru i oleju z mostu. To chyba nie jest prawidłowe smarowanie łożysk. Za jakiś czas okaże się, że mu wyrzuciło rozrzedzony smar i robota od nowa. Przy własnym samochodzie można sobie robić jak się chce ale uważam, że na forum trzeba doradzać prawidłowo, a on też zrobi jak będzie chciał. Pewnie, że wymiana małego uszczelniacza nie trwa dłużej niż podane dwie godziny i to tak na wyrost z podstawowym zestawem kluczy ale już wymiana obu uszczelniaczy potrwa dłużej i są potrzebne dodatkowe narzędzia o których wspomniałem wcześniej. Kolega "balonik" sam teraz zadecyduje jakie rozwiązanie wybrać bo problem cieknącego uszczelniacza ma dokładnie naświetlony i to w różnych wariantach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Witam, Dorzucę od siebie tylko parę obrazków, może się przydadzą. Demontaż tylnej półosi.pdf Kolego Andrzeju "azm-61", dzięki za konkrety! Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Witam, o ile mi pogoda dopisze to w tym tygodniu wymieniam łożyska kół tylnych Łożyska już są i olej jest (spirax a90ls-3litry) tylko ta pogoda. Chętnie popatrzę na przyrządy potrzebne do demontażu. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany mogę parę fotek pstryknąć i opisać dla potomnych. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Witam, o ile mi pogoda dopisze to w tym tygodniu wymieniam łożyska kół tylnych Łożyska już są i olej jest (spirax a90ls-3litry) tylko ta pogoda. Chętnie popatrzę na przyrządy potrzebne do demontażu. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany mogę parę fotek pstryknąć i opisać dla potomnych. Pozdrawiam Witam ponownie, Jeżeli nie będzie to dla Ciebie wielkim problemem kolego "maJkelv6" to ja poproszę o zdjęcia i relację z naprawy. Na razie tak tylko z czystej ciekawości. Koniecznie napisz jakie zakładasz łożyska, czyli pełne oznaczenie. Jak będziesz wymieniał uszczelniacze to również napisz jakie zastosowałeś. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balonik Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 (edytowane) Dzięki Koledzy za rady. W takim razie muszę się przygotować do operacji i postawić auto conajmniej na 1 dzień. :-) Gdyby tak jeszcze znac te wymiary tych uszczelniaczy... Jeszcze jedno pytanie : czy jezeli uszkodzony jest tylko mały uszczelniacz to olej bedzie wyciekał na okładziny ? Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez balonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 (edytowane) Mam gdzieś stare uszczelniacze więc dzisiaj ich poszukam choć jestem do końca tygodnia bardzo zajęty. Nie wykluczam też wypożyczenia mojego wynalazku jeśli się komuś bardzo spieszy z wymianą łożysk czy dużego uszczelniacza, ale to już na PW. "Jeszcze jedno pytanie : czy jeżeli uszkodzony jest tylko mały uszczelniacz to olej będzie wyciekał na okładziny ?" Nie powinien wyciekać ale i tak olej z mostu dostanie się na łożyska i zmiesza się ze smarem. Jeśli nie chcesz bawić się w wymianę dużego uszczelniacza to chociaż odkręć nakrętkę i ściągnij piastę w celu umycia łożysk i ich ponownego nasmarowania. Ten zabieg łączy się też z dorobieniem ściągacza chyba , że dysponujesz prasą to wtedy wszystko jest dużo łatwiejsze. No i pamiętaj o prawidłowym dokręceniu nakrętki (z odpowiednią siłą) - NIE ZA MOCNO BO DALEKO NIE POJEDZIESZ. Klucz do nakrętki jest pokazany w rozdziale na stronie RA-8 zdjęcie pierwsze od góry, którą to załączył do swojej wiadomości Piotr " piotr323f". Drugie zdjęcie od góry przedstawia ściągacz o którym się tak dużo tu pisze. Mój ma trochę inną konstrukcję ale wykonuje to samo co serwisowe narzędzia. Jak wymieniałem uszczelniacze to jeszcze nie miałem książki serwisowej więc moje przyrządy różnią się od tych serwisowych. Jeśli nie posiadasz odpowiedniej prasy czy ściągacza to ewentualnie wyciągnij półoś i podjedź do jakiegoś mechanika, on to zrobi szybko i zapewne nie weźmie dużo za taką usługę. Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez azm-61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balonik Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Widzę, że sprawa jest powazna i nie ma co rozbierać tylko po to , zeby częściowo naprawić. Stawiam auto na klocki i do skutku wymieniam wszystko. :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Podaję adres gdzie można zobaczyć ściągacz do łożysk własnej konstrukcji, załączyłem też zdjęcia uszczelniaczy półosi tylnej, podałem tam też rozmiary (symbole) tych uszczelniaczy - wszystko jest tam: http://chomikuj.pl/azm-61 folder: Motoryzacja/Terrano Maverick/Zdjęcia/Most tylny... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Jestem wciąż przed wymianą tych łożysk (ojcu w frotce pompa hamulcowa zdechła i trza czymś po części zajechać). Oglądałem zdjęcia przyrządów i mam takie pytanie, czy on jest niezbędny do wymiany tych łożysk?? Czy jeżeli dysponuje prasą i działającym mózgiem obędę się bez niego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balonik Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Dzięki AZM-61 kupiłem juz 2 simmeringi firmy CORTECO o 0,5 mm wyższe ( 35x55x12- oryginał to tak jak na zdjęciach od Kolegi Andrzeja 35x55x11,5) mam nadzieję, że zmieszczą sie w moście. Dzisiaj rozbieram i wymieniam tylko ten mały. Praktycznie powinno powstrzymać wyciek. Na odkręcenie nakrętki i wyjecie łożyska narzedzi i ODWAGI brak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 (edytowane) Talki ściągacz jest przyrządem zastępującym prasę bo w końcu nie każdy ją posiada, a może go sobie zrobić we własnym zakresie prawie każdy kto się chce zabrać za wymianę łożysk i uszczelniacza na półosi. Ja ten przyrząd zrobiłem na szybko jak potrzebowałem zmienić uszczelniacze. Wtedy nie dysponowałem jeszcze odpowiednią prasą więc stąd ten ściągacz. Oczywiście jak dysponujesz odpowiednią prasą to nie musisz robić takiego lub podobnego, działającego na tej samej zasadzie ściągacza. W końcu to drugie co wymieniłeś nasunie ci odpowiednie pomysły z wykorzystaniem prasy. Jedynie musisz sobie dorobić jakieś wkładki pod łożysko aby je zaprzeć przy wyciskaniu. Powodzenia Andrzej Oj, w międzyczasie napisał kolega "balonik", a to była odpowiedź na pytanie kolegi "maJkelv6" Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez azm-61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balonik Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 No i po robocie. Wystąpiły jednak pewne komplikacje : wcześniej trzeba zapuscic przynajmniej na nakretkę przewodu hamulcowego trochę wd-40. W przeciwnym razie można łatwo ukrecić albo zepsuć szesciokąt na nakretce- niestety nie ma mozliwości założenia klucza oczkowego- wiadomo dlaczego.... Mały uszczelniacz mozna łatwo podważyć np. małym kluczem francuskim.No i niestety u mnie przed nakretka jest jeszcze pierscień- zębatka Abs-u. Nie wiem jak ja zdjac i tak zostanie. Uwaga- po odkreceniu czujnika ABS od razu wylał sie nadmiar oleju z przestrzeni miedzy małym uszczelniaczem a łożyskiem. I teraz pytanie: postawiłaem całość tarcza do góry i wylało się z lozyskka moze 50- 100 gram oleju. W zwiazku z tym , ze nie będe rozbieral dalej czy : 1- mozna przepłukać dokładnie benzyną i kompresorem benzynę wypruć ze srodka , a pózniej dać towot 2- nic nie robić tylko dac towot i już Cała reszta umyta czeka do jutra. I jeszcze jedno- uszczelniacz ma zaznaczony kierunek obrotów- pasuje akurat na prawe koło. Ja załozyłem go na lewe- myślę , ze to nie ma znaczenia... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2010 Właśnie jestem świeżo po wymianie łożysk kół w tylnym moście. Operacja udana choć okazało się że nie tylko łożyska były głośne lecz jeszcze słychać opony i most. Jeżeli ktoś jest zainteresowany mogę udostępnić kilka zdjęć z opisem o co chodzi i . Dla kolegi "balonika"- kup sobie klucze do przewodów hamulcowych, są oczkowe z nacięciem na przewód hamulcowy. Co Do Twojego problemu radził bym przemyć łożysko i na nowo nałożyć smaru do łożysk tocznych. Mi po zmieszaniu smaru z łożysk i starego oleju z przekładni LSD (taką mam) zrobiła się dziwna papka. Myślę że jak znajdę czas opiszę całe moje zmagania z łożyskami. Pozdrowienia z pola bitwy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr323f Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2010 Właśnie jestem świeżo po wymianie łożysk kół w tylnym moście. Operacja udana choć okazało się że nie tylko łożyska były głośne lecz jeszcze słychać opony i most. Jeżeli ktoś jest zainteresowany mogę udostępnić kilka zdjęć z opisem o co chodzi i . Dla kolegi "balonika"- kup sobie klucze do przewodów hamulcowych, są oczkowe z nacięciem na przewód hamulcowy. Co Do Twojego problemu radził bym przemyć łożysko i na nowo nałożyć smaru do łożysk tocznych. Mi po zmieszaniu smaru z łożysk i starego oleju z przekładni LSD (taką mam) zrobiła się dziwna papka. Myślę że jak znajdę czas opiszę całe moje zmagania z łożyskami. Pozdrowienia z pola bitwy:) Witam, Kolego "maJkelv6" pytałeś czy jest ktoś zainteresowany zdjęciami z naprawy, otóż właśnie ja bym poprosił o te zdjęcia. Jakąś krótką relację też można przygotować, może uzupełniającą o dodatkowe uwagi informacje od kolegi Andrzeja "azm-61". Nie pochwaliłeś się czy korzystałeś ze ściągacza czy z prasy. Oglądałem zdjęcia konstrukcji ściągacza Andrzeja "azm-61" i moim skromnym zdaniem jeżeli ktoś niema swobodnego dostępu do tokarki, spawarki i elementów na konstrukcje to niech się za to raczej nie zabiera. Trzeba niestety będzie dać zarobić mechanikowi. Poza tym to konstrukcja kolegi Andrzeja "azm-61" to 100% profesjonalizm. Ten klucz do przewodów hamulcowych to w ostateczności można samemu wykonać za pomocą szlifierki kątowej i niepotrzebnego klucza oczkowego. Pozdrawiam Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 5891michal Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2010 Witam, właśnie piszę "instrukcję" jak postąpić z wymiana łożysk i mam pytanie. Z racji że moja karta pamięci w aparacie okazała się zepsuta, odzyskałem tylko kilka zdjęć z mojej zabawy więc opisuję to krok po kroku, żeby nikt nie miał problemów co i jak co robić. Będzie tego sporo więc? Założyć nowy temat? Wkleić ten tekst tutaj? Czy umieścić plik worda z opisem? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azm-61 Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2010 Nie wklejaj tutaj ani nie zakładaj nowego tematu. Wejdź na stronę główną i w zakładce "Zrób to sam" są cztery tematy odnośnie Napraw Terrano. Poczytaj je i zrób opis na wzór już istniejących. Możesz gotowy plik obojętnie czy to będzie dokument Word czy też już gotowy plik PDF wysłać na wskazany tam adres i będzie on wtedy umieszczony w w/w zakładce. Taki plik nie zostanie zapomniany gdzieś w gąszczu przerabianych wcześniej tematów i będzie dostępny nie tylko dla posiadaczy Terrano ale dla całego grona osób nie tylko związanych z tym modelem. Powodzenia w opracowywaniu. Andrzej azm-61 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Sączy mi się olej z pod mocowaniu czujnika ABS na tyle. Puścił uszczelniacz półosi w moście c200? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thespian Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 może się wstrzymaj z tym remontem mostu to czasu 100% jego identyfikacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 Wstawienie uszczelniacze to nie wydatek. Doraźnie trzeba czymś latać choćby i na samym tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 15 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2013 mi wyciekał do bębna, ale po udrożnieniu odpowietrznika na moście jest już ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 No o tym też myślałem że może być przyczyną. Udrażniałeś sam wężyk odpowietrznika czy króciec w moście i jak to robiłeś? Uszczelniacz na półosi wymieniałeś czy stary został? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 był urwany i zaklepany na moście uszczelniacza nie ruszałem, ale przestało wyciekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.